Miliarder leży na łożu śmierci.
Miliarder leży na łożu śmierci. Lekarz ze smutną miną szepce do żony:
- Droga pani... Proszę się przygotować na wszystko.
Na to żona miliardera odpowiada:
- Panie doktorze. Jestem realistką. W najlepszym przypadku liczę na połowę.
- Droga pani... Proszę się przygotować na wszystko.
Na to żona miliardera odpowiada:
- Panie doktorze. Jestem realistką. W najlepszym przypadku liczę na połowę.
112
Dowcip #33798. Miliarder leży na łożu śmierci. w kategorii: Humor o mężu i żonie, Kawały o śmierci, Humor o bogaczach.
Syn do ojca:
- Mam dwie wiadomości...
- Pewnie dobrą i złą?
- ...tak jakby, ale dwa w jednym...
- Jak to?!
- Dziadek przestał chrapać...
- Mam dwie wiadomości...
- Pewnie dobrą i złą?
- ...tak jakby, ale dwa w jednym...
- Jak to?!
- Dziadek przestał chrapać...
135
Dowcip #33799. Syn do ojca w kategorii: Czarny humor żarty, Śmieszne dowcipy o dziadku, Humor o śmierci.
Mąż do żony:
- Kochanie, popatrz! Wiosna, ptaszki śpiewają, słonko grzeje, a ty się tu męczysz szorując podłogi. Pomyśl tylko, czy nie lepiej wstać, wyjść na zewnątrz i umyć mój samochód?
- Kochanie, popatrz! Wiosna, ptaszki śpiewają, słonko grzeje, a ty się tu męczysz szorując podłogi. Pomyśl tylko, czy nie lepiej wstać, wyjść na zewnątrz i umyć mój samochód?
87
Dowcip #33800. Mąż do żony w kategorii: Kawały o mężu i żonie, Humor o samochodach, Śmieszne żarty o porządku.
Rozmowa mamy z córką - świeżo upieczoną studentką:
- No i jak się mieszka w akademiku? - pyta mama córkę.
- Fajnie! Mają nawet swój własny ceremoniał parzenia herbaty!
- Tzn?
- Najpierw trzeba przejść po pokojach i poszukać czystego kubka...
- No i jak się mieszka w akademiku? - pyta mama córkę.
- Fajnie! Mają nawet swój własny ceremoniał parzenia herbaty!
- Tzn?
- Najpierw trzeba przejść po pokojach i poszukać czystego kubka...
27
Dowcip #33801. Rozmowa mamy z córką - świeżo upieczoną studentką w kategorii: Śmieszne dowcipy o studentkach, Śmieszne żarty o herbacie, Kawały o akademiku.
- Co nowego słychać u Ciebie? - pyta kolega kolegę.
- Ano, Lexusa mam...
- Ty??? Lexusa?!
- Wiesz, syn mi się urodził i tak dałem mu na imię.
- Ano, Lexusa mam...
- Ty??? Lexusa?!
- Wiesz, syn mi się urodził i tak dałem mu na imię.
315
Dowcip #33802. - Co nowego słychać u Ciebie? - pyta kolega kolegę. w kategorii: Humor o dzieciach, Śmieszne dowcipy o samochodach, Żarty o majątku.
Żona mówi zalotnie do męża:
- Wkrótce czeka cię romantyczny wieczór i super seks z piękną kobietą.
Mąż na to zdziwiony:
- A ty co? Znowu w delegację jedziesz?
- Wkrótce czeka cię romantyczny wieczór i super seks z piękną kobietą.
Mąż na to zdziwiony:
- A ty co? Znowu w delegację jedziesz?
112
Dowcip #33803. Żona mówi zalotnie do męża w kategorii: Śmieszne żarty o mężu i żonie, Kawały o zdradzie, Dowcipy o seksie, Śmieszne kawały o randce.
Sala sądowa, trwa rozprawa rozwodowa. Sędzia zwraca się do żony:
- Proszę pani, mają państwo piękny dom, udane dzieci... Chcę wiedzieć, o co konkretnie ma pani pretensje do męża?
- Nooo... On mnie nie zadowala!
Na to dobiega z sali głos żeński:
- Ciekawe, że wszystkie zadowala tylko ją nie!
Wtóruje mu głos męski:
- Tak, jej to nikt nie zadowoli...
- Proszę pani, mają państwo piękny dom, udane dzieci... Chcę wiedzieć, o co konkretnie ma pani pretensje do męża?
- Nooo... On mnie nie zadowala!
Na to dobiega z sali głos żeński:
- Ciekawe, że wszystkie zadowala tylko ją nie!
Wtóruje mu głos męski:
- Tak, jej to nikt nie zadowoli...
222
Dowcip #33804. Sala sądowa, trwa rozprawa rozwodowa. w kategorii: Śmieszne żarty o mężu i żonie, Żarty o zdradzie, Humor o sądzie, Śmieszne dowcipy o rozwodzie.
Przesłuchanie ofiary kradzieży na komisariacie.
- Dlaczego pani nie wezwała policji słysząc, że złodziej na parterze wywraca wszystkie szafki i szuflady, klnie pijąc alkohol z barku - pyta śledczy.
Na to zdziwiona kobieta odpowiada:
- Byłam pewna, że to Stefan szuka czystej koszuli i skarpetek.
- Dlaczego pani nie wezwała policji słysząc, że złodziej na parterze wywraca wszystkie szafki i szuflady, klnie pijąc alkohol z barku - pyta śledczy.
Na to zdziwiona kobieta odpowiada:
- Byłam pewna, że to Stefan szuka czystej koszuli i skarpetek.
16
Dowcip #33805. Przesłuchanie ofiary kradzieży na komisariacie. w kategorii: Kawały o pijakach, Dowcipy o policjantach, Śmieszne kawały o złodziejach, Żarty o przesłuchaniach.
Niedźwiedź zawsze bardzo dokuczał zajączkowi. W końcu, gdy ten wczesną wiosną złowił złotą rybkę, za nic nie chciał jej wypuścić.
- Musisz spełnić moje trzy życzenia! Inaczej idziesz na patelnię - zagroził zając.
- Trudno - rzekła rybka. - Ale jestem małą rybką, zatem mogę spełnić tylko jedno życzenie. Jakie?
- Ok. Niech będzie. Wiesz co? Właśnie budzi się z zimowego snu nasz niedźwiedź. Może być jedno życzenie, ale to, które najpierw wypowie miś.
Dlatego też zajączek razem ze złotą rybką wybrali się pod gawrę, tak gdzie zawsze spał niedźwiedź, a tam zły niedźwiedź wyłazi na świat, przeciąga się zaspany i mówi:
- Niech mnie nawet piorun strzeli, byleby tylko było słoneczko...
- Musisz spełnić moje trzy życzenia! Inaczej idziesz na patelnię - zagroził zając.
- Trudno - rzekła rybka. - Ale jestem małą rybką, zatem mogę spełnić tylko jedno życzenie. Jakie?
- Ok. Niech będzie. Wiesz co? Właśnie budzi się z zimowego snu nasz niedźwiedź. Może być jedno życzenie, ale to, które najpierw wypowie miś.
Dlatego też zajączek razem ze złotą rybką wybrali się pod gawrę, tak gdzie zawsze spał niedźwiedź, a tam zły niedźwiedź wyłazi na świat, przeciąga się zaspany i mówi:
- Niech mnie nawet piorun strzeli, byleby tylko było słoneczko...
1016
Dowcip #33806. Niedźwiedź zawsze bardzo dokuczał zajączkowi. w kategorii: Żarty o niedźwiedziu, Humor o zajączku, Śmieszne dowcipy o złotej rybce, Śmieszne kawały o życzeniach do spełnienia.
Chłopak wybiera się na kolację z nowo poznaną dziewczyną. Ale nie do końca czuje się pewien. Dlatego zwrócił się o poradę do taty.
- Tato, poradź mi - prosi dwudziestolatek - Co mam powiedzieć, gdy będę musiał iść do WC, ale tak żeby nie wyjść na prostaka?
- To proste - doradza ojciec - Powiedz tak: ”Kasiu, przepraszam Cię na moment, ale teraz muszę odejść na bok by uścisnąć kogoś, kogo mam nadzieję przedstawić ci po kolacji”.
- Tato, poradź mi - prosi dwudziestolatek - Co mam powiedzieć, gdy będę musiał iść do WC, ale tak żeby nie wyjść na prostaka?
- To proste - doradza ojciec - Powiedz tak: ”Kasiu, przepraszam Cię na moment, ale teraz muszę odejść na bok by uścisnąć kogoś, kogo mam nadzieję przedstawić ci po kolacji”.
1114