LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Stirlitz szedł ulicą

Stirlitz szedł ulicą, kiedy z tyłu rozległy się strzały i tupot podkutych butów.
- To koniec - pomyślał Stirlitz wkładając rękę do prawej kieszeni spodni.
Tak, to był koniec. Pistolet nosił w lewej.
421

Dowcip #1339. Stirlitz szedł ulicą w kategorii: Śmieszny humor o Stirlitzu, Śmieszne dowcipy o pistoletach, Śmieszny humor o postaciach z filmów.

Stołówka Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy. Muller, Himmler i Bormann cierpliwie stoją w kolejce. Stirlitz wchodzi i od ręki dostaje obiad. Muller, Himmler i Bormann patrzą osłupiali. Nie wiedzą, że kobiety ciężarne i Bohaterowie Związku Radzieckiego obsługiwani są poza kolejnością.
328

Dowcip #1340. Stołówka Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy. w kategorii: Dowcipy o Stirlitzu, Śmieszne dowcipy o postaciach z filmów, Humor o szpiegu, Śmieszne żarty o Mullerze.

Zgłasza się Szkot do urzędu stanu cywilnego w Szkocji aby zgłosić urodziny.
- Chciałem zgłosić urodziny dziecka.
- Dobrze.
Urzędniczka daje mu formularz do wypełnienia. Szkot po wypełnieniu pyta;
- Ile kosztuje takie zgłoszenie?
- Nic - odpowiada.
- To w takim razie zgłaszam bliźniaki!
827

Dowcip #1341. Zgłasza się Szkot do urzędu stanu cywilnego w Szkocji aby zgłosić w kategorii: Śmieszne dowcipy o Szkotach, Śmieszny humor o dzieciach, Śmieszne dowcipy o urzędnikach, Śmieszne dowcipy o bliźniakach.

Wchodzi Szkot do pociągu z dużym workiem na plecach.. Podchodzi konduktor.
- Musi pan zapłacić za bagaż -
- Wychodź synku i tak trzeba zapłacić .
220

Dowcip #1342. Wchodzi Szkot do pociągu z dużym workiem na plecach.. w kategorii: Śmieszne dowcipy o Szkotach, Kawały o synu, Śmieszne żarty o biletach, Śmieszne dowcipy o konduktorach.

Jest Francuz, Niemiec i Szkot, którzy siedzą w barze i piją wino. Nagle każdemu z nich wpadła do wina mucha. Francuz jak to Francuz powiedział, że nie pije dalej, Niemiec wyjął muchę i pije dalej, a Szkot wyjmuje muchę i mówi do niej:
- Oddaj to co wypiłaś.
620

Dowcip #1343. Jest Francuz, Niemiec i Szkot, którzy siedzą w barze i piją wino. w kategorii: Śmieszny humor o Francuzach, Śmieszne dowcipy o Niemcach, Śmieszne dowcipy o Szkotach, Śmieszny humor o alkoholu, Dowcipy o muchach.

Egzamin na wydziale radiotechniki. Profesor siedzi i stuka palcami w blat, studenci piszą coś w skupieniu, tylko jeden nic nie kuma. Nagle dwóch studentów zerwało się, podbiegło, wzięło wpisy i wyszło. Potem jeszcze kilku. Potem cała reszta. Na koniec został tylko biedny niekumaty. Profesor mówi do niego:
- Chodź pan, wpiszę dwóję...
- Ale dlaczego? Nie sprawdził pan mojej pracy, a innym pan powpisywał od ręki.
- Panie kolego. Wystukiwałem w blat Morsem: ”Kto chce piątkę niech podchodzi... Kto chce czwórkę niech podchodzi...”
314

Dowcip #1344. Egzamin na wydziale radiotechniki. w kategorii: Humor o studentach, Śmieszne żarty o ocenach szkolnych, Śmieszne dowcipy o egzaminach, Dowcipy o profesorach.

Nauczycielka pyta dzieci:
- Jakie są rodzaje pieniądza?
- Metalowe, np. monety - odpowiada Wiera.
- Papierowe banknoty - odpowiada Wasia.
- I są jeszcze drewniane - mówi Wowaczka.
- Jakże to? - pyta nauczycielka.
- Sam wczoraj słyszałem, jak mama tacie mówiła, że sąsiadka dostała nowe futro za kilka lasek.
34

Dowcip #1345. Nauczycielka pyta dzieci w kategorii: Żarty erotyczne, Śmieszne dowcipy o pieniądzach, Śmieszny humor o sąsiadach, Dowcipy o uczniach, Kawały szkolne.

Do Kowalskiego przyjechała teściowa. Pewnego dnia Kowalski przyszedł od lekarza rozrywa koszule i krzyczy:
- Pluj!
- Po co?
- Bo lekarz kazał jadem żmii smarować się.
411

Dowcip #1346. Do Kowalskiego przyjechała teściowa. w kategorii: Śmieszne żarty o teściowej, Śmieszne dowcipy o lekach, Dowcipy o zięciu.

Przychodzi facet do pracy z podbitym okiem, a kolega się go pyta:
- Dlaczego masz takie podbite oko?
- Bo jak wczoraj modliliśmy się przy obiedzie i właśnie mówiliśmy ”i chroń nas Panie Boże od złego” to nie chcący spojrzałem na teściową.
313

Dowcip #1347. Przychodzi facet do pracy z podbitym okiem, a kolega się go pyta w kategorii: Dowcipy o facetach, Śmieszny humor o teściowej, Dowcipy o bójkach, Kawały o modlitwie.

W zeszłym tygodniu byłem na spotkaniu VIP - ów w Seattle. W salonie spostrzegłem Billa Gatesa siedzącego na kanapie i pijącego koniak. Byłem umówiony na spotkanie z bardzo ważnym klientem, który przyleciał do Seattle razem ze mną, ale trochę się spóźniał. Będąc śmiałym facetem, podszedłem do Gatesa i przedstawiłem się. Wyjaśniłem mu, że przeprowadzam bardzo ważny interes i dodałem, jak bardzo by mi pomogło, gdyby podszedł do mnie, kiedy będę z klientem i powiedział do mnie: ”Cześć, Krzysiu”. Zgodził się. Dziesięć minut później, kiedy rozmawiałem z klientem, poczułem klepnięcie w ramię. To był Bill Gates. Odwróciłem się i spojrzałem na niego.
- Cześć, Krzysiu, jak leci? - zapytał.
A ja na to:
- Odpieprz się, Bill, mam spotkanie.
814

Dowcip #1348. W zeszłym tygodniu byłem na spotkaniu VIP - ów w Seattle. w kategorii: Śmieszne dowcipy o biznesmenach, Śmieszny humor o znanych ludziach.

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Kod alfabetu Morse'a

» Motocykle ogłoszenia

» Antonimy

» Słownik definicji

» Wyszukiwarka haseł i odpowiedzi do krzyżówek

» Deklinacja rzeczowników

» Oferty pracy opieka seniora

» Wyszukiwarka rymów do słów

» Stopniowanie przymiotników i przysłówków online

» Synonimy

» Wyliczanki

» Zagadki edukacyjne dla dzieci

» Zmiana czasu na czas zimowy

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost