Dowcipy o garbatych
Przychodzi garbaty do łysego lekarza. I lekarz do niego mówi:
- A gdzie pan z tym plecakiem?
- Na łysą górę.
- A gdzie pan z tym plecakiem?
- Na łysą górę.
1828
Dowcip #25310. Przychodzi garbaty do łysego lekarza. w kategorii: „Śmieszne żarty o garbatych”.
Przychodzi garbata baba do lekarza:
- Co pani jest?
- Ciąża pozamaciczna.
- Co pani jest?
- Ciąża pozamaciczna.
2310
Dowcip #7848. Przychodzi garbata baba do lekarza w kategorii: „Śmieszny humor o garbatych”.
Dlaczego garbatego wyrzucili z basenu?
- Bo udawał rekina.
- Bo udawał rekina.
633
Dowcip #26783. Dlaczego garbatego wyrzucili z basenu? w kategorii: „Śmieszne dowcipy o garbatych”.
Dlaczego wygoniono garbatego z basenu?
- Bo straszył ludzi udając rekina.
- Bo straszył ludzi udając rekina.
1323
Dowcip #22646. Dlaczego wygoniono garbatego z basenu? w kategorii: „Śmieszny humor o garbatych”.
Ślepy namacał garbatego.
- Co, wybieramy się z plecaczkiem na wycieczkę?
- Jak pan widzi.
- Co, wybieramy się z plecaczkiem na wycieczkę?
- Jak pan widzi.
635
Dowcip #21924. Ślepy namacał garbatego. w kategorii: „Humor o garbatych”.
Garbaty facet szedł nocą przez cmentarz, gdy nagle drogę zastąpił mu duch.
- Co masz?
- Ja...ja...mam tylko garb.
- Dawaj! - rzekł duch i zabrał mu garb.
Uszczęśliwiony facet obiegł do domu i opowiedział żonie co mu się wydarzyło. Ta powtórzyła to wszystko sąsiadce, której mąż był kulawy.
- Idź mężu na cmentarz! - żona prosi kulawego. - Gdy duch cię spyta co masz, powiedz, że masz kulawą nogę.
Ledwo wszedł na cmentarz, duch zastąpił mu drogę i zapytał:
- Masz garb?
- Nie mam.
- To masz!
- Co masz?
- Ja...ja...mam tylko garb.
- Dawaj! - rzekł duch i zabrał mu garb.
Uszczęśliwiony facet obiegł do domu i opowiedział żonie co mu się wydarzyło. Ta powtórzyła to wszystko sąsiadce, której mąż był kulawy.
- Idź mężu na cmentarz! - żona prosi kulawego. - Gdy duch cię spyta co masz, powiedz, że masz kulawą nogę.
Ledwo wszedł na cmentarz, duch zastąpił mu drogę i zapytał:
- Masz garb?
- Nie mam.
- To masz!
341
Dowcip #13182. Garbaty facet szedł nocą przez cmentarz w kategorii: „Żarty o garbatych”.
Przychodzi garbata baba do lekarza, a lekarz do niej:
- Co się pani tak czai?!
- Co się pani tak czai?!
429
Dowcip #22848. Przychodzi garbata baba do lekarza, a lekarz do niej w kategorii: „Humor o garbatych”.
Idzie garbaty przez cmentarz, wyskakuje duch i pyta:
- Masz coś?
Garbaty odpowiada:
- Mam.
Duch:
- A co masz?
- Garba. - odpowiada.
- A to daj. - mówi duch.
Facet szczęśliwy poleciał do domu i opowiada żonie jakie go szczęście spotkało, ta z kolei pobiegła do sąsiadki, co miała kulawego męża, żeby i jego wysłała. Idzie więc kulawy przez cmentarz ... Wyskakuje duch i pyta:
- Masz garba?
- Nie. - odpowiada kulawy.
- A to masz. - odpowiada duch.
- Masz coś?
Garbaty odpowiada:
- Mam.
Duch:
- A co masz?
- Garba. - odpowiada.
- A to daj. - mówi duch.
Facet szczęśliwy poleciał do domu i opowiada żonie jakie go szczęście spotkało, ta z kolei pobiegła do sąsiadki, co miała kulawego męża, żeby i jego wysłała. Idzie więc kulawy przez cmentarz ... Wyskakuje duch i pyta:
- Masz garba?
- Nie. - odpowiada kulawy.
- A to masz. - odpowiada duch.
724
Dowcip #15698. Idzie garbaty przez cmentarz, wyskakuje duch i pyta w kategorii: „Humor o garbatych”.
Przychodzi garbata kobieta do lekarza. Lekarz się pyta:
- Co pani dolega?
Na to odpowiada mu kobieta:
- Ciąża poza maciczna!
- Co pani dolega?
Na to odpowiada mu kobieta:
- Ciąża poza maciczna!
118
Dowcip #17230. Przychodzi garbata kobieta do lekarza. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o garbatych”.
Spotykają się ślepy i garbaty. Garbaty mówi:
- Co, podziwiamy widoczki?
A ślepy na to:
- Co, z plecaczkiem na wycieczkę?
- Co, podziwiamy widoczki?
A ślepy na to:
- Co, z plecaczkiem na wycieczkę?
825