Dowcipy o kretach
Jasiu ciągle przeklinał w szkole. Pani nauczycielka mówi do niego:
- Jasiu nie przeklinaj dzisiaj w szkole bo przyjdzie Pan dyrektor i usiądzie koło ciebie.
Przyszedł dyrektor i usiadł w ostatniej ławce tak jak Jasiu. Pani pyta się dzieci:
- Kto mieszka pod ziemią?
Wszystkie dzieci się zgłaszają, a Jasiu najbardziej.
Dyrektor pyta się nauczycielki:
-Dlaczego Pani nie pyta tego chłopca, który siedzi koło mnie?
Pani już taka zdyszana, pot jej leci bo bała się że Jasiu przeklnie.
- Proszę Jasiu powiedz.
- Kret.
Wszystkie dzieci tak się na niego patrzą.
- No ku.wa. Taki duży.
- Jasiu nie przeklinaj dzisiaj w szkole bo przyjdzie Pan dyrektor i usiądzie koło ciebie.
Przyszedł dyrektor i usiadł w ostatniej ławce tak jak Jasiu. Pani pyta się dzieci:
- Kto mieszka pod ziemią?
Wszystkie dzieci się zgłaszają, a Jasiu najbardziej.
Dyrektor pyta się nauczycielki:
-Dlaczego Pani nie pyta tego chłopca, który siedzi koło mnie?
Pani już taka zdyszana, pot jej leci bo bała się że Jasiu przeklnie.
- Proszę Jasiu powiedz.
- Kret.
Wszystkie dzieci tak się na niego patrzą.
- No ku.wa. Taki duży.
2618
Dowcip #8103. Jasiu ciągle przeklinał w szkole. w kategorii: „Śmieszne żarty o kretach”.
Jeżyk wybrał się z Krecikiem na włam. Wleźli do domku myśliwego no i po ciemku macają co warto skroić. Krecik ma większego czuja i znajduje sporo fantów, ale Jeżyk też daje radę. W pewnym momencie Krecik wymacał lufę od fuzji i włożył do środka głowę. Traf chciał, że w tym samym czasie Jeżyk wymacał kolbę. Nie trzeba długo tłumaczyć, że Jeżyk nacisnął spust ... Huk, wystrzał ... Krecik leży bez głowy na podłodze i trzęsie się w konwulsjach. Podsuwa się Jeżyk, wymacał trzęsące się ciało Krecika i mówi:
- Ty nie śmiej się, bo ja chyba ogłuchłem!
- Ty nie śmiej się, bo ja chyba ogłuchłem!
3037
Dowcip #26321. Jeżyk wybrał się z Krecikiem na włam. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o kretach”.
Władca wszechświata z nudów zorganizował zawody. Orzeł, jeleń i kret mieli się ścigać dookoła specjalnie stworzonego do tego celu globu.
- Wygra ten kto pierwszy obiegnie glob i znajdzie się ponownie w punkcie startu. Ty, orle polecisz dwa kilometry nad ziemią, możesz sobie zażyczyć warunki lotu...
- A więc na planecie ma być w sam raz ciepło, bez chmur i małe ptaszki, którymi mógłbym się w drodze odżywiać.
- Tak będzie. Ty jeleniu pobiegniesz po ziemi, co sobie w związku z tym życzysz?
- Ziemia, po której pobiegnę ma być pokryta mięciutką trawą, idealną do biegania i do jedzenia, i żadnych przeszkód do omijania!
- Tak się stanie. Ty, krecie będziesz brnął pięć metrów pod ziemią. Czego sobie w związku z tym życzysz? Ciepłej, miękkiej ziemi, mnóstwa dżdżownic, robaczków do jedzenia?
- Pieprzyć robaczki, zrób tylko, żeby planeta miała dziesięć metrów średnicy.
- Wygra ten kto pierwszy obiegnie glob i znajdzie się ponownie w punkcie startu. Ty, orle polecisz dwa kilometry nad ziemią, możesz sobie zażyczyć warunki lotu...
- A więc na planecie ma być w sam raz ciepło, bez chmur i małe ptaszki, którymi mógłbym się w drodze odżywiać.
- Tak będzie. Ty jeleniu pobiegniesz po ziemi, co sobie w związku z tym życzysz?
- Ziemia, po której pobiegnę ma być pokryta mięciutką trawą, idealną do biegania i do jedzenia, i żadnych przeszkód do omijania!
- Tak się stanie. Ty, krecie będziesz brnął pięć metrów pod ziemią. Czego sobie w związku z tym życzysz? Ciepłej, miękkiej ziemi, mnóstwa dżdżownic, robaczków do jedzenia?
