Dowcipy o wyglądzie
Biznesmen zaprosił jednego z klientów do domu. Do salonu weszła jakaś cicha, nierzucająca się w oczy kobieta i postawiła bez słowa na stole butelkę
koniaku i dwa kieliszki. Klient przyglądał się kobiecie spod oka, a gdy wyszła stwierdził:
- Za ładna to ta pokojówka nie jest, ale mam nadzieję, że jest pracowita i niezawodna?
Biznesmen, ciężko obrażony:
- Co pan sobie wyobraża? Że ja taką szkaradę zatrudnił bym jako pokojówkę? To przecież oczywiste, że to żona!
koniaku i dwa kieliszki. Klient przyglądał się kobiecie spod oka, a gdy wyszła stwierdził:
- Za ładna to ta pokojówka nie jest, ale mam nadzieję, że jest pracowita i niezawodna?
Biznesmen, ciężko obrażony:
- Co pan sobie wyobraża? Że ja taką szkaradę zatrudnił bym jako pokojówkę? To przecież oczywiste, że to żona!
118
Dowcip #32616. Biznesmen zaprosił jednego z klientów do domu. w kategorii: „Śmieszny humor o wyglądzie”.
Kobietka w sile wieku stoi przed lustrem i podziwia swoją figurę. W końcu mówi do męża:
- Patrz kochanie, ciągle wchodzę w ten sam rozmiar, w który wchodziłam przed ślubem!
- Taa... Szkoda, że ja nie mogę tego powiedzieć o sobie...
- Patrz kochanie, ciągle wchodzę w ten sam rozmiar, w który wchodziłam przed ślubem!
- Taa... Szkoda, że ja nie mogę tego powiedzieć o sobie...
213
Dowcip #33096. Kobietka w sile wieku stoi przed lustrem i podziwia swoją figurę. w kategorii: „Dowcipy o wyglądzie”.
Żona wchodzi do salonu i roześmiana zwraca się do męża:
- Kochanie, popatrz na mnie! Zmieniłam się, niczego nie zauważyłeś?
- Włosy podcięłaś? - zaczyna zgadywać mąż.
- Nie!
- Nowa sukienka? - próbuje dalej mąż.
- Skądże!
- No, to już nie wiem...
- Włosy podcięłam! - oświadcza mu żona.
- Przecież na samym początku to mówiłem! - stwierdza zdziwiony mąż.
- Mówiłeś, mówiłeś... Zgadłeś, ale przecież miałeś zauważyć!
- Kochanie, popatrz na mnie! Zmieniłam się, niczego nie zauważyłeś?
- Włosy podcięłaś? - zaczyna zgadywać mąż.
- Nie!
- Nowa sukienka? - próbuje dalej mąż.
- Skądże!
- No, to już nie wiem...
- Włosy podcięłam! - oświadcza mu żona.
- Przecież na samym początku to mówiłem! - stwierdza zdziwiony mąż.
- Mówiłeś, mówiłeś... Zgadłeś, ale przecież miałeś zauważyć!
614
Dowcip #33778. Żona wchodzi do salonu i roześmiana zwraca się do męża w kategorii: „Dowcipy o wyglądzie”.
Do autobusu wsiada kobieta z niemowlakiem na rękach. Kierowca autobusu na ich widok odzywa się:
- To jest najbrzydsze dziecko, jakie kiedykolwiek widziałem.
Pasażerka z irytacją zajęła miejsce przy przejściu w tylnej części autobusu. Mężczyzna siedzący obok niej wyczuł, że była wzburzona i zapytał ją, co się stało.
- Kierowca autobusu obraził mnie. - powiedziała zmatowiona.
- Jest pracownikiem publicznym i nie powinien mówić przykrych rzeczy pasażerom. - powiedział mężczyzna.
- Ma Pan rację. Myślę, że wrócę tam i dać mu kawałek mojego rozumu.
- To dobry pomysł. - powiedział mężczyzna. - Mam potrzymać tą małpę?
- To jest najbrzydsze dziecko, jakie kiedykolwiek widziałem.
Pasażerka z irytacją zajęła miejsce przy przejściu w tylnej części autobusu. Mężczyzna siedzący obok niej wyczuł, że była wzburzona i zapytał ją, co się stało.
- Kierowca autobusu obraził mnie. - powiedziała zmatowiona.
- Jest pracownikiem publicznym i nie powinien mówić przykrych rzeczy pasażerom. - powiedział mężczyzna.
- Ma Pan rację. Myślę, że wrócę tam i dać mu kawałek mojego rozumu.
- To dobry pomysł. - powiedział mężczyzna. - Mam potrzymać tą małpę?
913
Dowcip #31259. Do autobusu wsiada kobieta z niemowlakiem na rękach. w kategorii: „Śmieszny humor o wyglądzie”.
Żona do męża:
- Chcę rozwodu! Co chwile wytykasz mi to, że jestem gruba!
- Kochanie nie wygłupiaj się, nie róbmy tego choćby ze względu na dziecko..
- Co? Jakie dziecko?
- To nie jesteś w ciąży?
- Chcę rozwodu! Co chwile wytykasz mi to, że jestem gruba!
- Kochanie nie wygłupiaj się, nie róbmy tego choćby ze względu na dziecko..
- Co? Jakie dziecko?
- To nie jesteś w ciąży?
314
Dowcip #31915. Żona do męża w kategorii: „Kawały o wyglądzie”.
Dwudziesta piąta rocznica ślubu... On i ona wspominają stare czasy:
- A kiedy pierwszy raz zobaczyłeś mnie nago, to o czym myślałeś? - pyta zalotnie żona.
- Chciałem pieprzyć Cię tak mocno, żebyś straciła rozum i wyssać Tobie całe piersi. - odpowiada mąż.
Żonka rozebrała się i pyta:
- A teraz?
- Teraz myślę, że całkiem nieźle mi się to udało...
- A kiedy pierwszy raz zobaczyłeś mnie nago, to o czym myślałeś? - pyta zalotnie żona.
- Chciałem pieprzyć Cię tak mocno, żebyś straciła rozum i wyssać Tobie całe piersi. - odpowiada mąż.
Żonka rozebrała się i pyta:
- A teraz?
- Teraz myślę, że całkiem nieźle mi się to udało...
518
Dowcip #31550. Dwudziesta piąta rocznica ślubu... w kategorii: „Żarty o wyglądzie”.
Do autobusu wsiada kobieta z dzieckiem. Kierowca na widok malucha krzyczy:
- To najbrzydsze dziecko jakie w życiu widziałem!
Kobieta udaje się na tył autobusu i siada zadumana. W pewnej chwili odzywa się do mężczyzny siedzącego obok:
- Ten kierowca zwyczajnie mnie obraził.
Na to mężczyzna odpowiada:
- W takim razie idź do niego, śmiało i powiedz mu, a ja przypilnuję Twojej małpy.
- To najbrzydsze dziecko jakie w życiu widziałem!
Kobieta udaje się na tył autobusu i siada zadumana. W pewnej chwili odzywa się do mężczyzny siedzącego obok:
- Ten kierowca zwyczajnie mnie obraził.
Na to mężczyzna odpowiada:
- W takim razie idź do niego, śmiało i powiedz mu, a ja przypilnuję Twojej małpy.
711
Dowcip #31199. Do autobusu wsiada kobieta z dzieckiem. w kategorii: „Żarty o wyglądzie”.
Dzwoni telefon u rzeźnika:
- Dzień dobry! Ma pan świński ryjek?
- Mam!
- A kurze łapki?
- Też mam!
- A skrzydełka?
- Oczywiście, że mam!
- Ależ śmiesznie pan wygląda!
- Dzień dobry! Ma pan świński ryjek?
- Mam!
- A kurze łapki?
- Też mam!
- A skrzydełka?
- Oczywiście, że mam!
- Ależ śmiesznie pan wygląda!
733
Dowcip #33717. Dzwoni telefon u rzeźnika w kategorii: „Śmieszne dowcipy o wyglądzie”.
Bogata kobieta odwiedza bardzo wziętego chirurga plastycznego. Ten ogląda jej twarz i mówi:
- Operacja będzie kosztowała dziesięć tysięcy dolarów.
- Ależ to strasznie drogo! - oburza się kobieta.
- To mogę polecić coś za dwa dolary. - proponuje lekarz.
- Co takiego?
- Bardzo gęstą woalkę.
- Operacja będzie kosztowała dziesięć tysięcy dolarów.
- Ależ to strasznie drogo! - oburza się kobieta.
- To mogę polecić coś za dwa dolary. - proponuje lekarz.
- Co takiego?
- Bardzo gęstą woalkę.
316
Dowcip #33564. Bogata kobieta odwiedza bardzo wziętego chirurga plastycznego. w kategorii: „Humor o wyglądzie”.
Rozmowa dwóch kumpli:
- Ty! Ale laska z tej Twojej żony! Pewnie się dobrze zastanawiasz, zanim ją wieczorem zostawisz samą w domu.
- Taa... Najpierw się zastanawiam nad powodem, dla którego muszę wyjść. A potem nad powodem, dla którego ona nie może iść ze mną.
- Ty! Ale laska z tej Twojej żony! Pewnie się dobrze zastanawiasz, zanim ją wieczorem zostawisz samą w domu.
- Taa... Najpierw się zastanawiam nad powodem, dla którego muszę wyjść. A potem nad powodem, dla którego ona nie może iść ze mną.
16