Dowcipy o dyrektorze
Sekretarka do szefa:
- Panie dyrektorze, dostaliśmy wiadomość z naszej filii na Saharze, że brakuje im wody...
- E, tam! Jak zwykle przesadzają!
- Panie dyrektorze, według mnie sytuacja jest bardzo poważna, bo znaczek na liście był przyczepiony spinaczem...
- Panie dyrektorze, dostaliśmy wiadomość z naszej filii na Saharze, że brakuje im wody...
- E, tam! Jak zwykle przesadzają!
- Panie dyrektorze, według mnie sytuacja jest bardzo poważna, bo znaczek na liście był przyczepiony spinaczem...
1420
Dowcip #33941. Sekretarka do szefa w kategorii: „Żarty o dyrektorze”.
Sekretarka wchodzi do gabinetu:
- Panie dyrektorze, wiosna przyszła!
- Niech wejdzie!
- Panie dyrektorze, wiosna przyszła!
- Niech wejdzie!
05
Dowcip #33964. Sekretarka wchodzi do gabinetu w kategorii: „Śmieszny humor o dyrektorze”.
- Dzień dobry, z tej strony dyrektor szkoły Pańskiego syna. Z przykrością zawiadamiam, że w drodze do szkoły Pana synowi przytrafił się wypadek.
- Mój Boże! Czy mój syn jest cały?
- A nie wiem, nie otwierałem worka.
- Mój Boże! Czy mój syn jest cały?
- A nie wiem, nie otwierałem worka.
1015
Dowcip #28279. - Dzień dobry, z tej strony dyrektor szkoły Pańskiego syna. w kategorii: „Kawały o dyrektorze”.
Na zakończenie roku szkolnego dyrektor zwraca się do uczniów:
- Życzę wam przyjemnych wakacji, zdrowia i żebyście we wrześniu wrócili mądrzejsi.
- Nawzajem.
- Życzę wam przyjemnych wakacji, zdrowia i żebyście we wrześniu wrócili mądrzejsi.
- Nawzajem.
933
Dowcip #20808. Na zakończenie roku szkolnego dyrektor zwraca się do uczniów w kategorii: „Żarty o dyrektorze”.
Rozmawia dwóch dyrektorów:
- Jak tam Twoja nowa sekretarka?
- Młoda, ładna, krótko się ubiera. Jednym słowem niezła dupa. A Twoja?
- Moja jako siła fachowa to dupa, ale jako dupa to siła fachowa!
- Jak tam Twoja nowa sekretarka?
- Młoda, ładna, krótko się ubiera. Jednym słowem niezła dupa. A Twoja?
- Moja jako siła fachowa to dupa, ale jako dupa to siła fachowa!
815
Dowcip #31448. Rozmawia dwóch dyrektorów w kategorii: „Dowcipy o dyrektorze”.
Rozmowa kwalifikacyjna z kandydatami na stanowisko głównego księgowego w firmie. Do każdego kandydata podchodzi dyrektor i za każdym razem zadaje to samo pytanie:
- Ile jest dwa razy dwa?
- Cztery...
- Cztery...
- Cztery - padają kolejne odpowiedzi.
Kolejny kandydat wyłamuje się ze standardu i mówi coś innego:
- A ile pan sobie życzy?
- Doskonale. Ma pan tę pracę!
- Ile jest dwa razy dwa?
- Cztery...
- Cztery...
- Cztery - padają kolejne odpowiedzi.
Kolejny kandydat wyłamuje się ze standardu i mówi coś innego:
- A ile pan sobie życzy?
- Doskonale. Ma pan tę pracę!
319
Dowcip #33848. Rozmowa kwalifikacyjna z kandydatami na stanowisko głównego w kategorii: „Kawały o dyrektorze”.
- Halo, panie dyrektorze, mój syn nie może dzisiaj przyjść do szkoły.
- A kto mówi?
- Tu mówi mój ojciec.
- A kto mówi?
- Tu mówi mój ojciec.
621
Dowcip #14463. - Halo, panie dyrektorze, mój syn nie może dzisiaj przyjść do szkoły. w kategorii: „Dowcipy o dyrektorze”.
Do szkoły przyszła młoda nauczycielka, więc dyrektor postanowił sprawdzić jej kwalifikacje. Przyszedł na lekcję i usiadł w ostatniej ławce, za Jasiem. Nauczycielka napisała na tablicy zdanie: ”Ala ma lupę” i prosi, żeby któreś z dzieci przeczytało zdanie. W klasie zapanowała cisza, tylko Jasio podnosi rękę.
- No Jasiu, przeczytaj zdanie. - mówi pani.
- Ale ma dupę! - odpowiada, Jasio,
- Jak tak możesz, nie ładnie używać takich słów Jasiu, siadaj, pała!
W tym momencie Jasio odwraca się zdenerwowany do dyrektora:
- Jak nie wiesz, to nie podpowiadaj!
- No Jasiu, przeczytaj zdanie. - mówi pani.
- Ale ma dupę! - odpowiada, Jasio,
- Jak tak możesz, nie ładnie używać takich słów Jasiu, siadaj, pała!
W tym momencie Jasio odwraca się zdenerwowany do dyrektora:
- Jak nie wiesz, to nie podpowiadaj!
517
Dowcip #23875. Do szkoły przyszła młoda nauczycielka w kategorii: „Humor o dyrektorze”.
- Ech, ta siódma B! Nie wytrzymam z tymi baranami! Pytam ich kto wziął. Bastylię, a oni krzyczą, że to nie oni!
- Niech się pan tak nie denerwuje - uspokaja dyrektor - może to rzeczywiście ktoś z innej klasy.
- Niech się pan tak nie denerwuje - uspokaja dyrektor - może to rzeczywiście ktoś z innej klasy.
612
Dowcip #2821. - Ech, ta siódma B! Nie wytrzymam z tymi baranami! w kategorii: „Humor o dyrektorze”.
Pani do dzieci w klasie:
- No to teraz wyjmiemy karteczki i piszemy klasówkę. Na to Jasiu:
- Ja ci dam stara kurwo klasówkę, jak ci przypi*rdole to zobaczysz.
Pani z płaczem poleciała do dyrektora.
- Panie dyrektorze. Chciałam zrobić klasówkę, a Jasiek powiedział, że mnie pobije.
- Taki mały, rudy?
- No, tak.
- Ooo! Ten to potrafi przy*ebać.
- No to teraz wyjmiemy karteczki i piszemy klasówkę. Na to Jasiu:
- Ja ci dam stara kurwo klasówkę, jak ci przypi*rdole to zobaczysz.
Pani z płaczem poleciała do dyrektora.
- Panie dyrektorze. Chciałam zrobić klasówkę, a Jasiek powiedział, że mnie pobije.
- Taki mały, rudy?
- No, tak.
- Ooo! Ten to potrafi przy*ebać.
920