Idzie dwóch policjantów w lesie.
Idzie dwóch policjantów w lesie. Jednemu zachciało się siusiu, a drugiemu kupkę. Pierwszy powiedział drugiemu:
- Chyba masz jakieś dziesięć złotych do wycierania dupy, idź za krzaki.
A drugi pierwszemu mówi:
- A Ty idź za krzaki się wysikać.
I poszli. Przychodzą i jeden jest obsrany, a drugi ma mokrą nogawkę z sików.
- Co Ci się stało ze masz mokrą nogawkę z sików?
- Złapałem nie za tą pałę.
- A czemu jesteś Ty obsrany?
- Bo miałem monetę.
- Chyba masz jakieś dziesięć złotych do wycierania dupy, idź za krzaki.
A drugi pierwszemu mówi:
- A Ty idź za krzaki się wysikać.
I poszli. Przychodzą i jeden jest obsrany, a drugi ma mokrą nogawkę z sików.
- Co Ci się stało ze masz mokrą nogawkę z sików?
- Złapałem nie za tą pałę.
- A czemu jesteś Ty obsrany?
- Bo miałem monetę.
108
Dowcip #27384. Idzie dwóch policjantów w lesie. w kategorii: Śmieszne kawały o policjantach, Śmieszne żarty o sikaniu, Żarty o kupie.
Idzie dwóch żydów przez obóz i jeden pyta drugiego:
- Co Twoja matka robi na drutach?
- Co Twoja matka robi na drutach?
1423
Dowcip #27385. Idzie dwóch żydów przez obóz i jeden pyta drugiego w kategorii: Humor o Żydach, Humor z grą słów.
Idzie facet po lesie, deszcz zacina, wiatr duje, noc czarna. Zmarzł cały, patrzy stoi samochód. Podszedł, zagląda do środka nikogo, drzwi otworzył, wsiadł na tylne siedzenie chroniąc się przed deszczem. Nagle samochód ruszył, facio zgłupiał. Samochód jedzie, on siedzi sam, za kierownicą nikogo. Nagle pojawia się owłosiona ręka, kręci kierownicą i znika. Facio w coraz większym strachu. Patrzy wystraszony, pojawiają się pierwsze zabudowania, w końcu samochód zatrzymuje się przed zapuszczonym domem na skraju wsi. Drzwi się otwierają, zarośnięty mężczyzna zagląda do środka i widząc wkulonego
ze strachu w najdalszy kąt facia pyta:
- Co tu robisz!?
- Eee, nic. Jadę. - duka przestraszony pasażer.
- No można oszaleć! Ja pcham, a ten sobie jedzie.
ze strachu w najdalszy kąt facia pyta:
- Co tu robisz!?
- Eee, nic. Jadę. - duka przestraszony pasażer.
- No można oszaleć! Ja pcham, a ten sobie jedzie.
25
Dowcip #27386. Idzie facet po lesie, deszcz zacina, wiatr duje, noc czarna. w kategorii: Śmieszne dowcipy o mężczyznach, Żarty o autach, Kawały o lesie.
Idzie gówno obrabować bank. Spotyka drugie. Drugie gówno pyta się:
- Gdzie idziesz?
- Obrabować bank.
- Mogę iść z Tobą?
- Dobra.
Idą dwa gówna i spotykają trzecie. Pyta się:
- Gdzie idziecie?
- Obrabować bank.
- Mogę iść z wami?
- W końcu co trzy wypierdki to nie jeden.
Idą trzy gówna i spotykają sraczkę. Sraczka pyta się:
- Gdzie idziecie?
- Obrabować bank.
- Mogę iść z wami?
- Nie. To wyprawa tylko dla twardzieli.
- Gdzie idziesz?
- Obrabować bank.
- Mogę iść z Tobą?
- Dobra.
Idą dwa gówna i spotykają trzecie. Pyta się:
- Gdzie idziecie?
- Obrabować bank.
- Mogę iść z wami?
- W końcu co trzy wypierdki to nie jeden.
Idą trzy gówna i spotykają sraczkę. Sraczka pyta się:
- Gdzie idziecie?
- Obrabować bank.
- Mogę iść z wami?
- Nie. To wyprawa tylko dla twardzieli.
610
Dowcip #27387. Idzie gówno obrabować bank. Spotyka drugie. w kategorii: Humor abstrakcyjny, Śmieszny humor o złodziejach, Śmieszny humor o banku, Śmieszne żarty o kupie.
Idzie Jasio do szkoły i patrzy, a na tabliczce napis:
”Kierowco nie przejeżdżaj dzieci!”
Jasio po chwili dopisał:
”Lepiej poczekaj na nauczycieli”.
”Kierowco nie przejeżdżaj dzieci!”
Jasio po chwili dopisał:
”Lepiej poczekaj na nauczycieli”.
13
Dowcip #27388. Idzie Jasio do szkoły i patrzy, a na tabliczce napis w kategorii: Żarty o Jasiu, Kawały o kierowcach.
Idzie Jasio z ojcem przez miasto, w pewnym momencie zauważają dom z czerwoną latarnią. Jasio pyta:
- Tato, a co to za domek z czerwona latarenką?
Ojciec zmieszany, po chwili odpowiada:
- No wiesz synku, tutaj przychodzą mężczyźni, żeby doznać prawdziwej rozkoszy.
Po powrocie do domu Jasio pyta ojca, czy da mu na kino dziesięć złotych. Ojciec się dziwi, no, ale w sumie syn nie chce Bóg wie jakiej sumy, więc Jasio bierze pieniądze i idzie do domu z czerwoną latarenką. Widzi lubieżnie ubrana panią stojącą przy ladzie, no więc zagaduje:
- Dzień dobry, jako prawdziwy mężczyzna chciałbym zaznać tutaj prawdziwej rozkoszy!
Kobieta sobie myśli co tu robić? No przecież nie zrobi mu tego, co reszcie klientów. Idzie na zaplecze, przynosi chleb, masło i duży słoik dżemu. Smaruje trzy kromki masłem i bardzo grubo dżemem. Po powrocie do domu Jasio idzie do ojca, ten zdziwiony, no, bo który film trwa tylko godzinę?
- Jasiu, czy Ty, aby na pewno byłeś w kinie?
- Nie tato, byłem w domu z czerwoną latarenką.
Ojciec w szoku, z głowa pełna myśli samobójczych pyta:
- Synu. Co Ty tam robiłeś?
- Tato, powiem Ci tak. Dwóm dałem rade, ale trzecią to już tyko wylizałem.
- Tato, a co to za domek z czerwona latarenką?
Ojciec zmieszany, po chwili odpowiada:
- No wiesz synku, tutaj przychodzą mężczyźni, żeby doznać prawdziwej rozkoszy.
Po powrocie do domu Jasio pyta ojca, czy da mu na kino dziesięć złotych. Ojciec się dziwi, no, ale w sumie syn nie chce Bóg wie jakiej sumy, więc Jasio bierze pieniądze i idzie do domu z czerwoną latarenką. Widzi lubieżnie ubrana panią stojącą przy ladzie, no więc zagaduje:
- Dzień dobry, jako prawdziwy mężczyzna chciałbym zaznać tutaj prawdziwej rozkoszy!
Kobieta sobie myśli co tu robić? No przecież nie zrobi mu tego, co reszcie klientów. Idzie na zaplecze, przynosi chleb, masło i duży słoik dżemu. Smaruje trzy kromki masłem i bardzo grubo dżemem. Po powrocie do domu Jasio idzie do ojca, ten zdziwiony, no, bo który film trwa tylko godzinę?
- Jasiu, czy Ty, aby na pewno byłeś w kinie?
- Nie tato, byłem w domu z czerwoną latarenką.
Ojciec w szoku, z głowa pełna myśli samobójczych pyta:
- Synu. Co Ty tam robiłeś?
- Tato, powiem Ci tak. Dwóm dałem rade, ale trzecią to już tyko wylizałem.
18
Dowcip #27389. Idzie Jasio z ojcem przez miasto w kategorii: Żarty erotyczne, Śmieszny humor o Jasiu, Śmieszne żarty o jedzeniu, Dowcipy o tacie, Żarty o burdelu, Humor z grą słów.
Idzie Jasiu do kościoła wyspowiadać się. No i opowiada swoje grzechy:
- Nie słuchałem się mamy i przeklinałem.
Ksiądz zapukał.
A Jasiu:
- Cholera, co mnie straszysz?!
- Nie słuchałem się mamy i przeklinałem.
Ksiądz zapukał.
A Jasiu:
- Cholera, co mnie straszysz?!
1824
Dowcip #27390. Idzie Jasiu do kościoła wyspowiadać się. w kategorii: Kawały o Jasiu, Żarty o spowiedzi.
Idzie Jasiu ulicą i spotyka swoją nauczycielkę:
- Witaj Jasiu czym się zajmujesz?
- Wykładam chemie.
- A gdzie?
- W Biedronce.
- Witaj Jasiu czym się zajmujesz?
- Wykładam chemie.
- A gdzie?
- W Biedronce.
416
Dowcip #27391. Idzie Jasiu ulicą i spotyka swoją nauczycielkę w kategorii: Śmieszny humor o Jasiu, Śmieszne żarty o pracy, Żarty o nauczycielce.
Idzie kobieta ulicą, patrzy, a na poboczu pijany facet leje. Zniesmaczona mówi:
- Ale Bydle!
Na to facet obejrzał się i odpowiada:
- Proszę się nie bać, mocno go trzymam.
- Ale Bydle!
Na to facet obejrzał się i odpowiada:
- Proszę się nie bać, mocno go trzymam.
27
Dowcip #27392. Idzie kobieta ulicą, patrzy, a na poboczu pijany facet leje. w kategorii: Żarty o kobietach, Kawały o pijakach, Śmieszne dowcipy o męskim członku, Kawały o sikaniu.
Idzie misjonarz przez pustynię i spotyka lwa. Przerażony, modli się:
- Boże, spraw, aby to zwierzę miało chrześcijańskie uczucia.
Na to lew:
- Boże, pobłogosław ten dar, który zaraz będę spożywał.
- Boże, spraw, aby to zwierzę miało chrześcijańskie uczucia.
Na to lew:
- Boże, pobłogosław ten dar, który zaraz będę spożywał.
111