Lekarz rozmawia z pacjentem podczas kolejnej wizyty
Lekarz rozmawia z pacjentem podczas kolejnej wizyty:
- Czy przestrzegał pan moich zaleceń: żadnego alkoholu, tylko mleko?
- Oczywiście. I nareszcie wiem dlaczego niemowlęta tak płaczą!
- Czy przestrzegał pan moich zaleceń: żadnego alkoholu, tylko mleko?
- Oczywiście. I nareszcie wiem dlaczego niemowlęta tak płaczą!
823
Dowcip #23088. Lekarz rozmawia z pacjentem podczas kolejnej wizyty w kategorii: Śmieszny humor o alkoholu, Śmieszny humor o facetach, Śmieszne kawały o lekarzach.
Rosjanin przychodzi do teatru z piwem i rybą. Siada, patrzy, a tu dookoła tyle ludzi ... Pić jakoś tak niewygodnie i piwa nawet nie ma jak otworzyć. Nagle sąsiad z prawej do niego:
- Pan pierwszy raz w teatrze?
Ruski:
- No.
Sąsiad:
- Piwo o podłokietnik Pan otworzy.
Gostek tak zrobił i pije z uśmiechem, ale potem myśli sobie co by z tą rybą zrobić. I tu sąsiad z lewej do niego:
- Pan pierwszy raz w teatrze?
Ruski:
- No.
Sąsiad:
- Ma Pan program przedstawienia, rybę niech Pan na nim położy i już.
Gostek siedzi, piwo pije i rybę wpieprza, ale tak coś go pęcherz uwiera, a wyjść niewygodnie jakoś niby w pierwszym rzędzie ... Ale tu sąsiad z tyłu do niego:
- Pan pierwszy raz w teatrze?.
Ruski:
- No.
Sąsiad:
- Przecież my na balkonie jesteśmy, wiec wstań se Pan i lej na parter.
Gostek wstał i leje. No ale tam w dole podnosi się łysy, na którego głowę się odlewał i krzyczy do niego:
- Pan pierwszy raz w teatrze czy jak?
Ruski:
- No.
Łysy:
- No, to nie lej Pan w jedno miejsce, co?
- Pan pierwszy raz w teatrze?
Ruski:
- No.
Sąsiad:
- Piwo o podłokietnik Pan otworzy.
Gostek tak zrobił i pije z uśmiechem, ale potem myśli sobie co by z tą rybą zrobić. I tu sąsiad z lewej do niego:
- Pan pierwszy raz w teatrze?
Ruski:
- No.
Sąsiad:
- Ma Pan program przedstawienia, rybę niech Pan na nim położy i już.
Gostek siedzi, piwo pije i rybę wpieprza, ale tak coś go pęcherz uwiera, a wyjść niewygodnie jakoś niby w pierwszym rzędzie ... Ale tu sąsiad z tyłu do niego:
- Pan pierwszy raz w teatrze?.
Ruski:
- No.
Sąsiad:
- Przecież my na balkonie jesteśmy, wiec wstań se Pan i lej na parter.
Gostek wstał i leje. No ale tam w dole podnosi się łysy, na którego głowę się odlewał i krzyczy do niego:
- Pan pierwszy raz w teatrze czy jak?
Ruski:
- No.
Łysy:
- No, to nie lej Pan w jedno miejsce, co?
1028
Dowcip #23089. Rosjanin przychodzi do teatru z piwem i rybą. w kategorii: Śmieszne żarty o Rosjanach, Śmieszne dowcipy o alkoholu, Śmieszne kawały o facetach, Śmieszny humor o jedzeniu, Śmieszne kawały o sikaniu, Żarty o teatrze.
Z pamiętnika pobożnego dresa:
Byłem na mszy ... Kobieta w ławce obok mnie zapaliła papierosa ... Gdy to zobaczyłem, to mi piwo wypadło z ręki ...
Byłem na mszy ... Kobieta w ławce obok mnie zapaliła papierosa ... Gdy to zobaczyłem, to mi piwo wypadło z ręki ...
918
Dowcip #23090. Z pamiętnika pobożnego dresa w kategorii: Śmieszne dowcipy o alkoholu, Śmieszne kawały o dresiarzach, Humor o kościele, Kawały o papierosach.
Dwóch pijaków siedzi pod sklepem i pije wódkę. W pewnym momencie jeden podnosi leżącą obok niego gazetę. Czyta i mówi do drugiego:
- Ty wiesz, że picie skraca życie o połowę.
- Taaa.
- No tak, a ile masz lat?.
- Trzydzieści.
- No to widzisz, gdybyś nie pił, to byś miał sześćdziesiąt.
- Ty wiesz, że picie skraca życie o połowę.
- Taaa.
- No tak, a ile masz lat?.
