LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Dowcipy o szpiegu


W czasie zimnej wojny amerykanie wyszkolili szpiega i zrzucili go na Syberii. Szpieg trafił do chaty tubylca, który zaproponował mu nocleg. Na drugi dzień tubylec mówi:
- Nu, ty gawarisz kak nasz, ty pijesz kak nasz, nu ale ty nie nasz!
- Paciemu ty tak dumajesz? - pyta skonsternowany Amerykanin.
- A potomu, szto u nas cziornych niet!
531

Dowcip #33393. W czasie zimnej wojny amerykanie wyszkolili szpiega i zrzucili go na w kategorii: „Śmieszne żarty o szpiegu”.

Amerykanie postanowili wysłać do Rosji agenta, aby przekazywał tajne plany. Komputery przeszukiwały dane, aby znaleźć najlepszego kandydata. Po tygodniu wyskoczył wynik. Wzięto delikwenta na przeszkolenie. Następnie wysłano go nad Rosję niewykrywalnym samolotem. Agent wyskoczył na spadochronie i
wylądował w lesie koło małej wioski. Poszedł do wsi. Przed jedną z chałup siedziała babunia, która na widok agenta rzekła:
- Oj, ty nie rus!
Na to agent:
- Kak ja nie rus? Dawajtje wódki!
Babunia dała dwa wiadra wódki. Agent wypił, a babcia na to:
- Nu ty pijesz kak rus, ale ty nie rus.
- Kak ja nie rus? Dawajtje harmoszku!
Babunia dała harmonię, agent zagrał, zaśpiewał i zatańczył, a babcia na to:
- Nu ty pijesz kak rus, ty igrajesz kak rus, ale ty nie rus!
- Kak ja nie rus? Dawaj, pabrosimsja!
No i agent przeleciał babcię, aż starowince dech zaparło, ale ona na to:
- Nu ty pijesz kak rus, ty igrajesz kak rus, ty dupczysz kak rus, ale ty nie rus!
- Kak ja nie rus? Paczjemu?
- Bo ty czornyj!
526

Dowcip #8886. Amerykanie postanowili wysłać do Rosji agenta w kategorii: „Żarty o szpiegu”.

W czasie zimnej wojny amerykanie wyszkolili szpiega i zrzucili go na Syberii. Szpieg trafił do chaty tubylca, który zaproponował mu nocleg. Na drugi dzień tubylec mówi:
- Nu, ty gawarisz kak nasz, ty pijesz kak nasz, nu ale ty nie nasz!
- Paczemu ty tak dumajesz? - pyta skonsternowany Amerykanin.
- A potomu, szto u nas cziornych niet!
212

Dowcip #3950. W czasie zimnej wojny amerykanie wyszkolili szpiega i zrzucili go na w kategorii: „Śmieszne kawały o szpiegu”.

- Stirlitz, mam dwie wiadomości: złą i bardzo złą - powiedział Mueller. - Od której zacząć?
- Od złej.
- Radziecka radiotelegrafistka wszystko powiedziała.
- A ta bardzo zła?
- Nie nam powiedziała, tylko waszej żonie.
422

Dowcip #6485. - Stirlitz, mam dwie wiadomości w kategorii: „Śmieszne dowcipy o szpiegu”.

Stirlitz usłyszał pukanie do drzwi. Otworzył je. Za drzwiami stał kotek.
- Chcesz mleczka, głuptasku? - spytał czule Stirlitz.
- Sam jesteś głupi! Właśnie przyjechałem z Centrali - odrzekł kotek.
320

Dowcip #2105. Stirlitz usłyszał pukanie do drzwi. Otworzył je. w kategorii: „Żarty o szpiegu”.

Stirlitz jest już w Rosji, pije piwo pod kioskiem i krzywi się do sąsiada:
- Rozwodnione.
A sąsiad na to:
- Trzeba było gorzej szpiegować, pilibyśmy Heineckena.
719

Dowcip #2814. Stirlitz jest już w Rosji w kategorii: „Śmieszne żarty o szpiegu”.

Stołówka Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy. Muller, Himmler i Bormann cierpliwie stoją w kolejce. Stirlitz wchodzi i od ręki dostaje obiad. Muller, Himmler i Bormann patrzą osłupiali. Nie wiedzą, że kobiety ciężarne i Bohaterowie Związku Radzieckiego obsługiwani są poza kolejnością.
328

Dowcip #1340. Stołówka Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy. w kategorii: „Humor o szpiegu”.

Stirlitz wchodzi do gabinetu Mullera:
- Nie chciałby pan pracować dla radzieckiego wywiadu? - pyta. - Nieźle płacą.
Zszokowany Muller patrzy podejrzliwie. Stirlitz zmieszany idzie do drzwi. Przystaje:
- Nie ma pan przypadkiem aspiryny? - pyta. Wie, że ludzie zapamiętują tylko koniec rozmowy.
313

Dowcip #1627. Stirlitz wchodzi do gabinetu Mullera w kategorii: „Śmieszne kawały o szpiegu”.

W kawiarni ”Elefant” Stirlitz miał się spotkać z łącznikiem. Nie ustalono niestety żadnego znaku rozpoznawczego. Na szczęście łącznikowi zwisały spod marynarki szelki spadochronu.
110

Dowcip #1635. W kawiarni ”Elefant” Stirlitz miał się spotkać z łącznikiem. w kategorii: „Dowcipy o szpiegu”.

Amerykański szpieg dostał od swoich szefów zadanie w Rosji. Przebrany za Rosjanina miał wkraść się do wioski przy bazie wojskowej. Przez kilka miesięcy szlifował mowę, kulturę i zwyczaje rosyjskie. Po wylądowaniu na spadochronie, ruszył do wioski. Spotkał po drodze drwala:
- Zdrastwuj, amerykański szpiegu.
Zdziwiony agent dotarł do wioski, ale każdy mieszkaniec wołał do niego:
- Zdrastwuj, amerykański szpiegu.
- Skąd wiecie, że jestem amerykańskim szpiegiem? Przecież doskonale znam wasz język, kulturę i zwyczaje...
- Bo czarnych u nas niet.
511

Dowcip #14029. Amerykański szpieg dostał od swoich szefów zadanie w Rosji. w kategorii: „Śmieszne kawały o szpiegu”.

Humor o szpieguKawały o szpieguŚmieszne żarty o szpieguŚmieszny humor o szpieguDowcipy o szpieguŚmieszne kawały o szpieguŻarty o szpieguŚmieszne dowcipy o szpiegu

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Alfabet Morse'a OnLine

» Używane auta osobowe ogłoszenia

» Słownik antonimów

» Słownik definicji

» Wyszukiwarka haseł i odpowiedzi do krzyżówek

» Odmiana wyrazów

» Opiekunowie seniora

» Internetowy słownik rymów do przymiotników

» Stopniowanie przysłówków i przymiotników

» Słownik synonimów

» Wyliczanki dla starszych dzieci

» Zagadki edukacyjne dla dzieci z odpowiedziami do druku

» Zmiana czasu na czas letni

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost