Przedszkolak wraca ze szkoły do domu i mówi do ojca
Przedszkolak wraca ze szkoły do domu i mówi do ojca:
- Wyobraź sobie tato, wychodzę dzisiaj ze szkoły i na chodniku zaczepia mnie facet. No i mówi, żeby mu zrobić szybko laskę, o, za tyle...
- Wyobraź sobie tato, wychodzę dzisiaj ze szkoły i na chodniku zaczepia mnie facet. No i mówi, żeby mu zrobić szybko laskę, o, za tyle...
111
Dowcip #32644. Przedszkolak wraca ze szkoły do domu i mówi do ojca w kategorii: Śmieszne żarty o pieniądzach, Kawały o przedszkolakach, Kawały o robieniu loda.
Stary Kowalski, który już wiele lat nie był w Polsce, przyleciał odwiedzić rodzinę. Idąc ulicą, którą kiedyś często chodził, zatrzymał się w kantorze.
Stoi przed tablicą świetlną z cenami walut, kręci głową i pyta:
- Dlaczego ten dolar teraz tak mało kosztuje?
- Przecież on zawsze, pamiętam, był ponad cztery!
Kasjer przez chwilę patrzy na niego i z nutką ironii odpowiada:
- Ale on przecież ciągle jest ponad cztery!
- Co pan mówisz? Gdzie?
- Na klawiaturze!
Stoi przed tablicą świetlną z cenami walut, kręci głową i pyta:
- Dlaczego ten dolar teraz tak mało kosztuje?
- Przecież on zawsze, pamiętam, był ponad cztery!
Kasjer przez chwilę patrzy na niego i z nutką ironii odpowiada:
- Ale on przecież ciągle jest ponad cztery!
- Co pan mówisz? Gdzie?
- Na klawiaturze!
13
Dowcip #32645. Stary Kowalski, który już wiele lat nie był w Polsce w kategorii: Żarty komputerowe, Śmieszne żarty o Kowalskim, Śmieszny humor o pieniądzach.
Na kursie spadochroniarstwa dla początkujących przyszła pora na zadawanie pytań instruktorowi... Jeden z kursantów spytał:
- Jeśli mój spadochron główny się nie otworzy i nie otworzy się również zapasowy, to ile będę miał czasu na dalsze działania zanim uderzę w ziemię?
- Całe życie...
- Jeśli mój spadochron główny się nie otworzy i nie otworzy się również zapasowy, to ile będę miał czasu na dalsze działania zanim uderzę w ziemię?
- Całe życie...
06
Dowcip #32646. Na kursie spadochroniarstwa dla początkujących przyszła pora na w kategorii: Kawały o spadochroniarzach, Śmieszny humor o kursantach.
Wpada do norki na polu zając i od drzwi krzyczy do żony:
- Szybko budź dzieciaki i wiejemy, bo idzie od zachodu nagonka, a na wschodzie czekają myśliwi ze strzelbami.
Żona zaczyna lamentować:
- Co to będzie?
A zając mówi:
- Nic nie będzie, Ty z najmłodszym leć na północ schowaj się za górką, a dwóch starszych niech biegnie na południe do lasku.
Żona na to:
- A Ty kochanie?
- A ja tak jak w zeszłym roku polecę prosto na Kowalskiego, on i tak nie trafi.
- Szybko budź dzieciaki i wiejemy, bo idzie od zachodu nagonka, a na wschodzie czekają myśliwi ze strzelbami.
Żona zaczyna lamentować:
- Co to będzie?
A zając mówi:
- Nic nie będzie, Ty z najmłodszym leć na północ schowaj się za górką, a dwóch starszych niech biegnie na południe do lasku.
Żona na to:
- A Ty kochanie?
- A ja tak jak w zeszłym roku polecę prosto na Kowalskiego, on i tak nie trafi.
18
Dowcip #32647. Wpada do norki na polu zając i od drzwi krzyczy do żony w kategorii: Śmieszne żarty o Kowalskim, Śmieszny humor o myśliwych, Śmieszne żarty o polowaniu, Śmieszne żarty o zajączku.
Święty Piotr przychodzi do Boga, żeby zadać pytanie w kwestii techniczno - konstrukcyjnej:
- Witam, pracujemy nad tymi ludźmi i nie za bardzo wiemy ile nerwów mamy włożyć w dłonie Ewy.
- A ile daliście Adamowi? - pyta Bóg.
- Jakieś dwieście - odpowiada Piotr.
- No to dajcie tyle samo kobiecie.
- Aha, no i jeszcze nie wiemy ile im nawkładać tych nerwów w genitalia.
- A ile dostał Adam?
- Czterysta dwadzieścia.
- No i dobrze, dajcie tyle samo Ewie...
Po chwili Bóg krzyczy za Piotrem:
- Albo wiesz co? Dajcie jej jakieś dziesięć tysięcy. Niech wykrzykuje moje imię za każdym razem jak pójdzie z facetem do łóżka.
- Witam, pracujemy nad tymi ludźmi i nie za bardzo wiemy ile nerwów mamy włożyć w dłonie Ewy.
- A ile daliście Adamowi? - pyta Bóg.
- Jakieś dwieście - odpowiada Piotr.
- No to dajcie tyle samo kobiecie.
- Aha, no i jeszcze nie wiemy ile im nawkładać tych nerwów w genitalia.
- A ile dostał Adam?
- Czterysta dwadzieścia.
- No i dobrze, dajcie tyle samo Ewie...
Po chwili Bóg krzyczy za Piotrem:
- Albo wiesz co? Dajcie jej jakieś dziesięć tysięcy. Niech wykrzykuje moje imię za każdym razem jak pójdzie z facetem do łóżka.
618
Dowcip #32648. Święty Piotr przychodzi do Boga w kategorii: Śmieszny humor o Adamie i Ewie, Humor o Bogu, Śmieszne żarty o Świętym Piotrze.
Przychodzi turysta do Bacy i mówi:
- Baco, dach Wam przecieka.
Na to Baca:
- Wim.
- To czego go nie naprawicie?
- Bo pada deszcz.
- A jak nie pada?
- To ni cieknie.
- Baco, dach Wam przecieka.
Na to Baca:
- Wim.
- To czego go nie naprawicie?
- Bo pada deszcz.
- A jak nie pada?
- To ni cieknie.
07
Dowcip #32649. Przychodzi turysta do Bacy i mówi w kategorii: Śmieszny humor o Bacy, Śmieszne żarty o turystach, Śmieszne żarty o pogodzie.
Jasiu wychodzi na spacer z babcią i czepia się go sąsiadka:
- Pani wnuczek to wykapany tata. - mówi sąsiadka
Wnuczek na to:
- Pani jest wykapana, ja jestem z wytrysku.
- Pani wnuczek to wykapany tata. - mówi sąsiadka
Wnuczek na to:
- Pani jest wykapana, ja jestem z wytrysku.
25
Dowcip #32650. Jasiu wychodzi na spacer z babcią i czepia się go sąsiadka w kategorii: Humor o Jasiu, Śmieszne żarty o staruszkach.
Pewien ksiądz zauważył, że jedna ze znajomych zakonnic odrobinę przytyła:
- Cóż to siostro? Przybraliśmy trochę na wadze?
- Ależ nie ojcze. To tylko małe wzdęcie...
Miesiąc czy dwa później ksiądz zauważył, że zakonnica przytyła jeszcze bardziej:
- Widzę, że jednak siostra trochę przytyła...
- Ależ ojcze, to tylko gazy...
Kilka miesięcy później ksiądz spotkał siostrę pchającą wózek z niemowlęciem... Pochylił się, zajrzał do wózka i rzekł:
- Jaki słodki, mały bąk...
- Cóż to siostro? Przybraliśmy trochę na wadze?
- Ależ nie ojcze. To tylko małe wzdęcie...
Miesiąc czy dwa później ksiądz zauważył, że zakonnica przytyła jeszcze bardziej:
- Widzę, że jednak siostra trochę przytyła...
- Ależ ojcze, to tylko gazy...
Kilka miesięcy później ksiądz spotkał siostrę pchającą wózek z niemowlęciem... Pochylił się, zajrzał do wózka i rzekł:
- Jaki słodki, mały bąk...
311
Dowcip #32651. Pewien ksiądz zauważył w kategorii: Śmieszne żarty o duchownych, Śmieszne żarty o dzieciach, Śmieszne żarty o zakonnicach, Śmieszne dowcipy o ciąży.
Na egzamin przychodzi nieco wstawiony student:
- Panie profesorze, przepyta Pan pijanego studenta?
- Nie ma mowy, to wbrew regulaminowi!
- Ale Panie profesorze, wie Pan jak to w życiu bywa...
- Nic z tego, oprócz regulaminu mam swoje zasady!
- Ale Panie Profesorze, tyle czasu poświęconego nauce się zmarnuje...
- Dobrze, ten jedyny raz zrobię wyjątek.
- Dziękuję. Chłopaki, wnieście Staszka...
- Panie profesorze, przepyta Pan pijanego studenta?
- Nie ma mowy, to wbrew regulaminowi!
- Ale Panie profesorze, wie Pan jak to w życiu bywa...
- Nic z tego, oprócz regulaminu mam swoje zasady!
- Ale Panie Profesorze, tyle czasu poświęconego nauce się zmarnuje...
- Dobrze, ten jedyny raz zrobię wyjątek.
- Dziękuję. Chłopaki, wnieście Staszka...
19
Dowcip #32652. Na egzamin przychodzi nieco wstawiony student w kategorii: Śmieszne żarty o pijakach, Śmieszne żarty o studentach, Żarty o egzaminach, Śmieszny humor o profesorach.
Podjeżdża czarny mercedes na granicę, od razu celnik zobaczył, że coś jest nie tak. Każe mu zjechać i otworzyć bagażnik. Patrzy, a tam trzy walizki. Jedna pełna kasy, druga pełna narkotyków i trzecia pełna broni. Celnik z przestraszeniem:
- To Pańskie?
- Nie, to Pańskie, moje jest w tirze.
- To Pańskie?
- Nie, to Pańskie, moje jest w tirze.
113