- Trzydzieści.
- No to widzisz, gdybyś nie pił, to byś miał sześćdziesiąt.
111
Dowcip #23091. Dwóch pijaków siedzi pod sklepem i pije wódkę. w kategorii: Śmieszne dowcipy o alkoholu, Kawały o pijakach.
Dozorca do lokatora:
- No, zamiotłem panu ślicznie schody ... Teraz proszę na piwo.
- Dziękuje ci, mój przyjacielu, ale ja piwa nie pije.
- No, zamiotłem panu ślicznie schody ... Teraz proszę na piwo.
- Dziękuje ci, mój przyjacielu, ale ja piwa nie pije.
813
Dowcip #23092. Dozorca do lokatora w kategorii: Śmieszne kawały o alkoholu, Śmieszne żarty o facetach, Kawały o sprzątaniu.
Wychodzi dziewczynka z pokoju zamierzając napić się czegoś. Nagle widzi półnagiego faceta, który pije piwo. Dziewczynka pyta się go:
- Czy pan jest nową babysitter?
- Nie, ja jestem nowym motherfucker.
- Czy pan jest nową babysitter?
- Nie, ja jestem nowym motherfucker.
40
Dowcip #23093. Wychodzi dziewczynka z pokoju zamierzając napić się czegoś. w kategorii: Kawały o dziewczynkach, Kawały o mężczyznach.
Przychodzi żaba do baru w stroju roboczym. Uwalona cementem, wapnem, farbą. Podchodzi do baru:
- Piwko proszę.
Wali całe piwo, wyciera żabie usta i wychodzi. Facet obserwuje ją i sobie myśli: ”Kurde, świetny materiał dla mojego kumpla, dyrektora cyrku”. Następnym razem czekają obydwaj. Przychodzi żaba do baru w stroju roboczym. Uwalona cementem, wapnem, farbą wali piwko Dyrektor ją woła i proponuje pracę w cyrku ...
Żaba:
- Cyrk to taki namiot z materiału?
- Tak, tak.
- I tam są drewniane ławki?
- Tak.
- Konstrukcja metalowa?
- Tak.
- To po co Wam murarz?
- Piwko proszę.
Wali całe piwo, wyciera żabie usta i wychodzi. Facet obserwuje ją i sobie myśli: ”Kurde, świetny materiał dla mojego kumpla, dyrektora cyrku”. Następnym razem czekają obydwaj. Przychodzi żaba do baru w stroju roboczym. Uwalona cementem, wapnem, farbą wali piwko Dyrektor ją woła i proponuje pracę w cyrku ...
Żaba:
- Cyrk to taki namiot z materiału?
- Tak, tak.
- I tam są drewniane ławki?
- Tak.
- Konstrukcja metalowa?
- Tak.
- To po co Wam murarz?
016
Dowcip #23094. Przychodzi żaba do baru w stroju roboczym. w kategorii: Humor abstrakcyjny, Kawały o cyrku, Śmieszne kawały o pracy, Kawały o żabie.
Jedzie rolnik z węglem, dojechał na wieś i krzyczy:
- Przywiozłem węgiel!
A koń się obraca i mówi:
- Tak, ty przywiozłeś.
- Przywiozłem węgiel!
A koń się obraca i mówi:
- Tak, ty przywiozłeś.
1448
Dowcip #23095. Jedzie rolnik z węglem, dojechał na wieś i krzyczy w kategorii: Śmieszny humor o rolnikach, Śmieszne kawały o koniu, Żarty o węglu.
Blondynka ogląda w księgarni encyklopedię gospodarstwa domowego.
- Ta książka oszczędzi pani połowę domowej pracy! - zachwala księgarz.
- Tak? To poproszę dwie!
- Ta książka oszczędzi pani połowę domowej pracy! - zachwala księgarz.
- Tak? To poproszę dwie!
410
Dowcip #23096. Blondynka ogląda w księgarni encyklopedię gospodarstwa domowego. w kategorii: Kawały o blondynkach, Śmieszne kawały o książkach.
Dwóch prowadzących wspólnie gospodarstwo domowe homoseksualistów, postanowiło rozstać się po burzliwej sprzeczce małżeńskiej. Pakując pospiesznie walizki jeden z nich mówi:
- Ostrzegałem cię tyle razy, że wracam do mamy. I teraz to się stało.
- Pocałuj mnie w dupę. - odburkuje drugi.
- O nie! Skończyły się pieszczotki! - odpowiada pierwszy. - Teraz się możesz pocałować sam.
- Ostrzegałem cię tyle razy, że wracam do mamy. I teraz to się stało.
- Pocałuj mnie w dupę. - odburkuje drugi.
- O nie! Skończyły się pieszczotki! - odpowiada pierwszy. - Teraz się możesz pocałować sam.
820