Spotyka się dwóch strażaków
Spotyka się dwóch strażaków:
- Niech będzie podpalony!
- Niech będzie podpalony!
27
Dowcip #13812. Spotyka się dwóch strażaków w kategorii: Śmieszny humor o strażakach.
Piłkarz odpowiada przed komisja dyscyplinarną:
- Z jakiego powodu kopnęliście stopera przeciwników?
- Omyłka, słowo honoru! Myślałem, że to sędzia liniowy!
- Z jakiego powodu kopnęliście stopera przeciwników?
- Omyłka, słowo honoru! Myślałem, że to sędzia liniowy!
13
Dowcip #13813. Piłkarz odpowiada przed komisja dyscyplinarną w kategorii: Śmieszne dowcipy o piłkarzach, Humor o sporcie, Śmieszny humor o sędziach, Śmieszny humor o bójkach.
Sędzia do oskarżonej:
- A więc nie zaprzecza pani, że zastrzeliła męża podczas transmisji z meczu piłkarskiego?
- Nie, nie zaprzeczam.
- A jakie były jego ostatnie słowa?
- Oj strzelaj, prędzej, strzelaj.
- A więc nie zaprzecza pani, że zastrzeliła męża podczas transmisji z meczu piłkarskiego?
- Nie, nie zaprzeczam.
- A jakie były jego ostatnie słowa?
- Oj strzelaj, prędzej, strzelaj.
1240
Dowcip #13814. Sędzia do oskarżonej w kategorii: Czarny humor żarty, Śmieszne żarty o mężu i żonie, Humor o mężu, Żarty o sporcie, Żarty o żonie, Żarty o piłce nożnej, Śmieszne kawały o strzelaniu.
Gdy skarb monarchii austro - węgierskiej miał kłopoty natury pieniężnej, a nie wolno mu było drukować nowych banknotów, zwykł zwracać się o krótkoterminową pożyczkę do instytucji finansowych, a nawet do prywatnych bankierów. Należał do nich Kantor Wymiany i Dom Składowy, którego właścicielem był multimilioner Dessauer. Aliści Dessauer miał synalka Moryca, który nie poszedł w ślady przedsiębiorczego ojca. Wprost przeciwnie: przystał do nihilistów i za udział w jakiejś nielegalnej, a wielce hałaśliwej demonstracji został skazany na sześć tygodni aresztu. Po pewnym czasie Ministerstwo Finansów zwróciło się do Dessauera o krótkoterminową pożyczkę, ale multimilioner odmówił.
- Jak to? - pyta go telefonicznie sam minister - Stracił pan zaufanie do monarchii Habsburgów?
- Ekscelencjo! - odpowiada bankier - Jak można mieć zaufanie do państwa, które obawia się mojego Morycka?
- Jak to? - pyta go telefonicznie sam minister - Stracił pan zaufanie do monarchii Habsburgów?
- Ekscelencjo! - odpowiada bankier - Jak można mieć zaufanie do państwa, które obawia się mojego Morycka?
23
Dowcip #13815. Gdy skarb monarchii austro - węgierskiej miał kłopoty natury w kategorii: Humor o pieniądzach, Śmieszne żarty o synach, Humor o tacie.
Żyd Szumlewicz idzie do lekarza. Lekarz po badaniu kontrolnym stwierdza:
- Mam złą wiadomość dla pana. Ma pan tylko trzy miesiące życia.
Szumlewicz siedzi przez chwilę w osłupieniu, w końcu mówi:
- Ale wie pan, panie doktorze, ja też mam kiepską wiadomość dla pana. Nie stać mnie, żeby w najbliższym czasie zapłacić panu rachunek.
- Dobrze - odpowiada doktor - w takim razie dam panu rok życia.
- Mam złą wiadomość dla pana. Ma pan tylko trzy miesiące życia.
Szumlewicz siedzi przez chwilę w osłupieniu, w końcu mówi:
- Ale wie pan, panie doktorze, ja też mam kiepską wiadomość dla pana. Nie stać mnie, żeby w najbliższym czasie zapłacić panu rachunek.
- Dobrze - odpowiada doktor - w takim razie dam panu rok życia.
