Jasio w szkole wypina dupę do pana dyrektora.
Jasio w szkole wypina dupę do pana dyrektora. Pan dyrektor wali go po dupie. Jasio mówi:
- Za co?!
A dyrektor na to:
- Kto wypina tego wina.
- Za co?!
A dyrektor na to:
- Kto wypina tego wina.
73
Dowcip #16446. Jasio w szkole wypina dupę do pana dyrektora. w kategorii: Śmieszne żarty o Jasiu, Żarty o dupie, Śmieszny humor o dyrektorze.
Pewien Pan przyszedł wraz z żoną na koncert orkiestry symfonicznej do Filharmonii. Nie byłoby w tym nic dziwnego, a jednak. Wszyscy słuchają muzyki, a nasz Pan pilnie obserwuje puzonistę. Kiedy nastąpił antrakt, nasz sympatyczny Pan udał się za kulisy i postanowił odnaleźć muzyka grającego na puzonie. Puka do garderoby, wchodzi i mówi:
- Przepraszam bardzo, proszę Pana ja jestem wieloletnim hydraulikiem z dużym doświadczeniem. Ta rura da się wyjąć.
- Przepraszam bardzo, proszę Pana ja jestem wieloletnim hydraulikiem z dużym doświadczeniem. Ta rura da się wyjąć.
07
Dowcip #16447. Pewien Pan przyszedł wraz z żoną na koncert orkiestry symfonicznej do w kategorii: Śmieszne kawały o mężczyznach, Dowcipy o muzykach, Humor o hydraulikach.
Pan Kowalski idzie do wydawnictwa gazety aby umieścić informacje o tym, że jego żona zmarła.
- Ma pan pięć słów, powyżej pięciu słów jest płatne.
Po chwili pan Kowalski mówi:
- Zmarła Justyna Kowalska.
- Ma pan jeszcze dwa słowa do wykorzystania potem płatne.
- Sprzedam Opla.
- Ma pan pięć słów, powyżej pięciu słów jest płatne.
Po chwili pan Kowalski mówi:
- Zmarła Justyna Kowalska.
- Ma pan jeszcze dwa słowa do wykorzystania potem płatne.
- Sprzedam Opla.
03
Dowcip #16448. Pan Kowalski idzie do wydawnictwa gazety aby umieścić informacje o w kategorii: Żarty o Kowalskim, Śmieszny humor o żonie.
Dlaczego rząd Jaruzelskiego strzela do robotników?
- Bo głównym celem rządu socjalistycznego jest zawsze robotnik.
- Bo głównym celem rządu socjalistycznego jest zawsze robotnik.
15
Dowcip #16449. Dlaczego rząd Jaruzelskiego strzela do robotników? w kategorii: Dowcipy polityczne, Śmieszne dowcipne zagadki, Dowcipy o pracownikach, Dowcipy o strzelaniu, Żarty o Wojciechu Jaruzelskim.
Mówi syn do matki:
- Mamo kupiłem dwadzieścia hektarów ziemi.
- Wiem.
- Skąd?
- Bo nasz koń się powiesił.
- Mamo kupiłem dwadzieścia hektarów ziemi.
- Wiem.
- Skąd?
- Bo nasz koń się powiesił.
1917
Dowcip #16450. Mówi syn do matki w kategorii: Śmieszny humor o rolnikach, Śmieszny humor o zwierzętach, Żarty o synu, Humor o mamie, Humor o koniu, Dowcipy o samobójcach.
Przychodzi kolo do sklepu i kupuje zapakowanego kurczaka, z którego kapie jakaś ciecz. Podchodzi do kasy, a kasjerka woła:
- Jaśka, przynieś szmatę bo panu z ptaka cieknie!
- Jaśka, przynieś szmatę bo panu z ptaka cieknie!
02
Dowcip #16451. Przychodzi kolo do sklepu i kupuje zapakowanego kurczaka w kategorii: Żarty o facetach, Dowcipy o sprzedawcach, Dowcipy o klientach.
Rzecz się dzieje w Anglii. Dziewczynka schodzi na dół do kuchni i zastaje tam półnagiego mężczyznę.
- Ty jesteś naszym nowym babbysitter?
- Nie, ja jestem Waszym nowym motherfucker ...
- Ty jesteś naszym nowym babbysitter?
- Nie, ja jestem Waszym nowym motherfucker ...
02
Dowcip #16452. Rzecz się dzieje w Anglii. w kategorii: Śmieszny humor o Anglikach, Żarty o dziewczynkach, Humor o facetach.
Na jednym z wielu egzaminów major Matuszczyk pyta żołnierza:
- Podchorąży, ilu lita jest lufa?
- Jednolita.
Major:
- Zaliczone.
- Podchorąży, ilu lita jest lufa?
- Jednolita.
Major:
- Zaliczone.
611
Dowcip #16453. Na jednym z wielu egzaminów major Matuszczyk pyta żołnierza w kategorii: Dowcipy o żołnierzach, Dowcipy o żółwiu, Żarty o egzaminach, Kawały o majorze.
Przychodzi facet do baru, a za ladą jest murzyn. Zamawia drinka i płaci sto złotych i mówi:
- Reszta dla pana.
- Dziękuję bardzo.
- Powiedziałem dla pana.
- Reszta dla pana.
- Dziękuję bardzo.
- Powiedziałem dla pana.
05
Dowcip #16454. Przychodzi facet do baru, a za ladą jest murzyn. w kategorii: Żarty o Murzynach, Humor o facetach, Humor o barmanach.
Policjant zatrzymuje fiata 126p, który jechał z prędkością stu sześćdziesięciu kilometrów na godzinę. Z samochodu wychodzi długowłosy facet ubrany w skórę oraz wielki mamut.
- Ty, metalowiec! Czy wiesz, że jechałeś z tym swoim owłosionym słoniem sto sześćdziesiąt kilometrów na godzinę? Płacisz dwieście złotych kary.
- Po pierwsze: nie jestem metalowcem, tylko jaskiniowcem. Po drugie: to nie owłosiony słoń, tylko mamut, a po trzecie: niech mamut płaci mandat, bo to akurat on kierował!
- Ty, metalowiec! Czy wiesz, że jechałeś z tym swoim owłosionym słoniem sto sześćdziesiąt kilometrów na godzinę? Płacisz dwieście złotych kary.
- Po pierwsze: nie jestem metalowcem, tylko jaskiniowcem. Po drugie: to nie owłosiony słoń, tylko mamut, a po trzecie: niech mamut płaci mandat, bo to akurat on kierował!
14