LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Znalazł chłopiec na ulicy maskę spawacza

Znalazł chłopiec na ulicy maskę spawacza, założył na głowę i idzie do domu. Nagle zatrzymuje się samochód, wyłania się kierowca i pyta się czy go podwieźć. Chłopiec wsiada i ruszają. Po kilku minutach kierowca pyta:
- Wiesz co to stosunek oralny?
- Nie...
Jadą dalej, a kierowca znowu:
- A wiesz co to stosunek analny?
Na co chłopiec:
- Proszę pana ja tak naprawdę to nie jestem spawaczem!
811

Dowcip #33294. Znalazł chłopiec na ulicy maskę spawacza w kategorii: Śmieszny humor erotyczny, Dowcipy o chłopcach, Humor o kierowcach.

Piętka z Nowakiem poszli do teatru na ”Lampę Aladyna” Przed spektaklem napili się piwa.. Piętce w czasie spektaklu zachciało się do kibla. Wyszedł na korytarz, a tam cała masa drzwi. Wchodzi do pierwszych - garderoba. Wchodzi do drugich - charakteryzacja. Wchodzi do trzecich- półmrok, mało co widać... Patrzy, na środku coś na kształt nocnika leży. I dawaj rozpiął rozporek i zrobił co miał zrobić. Wraca na sale, a tam cały sala wręcz pokłada się ze śmiechu. Piętka pyta:
- Z czego oni się tak śmieją co?
- No stary... Jak wszedłeś na scenę sala milczała. Kiedyś rozpiął rozporek sala zamarła. Jak żeś nalał do tego tam mało którego nie zmroziło. No ale kiedy z tej lampy tam wyszedł Dżin i powiedział: ”Nie no pier*ole taką rolę!”, wierz mi nikt nie wytrzymał i wszyscy ryknęli śmiechem!!!
623

Dowcip #33295. Piętka z Nowakiem poszli do teatru na ”Lampę Aladyna” Przed w kategorii: Śmieszne żarty o sikaniu, Żarty o teatrze, Dowcipy o Piętce, Kawały o treści wulgarnej.

Kodeks drogowy
1. Pamiętaj, że celem każdego kierowcy jest być pierwszym, cokolwiek to oznacza.
2. Im szybciej przejedziesz na czerwonym świetle, tym mniejsze prawdopodobieństwo, że ktoś Cię stuknie z boku.
3. Włączenie kierunkowskazu ujawnia wszystkim Twój zamiar wykonania manewru. Prawdziwy kierowca nigdy tego nie zdradza.
4. Nigdy nie wymuszaj pierwszeństwa, ani nie zajeżdżaj drogi starszemu samochodowi. Tamten gość prawdopodobnie nie ma nic do stracenia.
5. Prędkość w kilometrach na godzinę widniejąca na znakach drogowych jest jedynie wielkością sugerowaną dla przeciętnych kierowców. Prawdziwy kierowca dopasowuje prędkość do możliwości własnego samochodu.
6. Nigdy nie utrzymuj takiego odstępu od poprzedzającego pojazdu, aby mogło tam wjechać inne auto.
7. Hamować należy w ostatniej chwili i tak mocno, aby bezwzględnie zadziałał ABS, powodując odprężający masaż stopy. W przypadku aut bez ABS’u ćwiczymy rozciąganie nogi.
8. Nie faworyzuj mniejszości. Wpuszczając przed siebie auto wyjeżdżające z podporządkowanej uszczęśliwiasz jednego, a wkurzasz dziesiątki jadących za Tobą.
9. Pamiętaj, że wśród pieszych, których przepuszczasz na pasach lub wysepce tramwajowej może być terrorysta.
10. Jeżeli nie potrafisz prowadzić samochodu jednocześnie nadając SMS`a, jedząc hamburgera, pijąc colę i zmieniając CD nigdy nie zostaniesz przedstawicielem handlowym.
11. Blondynka napotkana za kierownicą innego pojazdu jest równoważna stu czarnym kotom przebiegającym drogą.
12. Wyrzucanie śmieci za okno samochodu urozmaica krajobraz oraz nadaje sens istnieniu służb porządkowych.
13. Inteligentna sygnalizacja drogowa nie jest po to aby ułatwić Ci życie, ale po to by pokazać, iż odpowiednie służby są na bieżąco z postępem technicznym.
14. Pamiętaj, że zmienne warunki pogodowe nie są w żadnym wypadku powodem dla zmiany powyższych reguł. Są one naturalnym czynnikiem wzrostu gospodarczego w biznesie samochodowym oraz medycznym.
16

Dowcip #33296. Kodeks w kategorii: Dowcipy o przepisach ruchu drogowego.

Pewien facet zgrał się w kasynie do przysłowiowej suchej nitki. Żal i emocje były tak wielkie, że gość dostał sraczki. Cóż z tego skoro wiedział, że kabiny w całym kasynie otwierają się dopiero po wrzuceniu dwudziestu pięciu centów, a kieszenie jak już wiadomo miał puściutkie. Poprosił więc mężczyznę, który siedział przy automacie do gry o jedną ćwierćdolarówkę. Dostał ją i szczęśliwy poleciał do WC. Tu szczęście uśmiechnęło się do niego ponownie bo jedna z kabin była nie domknięta więc odwalił co miał odwalić za darmo. Wychodząc z kibla wrzucił zaoszczędzoną monetę do pierwszej z brzegu maszyny i Jackpot. Wypłata dziesięć tysięcy dolarów. Zagrał więc jeszcze w ruletkę i do rana został milionerem. Oczywiście zainteresowały się całą sytuacją gazety. Wywiady, zdjęcia, pytania. Facet opowiedział historię poprzedniej nocy i na koniec dodał:
- Jeśli spotkałbym tego gościa co mi pomógł w trudnej chwili podzieliłbym się z nim wygraną.
Po chwili zgłasza się osobnik, który dał mu dwadzieścia pięć centów ale w tym momencie naszemu bohaterowi strasznie żal się zrobiło ciężko zarobionej forsy więc nie tracąc rezonu wyjaśnił:
- Drogi przyjacielu, ale ja miałem na myśli tego człowieka, który nie domknął drzwi do sracza.
17

Dowcip #33297. Pewien facet zgrał się w kasynie do przysłowiowej suchej nitki. w kategorii: Żarty o pieniądzach, Dowcipy o hazardzistach.

Wieczorową porą wchodzi gość do apteki i mówi...
- Poproszę jedną prezerwatywę.
- Są pakowane po trzy lub wielokrotność, ile podać?
- Prosiłem o jedną, tylko jedną.
- Nie mogę panu sprzedać jednej, bo tak nie pakują, a jeśli to jest sprawa pieniędzy, to jestem skłonny dołożyć panu do jutra.
- Niech pan da te trzy.Tutaj są pieniądze, reszty nie trzeba!
Gość bierze pudełko, wyjmuje tylko jedną, a resztę wrzuca do kosza.
- Co pan robi? - przecież pan zapłacił.
- Kończę powoli z tym nałogiem.
34

Dowcip #33298. Wieczorową porą wchodzi gość do apteki i mówi... w kategorii: Śmieszne żarty o facetach, Humor o prezerwatywach.

Dyskoteka. Jakaś para tańczy mocno zbliżona do siebie... Jeden taniec, drugi. W końcu panna mówi:
- A Ty co? Blenda-med używasz?
- No jasne... A co, zęby białe?
- Eee nie... Jajka twarde.
610

Dowcip #33299. Dyskoteka. Jakaś para tańczy mocno zbliżona do siebie... w kategorii: Dowcipy o imprezie, Kawały o jądrach męskich, Śmieszny humor o tańczeniu.

