W maju 2006 do Polski przyleci Benedykt XVI.
W maju 2006 do Polski przyleci Benedykt XVI. Na miejsce spotkania papieża z wiernymi wybrany został Grunwald - tradycyjne miejsce spotkań Polaków i niemieckiego duchowieństwa.
923
Dowcip #174. W maju 2006 do Polski przyleci Benedykt XVI. w kategorii: Humor antyreligijny, Śmieszne dowcipy o Niemcach, Humor o duchownych, Kawały o Polakach, Dowcipy o Benedykcie XVI.
Gorol z Warszawy:
- Co wy macie na tym śląsku? Brud, syf, niebo zamiast niebieskie jest czarne. A Katowice w herbie mają jakieś młoty!
Hanys:
- A co wy mocie w herbie? Pół dorsz, pół ku*wa, ani się nie najesz, ani nie podupcysz!
- Co wy macie na tym śląsku? Brud, syf, niebo zamiast niebieskie jest czarne. A Katowice w herbie mają jakieś młoty!
Hanys:
- A co wy mocie w herbie? Pół dorsz, pół ku*wa, ani się nie najesz, ani nie podupcysz!
1268
Dowcip #175. Gorol z Warszawy w kategorii: Śmieszne kawały o Ślązakach, Humor po śląsku.
Wczoraj śmialiśmy się z dziadkiem do utraty tchu. Dziadek wygrał.
2293
Dowcip #176. Wczoraj śmialiśmy się z dziadkiem do utraty tchu. Dziadek wygrał. w kategorii: Śmieszny czarny humor, Humor o dziadku, Humor o umieraniu.
Podczas wizyty w Stanach Zjednoczonych Chruszczow zwiedza wzorowe gimnazjum. Właśnie trwa lekcja religii.
- Kim byli Adam i Ewa? - pyta znienacka jednego z uczniów.
- Rosjanami!
- Dlaczego? - ciekawi się Chruszczow.
- Nie dość, że byli goli i bosi, to jeszcze kradli jabłka.
- Kim byli Adam i Ewa? - pyta znienacka jednego z uczniów.
- Rosjanami!
- Dlaczego? - ciekawi się Chruszczow.
- Nie dość, że byli goli i bosi, to jeszcze kradli jabłka.
973
Dowcip #177. Podczas wizyty w Stanach Zjednoczonych Chruszczow zwiedza wzorowe w kategorii: Humor o Adamie i Ewie, Dowcipy o Rosjanach, Kawały o uczniach, Śmieszny humor o Nikicie Chruszczowie, Dowcipy o jabłkach.
Jak się nazywają żona i teściowa, siedzące razem w samochodzie?
- Jest to oczywiście zestaw głośnomówiący.
- Jest to oczywiście zestaw głośnomówiący.
1860
Dowcip #178. Jak się nazywają żona i teściowa, siedzące razem w samochodzie? w kategorii: Śmieszny humor zagadka.
Co robi blondynka na dachu wieżowca?
Testuje nowe Always ze skrzydełkami.
Testuje nowe Always ze skrzydełkami.
73
Dowcip #179. Co robi blondynka na dachu wieżowca? w kategorii: Dowcipy o blondynkach, Śmieszne zagadki.
Pani pyta dzieci:
- Jakie macie zwierzątka w domu?
- Ja mam kota. - mówi Zuzia.
- A ja mam psa. - mówi Wojtek.
Jasio mówi zadowolony:
- A ja mam kurczaka w zamrażalniku!
- Jakie macie zwierzątka w domu?
- Ja mam kota. - mówi Zuzia.
- A ja mam psa. - mówi Wojtek.
Jasio mówi zadowolony:
- A ja mam kurczaka w zamrażalniku!
752
Dowcip #180. Pani pyta dzieci w kategorii: Kawały o Jasiu, Dowcipy o nauczycielach, Śmieszny humor o zwierzętach.
Dwóch księży rozmawia o celibacie. Jeden mówi:
- Słyszałeś, że Watykan rozważa możliwość zniesienia celibatu?
- Tak, ale my już tego nie doczekamy.
- Ale może nasze dzieci.
- Słyszałeś, że Watykan rozważa możliwość zniesienia celibatu?
- Tak, ale my już tego nie doczekamy.
- Ale może nasze dzieci.
557
Dowcip #181. Dwóch księży rozmawia o celibacie. w kategorii: Kawały o duchownych, Śmieszny humor o dzieciach, Dowcipy religijne.
Kowalska chwali się sąsiadce:
- Doprowadziłam do tego, że mój stary pali tylko po dobrym obiedzie.
- To wspaniale. Jeden papieros na rok jeszcze nikomu nie zaszkodził.
- Doprowadziłam do tego, że mój stary pali tylko po dobrym obiedzie.
- To wspaniale. Jeden papieros na rok jeszcze nikomu nie zaszkodził.
1357
Dowcip #182. Kowalska chwali się sąsiadce w kategorii: Dowcipy o jedzeniu, Śmieszny humor o kobietach, Dowcipy o mężu, Śmieszne dowcipy o sąsiadach, Śmieszne dowcipy o papierosach.
Icek wraca niezapowiedzianie wcześniej z pracy do domu, a tam żona w łóżku goła.
- A dlaczego ty jesteś goła? - pyta.
- Bo jestem strasznie chora, - mówi przestraszona żona.
- Chora? To w takim razie idź do łóżka, a ja ci zrobię mocną herbatę. Ale przed tym powieszę palto w szafie.
Żona na to:
- Nie, nie, broń Boże, nie otwieraj szafy!
- Dlaczego?
- Bo tam jest duch, który straszy.
Icek już otworzył jednak szafę i widzi w niej gołego sąsiada.
- Oj, Mosze, Mosze - mówi - Jak mogłeś mi zrobić coś takiego? Znamy się od piętnastu lat, jesteśmy przyjaciółmi, żyrujemy sobie nawzajem weksle, a teraz moja żona jest chora, to ty, zamiast podać jej herbatę, jeszcze ją straszysz?
- A dlaczego ty jesteś goła? - pyta.
- Bo jestem strasznie chora, - mówi przestraszona żona.
- Chora? To w takim razie idź do łóżka, a ja ci zrobię mocną herbatę. Ale przed tym powieszę palto w szafie.
Żona na to:
- Nie, nie, broń Boże, nie otwieraj szafy!
- Dlaczego?
- Bo tam jest duch, który straszy.
Icek już otworzył jednak szafę i widzi w niej gołego sąsiada.
- Oj, Mosze, Mosze - mówi - Jak mogłeś mi zrobić coś takiego? Znamy się od piętnastu lat, jesteśmy przyjaciółmi, żyrujemy sobie nawzajem weksle, a teraz moja żona jest chora, to ty, zamiast podać jej herbatę, jeszcze ją straszysz?
1369