Wpada Amerykanin do polskiego baru i krzyczy na całe gardło
Wpada Amerykanin do polskiego baru i krzyczy na całe gardło:
- Ja słyszałem, że wy Polacy jesteście strasznymi pijakami. Dam tysiąc dolarów, jeśli jeden z was wypije na raz litr wódki.
W barze cisza, nikt się nie zgłasza, jeden facet nawet wybiegł z baru.
- No co? Nie ma nikogo chętnego?
Nagle wpada ten sam koleś, który wybiegł z baru i mówi:
- Ty, amerykaniec, zakład dalej ważny?
- Tak.
- Barman dawaj litra wódki. - mówi Polak.
Polak wziął butelkę, przechylił i wypił całą. Amerykaniec z niedowierzaniem dał mu tysiąc dolarów i mówi:
- No, jesteś twardy jak stal. Ale powiedz gdzie byłeś jak wybiegłeś z baru?
- Byłem w barze naprzeciwko zobaczyć, czy mi się uda.
- Ja słyszałem, że wy Polacy jesteście strasznymi pijakami. Dam tysiąc dolarów, jeśli jeden z was wypije na raz litr wódki.
W barze cisza, nikt się nie zgłasza, jeden facet nawet wybiegł z baru.
- No co? Nie ma nikogo chętnego?
Nagle wpada ten sam koleś, który wybiegł z baru i mówi:
- Ty, amerykaniec, zakład dalej ważny?
- Tak.
- Barman dawaj litra wódki. - mówi Polak.
Polak wziął butelkę, przechylił i wypił całą. Amerykaniec z niedowierzaniem dał mu tysiąc dolarów i mówi:
- No, jesteś twardy jak stal. Ale powiedz gdzie byłeś jak wybiegłeś z baru?
- Byłem w barze naprzeciwko zobaczyć, czy mi się uda.
49
Dowcip #14003. Wpada Amerykanin do polskiego baru i krzyczy na całe gardło w kategorii: Śmieszne żarty o alkoholu, Żarty o pieniądzach, Śmieszne dowcipy o Polakach, Humor o Amerykanach, Kawały o zakładach.
W trakcie ankiety kwiatowej:
- Czy lubi Pani bez?
- Lubię, ale się boję.
- Czy lubi Pani bez?
- Lubię, ale się boję.
68
Dowcip #14004. W trakcie ankiety kwiatowej w kategorii: Dowcipy erotyczne, Żarty o kwiatach.
Przychodzi facet do sklepu zoologicznego i skarży się właścicielowi:
- Mam kłopot, moja papuga jest strasznie puszczalska.
Na to właściciel sklepu:
- Chyba panu pomogę. Mam u siebie dwie papugi, które całymi dniami modlą się przekładając paciorki różańca. Proszę ją przynieść, może to jakoś na nią wpłynie.
Klient wyraził zgodę i przyniósł swoją papugę. Widząc towarzystwo papużki, jeden z samców mówi do drugiego:
- Bracie, rzucaj ten różaniec, mamy to o co się modliliśmy!
- Mam kłopot, moja papuga jest strasznie puszczalska.
Na to właściciel sklepu:
- Chyba panu pomogę. Mam u siebie dwie papugi, które całymi dniami modlą się przekładając paciorki różańca. Proszę ją przynieść, może to jakoś na nią wpłynie.
Klient wyraził zgodę i przyniósł swoją papugę. Widząc towarzystwo papużki, jeden z samców mówi do drugiego:
- Bracie, rzucaj ten różaniec, mamy to o co się modliliśmy!
38
Dowcip #14005. Przychodzi facet do sklepu zoologicznego i skarży się właścicielowi w kategorii: Dowcipy erotyczne, Śmieszne dowcipy o modlitwie, Humor o papudze.
Późny wieczór. Nowakowie przyłapali nastoletniego syna, jak wymykał się z domu z wielką latarką w dłoni.
- Dokąd to?! - pytają.
- Na randkę. - przyznał syn.
- Ha! Jak ja chodziłem w twoim wieku na randki, to nie potrzebowałem latarki. - zakpił ojciec.
- No i popatrz na co trafiłeś.
- Dokąd to?! - pytają.
- Na randkę. - przyznał syn.
- Ha! Jak ja chodziłem w twoim wieku na randki, to nie potrzebowałem latarki. - zakpił ojciec.
