Pani mówiła, żeby przynieść jakieś niepotrzebne rzeczy.
Pani mówiła, żeby przynieść jakieś niepotrzebne rzeczy. Następnego dnia jedna dziewczynka przyniosła misia, a chłopiec kredki.
Pani się pyta Jasia:
- A ty co przyniosłeś?
- Butlę tlenową.
Pani się pyta:
- Skąd masz tą butlę tlenową?
- Od dziadka ze szpitala.
A dziadek co na to:
- hhshhhhhzhhsh.
Pani się pyta Jasia:
- A ty co przyniosłeś?
- Butlę tlenową.
Pani się pyta:
- Skąd masz tą butlę tlenową?
- Od dziadka ze szpitala.
A dziadek co na to:
- hhshhhhhzhhsh.
42125
Dowcip #8094. Pani mówiła, żeby przynieść jakieś niepotrzebne rzeczy. w kategorii: Czarny humor, Śmieszne kawały o Jasiu, Żarty o dziadku, Dowcipy o uczniach, Śmieszne żarty o nauczycielce.
Mówi tata do Jasia:
- Jasiu skocz po pana Ciulińskiego na 14 piętro.
Na to Jasiu leci i mówi:
- Panie Ciuliński, tata zaprasza pana na kawę.
Jasiu schodzi z tego 14 piętra, a tata powiedział mu żeby poszedł jeszcze raz po panią Ciulińską. Jasiu schodzi taki zmęczony na co tata, żeby poszedł po ich dzieci to się pobawią. Jasiu schodzi zdenerwowany, a tata mówi, że mają jeszcze dziadka. Jasiu wchodzi na te 14 piętro i mówi:
- Panie Ciuliński tata zaprasza pana, pańską żonę, pańskie Ciuliki i pańskiego starego dziada, a niech se weźmie jakąś babę bo piąty raz tu nie przylecę!
- Jasiu skocz po pana Ciulińskiego na 14 piętro.
Na to Jasiu leci i mówi:
- Panie Ciuliński, tata zaprasza pana na kawę.
Jasiu schodzi z tego 14 piętra, a tata powiedział mu żeby poszedł jeszcze raz po panią Ciulińską. Jasiu schodzi taki zmęczony na co tata, żeby poszedł po ich dzieci to się pobawią. Jasiu schodzi zdenerwowany, a tata mówi, że mają jeszcze dziadka. Jasiu wchodzi na te 14 piętro i mówi:
- Panie Ciuliński tata zaprasza pana, pańską żonę, pańskie Ciuliki i pańskiego starego dziada, a niech se weźmie jakąś babę bo piąty raz tu nie przylecę!
33130
Dowcip #8095. Mówi tata do Jasia w kategorii: Kawały o Jasiu, Śmieszne dowcipy o sąsiadach, Kawały o ojcu.
Mały Jasio na wakacje pojechał do dziadka na wieś. Któregoś dnia dziadek zabrał go na przejażdżkę furmanką. Przyzwyczajony do jazdy samochodem obok taty, Jasio pyta:
- Dziadku, a jak nas złapie policja? Przecież jedziemy bez zapiętych pasów!
- Dziadku, a jak nas złapie policja? Przecież jedziemy bez zapiętych pasów!
4997
Dowcip #8096. Mały Jasio na wakacje pojechał do dziadka na wieś. w kategorii: Śmieszne kawały o Jasiu, Żarty o dziadku, Dowcipy o kierowcach, Śmieszne żarty o rolnikach, Żarty o podróżach.
Scena w ogrodzie. Jasiu kopie dół.
- Jasiu co robisz? - Pyta sąsiad.
- Kopie grób dla mojej rybki.
Dlaczego taki duży?
- Bo moją rybkę zjadł twój kot.
- Jasiu co robisz? - Pyta sąsiad.
- Kopie grób dla mojej rybki.
Dlaczego taki duży?
- Bo moją rybkę zjadł twój kot.
411
Dowcip #8097. Scena w ogrodzie. Jasiu kopie dół. w kategorii: Śmieszne dowcipy o Jasiu, Śmieszne kawały o sąsiadach, Śmieszne żarty o zwierzętach, Śmieszny humor o kotach, Dowcipy o rybach.
Historyk pyta Jasia:
- Co byś powiedział, gdyby ktoś obcy zadał ci pytanie: ”Z czym kojarzy ci się powstanie listopadowe”? -
- Nic, proszę pana, bo nie rozmawiam z nieznajomymi.
- Co byś powiedział, gdyby ktoś obcy zadał ci pytanie: ”Z czym kojarzy ci się powstanie listopadowe”? -
- Nic, proszę pana, bo nie rozmawiam z nieznajomymi.
27
Dowcip #8098. Historyk pyta Jasia w kategorii: Żarty o Jasiu, Dowcipy o nauczycielach.
Jasiu woła Małgosię w krzaki i prosi aby włożyła mu rękę w majtki. Zawstydzona Małgosia daje się w końcu namówić, weszła w krzaki i robi to o co ją Jaś poprosił. Jasiu z dumą mówi:
- Czujesz jaki twardy!
- No, no czuję.
- Czujesz jaki długi!
- Tak, tak długaśny.
- Czujesz jaki ciepły!
- Ach tak cieplutki,
- Ale się zesrałem!
- Czujesz jaki twardy!
- No, no czuję.
- Czujesz jaki długi!
- Tak, tak długaśny.
- Czujesz jaki ciepły!
- Ach tak cieplutki,
- Ale się zesrałem!
710
Dowcip #8099. Jasiu woła Małgosię w krzaki i prosi aby włożyła mu rękę w majtki. w kategorii: Dowcipy erotyczne, Śmieszne żarty o Jasiu, Śmieszny humor o Małgosi, Dowcipy o kupie.
Pani pyta się Jasia:
- Widziałeś czarne jaja
odpowiada:
- Tak,u murzyna
pani:
- Jasiu pała
jasiu:
- Pała też wisiała.
- Widziałeś czarne jaja
odpowiada:
- Tak,u murzyna
pani:
- Jasiu pała
jasiu:
- Pała też wisiała.
48
Dowcip #8100. Pani pyta się Jasia w kategorii: Dowcipy o Jasiu, Śmieszne żarty o Murzynach, Śmieszne dowcipy o męskim członku.
W pewnej szkole pani od polskiego próbuje nauczyć Jasia poprawnej wymowy rozmaitych słów:
- Powiedz Jasiu,,kura” - prosi na lekcji.
- No, kura - mówi Jasio.
- Nie mówi się,,no kura” tylko kura.
- No,,,kura”,przecież mówię - irytuje się Jasio.
- Ale powiedz Jasiu,,kura” bez tego,,no” - Nalega pani - wtedy będzie poprawnie.
-,,Kura” - wzdycha Jasiu.
- No!... - polonistka wpisuje piątkę do dziennika.
- Powiedz Jasiu,,kura” - prosi na lekcji.
- No, kura - mówi Jasio.
- Nie mówi się,,no kura” tylko kura.
- No,,,kura”,przecież mówię - irytuje się Jasio.
- Ale powiedz Jasiu,,kura” bez tego,,no” - Nalega pani - wtedy będzie poprawnie.
-,,Kura” - wzdycha Jasiu.
- No!... - polonistka wpisuje piątkę do dziennika.
35
Dowcip #8101. W pewnej szkole pani od polskiego próbuje nauczyć Jasia poprawnej w kategorii: Śmieszne żarty o Jasiu, Śmieszny humor o ocenach szkolnych, Dowcipy o nauczycielce.
Jasiu przychodzi do apteki i mówi:
- Proszę prezerwatywe bananową, albo nie truskawkową, albo jabłkową.
Wkurzany aptekarz mówi:
- Co ty chcesz zaruchać czy kompot zrobić.
- Proszę prezerwatywe bananową, albo nie truskawkową, albo jabłkową.
Wkurzany aptekarz mówi:
- Co ty chcesz zaruchać czy kompot zrobić.
28
Dowcip #8102. Jasiu przychodzi do apteki i mówi w kategorii: Śmieszne żarty o Jasiu, Śmieszny humor o aptekarzach, Śmieszny humor o prezerwatywach.
Jasiu ciągle przeklinał w szkole. Pani nauczycielka mówi do niego:
- Jasiu nie przeklinaj dzisiaj w szkole bo przyjdzie Pan dyrektor i usiądzie koło ciebie.
Przyszedł dyrektor i usiadł w ostatniej ławce tak jak Jasiu. Pani pyta się dzieci:
- Kto mieszka pod ziemią?
Wszystkie dzieci się zgłaszają, a Jasiu najbardziej.
Dyrektor pyta się nauczycielki:
-Dlaczego Pani nie pyta tego chłopca, który siedzi koło mnie?
Pani już taka zdyszana, pot jej leci bo bała się że Jasiu przeklnie.
- Proszę Jasiu powiedz.
- Kret.
Wszystkie dzieci tak się na niego patrzą.
- No ku.wa. Taki duży.
- Jasiu nie przeklinaj dzisiaj w szkole bo przyjdzie Pan dyrektor i usiądzie koło ciebie.
Przyszedł dyrektor i usiadł w ostatniej ławce tak jak Jasiu. Pani pyta się dzieci:
- Kto mieszka pod ziemią?
Wszystkie dzieci się zgłaszają, a Jasiu najbardziej.
Dyrektor pyta się nauczycielki:
-Dlaczego Pani nie pyta tego chłopca, który siedzi koło mnie?
Pani już taka zdyszana, pot jej leci bo bała się że Jasiu przeklnie.
- Proszę Jasiu powiedz.
- Kret.
Wszystkie dzieci tak się na niego patrzą.
- No ku.wa. Taki duży.
2618