Generał mówi do szeregowców
Generał mówi do szeregowców:
- Jeśli będziecie mieć do mnie jakąś sprawę, to walcie jak do własnego ojca.
Po chwili zgłasza się szeregowiec i mówi:
- Tato pożyczysz mi sto złotych i kluczyki do samochodu?!
- Jeśli będziecie mieć do mnie jakąś sprawę, to walcie jak do własnego ojca.
Po chwili zgłasza się szeregowiec i mówi:
- Tato pożyczysz mi sto złotych i kluczyki do samochodu?!
310
Dowcip #15108. Generał mówi do szeregowców w kategorii: Humor o pieniądzach, Śmieszne dowcipy o żołnierzach, Humor o autach, Humor o generale.
Idzie facet przez granicę. Czyściutki, odpicowany, z walizeczką w ręce. Podchodzi celnik i mówi:
- Proszę otworzyć walizkę!
Facet otwiera, a tam: pieniądze, garnitur, komórka i siedem par majtek. Celnik zadziwiony pyta:
- Panie! Siedem par majtek?
Gość z pobłażliwym uśmiechem:
- Widzi pan: poniedziałek, wtorek, środa ...
- Rozumiem.
Poszedł wolno. Idzie kolejny facet ... Kartonowa walizka, pogniecione szmaty. Celnik woła:
- Kontrola celna!
Podchodzi, gość otwiera walizkę. W walizce kanapki ze starym, spleśniałym serem, brudna, wymiętoszona koszula. No i dwanaście par majtek. Celnik pyta go:
- Panie, dwanaście par majtek?
Gość odpowiada zapijaczonym głosem:
- Panie! Styczeń, Luty, Marzec ...
- Proszę otworzyć walizkę!
Facet otwiera, a tam: pieniądze, garnitur, komórka i siedem par majtek. Celnik zadziwiony pyta:
- Panie! Siedem par majtek?
Gość z pobłażliwym uśmiechem:
- Widzi pan: poniedziałek, wtorek, środa ...
- Rozumiem.
Poszedł wolno. Idzie kolejny facet ... Kartonowa walizka, pogniecione szmaty. Celnik woła:
- Kontrola celna!
Podchodzi, gość otwiera walizkę. W walizce kanapki ze starym, spleśniałym serem, brudna, wymiętoszona koszula. No i dwanaście par majtek. Celnik pyta go:
- Panie, dwanaście par majtek?
Gość odpowiada zapijaczonym głosem:
- Panie! Styczeń, Luty, Marzec ...
210
Dowcip #15109. Idzie facet przez granicę. w kategorii: Śmieszny humor o facetach, Śmieszne dowcipy o higienie, Śmieszne żarty o celnikach.
Siedzą dwa konie na wierzbie i dyskutują. Nagle na wierzbę ładuje się krowa.
- Gdzie leziesz krowo? - mówią konie.
- Chcę zjeść sobie gruszki na wierzbie. - odpowiada krowa.
- Ty krowo nie wiesz, że na wierzbie nie rosną gruszki? - mówią konie.
- Wiem, mam gruszki ze sobą.
- Gdzie leziesz krowo? - mówią konie.
- Chcę zjeść sobie gruszki na wierzbie. - odpowiada krowa.
- Ty krowo nie wiesz, że na wierzbie nie rosną gruszki? - mówią konie.
- Wiem, mam gruszki ze sobą.
39
Dowcip #15110. Siedzą dwa konie na wierzbie i dyskutują. w kategorii: Śmieszne dowcipy abstrakcyjne, Dowcipy o krowach, Humor o koniu, Śmieszne dowcipy o drzewach.
- Tato, czy wiesz, który pociąg ma największe opóźnienie?
- Nie mam pojęcia!
- To ten, który obiecałeś mi na gwiazdkę w zeszłym roku.
- Nie mam pojęcia!
