Dowcipy o weselu
Pijany góral wraca z wesela i krzyczy do żony:
- Stara, pomóż mi ściągnąć koszulę, jakoś nie mogę sobie poradzić.
- No, nie łatwo samemu z ciupagą w plecach.
- Stara, pomóż mi ściągnąć koszulę, jakoś nie mogę sobie poradzić.
- No, nie łatwo samemu z ciupagą w plecach.
1024
Dowcip #21749. Pijany góral wraca z wesela i krzyczy do żony w kategorii: „Śmieszne kawały o weselu”.
Nachlany facet na weselu podchodzi do orkiestry i mówi:
- Zagrajcie myzerej.
Orkiestra nie wiedząc o co chodzi grają co innego. Koleś podchodzi znowu:
- Zagrajcie myzerej.
Ale jak to leci - pyta orkiestra.
Facio odchodzi, ale zaraz podchodzi znów.
- Zagrajcie myzerej.
- Panie daj jakieś nuty, słowa.
A on:
Myzerej pancerni...
- Zagrajcie myzerej.
Orkiestra nie wiedząc o co chodzi grają co innego. Koleś podchodzi znowu:
- Zagrajcie myzerej.
Ale jak to leci - pyta orkiestra.
Facio odchodzi, ale zaraz podchodzi znów.
- Zagrajcie myzerej.
- Panie daj jakieś nuty, słowa.
A on:
Myzerej pancerni...
1321
Dowcip #29071. Nachlany facet na weselu podchodzi do orkiestry i mówi w kategorii: „Śmieszne dowcipy o weselu”.
Na weselu mąż mówi do żony:
- Zapraszam cię do walca.
- Już nie miałeś czym przyjechać?!
- Zapraszam cię do walca.
- Już nie miałeś czym przyjechać?!
1019
Dowcip #17245. Na weselu mąż mówi do żony w kategorii: „Kawały o weselu”.
Wraca góral do domu z wesela i mówi:
- A, zerknij no mateczko co mi tam marynareczka z pleckow zejść nie chce.
Matka patrzy i mówi:
- A, jusci Jasicku, ta marynarecka ci nie zejdzie bo masz ciupazke w pleckach.
- A, zerknij no mateczko co mi tam marynareczka z pleckow zejść nie chce.
Matka patrzy i mówi:
- A, jusci Jasicku, ta marynarecka ci nie zejdzie bo masz ciupazke w pleckach.
108
Dowcip #23678. Wraca góral do domu z wesela i mówi w kategorii: „Śmieszne kawały o weselu”.
Spotykają się dwa króliki:
- Wiesz, zostałem zaproszony na wesele.
Na to drugi:
- Jako gość, czy jako pasztet?
- Wiesz, zostałem zaproszony na wesele.
Na to drugi:
- Jako gość, czy jako pasztet?
1745
Dowcip #28007. Spotykają się dwa króliki w kategorii: „Kawały o weselu”.
Gdy nadszedł dzień wesela, Boryna ruszył na pannę młodą.
610
Dowcip #11079. Gdy nadszedł dzień wesela, Boryna ruszył na pannę młodą. w kategorii: „Śmieszne kawały o weselu”.
Wesele. Prowadzący prosi przez mikrofon nagle pana młodego o trzy nazwy firm produkujących papierosy:
- No, Philip Morris, British American Tobacco, i Scandinavian Tobacco. - odpowiada pan młody.
Prowadzący:
- Dobrze. A teraz, Pan młody wymieni trzy firmy produkujące piwo?
- Proste. Kompania Piwowarska, Grupa Żywiec, Browar Perła. - odpowiada żonkoś.
Prowadzący:
- Świetnie. Więc niech wymieni teraz trzy firmy produkujące łopaty?
Cisza. Prowadzący:
- Pali, pije, ale o robocie to nie ma pojęcia!
- No, Philip Morris, British American Tobacco, i Scandinavian Tobacco. - odpowiada pan młody.
Prowadzący:
- Dobrze. A teraz, Pan młody wymieni trzy firmy produkujące piwo?
- Proste. Kompania Piwowarska, Grupa Żywiec, Browar Perła. - odpowiada żonkoś.
Prowadzący:
- Świetnie. Więc niech wymieni teraz trzy firmy produkujące łopaty?
Cisza. Prowadzący:
- Pali, pije, ale o robocie to nie ma pojęcia!
518
Dowcip #24279. Wesele. w kategorii: „Śmieszny humor o weselu”.
Wiejskie wesele, ok drugiej w nocy słychać okrzyk z sali:
- Kto jeszcze nie ruchoł ponny młodej?
- Pon młody!
- Kto jeszcze nie ruchoł ponny młodej?
- Pon młody!
219
Dowcip #32657. Wiejskie wesele, ok drugiej w nocy słychać okrzyk z sali w kategorii: „Śmieszne dowcipy o weselu”.
Stoi góral koło domu oparty o ciupażkę. Przechodzi juhas i pyta:
- Góralu, co robicie?
- A...wochomsie!
- Nie rozumiem co mówicie. - mówi juhas - Powtórzcie góralu!
- No mówię wom, że wochomsie. - powtarza góral.
- Dalej nie rozumiem.
Więc góral mu tłumaczy:
- Byłem wczoraj z rodziną na weselu, była straszna bitka. Pobili mi żonę, zabili mi syna, drugi syn w szpitalu i wochomsie, czy pójść na poprawiny...
- Góralu, co robicie?
- A...wochomsie!
- Nie rozumiem co mówicie. - mówi juhas - Powtórzcie góralu!
- No mówię wom, że wochomsie. - powtarza góral.
- Dalej nie rozumiem.
Więc góral mu tłumaczy:
- Byłem wczoraj z rodziną na weselu, była straszna bitka. Pobili mi żonę, zabili mi syna, drugi syn w szpitalu i wochomsie, czy pójść na poprawiny...
48
Dowcip #32443. Stoi góral koło domu oparty o ciupażkę. w kategorii: „Żarty o weselu”.
Z weselnej zabawy wraca przez las drużba. Co chwilę potyka się o drzewa. W końcu zmęczony trudną wędrówką siada na pniu i mówi:
- Lepiej poczekam, aż ten tłum przejdzie.
- Lepiej poczekam, aż ten tłum przejdzie.
517