Idzie niedźwiedź na polane z nowym numerem Playboya i spotyka królika.
Idzie niedźwiedź na polane z nowym numerem Playboya i spotyka królika.
Królik:
- Gdzie idziesz?
Niedźwiedź:
- Idę na polane oglądać Playboya. Idziesz ze mną?
Królik:
- Jasne.
Spotykają po drodze konia.
Koń:
- Gdzie idziecie?
Królik:
- Na polane oglądać Playboya.
Koń:
- Mogę iść z wami?
Niedźwiedź:
- Nie. Spieprzaj!
Koń poszedł za nimi i schował się na drzewie przy polanie, z którego było wszystko widać. Niedźwiedź i Królik oglądają Playboya. Nagle wstaje Niedźwiedź i idzie w stronę krzaków, koło których znajduje się drzewo, na którym siedzi koń. Królik się pyta.
- Gdzie idziesz?
- Zwalić konia!
A koń:
- Już schodzę, już schodzę.
Królik:
- Gdzie idziesz?
Niedźwiedź:
- Idę na polane oglądać Playboya. Idziesz ze mną?
Królik:
- Jasne.
Spotykają po drodze konia.
Koń:
- Gdzie idziecie?
Królik:
- Na polane oglądać Playboya.
Koń:
- Mogę iść z wami?
Niedźwiedź:
- Nie. Spieprzaj!
Koń poszedł za nimi i schował się na drzewie przy polanie, z którego było wszystko widać. Niedźwiedź i Królik oglądają Playboya. Nagle wstaje Niedźwiedź i idzie w stronę krzaków, koło których znajduje się drzewo, na którym siedzi koń. Królik się pyta.
- Gdzie idziesz?
- Zwalić konia!
A koń:
- Już schodzę, już schodzę.
822
Dowcip #16136. Idzie niedźwiedź na polane z nowym numerem Playboya i spotyka królika. w kategorii: Śmieszny humor erotyczny, Śmieszne dowcipy o niedźwiedziu, Żarty o królikach, Kawały o koniu.
Przychodzi Indianin do prostytutki i pyta czy pójdzie z nim do łóżka. Na to ona:
- Jasne, ale czy to umiesz robić.
- No nie.
Prostytutka wskazuje mu drzewo z otworem i mówi:
- Tam potrenuj.
Indianin potrenował i idzie na drugi dzień do dziwki i mówi, że już umie. Idą do hotelu. Indianin przykuł ją do łóżka, obraca ją i kopie ją w dupę, a ona:
- Co ty robisz?
- Sprawdzam czy nie ma pszczółek.
- Jasne, ale czy to umiesz robić.
- No nie.
Prostytutka wskazuje mu drzewo z otworem i mówi:
- Tam potrenuj.
Indianin potrenował i idzie na drugi dzień do dziwki i mówi, że już umie. Idą do hotelu. Indianin przykuł ją do łóżka, obraca ją i kopie ją w dupę, a ona:
- Co ty robisz?
- Sprawdzam czy nie ma pszczółek.
515
Dowcip #16137. Przychodzi Indianin do prostytutki i pyta czy pójdzie z nim do łóżka. w kategorii: Dowcipy z podtekstem erotycznym, Kawały o prostytutkach, Śmieszne dowcipy o indianach, Dowcipy o pszczołach, Dowcipy o drzewach.
Dlaczego w Wąchocku nie jest organizowany bal przebierańców?
- Bo jak ostatnim razem córka sołtysa przebrała się za akumulator to całą noc ją ładowali.
- Bo jak ostatnim razem córka sołtysa przebrała się za akumulator to całą noc ją ładowali.
17
Dowcip #16138. Dlaczego w Wąchocku nie jest organizowany bal przebierańców? w kategorii: Śmieszne dowcipy o Wąchocku, Żarty o sołtysie Wąchocka, Śmieszne kawały o córce, Śmieszne dowcipy o balu przebierańców.
Tato, czemu pies sąsiadów już nie szczeka?
- Nie pyskuj, smarkaczu, tylko jedz kotlety!
- Nie pyskuj, smarkaczu, tylko jedz kotlety!
16
Dowcip #16139. Tato, czemu pies sąsiadów już nie szczeka? w kategorii: Kawały o Jasiu, Śmieszne dowcipy o jedzeniu, Dowcipy o rodzicach, Dowcipy o zwierzętach, Śmieszny humor o synach, Żarty o psie, Kawały o tacie.
Żyd z Łodzi wyemigrował do Nowego Jorku i założył tam zakład krawiecki, robiąc konkurencję stojącemu naprzeciwko zakładowi Włocha. Już następnego dnia Włoch wywiesił kartkę z napisem:
- Tu uszyjesz marynarkę za dwadzieścia dolarów.
Na to Żyd wywiesił swoją kartkę:
- Tu uszyjesz marynarkę za piętnaście dolarów.
Włoch na drugi dzień:
- Tu uszyjesz marynarkę za dziesięć dolarów.
Na to Żyd:
- Tu uszyjesz marynarkę za pięć dolarów.
Włoch stracił cierpliwość. Idzie do Żyda i mówi:
- Jak pan będzie tak dalej obniżać ceny, to obaj splajtujemy!
Na to Żyd:
- Co znaczy obaj? Pan splajtujesz. W moim zakładzie ja nie szyję marynarek, tylko spodnie!
- Tu uszyjesz marynarkę za dwadzieścia dolarów.
Na to Żyd wywiesił swoją kartkę:
- Tu uszyjesz marynarkę za piętnaście dolarów.
Włoch na drugi dzień:
- Tu uszyjesz marynarkę za dziesięć dolarów.
Na to Żyd:
- Tu uszyjesz marynarkę za pięć dolarów.
Włoch stracił cierpliwość. Idzie do Żyda i mówi:
- Jak pan będzie tak dalej obniżać ceny, to obaj splajtujemy!
Na to Żyd:
- Co znaczy obaj? Pan splajtujesz. W moim zakładzie ja nie szyję marynarek, tylko spodnie!
322
Dowcip #16140. Żyd z Łodzi wyemigrował do Nowego Jorku i założył tam zakład w kategorii: Żarty o Żydach, Kawały o reklamie, Śmieszne dowcipy o Włochach.
Niewidomy leży na plaży. Wyciąga gumową lalkę i zaczyna ją nadmuchiwać. Ludzie się gapią, jakaś pani odważyła się, podeszła i nieśmiało zwraca mu uwagę:
- Wie Pan, tu się dzieci bawią, a Pan lalkę z sex - shopu dmucha ...
- O cholera! To ja całą zimę posuwałem ponton!
- Wie Pan, tu się dzieci bawią, a Pan lalkę z sex - shopu dmucha ...
- O cholera! To ja całą zimę posuwałem ponton!
113
Dowcip #16141. Niewidomy leży na plaży. w kategorii: Śmieszne żarty erotyczne, Dowcipy o gumowej lalce, Dowcipy o niewidomych.
Nowa służąca Janka sprzątając rano pokój hrabiny znalazła w łóżku prezerwatywę. Zaczerwieniła się i brakło jej oddechu, w tym momencie weszła hrabina:
- Cóż to Janka? Nigdy miłości nie uprawiałaś?
- Tak jaśnie pani, - mówi - .ale nigdy tak mocno żeby skóra zlazła.
- Cóż to Janka? Nigdy miłości nie uprawiałaś?
- Tak jaśnie pani, - mówi - .ale nigdy tak mocno żeby skóra zlazła.
16
Dowcip #16142. Nowa służąca Janka sprzątając rano pokój hrabiny znalazła w łóżku w kategorii: Kawały o prezerwatywach, Śmieszne dowcipy o Hrabinie, Humor o sprzątaczkach.
Piątego grudnia kilkuletnia dziewczynka kładąc się do łóżka mówi do dziadka:
- Kiedy rano się obudzę, chciałabym znaleźć w swoim łóżku piękną, jasnowłosą laleczkę.
- Ja też! - westchnął dziadek.
- Kiedy rano się obudzę, chciałabym znaleźć w swoim łóżku piękną, jasnowłosą laleczkę.
- Ja też! - westchnął dziadek.
13
Dowcip #16143. Piątego grudnia kilkuletnia dziewczynka kładąc się do łóżka mówi do w kategorii: Dowcipy o dziadku, Dowcipy o dziewczynkach, Humor o zabawkach.
Chłop i jego żona leżą w łóżku. Ona szydełkuje, on czyta jakąś gazetę. W pewnej chwili mąż odkłada gazetę i pyta połowicę:
- Czy wiedziałaś, że ludzie to jedyny gatunek, którego samice są w stanie odczuwać orgazm?
- Naprawdę? - żona uśmiecha się zalotnie.
Rolnik drapie się w głowę, wstaje z łóżka i gdzieś idzie. Wraca złachany po półgodzinie i mówi:
- No dobra, krowa i owca na pewno nie mogą. Natomiast świnia kwiczała tak, że nie jestem pewien.
- Czy wiedziałaś, że ludzie to jedyny gatunek, którego samice są w stanie odczuwać orgazm?
- Naprawdę? - żona uśmiecha się zalotnie.
Rolnik drapie się w głowę, wstaje z łóżka i gdzieś idzie. Wraca złachany po półgodzinie i mówi:
- No dobra, krowa i owca na pewno nie mogą. Natomiast świnia kwiczała tak, że nie jestem pewien.
43
Dowcip #16144. Chłop i jego żona leżą w łóżku. Ona szydełkuje, on czyta jakąś gazetę. w kategorii: Śmieszne dowcipy o rolnikach, Humor o zwierzętach, Kawały o żonie, Humor o owcach, Śmieszny humor o krowach, Kawały o orgazmie, Kawały o świniach.
Nad południową Afryką rozbił się samolot pełen Szkotów. Pasażerom udaje się jednak wyjść cało z katastrofy. Znajdują jaskinię i koczują tam w oczekiwaniu na ratunek. Mija kilka dni. Do poszukiwań samolotu włącza się ekipa Czerwonego Krzyża, która dociera na miejsce katastrofy i odnajduje jaskinię rozbitków. Ratownicy nawołują, więc Szkoci zaciekawieni pytają:
- Co tam się dzieje? Kto tam?
- Czerwony Krzyż. - odkrzykują szukający.
- A dziękujemy, tydzień temu już ofiarowaliśmy datek ...
- Co tam się dzieje? Kto tam?
- Czerwony Krzyż. - odkrzykują szukający.
- A dziękujemy, tydzień temu już ofiarowaliśmy datek ...
011