- To ten, który obiecałeś mi na gwiazdkę w zeszłym roku.
732
Dowcip #15111. - Tato, czy wiesz, który pociąg ma największe opóźnienie? w kategorii: Kawały o synu, Śmieszne żarty o pociągu, Kawały o ojcu, Humor o prezentach.
Jaki jest szczyt pijaństwa?
- Upić ślimaka tak, żeby nie trafił do własnego domu.
- Upić ślimaka tak, żeby nie trafił do własnego domu.
26
Dowcip #15112. Jaki jest szczyt pijaństwa? w kategorii: Dowcipy o pijakach, Szczyty humoru, Śmieszne pytania zagadki, Kawały o ślimakach.
Wyścigi konne:
- Stawiam na tego jeźdźca, o tego z czerwonym krawatem!
- To nie krawat, idioto, to język!
- Stawiam na tego jeźdźca, o tego z czerwonym krawatem!
- To nie krawat, idioto, to język!
26
Dowcip #15113. Wyścigi konne w kategorii: Śmieszne żarty o koniu, Śmieszny humor o zawodach.
Proboszcz wraca z zebrania Episkopatu na plebanię, a tam głośna muzyka i balanga. Wchodzi do salonu ... Jego dwaj klerycy pija wino i tańczą.
- Co wam tak wesoło? - pyta.
- Cieszymy się, bo nasza gosposia dostała okres.
- Aaaaa, to nalejcie i mnie!
- Co wam tak wesoło? - pyta.
- Cieszymy się, bo nasza gosposia dostała okres.
- Aaaaa, to nalejcie i mnie!
27
Dowcip #15114. Proboszcz wraca z zebrania Episkopatu na plebanię w kategorii: Humor o duchownych, Śmieszne dowcipy o imprezie.
Rozmawiają dwaj panowie:
- Małżeństwo jest jak dwa statki. - stwierdza jeden.
- Ty wiesz, ja to chyba na ten wojenny trafiłem. - mówi drugi.
- Małżeństwo jest jak dwa statki. - stwierdza jeden.
- Ty wiesz, ja to chyba na ten wojenny trafiłem. - mówi drugi.
25
Dowcip #15115. Rozmawiają dwaj panowie w kategorii: Śmieszny humor o kolegach, Humor o małżeństwie.
Kowalski chwali się przyjacielowi:
- Kupiłem sobie psa, wilczura. Bardzo się do mnie przywiązał, z nikim innym przy nodze nie pójdzie tylko ze mną. Od nikogo jedzenia nie przyjmie, tylko ode mnie. Nikogo nie ugryzie, tylko mnie.
- Kupiłem sobie psa, wilczura. Bardzo się do mnie przywiązał, z nikim innym przy nodze nie pójdzie tylko ze mną. Od nikogo jedzenia nie przyjmie, tylko ode mnie. Nikogo nie ugryzie, tylko mnie.
28
Dowcip #15116. Kowalski chwali się przyjacielowi w kategorii: Śmieszne dowcipy o Kowalskim, Śmieszne dowcipy o psach.
Poszła fama, że w pewnym miasteczku znajduje się cudowne źródełko, leczące ułomności. Pewnego dnia zebrali się przy nim: ślepy, garbaty i kaleka na wózku. Ślepy przemył oczy i krzyknął:
- O rety, ludzie, ja widzę!
Garbaty zachęcony wykąpał się w źródełku, po czym krzyknął:
- Rany, ludzie, nie mam garba!
Na to sparaliżowany wjeżdża wózkiem do wody i krzyczy:
- Ludzie, ludzie, mam nowe opony!
- O rety, ludzie, ja widzę!
Garbaty zachęcony wykąpał się w źródełku, po czym krzyknął:
- Rany, ludzie, nie mam garba!
Na to sparaliżowany wjeżdża wózkiem do wody i krzyczy:
- Ludzie, ludzie, mam nowe opony!
47