LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Studenci wybrali się na egzamin.

Studenci wybrali się na egzamin. Czekają pod drzwiami sali, nudziło im się, więc zaczęli się bawić indeksami. Zabawa polegała na tym- czyj indeks zatrzyma się bliżej ściany. Tylko, że jednemu to nie wyszło zbyt dobrze, bo zamiast w ścianę trafił indeksem pod drzwi do sali, w której siedział egzaminator. Przeraził się okrutnie, ale za chwilę indeks wyleciał z powrotem. Otwiera, patrzy, a tu ocena dobra z egzaminu. Ucieszył się, no, więc koledzy postanowili wrzucać dalej. Kolejny dostał 3.5, następny 3.0. W tym momencie zaczęli się zastanawiać... Kolejna ocena wydawała się dosyć jednoznaczna. Wreszcie jeden postanowił zaryzykować. Wrzuca indeks... Czeka... Nagle otwierają się drzwi, staje w nich egzaminator:
- Piątka za odwagę!
12

Dowcip #31946. Studenci wybrali się na egzamin. w kategorii: Śmieszny humor o studentach, Śmieszne kawały o ocenach szkolnych, Śmieszne żarty o egzaminach, Kawały o profesorach.

Przychodzi baba do lekarza i opowiada, że jej mąż w ogóle nie ma ochoty się z nią kochać. Lekarz na to:
- Ciężko jest na to znaleźć jakiekolwiek lekarstwo, ale może taki sposób. Proszę zainteresować męża jak wróci z pracy. Proszę się rozebrać i wypiąć się w stronę drzwi. Jak zobaczy, że Pani jest już gotowa na igraszki to może coś z tego będzie.
Jak jej kazał, tak zrobiła. Mąż do domu wraca po szesnastej, a ona czeka naga, wypięta w stronę drzwi. Mąż przychodzi do domu, otwiera drzwi i... Krzyczy, drze się, wybiega z domu i poleciał do najbliższego baru i od wejścia woła:
- Barman setka!
Barman polał, a facet drżącą ręką przechylił na raz kieliszek.
- Barman druga setka.
Barman lekko zdziwiony polał i znowu, chłop wypił.
- Barman trzecia setka!
Barman polał i pyta:
- Co się stało?!
Chłop wypił trzeci kieliszek i mówi:
- Co się stało?! Co się stało?! Wracam do domu zmęczony po robocie, otwieram drzwi i co widzę? Karzeł, metr na metr, broda po kolana, szrama przez pół ryja i jeszcze się, do cholery, ślini!
714

Dowcip #31947. Przychodzi baba do lekarza i opowiada w kategorii: Humor o babie, Humor o lekarzach, Dowcipy przychodzi baba do lekarza, Żarty o seksie, Śmieszny humor o karłach.

Dzieci przychodzą do szkoły, a pani pyta:
- Dzieci drogie co daje nam krówka?
- Mleko
-Dobrze! A co daje nam kurka?
- Jajka
- Świetnie, a świnia?
- Prace domowe!
417

Dowcip #31948. Dzieci przychodzą do szkoły, a pani pyta w kategorii: Śmieszne kawały o uczniach, Śmieszne żarty szkolne, Kawały o pracy domowej, Śmieszny humor o nauczycielce.

Co to jest kac?
- Zemsta ocalałych komórek nerwowych za poległych towarzyszy.
15

Dowcip #31949. Co to jest kac? w kategorii: Humor o alkoholu, Śmieszne zagadki.

- Jasio. Wstawaj, zaraz spóźnisz się do szkoły! - mówi mama.
- Oj mamo. Dzisiaj nie pójdę. Źle się czuję.
- Musisz iść syneczku. Nie wykręcaj się. Co się znowu stało?
- Nie chcę iść, bo dzieci się ze mnie śmieją, a nauczycielki mnie nie lubią.
- Daj spokój Jasio. Jesteś mądrym chłopcem. Na pewno sobie poradzisz.
- Nie, no daj spokój mamo. Podaj mi chociaż jeden ważny powód, dla którego miałbym iść dzisiaj do szkoły...
- Jesteś jej dyrektorem.
05

Dowcip #31950. - Jasio. Wstawaj, zaraz spóźnisz się do szkoły! - mówi mama. w kategorii: Śmieszne żarty o Jasiu, Kawały szkolne, Śmieszne żarty o mamie, Żarty o dyrektorze.

Przychodzi murzyn do chirurga plastycznego i mówi:
- Chce żeby pan zrobił ze mnie roślinę.
- To niemożliwe. - odpowiada lekarz.
- Jak to? A umiecie zrobić z kobiety mężczyznę?
- Umiemy.
- A umiecie zrobić z mężczyzny kobietę?
- Umiemy.
- Więc ja chce być rośliną, pieniądze nie grają roli.
Lekarz zamyślił się, w końcu zabrał murzyna do gabinetu zabiegowego, kazał się mu rozebrać i położyć przyrodzenie na stole. Po czym wziął tasak i jednym cięciem uciął to co leżało na stole. Po czym rzekł:
- Proszę bardzo teraz jest Pan ”Czarny Bez”.
1011

Dowcip #31951. Przychodzi murzyn do chirurga plastycznego i mówi w kategorii: Dowcipy o Murzynach, Śmieszne kawały o penisie, Śmieszny humor o chirurgach.

Jedzie pasażer taksówką i chwyta taksówkarza za ramię żeby powiedzieć mu gdzie ma się zatrzymać. Nagle ten wpada w poślizg, ledwo wyhamował, a pasażer go pyta:
- Panie, co pan taki nerwowy?
- Bo ja robię jako taksówkarz dopiero pierwszy dzień... Wcześniej pracowałem w zakładzie pogrzebowym jako kierowca karawanu.
39

Dowcip #31952. Jedzie pasażer taksówką i chwyta taksówkarza za ramię żeby powiedzieć w kategorii: Kawały o pasażerach, Śmieszny humor o taksówkarzach.

Kowalski dołączył właśnie do klubu, który polecił mu jego kumpel, będący jego członkiem od jakiegoś czasu. Siedzą w barze, piją piwo, kiedy nagle ktoś krzyczy:
- Dwadzieścia jeden!
I sala wybuchła umiarkowanym śmiechem. Kilka minut potem ktoś krzyczy:
-Trzydzieści cztery!
I śmiech się wzmógł. Kowalski zdziwiony tym faktem, pyta kolegę:
- Czemu wszyscy się śmieją, kiedy ktoś krzyczy numer?
Kumpel na to:
- Cóż, opowiadaliśmy te same dowcipy przez tyle lat, że w końcu je ponumerowaliśmy i jeśli ktoś chce opowiedzieć któryś z nich, krzyczy tylko jego numer.
Kowalski skinął głową i spytał:
- Mogę spróbować?
Jego kumpel przytaknął i Kowalski krzyknął:
- Tysiąc dwieście szesnaście.
Wszyscy w klubie pokładali się ze śmiechu przez piętnaście minut.
- Dlaczego wszyscy śmiali się tak mocno z tego dowcipu? - pyta Kowalski.
Kumpel na to chichocząc:
- Tego akurat jeszcze nie słyszeliśmy.
712

Dowcip #31953. Kowalski dołączył właśnie do klubu, który polecił mu jego kumpel w kategorii: Żarty o Kowalskim, Kawały o facetach.

Rzecz się dzieje w czasie Powstania Styczniowego. Do dziadka mieszkającego pod lasem przyjeżdża kozacka sotnia. Do chałupy wchodzi ataman i pyta dziadka:
- Dziadek jest u Ciebie babka?
- Nie, umarła.
- A jakaś kobieta?
- Nie. Mieszkam sam.
-A wódkę, masz? To dawaj, ile masz. Słoninę masz?
- Mam.
- Dawaj.
Dziadek dał wszystko co miał. Nawet chleb. Podpity ataman woła dziadka.
- Dziadek, kozę masz?
- Mam.
- Dawaj.
Sotnia popiła, zaliczyła kozę i pojechała dalej. Po wszystkim dziadek sam do siebie:
- Tyle lat żyję i dopiero teraz dowiedziałem się z skąd się biorą Kozacy.
410

Dowcip #31954. Rzecz się dzieje w czasie Powstania Styczniowego. w kategorii: Śmieszny humor o dziadku, Żarty o żołnierzach, Śmieszne dowcipy historyczne, Śmieszny humor o seksie, Dowcipy o kozach.

Środek Pacyfiku. Tratwa, a na niej czterech rozbitków: Polak, Niemiec, Rusek i murzyn. Płyną już kilkanaście dni, skończyły im się zapasy jedzenia, dalej tak nie pociągną. Wiadome jest, że muszą kogoś zabić i go zjeść. Polak i Rusek spojrzeniem komunikują się i atakują murzyna. Niemiec przerywa:
- Panowie, panowie co jest? Co on zrobił, przecież to nie sprawiedliwe, że akurat jego chcecie zjeść. Proponuję tak: będziemy zadawać pytania, kto nie odpowie lub udzieli złej odpowiedzi, tego zabijemy.
No to Rusek do Niemca:
- Kto zrzucił bombę na Hiroszimę?
- USA
Niemiec do Polaka:
- W którym roku?
- W 1945.
Polak do Ruska:
- Ile osób zginęło?
- Sześćdziesiąt tysięcy.
Rusek do murzyna:
- Nazwiska.
010

Dowcip #31955. Środek Pacyfiku. w kategorii: Śmieszny humor o Murzynach, Dowcipy o Niemcach, Kawały o Rusku, Kawały o Polakach.

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Alfabet Morse'a OnLine

» Darmowe ogłoszenia motoryzacyjne

» Antonimy

» Słownik definicji i haseł

» Definicje do krzyżówek

» Odmiana wyrazów

» Praca na cały etat dla opiekunki

» Słownik rymów do słów

» Stopniowanie przysłówków i przymiotników

» Synonimy

» Wyliczanki dla dzieci

» Zagadki dla dzieci do druku

» Zmiana czasu na czas letni

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost