Rycerz złapał złotą rybkę. No i oczywiście dała mu trzy życzenia.
Rycerz złapał złotą rybkę. No i oczywiście dała mu trzy życzenia.
- Chcę mieć największy zamek w całym królestwie, chcę być nieśmiertelny i chcę mieć takie wielkie przyrodzenie jak mój koń!
Rybka mrugnęła oczami, spełniła życzenia, rycerz ją wypuścił i wraca na swe włości. Na drogę wybiegł jego giermek i się drze:
- Panie! Panie! Zobacz jaki mamy wielki wspaniały zamek!
- Wiem, wiem, ale to jeszcze nic! Przebij mnie mieczem!
Giermek go przebił.
- Panie! Panie! Ty jesteś nieśmiertelny!
- Wiem, wiem, ale to jeszcze nic!
Rycerz ściągnął metalowe gatki i mówi:
- Patrz na to!
A giermek:
- Ale pipka!
- Chcę mieć największy zamek w całym królestwie, chcę być nieśmiertelny i chcę mieć takie wielkie przyrodzenie jak mój koń!
Rybka mrugnęła oczami, spełniła życzenia, rycerz ją wypuścił i wraca na swe włości. Na drogę wybiegł jego giermek i się drze:
- Panie! Panie! Zobacz jaki mamy wielki wspaniały zamek!
- Wiem, wiem, ale to jeszcze nic! Przebij mnie mieczem!
Giermek go przebił.
- Panie! Panie! Ty jesteś nieśmiertelny!
- Wiem, wiem, ale to jeszcze nic!
Rycerz ściągnął metalowe gatki i mówi:
- Patrz na to!
A giermek:
- Ale pipka!
97
Dowcip #24197. Rycerz złapał złotą rybkę. No i oczywiście dała mu trzy życzenia. w kategorii: Dowcipy o złotej rybce, Żarty o rycerzach, Śmieszne żarty o penisie.
Rząd ma nowy pomysł na rozwiązanie problemu głodu i bezrobocia w kraju.
- Niech biedni zjedzą bezrobotnych.
- Niech biedni zjedzą bezrobotnych.
26
Dowcip #24198. Rząd ma nowy pomysł na rozwiązanie problemu głodu i bezrobocia w w kategorii: Żarty o jedzeniu, Śmieszne żarty polityczne, Śmieszne dowcipy o pracy.
Rzecz dzieje się w krainie fantasy. Wieczorem, po całym dniu pracy do tawerny przychodzi zmęczony krasnolud. Zamawia kufel piwa, jednak nie zdążył zmoczyć jeszcze ust, gdy ktoś wpadł zdyszany do tawerny i zaczął krzyczeć:
- W nogi! Mroczny elf się zbliża! Pozabija wszystkich! Uciekać!
Cała tawerna zmywa się w popłochu. ”Miałem taką ochotę się napić piwka, co by się nie działo siedzę.” Jak pomyślał tak zrobił. Po dziesięciu minutach drzwi od opustoszałej tawerny się otwierają. Do środka zaczął wdzierać się czarny jak smoła dym. Nagle w drzwiach pojawia się okuta w czarną zbroję, dwumetrowa postać. Podchodzi do wystraszonego krasnoluda, wyjmuje penisa i mówi:
- Ciągnij pałę!
Krasnolud, niewiele się zastanawiając zaczyna działać. Robi pałę już dłuższą chwilę, gdy postać odzywa się ponownie:
- Szybciej, bo mroczny elf się zbliża!
- W nogi! Mroczny elf się zbliża! Pozabija wszystkich! Uciekać!
Cała tawerna zmywa się w popłochu. ”Miałem taką ochotę się napić piwka, co by się nie działo siedzę.” Jak pomyślał tak zrobił. Po dziesięciu minutach drzwi od opustoszałej tawerny się otwierają. Do środka zaczął wdzierać się czarny jak smoła dym. Nagle w drzwiach pojawia się okuta w czarną zbroję, dwumetrowa postać. Podchodzi do wystraszonego krasnoluda, wyjmuje penisa i mówi:
- Ciągnij pałę!
Krasnolud, niewiele się zastanawiając zaczyna działać. Robi pałę już dłuższą chwilę, gdy postać odzywa się ponownie:
- Szybciej, bo mroczny elf się zbliża!
1811
Dowcip #24199. Rzecz dzieje się w krainie fantasy. w kategorii: Żarty o alkoholu, Śmieszne żarty o Fellatio, Śmieszne kawały o krasnoludkach.
Rzecz miała miejsce w małej wsi koło miejscowości B w województwie opolskim. Żyło tam sobie małżeństwo, które w swoim posiadaniu oraz opiece mieli psa rottweilera. Pies ten był nadzwyczajnie spokojny, jak to mawiają, po podwórku z kurami latał. Do czasu ... Pewnego dnia, gdy małżeństwo odpoczywało sobie zażywając wiosennego słońca, ich spokojny pies przyniósł im w zębach psa sąsiada, którego stan ze względu na brak odruchów jak i brak krwi jednoznacznie wskazywał na uduszenie. Małżeństwo obawiając się konsekwencji tego czynu postanowiło, iż wieczorem nieszczęsnego psa porą nocną przywiążą z powrotem sąsiadowi do budy i jakby co, o niczym nie wiedzą. Jak pomyśleli, tak i zrobili. Rankiem następnego dnia, męska połówka małżeństwa wychodząc do pracy zauważyła, iż sąsiad stoi przed budą i przy pomocy kija szturcha nieboszczyka. Wywinęła się taka rozmowa:
- Co się stało panie sąsiedzie?
- A widzi pan, pies mi wczoraj zdechł. Zakopałem go, a ktoś mi go w nocy z powrotem do budy przywiązał ...
- Co się stało panie sąsiedzie?
- A widzi pan, pies mi wczoraj zdechł. Zakopałem go, a ktoś mi go w nocy z powrotem do budy przywiązał ...
613
Dowcip #24200. Rzecz miała miejsce w małej wsi koło miejscowości B w województwie w kategorii: Śmieszne żarty o sąsiadach, Humor o psach.
Rzymska Palestyna. 30 r. n.e. Jezus pyta się Świętego Piotra:
- Piotrze, ile Ty łowisz dziennie ryb?
- A po sto łowie.
- Piotrze, ile Ty łowisz dziennie ryb?
- A po sto łowie.
25
Dowcip #24201. Rzymska Palestyna. 30 r. n.e. w kategorii: Śmieszne kawały o Jezusie, Śmieszne kawały o rybach, Humor o Świętym Piotrze.
Samolot pasażerski spada na ziemie. Do kolizji zostało parę minut. Ludzie krzyczą, panikują, zapinają pasy bezpieczeństwa. Pewna kobieta wstaje z fotela i mówi:
- Jeśli mam umrzeć to chce się wtedy czuć kobietą!
Rozbiera się do naga i pyta:
- Jest w tym samolocie ktoś na tyle męski, że sprawi bym poczuła się jak kobieta?
Nikt nie reaguje. Kobieta dalej:
- To ostatnie chwile mojego życia, czy znajdzie się ktoś na tyle męski, że sprawi bym poczuła się jak kobieta?!
Facet siedzący obok nie wytrzymuje. Wstaje z fotela, ściąga koszule i mówi:
- Masz, wyprasuj!
- Jeśli mam umrzeć to chce się wtedy czuć kobietą!
Rozbiera się do naga i pyta:
- Jest w tym samolocie ktoś na tyle męski, że sprawi bym poczuła się jak kobieta?
Nikt nie reaguje. Kobieta dalej:
- To ostatnie chwile mojego życia, czy znajdzie się ktoś na tyle męski, że sprawi bym poczuła się jak kobieta?!
Facet siedzący obok nie wytrzymuje. Wstaje z fotela, ściąga koszule i mówi:
- Masz, wyprasuj!
48
Dowcip #24202. Samolot pasażerski spada na ziemie. Do kolizji zostało parę minut. w kategorii: Humor o facetach, Kawały o kobietach, Humor o samolotach, Śmieszne dowcipy o butach.
