Dowcipy o gumowej lalce
Trzech gości popiło i postanowili iść się zabawić. Poszli do agencji. Na wejściu ”szefowa” mówi:
- Dzisiaj taki ruch, jak nigdy niestety mam tylko dwie panie.
Goście myślą:
- Dobra, to my sobie weźmiemy po jednej, a dla Staśka zamówimy dmuchaną lalkę, on jest tak pijany, że pewnie nawet nie zauważy.
Mija jakiś czas,spotykają się i oczywiście pytanie: jak było?
Jeden mówi:
- No, moja była niezła.
Drugi:
- Moja rewelacyjna, full serwis po prostu. A Twoja Stasiek?
- Kurde, ledwo zdążyłem ugryźć ją w cycuszka, zasyczała i wyleciała przez okno!
- Dzisiaj taki ruch, jak nigdy niestety mam tylko dwie panie.
Goście myślą:
- Dobra, to my sobie weźmiemy po jednej, a dla Staśka zamówimy dmuchaną lalkę, on jest tak pijany, że pewnie nawet nie zauważy.
Mija jakiś czas,spotykają się i oczywiście pytanie: jak było?
Jeden mówi:
- No, moja była niezła.
Drugi:
- Moja rewelacyjna, full serwis po prostu. A Twoja Stasiek?
- Kurde, ledwo zdążyłem ugryźć ją w cycuszka, zasyczała i wyleciała przez okno!
314
Dowcip #30476. Trzech gości popiło i postanowili iść się zabawić. Poszli do agencji. w kategorii: „Śmieszny humor o gumowej lalce”.
Pyta się Nowak Kowalskiego:
- Stary, co jesteś taki przybity?
- A idź! Kochałem się z panienką, a tu nagle wraca żona. No ta ja wiesz, klasyka. Panienkę do szafy i udaję, że wszystko ok. I byłoby wszystko w porządku tylko nie mam pojęcia skąd w szafie wzięła się mysz. Kobitka zaczęła piszczeć i wpadłem. Awantura, płacz i chyba się to skończy rozwodem. A w oczach rodziny uchodzę teraz za łajdaka.
- To i tak masz lepiej niż ja. Też uprawiałem seks. Klasyka, anal, oral te sprawy. Wchodzi żona, no to ja tak samo do szafy i też cholera zaczęła piszczeć. Nie wiem czy to się zakończy rozwodem, ale w oczach rodziny uchodzę teraz za zboczeńca.
- No popatrz, a wszystko przez jedną małą myszkę...
- Jaką myszkę!? Z mojej cholera powietrze uchodziło.
- Stary, co jesteś taki przybity?
- A idź! Kochałem się z panienką, a tu nagle wraca żona. No ta ja wiesz, klasyka. Panienkę do szafy i udaję, że wszystko ok. I byłoby wszystko w porządku tylko nie mam pojęcia skąd w szafie wzięła się mysz. Kobitka zaczęła piszczeć i wpadłem. Awantura, płacz i chyba się to skończy rozwodem. A w oczach rodziny uchodzę teraz za łajdaka.
- To i tak masz lepiej niż ja. Też uprawiałem seks. Klasyka, anal, oral te sprawy. Wchodzi żona, no to ja tak samo do szafy i też cholera zaczęła piszczeć. Nie wiem czy to się zakończy rozwodem, ale w oczach rodziny uchodzę teraz za zboczeńca.
- No popatrz, a wszystko przez jedną małą myszkę...
- Jaką myszkę!? Z mojej cholera powietrze uchodziło.
47
Dowcip #32753. Pyta się Nowak Kowalskiego w kategorii: „Śmieszne kawały o gumowej lalce”.
Do sex - shopu przychodzi Kowalski i mówi:
- Panie, jestem stałym użytkownikiem lalek, ma pan może jakąś nową bo te stare modele całkiem mi się znudziły.
- No niby tak. - odpowiada sprzedawca - Mamy taką jedną o specjalnie delikatnej skórze, podgrzewaną i mającą wszczepiony chip inteligencji ale jest ona dopiero w stadium eksperymentów i musiałby się pan zgodzić opowiedzieć nam o swoich doświadczeniach z nią.
- Nie ma sprawy. - odpowiada klient i zabiera lalkę do domu.
Po tygodniu dzwoni do niego sprzedawca i pyta:
- No jak tam wrażenia, jak nowa skóra?
- Super, jest cudownie delikatna.
- A podgrzewanie?
- Świetny pomysł, jest bardzo fajnie położyć się do nagrzanego już łóżka.
- A intelekt działa?
- Działa. - odpowiada klient.
- A jak to się wyraża? - drąży sprzedawca.
- Nie chce mi dawać dzi*ka.
- Panie, jestem stałym użytkownikiem lalek, ma pan może jakąś nową bo te stare modele całkiem mi się znudziły.
- No niby tak. - odpowiada sprzedawca - Mamy taką jedną o specjalnie delikatnej skórze, podgrzewaną i mającą wszczepiony chip inteligencji ale jest ona dopiero w stadium eksperymentów i musiałby się pan zgodzić opowiedzieć nam o swoich doświadczeniach z nią.
- Nie ma sprawy. - odpowiada klient i zabiera lalkę do domu.
Po tygodniu dzwoni do niego sprzedawca i pyta:
- No jak tam wrażenia, jak nowa skóra?
- Super, jest cudownie delikatna.
- A podgrzewanie?
- Świetny pomysł, jest bardzo fajnie położyć się do nagrzanego już łóżka.
- A intelekt działa?
- Działa. - odpowiada klient.
- A jak to się wyraża? - drąży sprzedawca.
- Nie chce mi dawać dzi*ka.
05
Dowcip #32682. Do sex - shopu przychodzi Kowalski i mówi w kategorii: „Żarty o gumowej lalce”.
Mój syn kończył osiemnaście lat, więc dałam mu w prezencie dmuchaną lalę. Powiedział do mnie: ”Mamo, nie trzeba było ... Gdybym miał ochotę sobie ulżyć, to znalazłbym dziewczynę.” ”Taa, jasne, rudy brzydalu”. Powiedziałam.
63
Dowcip #30673. Mój syn kończył osiemnaście lat w kategorii: „Żarty o gumowej lalce”.
Po ostrej imprezie przychodzi trzech kumpli do burdelu. Proszą o trzy kobiety.
- Mamy tylko dwie, - odpowiada im alfons - ale mamy jeszcze gumową lalę.
- Bierzemy je, a lalę damy Frankowi. Jest tak pijany, że nie zauważy różnicy.
Następnego dnia spotykają się i opowiadają jak było:
- No, spox - mówi pierwszy.
- Moja też była ok. - opowiada drugi.
- A moja była jakaś dziwna - skarży się Franek. - Ja ją ugryzłem w cycka, a ta z piskiem wyleciała przez okno.
- Mamy tylko dwie, - odpowiada im alfons - ale mamy jeszcze gumową lalę.
- Bierzemy je, a lalę damy Frankowi. Jest tak pijany, że nie zauważy różnicy.
Następnego dnia spotykają się i opowiadają jak było:
- No, spox - mówi pierwszy.
- Moja też była ok. - opowiada drugi.
- A moja była jakaś dziwna - skarży się Franek. - Ja ją ugryzłem w cycka, a ta z piskiem wyleciała przez okno.
59
Dowcip #9631. Po ostrej imprezie przychodzi trzech kumpli do burdelu. w kategorii: „Śmieszne kawały o gumowej lalce”.
Było sobie dwóch pijaczków. Jeden lekko podpity na humorku, drugiemu film się urwał jeszcze na początku wieczoru. Postanowili po imprezce pójść do agencji towarzyskiej. Ten mniej pijany podchodzi do recepcji i mówi:
- Chciałbym zamówić dwie dziewczyny na dzisiejszą noc.
- Niestety, proszę pana, mamy tylko jedną, drugą możemy dać gumową. - odpowiada recepcjonistka.
- No dobrze, mój kolega i tak jest za bardzo pijany, żeby zauważył.
I tak po długiej i szalonej nocy spotykają się obaj pijacy i ten, który był bardziej pijany pyta:
- No i jak było, jak twoja dziewczyna?
- Super, super, ale się bawiłem, a twoja?
- Oj, moja była jakaś dziwna. Ja ją ugryzłem w pierś, a ta puściła bąka i wyleciała przez okno.