- Pieprzyć robaczki, zrób tylko, żeby planeta miała dziesięć metrów średnicy.
410
Dowcip #33158. Władca wszechświata z nudów zorganizował zawody. w kategorii: „Żarty o kretach”.
Idzie zajączek przez las i podskakuje i śpiewa:
- Idę na dziewczynki, idę na dziewczynki ...
Zauważył go krecik i mówi do zajączka:
- Mogę iść z tobą, wiesz że słabo widzę i wstydzę się rozmawiać z dziewczynkami ...
- No dobra mówi zajączek.
Idą razem i śpiewają.
Zajączek podskakuje ze szczęścia i w pewnym momencie przewrócił się o korzeń i mówi.
- O ku*rwa!
A krecik:
- Dzień dobry ...
- Idę na dziewczynki, idę na dziewczynki ...
Zauważył go krecik i mówi do zajączka:
- Mogę iść z tobą, wiesz że słabo widzę i wstydzę się rozmawiać z dziewczynkami ...
- No dobra mówi zajączek.
Idą razem i śpiewają.
Zajączek podskakuje ze szczęścia i w pewnym momencie przewrócił się o korzeń i mówi.
- O ku*rwa!
A krecik:
- Dzień dobry ...
620
Dowcip #16439. Idzie zajączek przez las i podskakuje i śpiewa w kategorii: „Śmieszny humor o kretach”.
Rozmawia dwóch znajomych:
- Gdzie spędziłeś wakacje?
- A wiesz byłem przez tydzień na Krecie.
- Oj! Biedny ten kret.
- Gdzie spędziłeś wakacje?
- A wiesz byłem przez tydzień na Krecie.
- Oj! Biedny ten kret.
59
Dowcip #12457. Rozmawia dwóch znajomych w kategorii: „Śmieszne żarty o kretach”.
Pewnego razu mąż przychodzi na grób swojej żony:
- Kochanie! Gdybyś żyła, nosiłbym cię na rękach, sprzątałbym, gotował, kupiłbym ci futro... - lamentuje.
Wtem ziemia drgnęła, poruszona przez kopiącego w tym miejscu kreta. Nowak krzyczy:
- Leż spokojnie kochanie, na żartach się nie znasz?
- Kochanie! Gdybyś żyła, nosiłbym cię na rękach, sprzątałbym, gotował, kupiłbym ci futro... - lamentuje.
Wtem ziemia drgnęła, poruszona przez kopiącego w tym miejscu kreta. Nowak krzyczy:
- Leż spokojnie kochanie, na żartach się nie znasz?
518
Dowcip #5988. Pewnego razu mąż przychodzi na grób swojej żony w kategorii: „Humor o kretach”.
Rozmawiają dwie pchły;
- Gdzie byłaś na wakacjach?
- Na krecie.
- Gdzie byłaś na wakacjach?
- Na krecie.
626
Dowcip #2881. Rozmawiają dwie pchły w kategorii: „Żarty o kretach”.
Idzie sobie mały krecik przez las i cały czas radośnie wyśpiewuje:
- La, la, la, ja jestem bogiem, ja jestem bogiem, la, la, la.
Po jakimś czasie spotyka lisicę.
- Kreciku, a co ty tak wyśpiewujesz, toć ty jesteś krecikiem, a nie bogiem - dziwi się lisica.
- Jestem, jestem bogiem, zaraz ci to udowodnię - stwierdza krecik i opuszcza spodnie.
- Ooo mój boże! - mówi lisica.
- La, la, la, ja jestem bogiem, ja jestem bogiem, la, la, la.
Po jakimś czasie spotyka lisicę.
- Kreciku, a co ty tak wyśpiewujesz, toć ty jesteś krecikiem, a nie bogiem - dziwi się lisica.
- Jestem, jestem bogiem, zaraz ci to udowodnię - stwierdza krecik i opuszcza spodnie.
- Ooo mój boże! - mówi lisica.
1035
Dowcip #209. Idzie sobie mały krecik przez las i cały czas radośnie wyśpiewuje w kategorii: „Śmieszny humor o kretach”.
Rolnicy nie lubią kretów, bo obgryzają im korzenie.
511
Dowcip #11069. Rolnicy nie lubią kretów, bo obgryzają im korzenie. w kategorii: „Kawały o kretach”.
Spotykają się dwie pchły.
- Pięknie wyglądasz, wesoła, wypoczęta.
- Właśnie wróciłam z wczasów.
- A gdzie byłaś?
- Na Krecie.
- Pięknie wyglądasz, wesoła, wypoczęta.
- Właśnie wróciłam z wczasów.
- A gdzie byłaś?
- Na Krecie.
413