U prawnika
U prawnika:
- Jaką opłatę muszę wnieść, żeby otrzymać od pana fachową poradę?
- Tysiąc złotych za trzy zagadnienia.
- Hmm, to troszeczkę drogo, nie uważa pan?
- No może troszeczkę. A jakie jest pańskie trzecie pytanie?
- Jaką opłatę muszę wnieść, żeby otrzymać od pana fachową poradę?
- Tysiąc złotych za trzy zagadnienia.
- Hmm, to troszeczkę drogo, nie uważa pan?
- No może troszeczkę. A jakie jest pańskie trzecie pytanie?
24
Dowcip #14633. U prawnika w kategorii: Śmieszne kawały o pieniądzach, Śmieszne kawały o prawnikach.
- Tatusiu, czy to prawda, że teraz na jesieni wszystkie zwierzątka zmieniają futerka?
- Ciii synku, bo jeszcze mamusia usłyszy.
- Ciii synku, bo jeszcze mamusia usłyszy.
24
Dowcip #14634. - Tatusiu, czy to prawda w kategorii: Śmieszny humor o zwierzętach, Śmieszne żarty o synach, Dowcipy o matce, Śmieszne kawały o ojcu.
Szkotka mówi do męża:
- Co tak pstrykasz tym światłem, spać nie dajesz?!
- Książkę czytam, a strony można przewracać po ciemku.
- Co tak pstrykasz tym światłem, spać nie dajesz?!
- Książkę czytam, a strony można przewracać po ciemku.
46
Dowcip #14635. Szkotka mówi do męża w kategorii: Śmieszne kawały o Szkotach, Śmieszne kawały o mężu i żonie, Śmieszne żarty o mężu, Kawały o żonie, Dowcipy o czytaniu.
Rozmowa w więzieniu:
- Za co siedzisz?
- Za nic.
- Jak to: za nic?
- Byłem magazynierem dużego składu.
- I co?
- Przyjechali kontrolerzy i niczego nie znaleźli.
- Za co siedzisz?
- Za nic.
- Jak to: za nic?
- Byłem magazynierem dużego składu.
- I co?
- Przyjechali kontrolerzy i niczego nie znaleźli.
26
Dowcip #14636. Rozmowa w więzieniu w kategorii: Śmieszny humor o więźniach, Śmieszny humor o więzieniu.
Pewien facet chciał się nauczyć grać na jakimś instrumencie muzycznym.
Nie wiedział jednak na jakim postanowił więc, że pójdzie do sklepu muzycznego i tam coś wybierze. Jak postanowił, tak uczynił, a po chwili namysłu w samym sklepie, powiedział do sprzedawcy:
- Proszę tą czerwoną trąbkę i ten akordeon.
Sprzedawca na to:
- Gaśnice to jeszcze mogę Panu sprzedać, ale kaloryfer musi zostać.
Nie wiedział jednak na jakim postanowił więc, że pójdzie do sklepu muzycznego i tam coś wybierze. Jak postanowił, tak uczynił, a po chwili namysłu w samym sklepie, powiedział do sprzedawcy:
- Proszę tą czerwoną trąbkę i ten akordeon.
Sprzedawca na to:
- Gaśnice to jeszcze mogę Panu sprzedać, ale kaloryfer musi zostać.
25
Dowcip #14637. Pewien facet chciał się nauczyć grać na jakimś instrumencie muzycznym. w kategorii: Śmieszne dowcipy o facetach, Śmieszne żarty o zakupach, Kawały o sprzedawcach, Dowcipy o instrumentach.
Podchodzi mała dziewczynka do Hitlera i mówi:
- Hitlerze, będę miała jutro cztery latka.
- Nie sądzę. - odpowiada Hitler.
- Hitlerze, będę miała jutro cztery latka.
- Nie sądzę. - odpowiada Hitler.
924
Dowcip #14638. Podchodzi mała dziewczynka do Hitlera i mówi w kategorii: Czarny humor śmieszne kawały, Śmieszny humor o Adolfie Hitlerze, Śmieszne żarty o dziewczynkach.
Przychodzi policjant do księgarni.
- Jest Pan Tadeusz?
Nagle ekspedientka woła:
- Panie Tadziu, przyszli po Pana!
- Jest Pan Tadeusz?
Nagle ekspedientka woła:
- Panie Tadziu, przyszli po Pana!
24
Dowcip #14639. Przychodzi policjant do księgarni. w kategorii: Śmieszne żarty o policjantach, Kawały z grą słów.
Jedzie facet drogą jednokierunkową ”pod prąd”. Zatrzymuje go policjant i pyta:
- Dokąd pan jedzie?
Facet odpowiada:
- Nie wiem, ale gdziekolwiek bym jechał, to się bardzo spóźniłem, bo wszyscy już wracają!
- Dokąd pan jedzie?
Facet odpowiada:
- Nie wiem, ale gdziekolwiek bym jechał, to się bardzo spóźniłem, bo wszyscy już wracają!
34
Dowcip #14640. Jedzie facet drogą jednokierunkową ”pod prąd”. w kategorii: Śmieszny humor o kierowcach, Śmieszne żarty o policjantach.
Narcyz przegląda się w lustrze i dostrzega u siebie feler.
- Mam białego członka! - rozpacza.
Postanawia go opalić. Idzie na plażę, wystawia go do słońca, przysypuje piaskiem - tylko ”mały” wystaje. Idą dwie koleżanki plażą ... Jedna mówi do drugiej:
- Zośka, patrz! Jak miałam dwadzieścia lat marzyłam o tym! Jak miałam trzydzieści to to uwielbiałam, jak miałam czterdzieści o to prosiłam, jak pięćdziesiąt za to płaciłam, jak miałam sześćdziesiąt to się o to modliłam, jak siedemdziesiąt miałam zapomniałam. Teraz mam osiemdziesiąt trzy to z ziemi wyrasta, a ja kucnąć nie mogę!
- Mam białego członka! - rozpacza.
Postanawia go opalić. Idzie na plażę, wystawia go do słońca, przysypuje piaskiem - tylko ”mały” wystaje. Idą dwie koleżanki plażą ... Jedna mówi do drugiej:
- Zośka, patrz! Jak miałam dwadzieścia lat marzyłam o tym! Jak miałam trzydzieści to to uwielbiałam, jak miałam czterdzieści o to prosiłam, jak pięćdziesiąt za to płaciłam, jak miałam sześćdziesiąt to się o to modliłam, jak siedemdziesiąt miałam zapomniałam. Teraz mam osiemdziesiąt trzy to z ziemi wyrasta, a ja kucnąć nie mogę!
36
Dowcip #14641. Narcyz przegląda się w lustrze i dostrzega u siebie feler. w kategorii: Śmieszny humor o facetach, Dowcipy o staruszkach, Śmieszne żarty o penisie.
Kobieta przychodzi do apteki i mówi:
- Poproszę witaminę dla mojego dziecka.
- Jaką: A, B, C, a może D? - pyta farmaceutka.
- A nie ma znaczenia, moje dziecko i tak nie zna liter.
- Poproszę witaminę dla mojego dziecka.
- Jaką: A, B, C, a może D? - pyta farmaceutka.
- A nie ma znaczenia, moje dziecko i tak nie zna liter.
37