LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Straż Pożarna. Dzwoni telefon.

Straż Pożarna. Dzwoni telefon. Dyżurny:
- Słucham?
- W zeszłym roku posadziłem sobie konopie indyjskie. Wyrosły takie jakieś cherlawe, żadnego speeda nie dają.
- Dokąd dzwonisz, palancie! - denerwuje się dyżurny.- Dzwoń na policję do sekcji narkotyków - tam Ci pomogą.
I odkłada słuchawkę. Po dziesięciu minutach znowu rozlega się dzwonek telefonu:
- A jak w tym roku posadziłem, to wyrosła taka dorodna i tak w łeb daje, że nawet pojęcia nie masz!
- Już Ci mówiłem palancie! Dzwoń na policję!
I znowu rzucił dyżurny słuchawkę na widełki. Po pół godzinie znowu telefon:
- Sam jesteś palant! Nie odkładaj słuchawki. Dzwonię bo u sąsiada chałupa się pali. A jak przyjedziecie, zaczniecie biegać z tymi swoimi wężami to patrzcie pod nogi i mi nie zadepczcie.
09

Dowcip #9287. Straż Pożarna. Dzwoni telefon. w kategorii: Humor o Straży Pożarnej, Śmieszne żarty o narkotykach, Śmieszny humor o sąsiadach, Dowcipy o śmiesznych rozmowach telefonicznych, Śmieszny humor o pożarze.

Cytat z Gazety Wyborczej:
”Po jednym z pierwszych treningów Leo Beenhakker zapytał mnie, który z graczy ma pseudonim ”Ku*wa”. I dlaczego koledzy ciągle wołają na niego podczas treningu i czego od niego chcą. - powiedział menedżer reprezentacji Jaan de Zeeuw.”
14

Dowcip #9288. Cytat z Gazety Wyborczej w kategorii: Śmieszne żarty o piłkarzach, Dowcipy o sporcie, Śmieszne żarty o Polakach.

Janas do piłkarzy:
- Przegrajmy mecze grupowe, to zaskoczymy wszystkich w finale.
814

Dowcip #9289. Janas do piłkarzy w kategorii: Śmieszne żarty o piłkarzach, Śmieszny humor o sporcie, Śmieszne dowcipy o piłce nożnej, Śmieszny humor o trenerach.

Do sklepu z artykułami motoryzacyjnymi wchodzi młodzieniec i pyta:
- Czy są łańcuchy do jawy?
- Nie ma są tylko do emzetki.
- To poproszę do emzetki.
- Ale ten łańcuch nie pasuje do jawy!
- Nic nie szkodzi, po meczu wszystko mi jedno czym biję!
03

Dowcip #9290. Do sklepu z artykułami motoryzacyjnymi wchodzi młodzieniec i pyta w kategorii: Dowcipy o sporcie, Śmieszne żarty o zakupach, Śmieszne żarty o piłce nożnej, Humor o kibicach.

Były komiwojażer Epsztajn znalazł się w więzieniu. Uprzejmy dyrektor zakładu karnego pyta więźnia, co woli: kleić torebki, szyć pantofle czy wyrabiać szczotki.
- Wolałbym jeździć jako akwizytor tych towarów i przyjmować obstalunki - oświadcza Epsztajn.
24

Dowcip #9291. Były komiwojażer Epsztajn znalazł się w więzieniu. w kategorii: Śmieszny humor o więźniach, Śmieszne dowcipy o pracy, Śmieszny humor o więzieniu.

W salonie Rotszyldów wystąpił młody, obiecujący pianista. Po skończonym koncercie podszedł doń baron Louis i oświadczył:
- Słyszałem Karola Lafite.
Młodzieniec ukłonił się nisko.
- Słyszałem Artura Rubinsteina.
Młodzieniec ukłonił się jeszcze niżej.
- Słyszałem Ignacego Paderewskiego.
Młodzieniec ukłonił się najniżej jak mógł.
- Ale żaden z nich nie pocił się tak, jak pan!
13

Dowcip #9292. W salonie Rotszyldów wystąpił młody, obiecujący pianista. w kategorii: Śmieszne żarty o muzykach.

Rabin i jego żona sprzątają w mieszkaniu. Rabin natrafił na jakieś dziwne pudełko, ale żona zabroniła mu tam zaglądać. Kiedy nie było jej w domu, rabin otworzył pudełko i ku swojemu zdziwieniu zobaczył tam trzy jajka i dwa tysiące dolarów. Kiedy żona wróciła rabin przyznał się, że zajrzał do pudełka i poprosił żonę o wyjaśnienie tej dziwnej zawartości. Żona wyjaśnia:
- Przez całe lata za każdym razem gdy miałeś kiepskie kazanie wkładałam do tego pudełka jedno jajko.
- Na dwadzieścia lat służby tylko trzy kiepskie kazania to niezły wynik - cieszy się rabin.
Żona kontynuuje:
- A za każdym razem gdy uzbierałam dwanaście jajek sprzedawałam je za jednego dolara.
37

Dowcip #9293. Rabin i jego żona sprzątają w mieszkaniu. w kategorii: Śmieszne dowcipy o duchownych, Śmieszny humor o pieniądzach, Śmieszne żarty o Żydach, Żarty o żonie.

Icek spotyka Majera:
- Gdzie pracujesz?
- Nigdzie.
- A co robisz?
- Nic.
- Jak Boga kocham, fajne zajęcie.
- Tak, tylko, że ogromna konkurencja.
19

Dowcip #9294. Icek spotyka Majera w kategorii: Śmieszne żarty o Żydach, Humor o pracy.

Odkąd to istnieje zwyczaj, że zanim zaprowadzą oblubienicę do ślubu, jej twarz ukrywają chustką?
- Od czasu, gdy pewien oblubieniec uciekł spod baldachimu.
13

Dowcip #9295. Odkąd to istnieje zwyczaj, że zanim zaprowadzą oblubienicę do ślubu w kategorii: Śmieszny humor o Żydach, Śmieszne żarty zagadki, Żarty o ślubie.

- Panie Kon, czy wie pan, że jutro wydaję moją córkę za mąż?
- Wiem.
- A czy wie pan, że daje jej w posagu dwa tysiące zł.?
- Słyszałem.
- Ale jest pewien problem. Mam tylko tysiąc zł. Pożycz mi ten drugi tysiąc.
- Nie mam. Ale mogę panu dać dobrą radę. Posag ma pan złożyć u notariusza na Elektoralnej?
- Tak.
- A więc, niech pan położy te tysiąc zł. na kominku przed lustrem. Pańskie tysiąc przed i tysiąc w lustrze daje w sumie dwa tysiące zł.
- Ja znam ten sposób, ale sęk w tym, że mam tylko ten tysiąc zł w lustrze.
15

Dowcip #9296. - Panie Kon, czy wie pan, że jutro wydaję moją córkę za mąż? w kategorii: Humor o pieniądzach, Dowcipy o córkach, Żarty o lusterku, Żarty o ślubie.

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Translator Alfabetu Morse'a

» Auta osobowe

» Słownik wyrazów przeciwstawnych

» Słownik znaczeń wyrazów i definicji

» Hasła i odpowiedzi do krzyżówek

» Odmiana

» Opiekunka seniora

» Wyszukiwarka rymów

» Stopniowanie

» Słownik wyrazów bliskoznacznych

» Wyliczanki odliczanki

» Zagadki edukacyjne z odpowiedziami dla dzieci

» Kiedy następna zmiana czasu

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost