LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Rozmawia dwóch kolegów

Rozmawia dwóch kolegów:
- Wiesz, wczoraj znalazłem pracę.
- A gdzie?
- W przetwórni.
- Jako kto?
- Jako konserwator.
- Konserwator dźwigów?
- Nie, ogórków.
418

Dowcip #15119. Rozmawia dwóch kolegów w kategorii: Kawały o pracy, Dowcipy o kolegach.

Wczesnym popołudniem idzie juhas na halę. Patrzy, idzie Maryna. Dogonił dziewczynę i pyta:
- Maryna, oddałabyś się tu i teraz, ale tak jak bym chciał, za milion złotych?
- Nie, za milion nie.
- Maryna, a za dwa miliony oddałabyś się, ale tak jakbym chciał?
- Nie zawracaj głowy chudzino, za dwa miliony też nie!
- Maryna, pytom ostatni raz! Oddałabyś się, ale tak jakbym chciał, za pięć milionów?
- Jontek, a jakbyś chciał?
- Na kredyt!
620

Dowcip #15120. Wczesnym popołudniem idzie juhas na halę. Patrzy, idzie Maryna. w kategorii: Śmieszne kawały erotyczne, Śmieszne żarty o góralach, Śmieszne żarty o Juhasie.

Co jest napisane na dnie butelki Coca - Cola produkowanej w Rosji?
- Otwierać z drugiej strony.
57

Dowcip #15121. Co jest napisane na dnie butelki Coca - Cola produkowanej w Rosji? w kategorii: Dowcipy o Rosji, Śmieszne żarty zagadki.

W lesie jest impreza, niedźwiedź rozmawia z zającem i mówi:
- Idę do domu.
- Niedźwiedź weź mnie ze sobą. Proszę.
- Nie bo tam się biją.
- No proszę, będę się trzymał twojej nogi.
- Mówię ci, że się bija.
- No proszę.
- Dobra tylko masz się trzymać mojej nogi.
Idą, idą, aż w końcu doszli do budynku, z którego wychodzi wielbłąd. Nagle zając zaczyna uciekać. Gdy niedźwiedź go dogonił zając powiedział:
- Ja tam nie idę, widziałeś co zrobili z koniem?
36

Dowcip #15122. W lesie jest impreza, niedźwiedź rozmawia z zającem i mówi w kategorii: Śmieszne żarty o niedźwiedziu, Śmieszne żarty o zajączku, Dowcipy o wielbłądach, Żarty o imprezie.

Przychodzi poważny i szanowany biznesmen do sklepu zoologicznego i mówi do sprzedawcy:
- Panie, daj mi pan psa, ale takiego obronnego, bo widzisz pan, ja ważna postać jestem, pies mnie musi przed bandziorami chronić.
Sprzedawca popatrzył z niechęcią na mężczyznę. Poszedł na zaplecze i przyniósł jamnika. Biznesmen niedowierzając oczom:
- Panie, no co pan?! Kpiny jakieś sobie urządzasz czy jak? No co to u diabła jest? Jak taki pies mnie obroni?!
Sprzedawca nie wytrzymał. Wziął jamnika za ogon, zaczął nim kręcić nad głową i krzyczy:
- No podejdź pan, podejdź!
1711

Dowcip #15123. Przychodzi poważny i szanowany biznesmen do sklepu zoologicznego i w kategorii: Śmieszne żarty o mężczyznach, Śmieszne kawały o psach, Dowcipy o sprzedawcach.

Biegnie zając przez prerię i spotyka lwa:
- Gdzie tak pędzisz? - pyta lew.
- Uciekam, bo myśliwi polują na trójnogich.
- Przecież ty masz cztery nogi?
- Tak, ale oni najpierw strzelają, a potem liczą.
37

Dowcip #15124. Biegnie zając przez prerię i spotyka lwa w kategorii: Śmieszne żarty o myśliwych, Dowcipy o polowaniu, Żarty o zajączku, Śmieszne żarty o lwie.

Facet miał straszne zatwardzenie. Siedzi na kiblu i stęka, napina się. W końcu wysilił się tak, że poczerwieniał. W tym momencie nastąpiła awaria i zgasło światło. A facet z rozpaczą:
- O rany, oczy mi pękły!
3064

Dowcip #15125. Facet miał straszne zatwardzenie. Siedzi na kiblu i stęka, napina się. w kategorii: Śmieszne kawały o facetach, Dowcipy o kupie.

Przychodzi żółw do sklepu i mówi:
- Poproszę wiadro wody.
Sprzedawca podaje mu wiadro, a żółw pyta:
- Ile płacę?
- Nic, weź sobie.
Następnego dnia znów przychodzi po wiadro wody.
Trzeciego dnia sprzedawca nie wytrzymał i pyta żółwia:
- Dlaczego codziennie przychodzisz po wiadro wody?
Żółw na to:
- My tu gadu, gadu a mi się chałupa pali.
311

Dowcip #15126. Przychodzi żółw do sklepu i mówi w kategorii: Dowcipy o sprzedawcach, Żarty o żółwiu, Śmieszne żarty o pożarze.

Adam Małysz kupuje bilet w kiosku i mówi:
- Jeden normalny poproszę.
- Dwa złote.
- Nie, jeden srebrny i jeden brązowy.
78

Dowcip #15127. Adam Małysz kupuje bilet w kiosku i mówi w kategorii: Dowcipy o Adamie Małyszu, Żarty o sprzedawcach, Śmieszne żarty o biletach.

Pewien, zdenerwowany zatwardziałością parafian, proboszcz grzmiał w kolejnym kazaniu:
- I co ja biedny powiem, kiedy stanę na Sądzie Bożym? Powiem: ”Panie Boże! Wybacz mi! Kazałeś mi paść owieczki i baranki, ale ja niestety miałem samo bydło i świnie!”.
25

Dowcip #15128. Pewien, zdenerwowany zatwardziałością parafian w kategorii: Żarty o duchownych, Śmieszne żarty o kościele.

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Alfabet Morse'a OnLine

» Auta osobowe

» Internetowy słownik wyrazów przeciwstawnych języka polskiego

» Słownik definicji i haseł

» Wyszukiwarka haseł i odpowiedzi do krzyżówek

» Słownik odmiany wyrazów

» Oferty pracy dla opiekunek do dzieci

» Internetowy słownik rymów do imion

» Stopniowanie przysłówków

» Internetowy słownik wyrazów bliskoznacznych języka polskiego

» Wyliczanki

» Zagadki edukacyjne dla dzieci z odpowiedziami do drukowania

» Następna zmiana czasu

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost