Samochodem jedzie mechanik, elektryk i programista.
Samochodem jedzie mechanik, elektryk i programista. W pewnym momencie silnik gaśnie, samochód się zatrzymuje. Mechanik mówi:
- Cholera, pewnie gaźnik się zatkał.
- E, nie. To na pewno cewka zapłonowa. - stwierdza elektryk.
Programista na to:
- Chłopaki, a gdybyśmy tak spróbowali wysiąść i wsiąść jeszcze raz!
- Cholera, pewnie gaźnik się zatkał.
- E, nie. To na pewno cewka zapłonowa. - stwierdza elektryk.
Programista na to:
- Chłopaki, a gdybyśmy tak spróbowali wysiąść i wsiąść jeszcze raz!
1242
Dowcip #468. Samochodem jedzie mechanik, elektryk i programista. w kategorii: Śmieszny humor komputerowy, Dowcipy o kierowcach, Kawały o mechaniku, Kawały o autach, Śmieszne dowcipy o programistach, Śmieszne kawały o elektrykach.
Przychodzi mąż do domu z pracy, głodny jak diabli, wiec mówi do żony:
- Daj mi obiad!
Żona na to:
- Czy otworzyć ci puszkę?
A mąż:
- Cipuszkę później, teraz daj mi jeść.
- Daj mi obiad!
Żona na to:
- Czy otworzyć ci puszkę?
A mąż:
- Cipuszkę później, teraz daj mi jeść.
828
Dowcip #469. Przychodzi mąż do domu z pracy, głodny jak diabli, wiec mówi do żony w kategorii: Dowcipy z podtekstem erotycznym, Śmieszne dowcipy o jedzeniu, Śmieszne żarty o mężu i żonie.
Jak sprawić by kobieta krzyczała jeszcze godzinę po seksie?
- Trzeba wytrzeć penisa w nowo kupione firanki!
- Trzeba wytrzeć penisa w nowo kupione firanki!
1028
Dowcip #470. Jak sprawić by kobieta krzyczała jeszcze godzinę po seksie? w kategorii: Żarty erotyczne, Kawały o mężu i żonie, Śmieszne kawały zagadki.
Polaka, Niemca i Ruska porwał diabeł i mówi:
- Zerwijcie jakieś kwiatki!
Polak zerwał stokrotkę, Niemiec różę, a Ruska jeszcze nie było widać. Diabeł mówi:
- Dobra to teraz wsadźcie sobie te kwiatki w dupę.
Polak wsadził, Niemiec beczy, a nagle zaczyna się śmiać, więc diabeł pyta:
- Z czego się śmiejesz?
- Bo Rusek biegnie z kaktusem!
- Zerwijcie jakieś kwiatki!
Polak zerwał stokrotkę, Niemiec różę, a Ruska jeszcze nie było widać. Diabeł mówi:
- Dobra to teraz wsadźcie sobie te kwiatki w dupę.
Polak wsadził, Niemiec beczy, a nagle zaczyna się śmiać, więc diabeł pyta:
- Z czego się śmiejesz?
- Bo Rusek biegnie z kaktusem!
946
Dowcip #471. Polaka, Niemca i Ruska porwał diabeł i mówi w kategorii: Dowcipy Polak, Rusek i Niemiec, Śmieszne żarty o diable, Śmieszny humor o dupie, Żarty o kwiatach, Śmieszne dowcipy o kaktusach.
Wykłady z seksuologi w oddziale ZOMO
WYKŁADOWCA - Panowie oprócz miłości w normalnym wydaniu istnieje także miłość Francuzka.
ZOMOWIEC - Na czym ona polega?
WYKŁADOWCA - Całuje się tam gdzie się siusia.
ZOMOWIEC - Panie kapitanie to najpierw trzeba pocałować muszlę, a potem deskę sedesową czy odwrotnie.
WYKŁADOWCA - Panowie oprócz miłości w normalnym wydaniu istnieje także miłość Francuzka.
ZOMOWIEC - Na czym ona polega?
WYKŁADOWCA - Całuje się tam gdzie się siusia.
ZOMOWIEC - Panie kapitanie to najpierw trzeba pocałować muszlę, a potem deskę sedesową czy odwrotnie.
826
Dowcip #472. Wykłady z seksuologi w oddziale w kategorii: Śmieszne kawały erotyczne, Humor o Zomowcach, Śmieszne dowcipy o wykładach.
Czasy wielkiej komuny w Polsce. Pewien sklepikarz miał papugę, którą nauczył mówić ”śmierć Bieruta, śmierć Stalina”, przechodzeń słysząc to, tak się oburzył, że podał faceta do sądu. Dzień przed rozprawą właściciel papugi poszedł się wyspowiadać.
- Ojcze zgrzeszyłem, nauczyłem mówić moją papugę słów ”śmierć Bieruta, śmierć Stalina” i zostałem przez to podany do sądu. Wiem, że źle zrobiłem, ale naprawdę nie mogę iść do więzienia, mam żonę, dzieci.
- Synu, wiem, że żałujesz, mogę ci pomóc.
- Naprawdę ojcze?
- Tak, pożyczę ci na rozprawę moją papugę, która nie zna takich słów.
- Dziękuję ojcze.
Następnego dnia w sądzie poproszono o głos papugę. Ona nic. Sędzia pomyślał, że może jak on powie ”śmierć Bieruta...” to papuga po nim powtórzy i facet zostanie skazany. Powiedział więc donośnym głosem:
- Śmierć Bieruta! Śmierć Stalina!
Papuga nadal milczy. Poprosił kolegów z ławy, by również powtórzyli, ale papuga się nie odzywa. Postanowiono, by powiedziała cała sala. Wszyscy wstali i donośnym głosem zawołali:
- Śmierć Bieruta, śmierć Stalina!
Na co papuga wreszcie się odezwała:
- Słuchaj Jezu, jak Cię błaga lud.
- Ojcze zgrzeszyłem, nauczyłem mówić moją papugę słów ”śmierć Bieruta, śmierć Stalina” i zostałem przez to podany do sądu. Wiem, że źle zrobiłem, ale naprawdę nie mogę iść do więzienia, mam żonę, dzieci.
- Synu, wiem, że żałujesz, mogę ci pomóc.
- Naprawdę ojcze?
- Tak, pożyczę ci na rozprawę moją papugę, która nie zna takich słów.
- Dziękuję ojcze.
Następnego dnia w sądzie poproszono o głos papugę. Ona nic. Sędzia pomyślał, że może jak on powie ”śmierć Bieruta...” to papuga po nim powtórzy i facet zostanie skazany. Powiedział więc donośnym głosem:
- Śmierć Bieruta! Śmierć Stalina!
Papuga nadal milczy. Poprosił kolegów z ławy, by również powtórzyli, ale papuga się nie odzywa. Postanowiono, by powiedziała cała sala. Wszyscy wstali i donośnym głosem zawołali:
- Śmierć Bieruta, śmierć Stalina!
Na co papuga wreszcie się odezwała:
- Słuchaj Jezu, jak Cię błaga lud.
530
Dowcip #473. Czasy wielkiej komuny w Polsce. w kategorii: Śmieszne żarty o sędziach, Śmieszny humor o zwierzętach, Żarty polityczne, Śmieszne dowcipy o Józefie Stalinie, Żarty o papudze.
Wykaz pieśni, jakie należy śpiewać podczas jazdy samochodem:
Dziewięćdziesiąt km/h - To szczęśliwy dzień.
Sto km/h - Ofiaruję Tobie Panie dziś całe życie me.
Sto dziesięć km/h - Ojcze, Ty kochasz mnie.
Sto dwadzieścia km/h - Liczę na Ciebie Ojcze.
Sto trzydzieści km/h - Panie, przebacz nam.
Sto czterdzieści km/h - Zbliżam się w pokorze.
Sto pięćdziesiąt km/h - Być bliżej Ciebie chce.
Sto sześćdziesiąt km/h - U drzwi Twoich stoję Panie.
Sto siedemdziesiąt km/h - Pan Jezus już się zbliża.
Sto osiemdziesiąt km/h - Jezus jest tu.
Dwieście km/h - Witaj ach witaj.
Dziewięćdziesiąt km/h - To szczęśliwy dzień.
Sto km/h - Ofiaruję Tobie Panie dziś całe życie me.
Sto dziesięć km/h - Ojcze, Ty kochasz mnie.
Sto dwadzieścia km/h - Liczę na Ciebie Ojcze.
Sto trzydzieści km/h - Panie, przebacz nam.
Sto czterdzieści km/h - Zbliżam się w pokorze.
Sto pięćdziesiąt km/h - Być bliżej Ciebie chce.
Sto sześćdziesiąt km/h - U drzwi Twoich stoję Panie.
Sto siedemdziesiąt km/h - Pan Jezus już się zbliża.
Sto osiemdziesiąt km/h - Jezus jest tu.
Dwieście km/h - Witaj ach witaj.
428
Dowcip #474. Wykaz pieśni, jakie należy śpiewać podczas jazdy samochodem w kategorii: Humor o kierowcach, Śmieszne dowcipy religijne, Śmieszne kawały o przekraczaniu prędkości, Śmieszne dowcipy o śpiewaniu.
Pan Bóg pyta Adama i Ewę:
- Kto chce sikać na stojąco?
- Ja, ja, ja! - wyrywa się Adam.
- W porządku. W takim razie dla Ewy zostaje wielokrotny orgazm.
- Kto chce sikać na stojąco?
- Ja, ja, ja! - wyrywa się Adam.
- W porządku. W takim razie dla Ewy zostaje wielokrotny orgazm.
114
Dowcip #475. Pan Bóg pyta Adama i Ewę w kategorii: Dowcipy z podtekstem erotycznym, Żarty o Adamie i Ewie, Śmieszne dowcipy religijne, Żarty o sikaniu.
Ojciec dyrektor przeprosił prezydenta! Oto ujawniony przez media stenogram z rozmowy telefonicznej:
- Jarosław?
- Nie, Lech.
- A, to przepraszam.
- Jarosław?
- Nie, Lech.
- A, to przepraszam.
227
Dowcip #476. Ojciec dyrektor przeprosił prezydenta! w kategorii: Śmieszne dowcipy o Jarosławie Kaczyńskim, Śmieszne kawały o Kaczyńskich, Śmieszne dowcipy o Lechu Kaczyńskim, Żarty polityczne, Humor o rozmowach telefonicznych.
Czym różni się nauczycielka od nauczyciela?
- Nauczycielka drapie się po przerwie, a nauczyciel po dzwonku.
- Nauczycielka drapie się po przerwie, a nauczyciel po dzwonku.
17