Żona informatyka bawi się z synkiem w zagadki
Żona informatyka bawi się z synkiem w zagadki:
- A co robi ”hau, hau”?
- Piesek!
- A co robi ”miau, miau”?
- Kotek!
- A co robi ”pi, pi, pi”?
Synek woła na pomoc tatę:
- Tato! Co robi ”pi, pi, pi”?
- Modem, synku!
Na co żona:
- Ty głupi jesteś! ”Pi, pi, pi” to robi myszka!!!
- Nie słuchaj, synku. Myszka robi ”klik, klik”...
- A co robi ”hau, hau”?
- Piesek!
- A co robi ”miau, miau”?
- Kotek!
- A co robi ”pi, pi, pi”?
Synek woła na pomoc tatę:
- Tato! Co robi ”pi, pi, pi”?
- Modem, synku!
Na co żona:
- Ty głupi jesteś! ”Pi, pi, pi” to robi myszka!!!
- Nie słuchaj, synku. Myszka robi ”klik, klik”...
18
Dowcip #31480. Żona informatyka bawi się z synkiem w zagadki w kategorii: Kawały o informatykach.
Skoki spadochronowe desantu. Otwiera się klapa, wszyscy żołnierze skoczyli, tylko jeden siedzi w kącie.
- A Ty dlaczego nie skaczesz? - pyta kapitan.
- Nie skaczę, bo mam chrypę. - mówi zachrypłym głosem skoczek.
- Nie chrzań, tylko skacz.
- Nie skaczę, bo mam chrypę. - powtarza skoczek.
Kapitan próbował go wyrzucić, szarpał się trochę z nim, ale nie dał rady. Poszedł więc do pilota i mówi:
- Słuchaj, włącz automatycznego pilota i chodź, pomożesz mi wyrzucić jednego żołnierza, bo nie chce skoczyć. Mówi że ma chrypę i nie skoczy.
Pilot zrobił tak, jak chciał kapitan. Po krótkiej szamotaninie wyrzucili żołnierza. Kapitan otarł pot z czoła i mówi:
- W końcu się udało.
- No, silny był. - pada odpowiedź zachrypłym głosem.
- A Ty dlaczego nie skaczesz? - pyta kapitan.
- Nie skaczę, bo mam chrypę. - mówi zachrypłym głosem skoczek.
- Nie chrzań, tylko skacz.
- Nie skaczę, bo mam chrypę. - powtarza skoczek.
Kapitan próbował go wyrzucić, szarpał się trochę z nim, ale nie dał rady. Poszedł więc do pilota i mówi:
- Słuchaj, włącz automatycznego pilota i chodź, pomożesz mi wyrzucić jednego żołnierza, bo nie chce skoczyć. Mówi że ma chrypę i nie skoczy.
Pilot zrobił tak, jak chciał kapitan. Po krótkiej szamotaninie wyrzucili żołnierza. Kapitan otarł pot z czoła i mówi:
- W końcu się udało.
- No, silny był. - pada odpowiedź zachrypłym głosem.
27
Dowcip #31481. Skoki spadochronowe desantu. w kategorii: Żarty o pilotach, Humor o kapitanie, Śmieszny humor o spadochroniarzach.
Jasio pyta się taty:
- Skąd się biorą dzieci?
Tata:
- Bocian je przynosi.
Na to Jasiu:
- Eee tatuś, mama taka fajna babka, a Ty bociany bzykasz?
- Skąd się biorą dzieci?
Tata:
- Bocian je przynosi.
Na to Jasiu:
- Eee tatuś, mama taka fajna babka, a Ty bociany bzykasz?
36
Dowcip #31482. Jasio pyta się taty w kategorii: Śmieszne kawały o Jasiu, Dowcipy o dzieciach, Żarty o tacie, Śmieszny humor o bocianach.
Wchodzi gościu do knajpy, zadymiona atmosfera. Rozgląda się, wszystkie miejsca zajęte... Przy jednym ze stolików siedzi trzech gości, jedno miejsce wolne.
- Czy to jedno miejsce jest wolne?
Jeden z trzech siedzących zagląda pod stół i pyta:
- Stasiek, będziesz jeszcze siedział?
- Czy to jedno miejsce jest wolne?
Jeden z trzech siedzących zagląda pod stół i pyta:
- Stasiek, będziesz jeszcze siedział?
25
Dowcip #31483. Wchodzi gościu do knajpy, zadymiona atmosfera. w kategorii: Humor o pijakach, Śmieszny humor o restauracji i barze.
Co oznacza dobrze położony asfalt na remontowanej drodze?
- Że niedługo będą wymieniać rury kanalizacyjne.
- Że niedługo będą wymieniać rury kanalizacyjne.
214
Dowcip #31485. Co oznacza dobrze położony asfalt na remontowanej drodze? w kategorii: Śmieszne dowcipy zagadki, Dowcipy o remontach.
Pani na religii kazała narysować klasie Matkę Boską. Po czterdziestu minutach zbiera rysunki i ocenia.
- Bardzo ładnie Marysiu, śliczna suknia, masz szóstkę.
Podchodzi do kolejnego ucznia:
- O, Krzysio narysował z małym Jezuskiem, świetnie, też masz szóstkę.
W końcu dochodzi do pracy Jasia i widzi cycatą blondynę w miniówce i na szpilkach. Przestraszona krzyczy:
- Jasiu, bój się Boga! Kto Ci powiedział, że tak Maryja wygląda?!
- Ksiądz.
- Jak to ksiądz? Nie kłam!
- No ksiądz. Widziałem jak wychodziła nad ranem z plebani, a ksiądz powiedział: ”Matko Boska, żeby Cię tylko nikt nie zobaczył”
- Bardzo ładnie Marysiu, śliczna suknia, masz szóstkę.
Podchodzi do kolejnego ucznia:
- O, Krzysio narysował z małym Jezuskiem, świetnie, też masz szóstkę.
W końcu dochodzi do pracy Jasia i widzi cycatą blondynę w miniówce i na szpilkach. Przestraszona krzyczy:
- Jasiu, bój się Boga! Kto Ci powiedział, że tak Maryja wygląda?!
- Ksiądz.
- Jak to ksiądz? Nie kłam!
- No ksiądz. Widziałem jak wychodziła nad ranem z plebani, a ksiądz powiedział: ”Matko Boska, żeby Cię tylko nikt nie zobaczył”
421
Dowcip #31486. Pani na religii kazała narysować klasie Matkę Boską. w kategorii: Śmieszne kawały o Jasiu, Śmieszny humor o duchownych, Kawały o kochankach.
Jak odgadnąć wiek ryby po oczach?
- Im dalej od ogona tym starsza.
- Im dalej od ogona tym starsza.
223
Dowcip #31487. Jak odgadnąć wiek ryby po oczach? w kategorii: Śmieszne kawały zagadki, Śmieszne żarty o rybach.
Hrabia w swoim mieście nie miał żadnych przyjaciół. Doradza mu Jan:
- Hrabio, zorganizuj festyn z nagrodami.
- O tak! Kto przepłynie basen najszybciej wygra Mercedesa i jedną z moich willi.
Następnego dnia przyszły trzy osoby.
- Hrabio chyba za małą nagrodę oferujesz.
- Dobrze, doliczę do tego pięć moich kobiet, ale w basenie będą krokodyle.
Kolejnego dnia przyszła cała masa ludzi. Pierwszy zawodnik wskakuje do basenu, lecz krokodyle dopadają go przy samym brzegu. Wskakuje drugi. Dopłynął do połowy i krokodyle go zeżarły. Wskakuje trzeci. Płynie szybko i przepływa cały basen, wychodzi i mówi.
- Gdzie te ku*wy?!
- Proszę pana, kobiety Hrabiego to piękne utalentowane i mądre osoby!
- Mnie nie o to! Gdzie te ku*wy co mnie do basenu wepchnęły.
- Hrabio, zorganizuj festyn z nagrodami.
- O tak! Kto przepłynie basen najszybciej wygra Mercedesa i jedną z moich willi.
Następnego dnia przyszły trzy osoby.
- Hrabio chyba za małą nagrodę oferujesz.
- Dobrze, doliczę do tego pięć moich kobiet, ale w basenie będą krokodyle.
Kolejnego dnia przyszła cała masa ludzi. Pierwszy zawodnik wskakuje do basenu, lecz krokodyle dopadają go przy samym brzegu. Wskakuje drugi. Dopłynął do połowy i krokodyle go zeżarły. Wskakuje trzeci. Płynie szybko i przepływa cały basen, wychodzi i mówi.
- Gdzie te ku*wy?!
- Proszę pana, kobiety Hrabiego to piękne utalentowane i mądre osoby!
- Mnie nie o to! Gdzie te ku*wy co mnie do basenu wepchnęły.
011
Dowcip #31488. Hrabia w swoim mieście nie miał żadnych przyjaciół. w kategorii: Śmieszny humor o Hrabim, Kawały o imprezie, Śmieszne dowcipy o nagrodzie, Śmieszne żarty o Janie.
Żona pyta męża:
- Kochanie, czy ta sukienka sprawia, że jestem gruba?
- Nie kochanie, to te ciasta, które zjadłaś.
- Kochanie, czy ta sukienka sprawia, że jestem gruba?
- Nie kochanie, to te ciasta, które zjadłaś.
08
Dowcip #31489. Żona pyta męża w kategorii: Śmieszne żarty o mężu i żonie, Żarty o mężu, Humor o żonie, Kawały o wyglądzie.
Idzie facet do lekarz i skarży się, że boli go łokieć. Lekarz po namyśle, mówi mu:
- Proszę przynieść na jutro próbkę moczu.
Facet idzie i tak sobie myśli:
- Na co mu moja próbka moczu. Co ma jedno do drugiego?
Dochodzi do wniosku, że zrobi mały żart lekarzowi. Po przyjściu do domu prosi żonę i córkę żeby nasikały mu do tej próbki. Do tego dolewa jeszcze mocz psa i olej z samochodu. Z tym wszystkim idzie do lekarza. Zostawia próbkę, a lekarz mu mówi żeby przyszedł po wyniki za dwa dni. Po dwóch dniach gość idzie do lekarza po wyniki, a doktor mu mówi:
- Sytuacja wygląda następująco: Żona pana zdradza, córka jest w ciąży, pies dostaje złą karmę i ma wrzody na żołądku, w aucie olej powinien być już wymieniony dwa tysiące kilometry temu, a w łokciu pana boli ponieważ podczas masturbowania w wanie uderza pan łokciem o rant wanny.
- Proszę przynieść na jutro próbkę moczu.
Facet idzie i tak sobie myśli:
- Na co mu moja próbka moczu. Co ma jedno do drugiego?
Dochodzi do wniosku, że zrobi mały żart lekarzowi. Po przyjściu do domu prosi żonę i córkę żeby nasikały mu do tej próbki. Do tego dolewa jeszcze mocz psa i olej z samochodu. Z tym wszystkim idzie do lekarza. Zostawia próbkę, a lekarz mu mówi żeby przyszedł po wyniki za dwa dni. Po dwóch dniach gość idzie do lekarza po wyniki, a doktor mu mówi:
- Sytuacja wygląda następująco: Żona pana zdradza, córka jest w ciąży, pies dostaje złą karmę i ma wrzody na żołądku, w aucie olej powinien być już wymieniony dwa tysiące kilometry temu, a w łokciu pana boli ponieważ podczas masturbowania w wanie uderza pan łokciem o rant wanny.
118