Icek wraca niezapowiedzianie wcześniej z pracy do domu
Icek wraca niezapowiedzianie wcześniej z pracy do domu, a tam żona w łóżku goła.
- A dlaczego ty jesteś goła? - pyta.
- Bo jestem strasznie chora, - mówi przestraszona żona.
- Chora? To w takim razie idź do łóżka, a ja ci zrobię mocną herbatę. Ale przed tym powieszę palto w szafie.
Żona na to:
- Nie, nie, broń Boże, nie otwieraj szafy!
- Dlaczego?
- Bo tam jest duch, który straszy.
Icek już otworzył jednak szafę i widzi w niej gołego sąsiada.
- Oj, Mosze, Mosze - mówi - Jak mogłeś mi zrobić coś takiego? Znamy się od piętnastu lat, jesteśmy przyjaciółmi, żyrujemy sobie nawzajem weksle, a teraz moja żona jest chora, to ty, zamiast podać jej herbatę, jeszcze ją straszysz?
- A dlaczego ty jesteś goła? - pyta.
- Bo jestem strasznie chora, - mówi przestraszona żona.
- Chora? To w takim razie idź do łóżka, a ja ci zrobię mocną herbatę. Ale przed tym powieszę palto w szafie.
Żona na to:
- Nie, nie, broń Boże, nie otwieraj szafy!
- Dlaczego?
- Bo tam jest duch, który straszy.
Icek już otworzył jednak szafę i widzi w niej gołego sąsiada.
- Oj, Mosze, Mosze - mówi - Jak mogłeś mi zrobić coś takiego? Znamy się od piętnastu lat, jesteśmy przyjaciółmi, żyrujemy sobie nawzajem weksle, a teraz moja żona jest chora, to ty, zamiast podać jej herbatę, jeszcze ją straszysz?
1369
Dowcip #183. Icek wraca niezapowiedzianie wcześniej z pracy do domu w kategorii: Śmieszny humor o kochankach, Dowcipy o mężu i żonie, Śmieszne dowcipy o mężu, Dowcipy o Żydach, Żarty o żonie, Dowcipy o zdradzie.
Płynie stado plemników jajowodem. Nagle jeden słabiutki, który płynie ostatni, krzyczy:
- Panowie, zdrada, jesteśmy w odbycie - wracajmy!
Całe stado w tył zwrot, a ten płynąć dalej mruczy pod nosem:
- I tak rodzą się geniusze.
- Panowie, zdrada, jesteśmy w odbycie - wracajmy!
Całe stado w tył zwrot, a ten płynąć dalej mruczy pod nosem:
- I tak rodzą się geniusze.
2164
Dowcip #184. Płynie stado plemników jajowodem. w kategorii: Kawały erotyczne, Dowcipy o plemnikach.
Jasiu pyta się babci:
- Babciu umiesz wyciągnąć lewą nogę?
- Umiem.
- A prawą?
- Umiem.
- A obydwie?
- Umiem.
- No to jak umiesz to wyciągnij.
- Ale po co Jasiu?
- No bo ja słyszałem, że jak babcia wyciągnie nogi to będziemy mieli samochód.
- Babciu umiesz wyciągnąć lewą nogę?
- Umiem.
- A prawą?
- Umiem.
- A obydwie?
- Umiem.
- No to jak umiesz to wyciągnij.
- Ale po co Jasiu?
- No bo ja słyszałem, że jak babcia wyciągnie nogi to będziemy mieli samochód.
1565
Dowcip #185. Jasiu pyta się babci w kategorii: Czarny humor, Śmieszne dowcipy o Jasiu, Dowcipy o babci, Dowcipy o autach.
Idzie listonosz do Bacy.
- Baco, co tak mieszacie?
- A, gówno z pszenicą.
- A co z tego wyjdzie?
- Listonosz!
Obrażony listonosz idzie drogą od Bacy i spotyka policjanta.
Policjant się go pyta:
- Skąd wracacie?
- A od Bacy.
- I co tam ciekawego Baca robi?
- A miesza gówno z pszenicą.
- A po co?
- Powiedział mi, że ma wyjść z tego listonosz. Idź, to tobie powie, że wyjdzie policjant.
Idzie policjant do Bacy.
- Baco, co tam mieszacie?
- A gówno z pszenicą.
- A co z tego wyjdzie. Policjant?
- Nie, za mało gówna!
- Baco, co tak mieszacie?
- A, gówno z pszenicą.
- A co z tego wyjdzie?
- Listonosz!
Obrażony listonosz idzie drogą od Bacy i spotyka policjanta.
Policjant się go pyta:
- Skąd wracacie?
- A od Bacy.
- I co tam ciekawego Baca robi?
- A miesza gówno z pszenicą.
- A po co?
- Powiedział mi, że ma wyjść z tego listonosz. Idź, to tobie powie, że wyjdzie policjant.
Idzie policjant do Bacy.
- Baco, co tam mieszacie?
- A gówno z pszenicą.
- A co z tego wyjdzie. Policjant?
- Nie, za mało gówna!
1553
Dowcip #186. Idzie listonosz do Bacy. w kategorii: Dowcipy o Bacy, Śmieszne dowcipy o listonoszach, Śmieszne dowcipy o policjantach.
Dziewczyna z dobrego domu uprawia sex grupowy.
- Heniek, przypal papierosa i podaj mi.
Heniek podaje Jankowi, Janek Adamowi, a Adam dziewczynie. A ona na to:
- Gdyby Moja mama wiedziała że palę papierosy.
- Heniek, przypal papierosa i podaj mi.
Heniek podaje Jankowi, Janek Adamowi, a Adam dziewczynie. A ona na to:
- Gdyby Moja mama wiedziała że palę papierosy.
1761
Dowcip #187. Dziewczyna z dobrego domu uprawia sex grupowy. w kategorii: Humor erotyczny, Żarty o córkach, Żarty o seksie, Dowcipy o papierosach.
- Tatusiu, co to znaczy paranoja?
- Idź do kuchni i spytaj się siostry, mamy i babci, czy by się oddały, gdyby jakiś facet dawał im za to sto dolarów.
Po chwili synek wraca z kuchni.
- Siostra powiedziała, że zrobiła by to bez wahania, mama, że za dwieście, a babcia to nawet za pięćdziesiąt.
- Widzisz synu, mamy w domu trzy dziwki, a brakuje nam pieniędzy. I to jest właśnie paranoja.
- Idź do kuchni i spytaj się siostry, mamy i babci, czy by się oddały, gdyby jakiś facet dawał im za to sto dolarów.
Po chwili synek wraca z kuchni.
- Siostra powiedziała, że zrobiła by to bez wahania, mama, że za dwieście, a babcia to nawet za pięćdziesiąt.
- Widzisz synu, mamy w domu trzy dziwki, a brakuje nam pieniędzy. I to jest właśnie paranoja.
1447
Dowcip #188. - Tatusiu, co to znaczy paranoja? w kategorii: Śmieszny humor erotyczny, Śmieszne dowcipy o pieniądzach, Kawały o synach, Śmieszne kawały o tacie.
Rozmawiają dwaj kumple:
- Ostatnio widziałem swoją teściową na kolanach.
- Klęczała przed tobą? Co mówiła?
- Wyłaź gnoju spod łóżka!
- Ostatnio widziałem swoją teściową na kolanach.
- Klęczała przed tobą? Co mówiła?
- Wyłaź gnoju spod łóżka!
1151
Dowcip #189. Rozmawiają dwaj kumple w kategorii: Dowcipy o teściowej, Żarty o kolegach.
W pewnym mieście grasował straszny smok. Mieszczanie nie mogli wytrzymać, więc udali się po pomoc do jednego z trzech rycerzy. Wielki Rycerzu - mówią - pomóż nam, smok gwałci dziewice, zabija mężczyzn, pożera dzieci i kobiety.
Wielki rycerz na to - Dajcie mi miesiąc na ułożenie planu.
Mieszczanie na to - Co ty człowieku, za miesiąc to smoka nas tu wszystkich wytłucze. I poszli do drugiego rycerza.
Średni Rycerzu - pomóż etc.
Ten chciał się znowu zastanawiać dwa miesiące więc poszli do trzeciego rycerza.
Mały Rycerzu - pomóż etc.
Na to Mały Rycerz łap za miecz, zakłada zbroję, objucza konia i już jest gotowy do drogi.
Pytają więc mieszczanie. Jak to czcigodny Mały Rycerzu, Wielki Rycerz chciał się zastanawiać miesiąc, Średni Rycerz dwa miesiące, a Ty tak od razu?! Na to Mały Rycerz.
- Tu się nie ma co zastanawiać, tu trzeba spier... od razu!
Wielki rycerz na to - Dajcie mi miesiąc na ułożenie planu.
Mieszczanie na to - Co ty człowieku, za miesiąc to smoka nas tu wszystkich wytłucze. I poszli do drugiego rycerza.
Średni Rycerzu - pomóż etc.
Ten chciał się znowu zastanawiać dwa miesiące więc poszli do trzeciego rycerza.
Mały Rycerzu - pomóż etc.
Na to Mały Rycerz łap za miecz, zakłada zbroję, objucza konia i już jest gotowy do drogi.
Pytają więc mieszczanie. Jak to czcigodny Mały Rycerzu, Wielki Rycerz chciał się zastanawiać miesiąc, Średni Rycerz dwa miesiące, a Ty tak od razu?! Na to Mały Rycerz.
- Tu się nie ma co zastanawiać, tu trzeba spier... od razu!
1167
Dowcip #190. W pewnym mieście grasował straszny smok. w kategorii: Śmieszne dowcipy abstrakcyjne, Śmieszne dowcipy o rycerzach, Śmieszne żarty o smoku.
- Zrobimy to na ”Urząd Skarbowy”?
- A jak to jest na ”Urząd Skarbowy”?
- Ty masz związane ręce, a ja dobieram ci się do dupy.
- A jak to jest na ”Urząd Skarbowy”?
- Ty masz związane ręce, a ja dobieram ci się do dupy.
1056
Dowcip #191. - Zrobimy to na ”Urząd Skarbowy”? w kategorii: Kawały erotyczne, Dowcipy o seksie, Żarty o Urzędzie Skarbowym.
Przychodzi facet do klubu nocnego, podchodzi do prostytutki i się pyta:
- Co mi zrobisz za 5zł?
- Dam ci włożyć i wyciągnąć.
Idą do pokoju, facet zakłada gumkę, wkłada i czeka.
- Czemu nie wyciągasz?
- Bo mam tylko 2,50.
- Co mi zrobisz za 5zł?
- Dam ci włożyć i wyciągnąć.
Idą do pokoju, facet zakłada gumkę, wkłada i czeka.
- Czemu nie wyciągasz?
- Bo mam tylko 2,50.
874