910
Dowcip #13816. Żyd Szumlewicz idzie do lekarza. w kategorii: Śmieszne żarty o lekarzach, Humor o pieniądzach, Żarty o Żydach, Żarty o chorobach.
Późnym popołudniem żydowskie dzieci bawią się na podwórzu. Chaimek przypatruje się uważnie umorusanej buzi Abramka i powiada:
- Załóżmy się, że zgadnę, co dzisiaj jadłeś na obiad.
- No co?
- Zupę pomidorową.
- Nieprawda! Zupę pomidorową jadłem wczoraj!
- Załóżmy się, że zgadnę, co dzisiaj jadłeś na obiad.
- No co?
- Zupę pomidorową.
- Nieprawda! Zupę pomidorową jadłem wczoraj!
16
Dowcip #13817. Późnym popołudniem żydowskie dzieci bawią się na podwórzu. w kategorii: Śmieszny humor o dzieciach, Śmieszny humor o jedzeniu, Śmieszne żarty o Żydach, Śmieszne żarty o higienie.
Icek zapytuje ojca:
- Co znaczy śpiew chóralny?
- To ludzie, którzy śpiewają hurtowo.
- Co znaczy śpiew chóralny?
- To ludzie, którzy śpiewają hurtowo.
65
Dowcip #13818. Icek zapytuje ojca w kategorii: Humor o Żydach, Kawały o synach, Śmieszny humor o ojcu, Żarty o śpiewaniu.
Icek założył się z Moszem, że pójdzie do spowiedzi, no i poszedł. Wychodzi, Mosze go pyta:
- I jak było?
- No ja mówię, że zdradzałem żonę ale nie mogę powiedzieć, z kim.
- A on na to, że czy z Kowalską z ulicy Podleśnej?
- A ja, że nie...
- A czy z Nowakową z Kasztanowej?
- No ja, że tez nie.
- No i czy z Malinowską z Nowomiejskiej?
- No i ja, że nie, no i dał spokój.
- I co, odpuścił ci grzechy?
- Iii, Mosze, odpuścił, nie odpuścił, ale mam trzy pierwszorzędne adresy.
- I jak było?
- No ja mówię, że zdradzałem żonę ale nie mogę powiedzieć, z kim.
- A on na to, że czy z Kowalską z ulicy Podleśnej?
- A ja, że nie...
- A czy z Nowakową z Kasztanowej?
- No ja, że tez nie.
- No i czy z Malinowską z Nowomiejskiej?
- No i ja, że nie, no i dał spokój.
- I co, odpuścił ci grzechy?
- Iii, Mosze, odpuścił, nie odpuścił, ale mam trzy pierwszorzędne adresy.
06
Dowcip #13819. Icek założył się z Moszem, że pójdzie do spowiedzi, no i poszedł. w kategorii: Śmieszny humor o duchownych, Śmieszne żarty o Żydach, Śmieszne żarty o zdradzie, Śmieszne kawały o spowiedzi.
Stara żydówka spadła ze schodów i skręciła kark. Już prawie nie żyjąc ostatnim tchem wzywa lekarza. Przyszedł lekarz.
- Pani mnie wołała?
- Panie doktorze, mam śliczną córkę na wydaniu.
- Pani mnie wołała?
- Panie doktorze, mam śliczną córkę na wydaniu.
2440
Dowcip #13820. Stara żydówka spadła ze schodów i skręciła kark. w kategorii: Żarty o lekarzach, Żarty o Żydach, Śmieszny humor o córkach.
Rachela zgłasza się do rabina z prośbą o rozwód.
- Bój się pani Boga! - powiada rabin - przecież ma pani takiego porządnego męża! Czy ma pani coś mu do zarzucenia?!
- Rebe, ja podejrzewam mojego męża, że to ostatnie dziecko, które mamy, że to nie jest jego.
- Bój się pani Boga! - powiada rabin - przecież ma pani takiego porządnego męża! Czy ma pani coś mu do zarzucenia?!
- Rebe, ja podejrzewam mojego męża, że to ostatnie dziecko, które mamy, że to nie jest jego.
1431