- No i popatrz na co trafiłeś.
48
Dowcip #14006. Późny wieczór. w kategorii: Śmieszny humor o facetach, Śmieszny humor o synu, Dowcipy o mamie, Żarty o ojcu, Dowcipy o randce.
Spotyka się dwóch kumpli po latach, jeden z nich artysta.
- Cześć! Kupa lat! Stary, kupiłem Twoją płytę, jest po prostu genialna!
- Aaa, to Ty!
- Cześć! Kupa lat! Stary, kupiłem Twoją płytę, jest po prostu genialna!
- Aaa, to Ty!
29
Dowcip #14007. Spotyka się dwóch kumpli po latach, jeden z nich artysta. w kategorii: Śmieszne dowcipy o artystach, Humor o kolegach, Kawały o muzykach.
Czeski to jednak piękny język!
- Ogórek konserwowy- styrylizowany uhorek.
- Uwaga pociąg- Pozor vlak.
- Terminator- Elektronicky mordulec.
- Na przystankach- Odchody autobusow.
- Mam pomysł- mam napad.
- Miejsce stałego zamieszkania- trvale bydlisko.
- Stonka ziemniaczana- mandolinka bramborova.
- Ogórek konserwowy- styrylizowany uhorek.
- Uwaga pociąg- Pozor vlak.
- Terminator- Elektronicky mordulec.
- Na przystankach- Odchody autobusow.
- Mam pomysł- mam napad.
- Miejsce stałego zamieszkania- trvale bydlisko.
- Stonka ziemniaczana- mandolinka bramborova.
529
Dowcip #14008. Czeski to jednak piękny język! w kategorii: Śmieszne żarty o Czechach.
Samolot wystartował z lotniska. Po osiągnięciu wymaganego pułapu, kapitan odzywa się przez intercom:
- Panie i panowie, witam na pokładzie samolotu. Pogodę mamy dobrą, niebo czyste, więc zapowiada nam się przyjemny lot. Proszę usiąść, zrelaksować się i ... o o jejku, o o jejku! ...
Po chwili ciszy intercom odzywa się znowu:
- Panie i panowie, najmocniej przepraszam jeśli przed chwilą państwa wystraszyłem, ale w trakcie mojej wypowiedzi drugi pilot wylał na mnie filiżankę gorącej kawy. Powinniście państwo zobaczyć przód moich spodni.
Na to odzywa się jeden z pasażerów:
- To pewnie nic w porównaniu z tyłem moich.
- Panie i panowie, witam na pokładzie samolotu. Pogodę mamy dobrą, niebo czyste, więc zapowiada nam się przyjemny lot. Proszę usiąść, zrelaksować się i ... o o jejku, o o jejku! ...
Po chwili ciszy intercom odzywa się znowu:
- Panie i panowie, najmocniej przepraszam jeśli przed chwilą państwa wystraszyłem, ale w trakcie mojej wypowiedzi drugi pilot wylał na mnie filiżankę gorącej kawy. Powinniście państwo zobaczyć przód moich spodni.
Na to odzywa się jeden z pasażerów:
- To pewnie nic w porównaniu z tyłem moich.
214
Dowcip #14009. Samolot wystartował z lotniska. w kategorii: Humor o samolotach, Kawały o pilotach.
Szedł facet koło cukierni i coś go wpierniczyło.
25
Dowcip #14010. Szedł facet koło cukierni i coś go wpierniczyło. w kategorii: Dowcipy o facetach.
Jedzie wielka ciężarówka z prędkością dwieście. Z naprzeciwka leci wróbelek. Nagle ptaszek uderzył o maskę. Pisk opon, ostre hamowanie, wychodzi zatroskany kierowca. Zabrał rannego ptaszka do domu, kupił mu klatkę, włożył do niej chleb i wodę. Wróbelek budzi się po jakimś czasie, patrzy: kraty, obok niego leży chleb i woda.
- O Boże, zabiłem go!
- O Boże, zabiłem go!
214
Dowcip #14011. Jedzie wielka ciężarówka z prędkością dwieście. w kategorii: Kawały o kierowcach, Dowcipy o zwierzętach, Humor o ptakach, Kawały o autach.
Idzie facet przez przedpokój i słyszy dziwne odgłosy za drzwiami. Otwiera drzwi, a tam zbieg okoliczności.
25