Rozmowa 2 zakonnic
Rozmowa 2 zakonnic:
- Tak sobie myślę Faustysiu, że chyba rzucę ten zakon i zostanę jakąś znaną zagraniczną piosenkarką.
- Zajebiście!
- Tak sobie myślę Faustysiu, że chyba rzucę ten zakon i zostanę jakąś znaną zagraniczną piosenkarką.
- Zajebiście!
70
Dowcip #30752. Rozmowa 2 zakonnic w kategorii: Śmieszne kawały o zakonnicach, Śmieszne dowcipy religijne.
Stirlitz przeglądał pocztę elektroniczną. Nagle do gabinetu wszedł Muller. U Stirlitza na ekranie ujrzał szereg bezsensownych znaczków.
Szyfr - pomyślał Muller.
KOI - 8 - R - pomyślał Stirlitz
(KOI - 8 - R to symbol kodowania cyrylicy)
Szyfr - pomyślał Muller.
KOI - 8 - R - pomyślał Stirlitz
(KOI - 8 - R to symbol kodowania cyrylicy)
85
Dowcip #30753. Stirlitz przeglądał pocztę elektroniczną. w kategorii: Humor o Stirlitzu, Śmieszne kawały o postaciach z filmów, Kawały o Mullerze.
Przepis w szkockiej książce kucharskiej:
- Pożycz od sąsiada kilo mąki.
- Pożycz od teściowej pięć jajek.
- Pożycz od barmana likier malinowy z adwokatem.
- Pożycz od myśliwego upolowaną kaczkę.
- Pożycz od siostry pieprz, sól, majeranek, mięte i imbir.
- Pożycz od brata majonez i kurki.
Na koniec idź do tych, od których pożyczałeś i powiedz, że włamali się do twojego mieszkania i ukradli Ci to co pożyczyłeś.
- Pożycz od sąsiada kilo mąki.
- Pożycz od teściowej pięć jajek.
- Pożycz od barmana likier malinowy z adwokatem.
- Pożycz od myśliwego upolowaną kaczkę.
- Pożycz od siostry pieprz, sól, majeranek, mięte i imbir.
- Pożycz od brata majonez i kurki.
Na koniec idź do tych, od których pożyczałeś i powiedz, że włamali się do twojego mieszkania i ukradli Ci to co pożyczyłeś.
410
Dowcip #30754. Przepis w szkockiej książce kucharskiej w kategorii: Śmieszne dowcipy o Szkotach, Śmieszny humor o gotowaniu.
Kupował facet od rolnika chałupę nad jeziorem. I pyta go:
- Panie, a jak tutaj z komarami?
- Noooo... Czasem są, ale my znaleźliśmy sposób!
- Tak? Jaki?
- Nooo... Sadzamy teściową na ławeczce przed chałupą i smarujemy jej twarz miodem. I te komary lecą do niej i jest spokój!
- Ale ona się przecież zadrapie na śmierć!
- Nieeeee... Jest sparaliżowana.
- Panie, a jak tutaj z komarami?
- Noooo... Czasem są, ale my znaleźliśmy sposób!
- Tak? Jaki?
- Nooo... Sadzamy teściową na ławeczce przed chałupą i smarujemy jej twarz miodem. I te komary lecą do niej i jest spokój!
- Ale ona się przecież zadrapie na śmierć!
- Nieeeee... Jest sparaliżowana.
410
Dowcip #30755. Kupował facet od rolnika chałupę nad jeziorem. w kategorii: Czarny humor śmieszne dowcipy, Kawały o rolnikach, Śmieszne dowcipy o teściowej, Śmieszne żarty o komarach.
Co każdy szanujący się chomik powinien zrobić w życiu?
- Nażreć się,
- Wyspać się,
- I zdechnąć.
- Nażreć się,
- Wyspać się,
- I zdechnąć.
1527
Dowcip #30756. Co każdy szanujący się chomik powinien zrobić w życiu? w kategorii: Śmieszny humor o zwierzętach, Śmieszne kawały zagadki, Humor o chomikach.
Przychodzi Czerwony Kapturek do babci:
- Babciu, babciu, dlaczego masz takie wielkie czerwone oczy?
Babcia:
- JAAAAZDAAAAAA!
- Babciu, babciu, dlaczego masz takie wielkie czerwone oczy?
Babcia:
- JAAAAZDAAAAAA!
113
Dowcip #30767. Przychodzi Czerwony Kapturek do babci w kategorii: Kawały o babci, Śmieszne kawały o postaciach z bajek, Żarty o Czerwonym Kapturku.
Siedzi facet w barze i chleje wódę. Po jakimś czasie usiłuje wstać.
- Kawę, bo nie mogę wstać.
Barman przynosi, facet wypił, odczekał chwile i znów usiłuje wstać:
- Dwie kawy.
Barman przynosi, facet wypija, czeka chwilkę, potrząsa głową i usiłuje wstać.
- Cztery kawy!
Barman przynosi, facet wypija, czeka chwilkę i znów usiłuje wstać.
- Osiem kaw..
Barman przynosi, facet wypija i udało się, zapłacił i poszedł do domu.
W domu facet śpi ... dzwoni telefon:
- Halo, tu barman mówi, kiedy pan przyjdzie do baru?
- Nie wiem, a co?
- Nie wiem co zrobić z wózkiem inwalidzkim.
- Kawę, bo nie mogę wstać.
Barman przynosi, facet wypił, odczekał chwile i znów usiłuje wstać:
- Dwie kawy.
Barman przynosi, facet wypija, czeka chwilkę, potrząsa głową i usiłuje wstać.
- Cztery kawy!
Barman przynosi, facet wypija, czeka chwilkę i znów usiłuje wstać.
- Osiem kaw..
Barman przynosi, facet wypija i udało się, zapłacił i poszedł do domu.
W domu facet śpi ... dzwoni telefon:
- Halo, tu barman mówi, kiedy pan przyjdzie do baru?
- Nie wiem, a co?
- Nie wiem co zrobić z wózkiem inwalidzkim.
1325
Dowcip #30768. Siedzi facet w barze i chleje wódę. Po jakimś czasie usiłuje wstać. w kategorii: Żarty o pijakach, Śmieszne kawały o barmanach, Kawały o inwalidach.
Noc. Wielki pożar. Siedem jednostek straży pożarnej walczy z żywiołem. Do kierującego akcją podchodzi jakiś facet:
- Jak wam idzie? Nikt ze strażaków nie ucierpiał?
- Niestety - odpowiada strażak - dwóch naszych ludzi zostało w płomieniach, a sześciu jest ciężko poparzonych, ale za to wynieśliśmy z budynku szesnaście osób.
- Szesnaście osób? Przecież tam był tylko ochroniarz!
- Skąd pan wie!? Kim pan jest?
- Kierownikiem tego prosektorium.
- Jak wam idzie? Nikt ze strażaków nie ucierpiał?
- Niestety - odpowiada strażak - dwóch naszych ludzi zostało w płomieniach, a sześciu jest ciężko poparzonych, ale za to wynieśliśmy z budynku szesnaście osób.
- Szesnaście osób? Przecież tam był tylko ochroniarz!
- Skąd pan wie!? Kim pan jest?
- Kierownikiem tego prosektorium.
1333
Dowcip #30769. Noc. Wielki pożar. Siedem jednostek straży pożarnej walczy z żywiołem. w kategorii: Czarny humor śmieszne dowcipy, Żarty o Straży Pożarnej, Żarty o strażakach, Humor o pożarze.
Wędkarz skarży się prezesowi spółdzielni mieszkaniowej:
- Mieszkanie, które otrzymałem jest tak małe, że nawet nie mogę z kolegami porozmawiać o rybach!
- Mieszkanie, które otrzymałem jest tak małe, że nawet nie mogę z kolegami porozmawiać o rybach!
72
Dowcip #30770. Wędkarz skarży się prezesowi spółdzielni mieszkaniowej w kategorii: Śmieszne kawały o wędkarzach, Kawały o kolegach.
Izba porodowa, radosny słoneczny ranek, pod oknami grupki mężczyzn z obowiązkowymi kwiatkami w rękach. Oddychają świeżym powietrzem i wykrzykują żonom stojącym w oknach:
- Oluniu, ja ciebie kocham!
- Monisiu, pokaż!
- Kasieńko do kogo podobny?!
- Małgosiu, chłopak czy dziewczynka?
Nagle dziki krzyk:
- Wiecha!
Wszyscy cichną i wymieniają spojrzenia. Stoi rolnik w ubraniu roboczym, w gumofilcach i wrzeszczy:
- Wiecha! Świniom witaminy dzisiaj podawać?
- Oluniu, ja ciebie kocham!
- Monisiu, pokaż!
- Kasieńko do kogo podobny?!
- Małgosiu, chłopak czy dziewczynka?
Nagle dziki krzyk:
- Wiecha!
Wszyscy cichną i wymieniają spojrzenia. Stoi rolnik w ubraniu roboczym, w gumofilcach i wrzeszczy:
- Wiecha! Świniom witaminy dzisiaj podawać?
96