Do sadu przychodzą dwaj złodzieje kraść jabłka.
Do sadu przychodzą dwaj złodzieje kraść jabłka. Po chwili właściciel sadu zorientował się, iż ktoś kradnie jego owoce. Rolnik wyrusza do sadu, aby złapać złodziei i złapał jednego, a drugi uciekł. Wkurzony sadownik złapał złodzieja za jaja i pyta:
- Ktoś ty?
On nic nie mówi.
- Ktoś ty?! - i mocniej przekręcił za jaja.
On nie odezwał się ani słowem.
Sadownik tak mu wykręcił jaja, że mu się łzy polały i pyta.
- Ktoś ty?!
A on na to:
- Jasiek niemowa z Krakowa!
- Ktoś ty?
On nic nie mówi.
- Ktoś ty?! - i mocniej przekręcił za jaja.
On nie odezwał się ani słowem.
Sadownik tak mu wykręcił jaja, że mu się łzy polały i pyta.
- Ktoś ty?!
A on na to:
- Jasiek niemowa z Krakowa!
212
Dowcip #3102. Do sadu przychodzą dwaj złodzieje kraść jabłka. w kategorii: Śmieszny humor o rolnikach, Śmieszne żarty o złodziejach, Humor o jądrach męskich, Śmieszne kawały o jabłkach.
Gdzie wszystkie noce są bezksiężycowe?
- Na Księżycu.
- Na Księżycu.
28
Dowcip #3103. Gdzie wszystkie noce są bezksiężycowe? w kategorii: Śmieszne kawały zagadki, Śmieszne żarty o księżycu.
Do salonu wbiega kowboj i krzyczy:
- Słuchajcie! Za chwilę do salonu przyjedzie czarny rycerz! Ten, który zabija dla przyjemności i każdego, który mu się sprzeciwi.
Salon opustoszał i został tylko jeden drobny kowboj, który pomyślał sobie: ”Nic mu nie zrobiłem, więc on chyba też mi nic nie zrobi”.
Nagle do salonu wchodzi dwumetrowy murzyn szeroki na półtora metra i mówi:
- Ty, kup mi drinka, a potem zrób mi loda.
Przestraszony kowboj zrobił co miał zrobić. Nagle murzyn wstał i powiedział:
- Dobra, to ja spadam, bo czarny rycerz za chwilę tu wpadnie.
- Słuchajcie! Za chwilę do salonu przyjedzie czarny rycerz! Ten, który zabija dla przyjemności i każdego, który mu się sprzeciwi.
Salon opustoszał i został tylko jeden drobny kowboj, który pomyślał sobie: ”Nic mu nie zrobiłem, więc on chyba też mi nic nie zrobi”.
Nagle do salonu wchodzi dwumetrowy murzyn szeroki na półtora metra i mówi:
- Ty, kup mi drinka, a potem zrób mi loda.
Przestraszony kowboj zrobił co miał zrobić. Nagle murzyn wstał i powiedział:
- Dobra, to ja spadam, bo czarny rycerz za chwilę tu wpadnie.
1120
Dowcip #3104. Do salonu wbiega kowboj i krzyczy w kategorii: Śmieszne żarty o Murzynach, Humor o alkoholu, Śmieszne kawały o kowbojach, Kawały o rycerzach, Śmieszne kawały o Fellatio.
Po katastrofie statku ocalało czterdziestu mężczyzn i jedna kobieta. Udało im się dostać na bezludną wyspę. Po miesiącu dziewczyna powiedziała.
- Dość tych świństw! - i popełniła samobójstwo.
Po następnym miesiącu faceci powiedzieli.
- Dość tych świństw!
I ją zakopali. Po kolejnym miesiącu znowu powiedzieli.
- Dość tych świństw!
I ją wykopali.
- Dość tych świństw! - i popełniła samobójstwo.
Po następnym miesiącu faceci powiedzieli.
- Dość tych świństw!
I ją zakopali. Po kolejnym miesiącu znowu powiedzieli.
- Dość tych świństw!
I ją wykopali.
419
Dowcip #3105. Po katastrofie statku ocalało czterdziestu mężczyzn i jedna kobieta. w kategorii: Czarny humor śmieszne żarty, Śmieszne żarty erotyczne, Dowcipy o mężczyznach, Śmieszne żarty o kobietach, Śmieszny humor o bezludnej wyspie, Śmieszne żarty o samobójcach.
Janek i Józek uciekali przed komunistami. Schowali się do starej stodoły. Znaleźli stary płaszcz na co Janek:
- Ubierzemy ten płaszcz i będziemy udawać krowę.
Janek stanął na przodzie, a Józek na tyle. Po chwili przychodzą komuniści, zauważyli wygłodzoną krowę i zlitowali się nad nad nią. Wyszli i za chwilę wrócili.
Janek:
- O kurde! Józiu oni prowadzą tu kubeł siana co robić?!
Józek:
- Jedz Janek bo się wyda!
Janek zjadł całe siano. Wychodzą i po chwili znów wrócili.
Janek:
- O kurde! Józiu oni prowadzą drugi kubeł siana!
Józek:
- Jedz Janek, jedz! Bo się wyda!
Janek zjadł całe siano. Komuniści wychodzą ale po chwili znów wracają.
Janek:
- O kurde! Józiu oni prowadzą tu kubeł wody!
Józek:
- Pij Janek, pij! Bo się wyda!
Janek wypił cały kubeł wody. Komuniści odchodzą ale za chwile wracają.
Janek:
- O kurde.! Józiu trzymaj się, oni prowadzą byka.
- Ubierzemy ten płaszcz i będziemy udawać krowę.
Janek stanął na przodzie, a Józek na tyle. Po chwili przychodzą komuniści, zauważyli wygłodzoną krowę i zlitowali się nad nad nią. Wyszli i za chwilę wrócili.
Janek:
- O kurde! Józiu oni prowadzą tu kubeł siana co robić?!
Józek:
- Jedz Janek bo się wyda!
Janek zjadł całe siano. Wychodzą i po chwili znów wrócili.
Janek:
- O kurde! Józiu oni prowadzą drugi kubeł siana!
Józek:
- Jedz Janek, jedz! Bo się wyda!
Janek zjadł całe siano. Komuniści wychodzą ale po chwili znów wracają.
Janek:
- O kurde! Józiu oni prowadzą tu kubeł wody!
Józek:
- Pij Janek, pij! Bo się wyda!
Janek wypił cały kubeł wody. Komuniści odchodzą ale za chwile wracają.
Janek:
- O kurde.! Józiu trzymaj się, oni prowadzą byka.
529
Dowcip #3106. Janek i Józek uciekali przed komunistami. w kategorii: Śmieszne kawały o facetach, Śmieszne kawały o jedzeniu, Kawały o krowach, Kawały o bykach, Kawały o komunizmie.
Dlaczego Media Markt i Kobieta to to samo?
- Bo nie dla Idiotów.
- Bo nie dla Idiotów.
29
Dowcip #3107. Dlaczego Media Markt i Kobieta to to samo? w kategorii: Dowcipy o kobietach, Śmieszny humor zagadka, Śmieszne żarty o sklepach.
Przychodzi facet do burdelu w oczywistych sprawach i mówi:
- Czy jest jakaś wolna kobietka?
- Tak jest Chinka, ale ona ma jedną wadę.
Nie zdążył powiedzieć jaka to wada. Robi z nią to, a ona krzyczy:
- Hoka Poka, Hoka Poka.
Koleś sprawdza w słowniku co to znaczy. A tam jest napisane:
- Nie ta dziura.
Na drugi dzień mówi:
- Poproszę tą samą co wczoraj.
- A, tą bez oka.
- Czy jest jakaś wolna kobietka?
- Tak jest Chinka, ale ona ma jedną wadę.
Nie zdążył powiedzieć jaka to wada. Robi z nią to, a ona krzyczy:
- Hoka Poka, Hoka Poka.
Koleś sprawdza w słowniku co to znaczy. A tam jest napisane:
- Nie ta dziura.
Na drugi dzień mówi:
- Poproszę tą samą co wczoraj.
- A, tą bez oka.
312
Dowcip #3108. Przychodzi facet do burdelu w oczywistych sprawach i mówi w kategorii: Śmieszne kawały o Chińczykach, Śmieszny humor o mężczyznach, Kawały o seksie, Kawały o burdelu.
Przechodzi dzielnicowy przez ulicę, na drzewie papuga krzyczy do niego:
- Dzielnicowy!
- Co?
- Ty durniu.
Następnego dnia przechodzi przez ulicę znowu na drzewie papuga krzyczy:
- Dzielnicowy!
- Co?
- Ty durniu .
Następnego dnia przechodzi przez ulicę znowu na drzewie papuga krzyczy:
- Dzielnicowy!
Wkurzony dzielnicowy odpowiada podniesionym głosem:
- Papuga, jak jeszcze raz tak mnie nazwiesz to ci wszystkie pióra z dupy powyrywam!
Następnego dnia przechodzi na drzewie papuga krzyczy:
- Dzielnicowy!
- Co!
- Ty wiesz co!
- Dzielnicowy!
- Co?
- Ty durniu.
Następnego dnia przechodzi przez ulicę znowu na drzewie papuga krzyczy:
- Dzielnicowy!
- Co?
- Ty durniu .
Następnego dnia przechodzi przez ulicę znowu na drzewie papuga krzyczy:
- Dzielnicowy!
Wkurzony dzielnicowy odpowiada podniesionym głosem:
- Papuga, jak jeszcze raz tak mnie nazwiesz to ci wszystkie pióra z dupy powyrywam!
Następnego dnia przechodzi na drzewie papuga krzyczy:
- Dzielnicowy!
- Co!
- Ty wiesz co!
313
Dowcip #3109. Przechodzi dzielnicowy przez ulicę w kategorii: Kawały o policjantach, Śmieszne żarty o zwierzętach, Śmieszny humor o papudze.
Gdzie jest najwięcej mafiozów?
- W pokoju nauczycielskim.
- W pokoju nauczycielskim.
39
Dowcip #3110. Gdzie jest najwięcej mafiozów? w kategorii: Kawały o nauczycielach, Śmieszny humor zagadka.
Mówi tampon do kondona:
- Niech pan tylko nie pęknie, bo obydwoje będziemy dziewięć miesięcy bez roboty.
- Niech pan tylko nie pęknie, bo obydwoje będziemy dziewięć miesięcy bez roboty.
210