- Chciałbym zamówić dwie dziewczyny na dzisiejszą noc.
- Niestety, proszę pana, mamy tylko jedną, drugą możemy dać gumową. - odpowiada recepcjonistka.
- No dobrze, mój kolega i tak jest za bardzo pijany, żeby zauważył.
I tak po długiej i szalonej nocy spotykają się obaj pijacy i ten, który był bardziej pijany pyta:
- No i jak było, jak twoja dziewczyna?
- Super, super, ale się bawiłem, a twoja?
- Oj, moja była jakaś dziwna. Ja ją ugryzłem w pierś, a ta puściła bąka i wyleciała przez okno.
28
Dowcip #9618. Było sobie dwóch pijaczków. w kategorii: „Śmieszne kawały o gumowej lalce”.
Żyły sobie świnki trzy...to wszyscy dobrze znają.
Wiecie też, że wilk zdmuchnął kolejno dwa domki świnkom. Świnki jednak skryły się w trzecim domku murowanym. Stanęło więc rozwścieczone wilczysko przed trzecim domkiem i dmucha, mało mu oczy z orbit nie wypadną i nic. Domek ani drgnie. W pewnym momencie widzi w oknie białą flagę.
- Ahaaa!... Poddają się! - myśli wilk oblizując wielkie pysk.
W drzwiach domku ukazała się jedna ze świnek z pakunkiem pod pachą i skierowała się w stronę zdziwionego lekko wilka.
- A cóż to? Okup jakiś macie? - zapytał wilk.
- Nie, tylko skoro jesteś taki dobry w dmuchaniu to może nadmuchasz nam tą gumową maciorkę, którą wczoraj kupiliśmy sobie w Sex Shopie!
Wiecie też, że wilk zdmuchnął kolejno dwa domki świnkom. Świnki jednak skryły się w trzecim domku murowanym. Stanęło więc rozwścieczone wilczysko przed trzecim domkiem i dmucha, mało mu oczy z orbit nie wypadną i nic. Domek ani drgnie. W pewnym momencie widzi w oknie białą flagę.
- Ahaaa!... Poddają się! - myśli wilk oblizując wielkie pysk.
W drzwiach domku ukazała się jedna ze świnek z pakunkiem pod pachą i skierowała się w stronę zdziwionego lekko wilka.
- A cóż to? Okup jakiś macie? - zapytał wilk.
- Nie, tylko skoro jesteś taki dobry w dmuchaniu to może nadmuchasz nam tą gumową maciorkę, którą wczoraj kupiliśmy sobie w Sex Shopie!
512
Dowcip #13372. Żyły sobie świnki trzy...to wszyscy dobrze znają. w kategorii: „Śmieszny humor o gumowej lalce”.
Kiedy z miasteczka wyjechał cyrk, Romek chwalił się kolegom, że przeleciał kobietę gumę. Przemilczał jedynie, że przyszła pocztą miesiąc wcześniej i trzeba ją było nadmuchać.
49
Dowcip #20836. Kiedy z miasteczka wyjechał cyrk, Romek chwalił się kolegom w kategorii: „Dowcipy o gumowej lalce”.
Facet w sex- shopie.
- Proszę mi pokazać ta dmuchana lale.
- Proszę bardzo.
- Kiedy ja wyprodukowano?
- W styczniu 2005.
- E, to Koziorożec. Będzie niezgodność charakterów.
- Proszę mi pokazać ta dmuchana lale.
- Proszę bardzo.
- Kiedy ja wyprodukowano?
- W styczniu 2005.
- E, to Koziorożec. Będzie niezgodność charakterów.
820
Dowcip #12525. Facet w sex- shopie. w kategorii: „Dowcipy o gumowej lalce”.
Niewidomy leży na plaży. Wyciąga gumową lalkę i zaczyna ją nadmuchiwać. Ludzie się gapią, jakaś pani odważyła się, podeszła i nieśmiało zwraca mu uwagę:
- Wie Pan, tu się dzieci bawią, a Pan lalkę z sex - shopu dmucha ...
- O cholera! To ja całą zimę posuwałem ponton!
- Wie Pan, tu się dzieci bawią, a Pan lalkę z sex - shopu dmucha ...
- O cholera! To ja całą zimę posuwałem ponton!
113