Są sobie cztery siostry zakonne. Umierają, idą do nieba, a w niebie Święty Piotr mówi:
- Słuchajcie siostrzyczki. Powiedzcie mi, jeżeli zgrzeszyłyście, a ja zobaczę czy można was wpuścić do nieba.
Pierwsza siostra mówi:
- Święty Piotrze ja to tak paluszkiem dotknęłam przyrodzenia mężczyzny ...
Św. Piotr załamany ale mówi, żeby włożyła ten palec do wody święconej i ma iść do nieba. Siostra cała happy włożyła palec do wody święconej i poszła do nieba. Druga siostra:
- Ja to tak całą dłonią dotknęłam przyrodzenia mężczyzny ...
Św. Piotr już w ogóle podłamany ale mówi żeby i ona włożyła tę dłoń do wody święconej i niech idzie do nieba. A kiedy miała się odzywać trzecia siostra, odezwała się czwarta i mówi:
- Św. Piotrze, czy ja mogę wypłukać najpierw usta w tej wodzie zanim siostra Teresa włoży w nią dupę?
- Słuchajcie siostrzyczki. Powiedzcie mi, jeżeli zgrzeszyłyście, a ja zobaczę czy można was wpuścić do nieba.
Pierwsza siostra mówi:
- Święty Piotrze ja to tak paluszkiem dotknęłam przyrodzenia mężczyzny ...
Św. Piotr załamany ale mówi, żeby włożyła ten palec do wody święconej i ma iść do nieba. Siostra cała happy włożyła palec do wody święconej i poszła do nieba. Druga siostra:
- Ja to tak całą dłonią dotknęłam przyrodzenia mężczyzny ...
Św. Piotr już w ogóle podłamany ale mówi żeby i ona włożyła tę dłoń do wody święconej i niech idzie do nieba. A kiedy miała się odzywać trzecia siostra, odezwała się czwarta i mówi:
- Św. Piotrze, czy ja mogę wypłukać najpierw usta w tej wodzie zanim siostra Teresa włoży w nią dupę?
917
Dowcip #24203. Są sobie cztery siostry zakonne. w kategorii: Humor erotyczny, Humor o zakonnicach, Śmieszne żarty o męskim przyrodzeniu, Śmieszne kawały o Świętym Piotrze.
Scena w sypialni. Dwóch pedałów uprawia sex. Jeden mówi:
- Dzisiaj musiałem zrobić test na AIDS
- Co? Co ty dopiero teraz mi to mówisz?
- Tylko żartowałem, lubię jak Ci się dupa kurczy!
- Dzisiaj musiałem zrobić test na AIDS
- Co? Co ty dopiero teraz mi to mówisz?
- Tylko żartowałem, lubię jak Ci się dupa kurczy!
515
Dowcip #24204. Scena w sypialni. Dwóch pedałów uprawia sex. w kategorii: Kawały o dupie, Humor o seksie, Śmieszne dowcipy o homoseksualistach.
Schludne mieszkanie w Poznaniu. Jegomość w średnim wieku odbiera dzwoniący telefon:
- Słucham?
- Dzień dobry, czy mogę rozmawiać z Haliną?
- A co pan chce przekazać mojej córce?
- Yyy ... Chciałem ją zaprosić na rucha ... brryy chciałem ją wyruchać na herbatę ... Ojj ... A niech pana cholera zastrzeli, wszystko mi się przez pana pomieszało ...
- Słucham?
- Dzień dobry, czy mogę rozmawiać z Haliną?
- A co pan chce przekazać mojej córce?
- Yyy ... Chciałem ją zaprosić na rucha ... brryy chciałem ją wyruchać na herbatę ... Ojj ... A niech pana cholera zastrzeli, wszystko mi się przez pana pomieszało ...
26
Dowcip #24205. Schludne mieszkanie w Poznaniu. w kategorii: Śmieszny humor o facetach, Humor o rozmowach telefonicznych, Dowcipy o tacie.
Seks po dziewięćdziesiątce jest jak gra w bilard przy pomocy sznurka.
85