Przechodzi dzielnicowy przez ulicę
Przechodzi dzielnicowy przez ulicę, na drzewie papuga krzyczy do niego:
- Dzielnicowy!
- Co?
- Ty durniu.
Następnego dnia przechodzi przez ulicę znowu na drzewie papuga krzyczy:
- Dzielnicowy!
- Co?
- Ty durniu .
Następnego dnia przechodzi przez ulicę znowu na drzewie papuga krzyczy:
- Dzielnicowy!
Wkurzony dzielnicowy odpowiada podniesionym głosem:
- Papuga, jak jeszcze raz tak mnie nazwiesz to ci wszystkie pióra z dupy powyrywam!
Następnego dnia przechodzi na drzewie papuga krzyczy:
- Dzielnicowy!
- Co!
- Ty wiesz co!
- Dzielnicowy!
- Co?
- Ty durniu.
Następnego dnia przechodzi przez ulicę znowu na drzewie papuga krzyczy:
- Dzielnicowy!
- Co?
- Ty durniu .
Następnego dnia przechodzi przez ulicę znowu na drzewie papuga krzyczy:
- Dzielnicowy!
Wkurzony dzielnicowy odpowiada podniesionym głosem:
- Papuga, jak jeszcze raz tak mnie nazwiesz to ci wszystkie pióra z dupy powyrywam!
Następnego dnia przechodzi na drzewie papuga krzyczy:
- Dzielnicowy!
- Co!
- Ty wiesz co!
313
Dowcip #3109. Przechodzi dzielnicowy przez ulicę w kategorii: Kawały o policjantach, Śmieszne żarty o zwierzętach, Śmieszny humor o papudze.
Gdzie jest najwięcej mafiozów?
- W pokoju nauczycielskim.
- W pokoju nauczycielskim.
39
Dowcip #3110. Gdzie jest najwięcej mafiozów? w kategorii: Kawały o nauczycielach, Śmieszny humor zagadka.
Mówi tampon do kondona:
- Niech pan tylko nie pęknie, bo obydwoje będziemy dziewięć miesięcy bez roboty.
- Niech pan tylko nie pęknie, bo obydwoje będziemy dziewięć miesięcy bez roboty.
210
Dowcip #3111. Mówi tampon do kondona w kategorii: Śmieszne żarty o prezerwatywach, Śmieszny humor o tamponach.
Dzwoni klient do sklepu mięsnego i pyta:
- Czy ma pan kurze nóżki?
- Mam. - odpowiada sprzedawca.
- Czy ma pan skrzydełka? - pada kolejne pytanie.
- Także mam.
- A ma pan świński ryj?
- Tak. - odpowiada.
- No to musi pan naprawdę śmiesznie wyglądać.
- Czy ma pan kurze nóżki?
- Mam. - odpowiada sprzedawca.
- Czy ma pan skrzydełka? - pada kolejne pytanie.
- Także mam.
- A ma pan świński ryj?
- Tak. - odpowiada.
- No to musi pan naprawdę śmiesznie wyglądać.
410
Dowcip #3112. Dzwoni klient do sklepu mięsnego i pyta w kategorii: Humor o śmiesznych rozmowach telefonicznych, Kawały o sprzedawcach, Żarty o klientach.
W publicznej toalecie siedzi facet na kiblu ze strasznym zatwardzeniem. Napina się, napina, ale nic. Nagle ktoś wyszedł i zgasił światło. A na to facet:
- O kurde, oczy mi pękły!
- O kurde, oczy mi pękły!
218
Dowcip #3113. W publicznej toalecie siedzi facet na kiblu ze strasznym w kategorii: Śmieszne dowcipy o facetach, Śmieszne żarty o kupie.
Pewien turysta pyta się Beduina:
- Panie, jak dojść do Egiptu?
A Beduin:
- Panie, cały czas prosto a w czwartek w prawo.
- Panie, jak dojść do Egiptu?
A Beduin:
- Panie, cały czas prosto a w czwartek w prawo.
312
Dowcip #3114. Pewien turysta pyta się Beduina w kategorii: Kawały o turystach, Śmieszny humor o podróżach, Kawały o Beduinach.
Para zakochanych spaceruje po parku:
- Kochany, pocałuj mnie jak Romeo piękną Julię ...
- A jak to się robi?
- Hmm ... A może przytul jak Abelard swą Heloizę ...
- A to jak?
- Jak?! Srak! Czytałeś ty coś w ogóle?
- Tak, ”Naszą szkapę”. Ugryźć cię może w dupę?
- Kochany, pocałuj mnie jak Romeo piękną Julię ...
- A jak to się robi?
- Hmm ... A może przytul jak Abelard swą Heloizę ...
- A to jak?
- Jak?! Srak! Czytałeś ty coś w ogóle?
- Tak, ”Naszą szkapę”. Ugryźć cię może w dupę?
49
Dowcip #3115. Para zakochanych spaceruje po parku w kategorii: Kawały o facetach, Śmieszne kawały o kobietach, Kawały o książkach, Żarty o pocałunku i całowaniu.
Fąfarowie postanowili pójść do opery. Ubrali się odświętnie, on w garnitur, ona suknię wieczorową. Ustawili się w kolejce po bilety. Przed nimi jakiś facet zamawia:
- Tristan i Izolda. Dwa bilety poproszę.
Po chwili Fąfara mówi do bileterki:
- Zygmunt i Zofia. Dla nas też dwa poproszę!
- Tristan i Izolda. Dwa bilety poproszę.
Po chwili Fąfara mówi do bileterki:
- Zygmunt i Zofia. Dla nas też dwa poproszę!
411
Dowcip #3116. Fąfarowie postanowili pójść do opery. w kategorii: Żarty o Fąfarze, Kawały o operze, Śmieszne kawały o biletach.
Na granicy do zdenerwowanego faceta podchodzi celnik i pyta:
- Coś pan taki roztrzęsiony?
- Zgubiłem papierosy.
- Niech pan tak nie rozpacza, nad papierosami nie warto rozpaczać. A właściwie ile ich było?
- Dwa tiry z przyczepą.
- Coś pan taki roztrzęsiony?
- Zgubiłem papierosy.
- Niech pan tak nie rozpacza, nad papierosami nie warto rozpaczać. A właściwie ile ich było?
- Dwa tiry z przyczepą.
212
Dowcip #3117. Na granicy do zdenerwowanego faceta podchodzi celnik i pyta w kategorii: Dowcipy o mężczyznach, Kawały o papierosach, Żarty o celnikach.
Trzy wampiry grają w karty. Grają jeden dzień, drugi, trzeci ... Nagle jeden mówi:
- Zgłodniałem. Wy grajcie dalej, ja za ten czas pójdę coś przekąsić.
Za jakiś niedługi czas wraca. Usta umazane lekko krwią i mówi:
- Znacie tą wioskę niedaleko stąd?
- No znamy.
- No to już jej nie ma, zabiłem wszystkich.
Grają dalej następny wstaje i mówi że teraz on idzie coś przegryźć. Wraca szybciej niż tamten. Usta umazane krwią.
- Znacie to miasteczko niedaleko stąd?
- No znamy.
- No to już go nie ma.
Wstaje ostatni wampir.
- No to teraz ja idę coś zjeść.
Wraca za kilka minut, najszybciej, twarz cała we krwi.
- A ty gdzie byłeś?
- Nigdzie, wywaliłem się na schodach.
- Zgłodniałem. Wy grajcie dalej, ja za ten czas pójdę coś przekąsić.
Za jakiś niedługi czas wraca. Usta umazane lekko krwią i mówi:
- Znacie tą wioskę niedaleko stąd?
- No znamy.
- No to już jej nie ma, zabiłem wszystkich.
Grają dalej następny wstaje i mówi że teraz on idzie coś przegryźć. Wraca szybciej niż tamten. Usta umazane krwią.
- Znacie to miasteczko niedaleko stąd?
- No znamy.
- No to już go nie ma.
Wstaje ostatni wampir.
- No to teraz ja idę coś zjeść.
Wraca za kilka minut, najszybciej, twarz cała we krwi.
- A ty gdzie byłeś?
- Nigdzie, wywaliłem się na schodach.
611