Pewnemu człowiekowi, rodzice zostawili znaczny majątek, który bardzo pracowicie przepił. Ów człowiek znajduje się w towarzystwie i pewna dama go pyta:
- Jak pan to zrobił, taki znaczny majątek? Jak to było możliwe? Czym się pan w ogóle zajmuje?
- No wie pani... - odpowiada człowiek - Ja myślę metafizycznie i nie robię nic..
- Proszę pana, czy pan sobie wyobraża, co by było gdyby wszyscy myśleli metafizycznie i nic nie robili?
- Ależ proszę pani, od całego społeczeństwa tak twardej postawy nie można wymagać..
814

Dowcip #33300. Pewnemu człowiekowi, rodzice zostawili znaczny majątek w kategorii: Śmieszne dowcipy o facetach, Dowcipy o pieniądzach, Humor o majątku.

Spotyka się dwóch znajomych, którzy nie widzieli się od kilku tygodni. Jeden z nich ma w uchu kolczyk.
- Co się stało? Zawsze byłeś takim konserwatystą, a tu nagle kolczyk w uchu?
- A co nie można?
- Można, można. A od kiedy go nosisz?
- Odkąd moja żona znalazła go w naszym łóżku.
422

Dowcip #33301. Spotyka się dwóch znajomych, którzy nie widzieli się od kilku tygodni. w kategorii: Kawały o mężu, Śmieszny humor o kolczykach.

Leżą na sali dwaj sercowcy.
- No co to się stało? - pyta jeden.
- Mam sześćdziesiąt pięć lat i serduszko nie wytrzymało gdy baraszkowałem z moją dziewiętnastoletnią asystentką.
- O! A kim pan jest, jeśli wolno spytać?
- Bankierem.
- Aha...
- A pan?
- Eee... Właściwie to... A zresztą, to żaden wstyd... Jestem biedakiem. Zbieram złom.
- A co się stało?
- Była niedawno defilada, poszedłem sobie popatrzeć i wzruszyłem się...
- Jaka defilada?
- Dywizji pancernej...
109

Dowcip #33303. Leżą na sali dwaj sercowcy. w kategorii: Śmieszny humor o szpitalu, Śmieszny humor o ubogich.

W gęstej kniei, gdzie strumyk płynie z wolna, tam gdzie mchem odziany kamień, gdzie szumi dokoła las, stoi chatka z bukowiny a w chatce mieszka strażnik leśny Edward, niezastąpiony opiekun stworzeń leśnych, przyjaciel wszystkiego co żyje. Odwiedził go raz kolega ze studiów, leśniczy Antoni.
- A cóż to? -zakrzyknął Antek na widok czegoś dużego, szklanego w kącie izby.
- Aaa, widzisz to moja farma. Mrówcza farma! - rzekł z dumą Edward.
- Farma? Farma? Hahaha! Czyś Ty kiedy widział jak wygląda farma? Toż to jakieś robale, ani to oswoić ani wytresować...
Edward uśmiechnął się tajemniczo
- Ta... robale. Kiedyś przez tydzień ich nie karmiłem. Nauczyły się uprawiać mech, potem hodować dżdżownice. Rozpaliłem ogień pod nimi, wynalazły cegły. Poraziłem prądem, siedzą nocami przy świetle. Wkurzyłem się trochę przedwczoraj, polałem je ropą i podpaliłem...
- I?
- Konstruują takie małe traktorki...
521

Dowcip #33304. W gęstej kniei, gdzie strumyk płynie z wolna w kategorii: Humor o leśniczych, Śmieszne dowcipy o zwierzętach, Żarty o mrówkach, Śmieszne dowcipy o farmerach.

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Alfabet Morse'a OnLine

» Darmowe anonse motoryzacyjne

» Słownik wyrazów przeciwstawnych i antonimów

» Definicje

» Odpowiedzi do krzyżówek

» Odmiana imion żeńskich przez przypadki

» Opiekun do osoby starszej

» Słownik rymów do wyrazów

» Stopniowanie przysłówków online

» Słownik wyrazów bliskoznacznych i synonimów

» Wyliczanki dla starszych dzieci

» Zagadki edukacyjne dla dzieci do wydruku

» Zmiana czasu

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost