Spotyka rabin księdza w przedziale kolejowym.
Spotyka rabin księdza w przedziale kolejowym. Jadą, jadą, w końcu zaczynają rozmowę. Rabin pyta:
- A u was to jak jest w tej hierarchii? Jest się księdzem i co dalej?
- No, można zostać biskupem, a nawet papieżem ...
- Aha, a co potem?
- No, nic, papież to najwyższe stanowisko.
- I dalej już nic?
- Nic, a co, Bogiem ma zostać? Przecież to niemożliwe!
- No, u nas się jednemu udało ...
- A u was to jak jest w tej hierarchii? Jest się księdzem i co dalej?
- No, można zostać biskupem, a nawet papieżem ...
- Aha, a co potem?
- No, nic, papież to najwyższe stanowisko.
- I dalej już nic?
- Nic, a co, Bogiem ma zostać? Przecież to niemożliwe!
- No, u nas się jednemu udało ...
24
Dowcip #10024. Spotyka rabin księdza w przedziale kolejowym. w kategorii: Kawały o duchownych.
Do ciężko rannego w wypadku samochodowym podchodzi ksiądz:
- Czy wierzysz w Boga?
- Chłopie, ja tu umieram, a tobie się na zagadki zebrało ...
- Czy wierzysz w Boga?
- Chłopie, ja tu umieram, a tobie się na zagadki zebrało ...
45
Dowcip #10025. Do ciężko rannego w wypadku samochodowym podchodzi ksiądz w kategorii: Kawały o duchownych, Śmieszne żarty o wypadkach samochodowych, Śmieszny humor o Bogu.
Kwaśniewski i Lepper jadą do Watykanu z prośbą o odpuszczenie grzechów. Gdy znajdują się w kościele Lepper rozkłada się przed ołtarzem i błaga o przebaczenie. Kwaśniewski natomiast siada sobie w ławce wyjmuje z torebki kanapkę i zaczyna jeść. Wchodzi papież, przechodzi przez Leppera, podchodzi do Kwaśniewskiego i prawą ręką żegna się przed jego twarzą i odchodzi. W samolocie Lepper zdziwiony pyta się Kwaśniewskiego:
- Słuchaj, dlaczego ty dostałeś,a ja nie? Przecież żałowałem za grzechy.
- Jakie błogosławieństwo, przyszedł do mnie ksiądz i powiedział: (góra) Słuchaj Kwachu tu jest ołtarz, (dół) Ty tu śmiecisz, (prawo) bierz żebraka, (lewo) i spadaj!
- Słuchaj, dlaczego ty dostałeś,a ja nie? Przecież żałowałem za grzechy.
- Jakie błogosławieństwo, przyszedł do mnie ksiądz i powiedział: (góra) Słuchaj Kwachu tu jest ołtarz, (dół) Ty tu śmiecisz, (prawo) bierz żebraka, (lewo) i spadaj!
812
Dowcip #10026. Kwaśniewski i Lepper jadą do Watykanu z prośbą o odpuszczenie w kategorii: Śmieszne kawały o Aleksandrze Kwaśniewskim, Żarty o jedzeniu, Śmieszny humor o kościele, Śmieszne dowcipy o modlitwie, Dowcipy o politykach, Śmieszny humor o Andrzeju Lepperze.
Amerykańska szkoła. Trójka dzieci z pierwszej klasy stoi przed ostatnią szansą, aby otrzymać promocję do drugiej klasy. Przepytuje je dyrektor:
- John, przeliteruj słowo TATA.
- T - A - T - A.
- Świetnie! Zdałeś!
- A teraz Mery, przeliteruj słowo MAMA.
- M - A - M - A.
- Doskonale! Przechodzisz do drugiej klasy.
- A teraz ty Ahmed. Przeliteruj proszę . DYSKRYMINACJA OBCOKRAJOWCÓW W ŚWIETLE AMERYKAŃSKIEGO PRAWODAWSTWA.
- John, przeliteruj słowo TATA.
- T - A - T - A.
- Świetnie! Zdałeś!
- A teraz Mery, przeliteruj słowo MAMA.
- M - A - M - A.
- Doskonale! Przechodzisz do drugiej klasy.
- A teraz ty Ahmed. Przeliteruj proszę . DYSKRYMINACJA OBCOKRAJOWCÓW W ŚWIETLE AMERYKAŃSKIEGO PRAWODAWSTWA.
29
Dowcip #10027. Amerykańska szkoła. w kategorii: Śmieszne żarty o dzieciach, Śmieszny humor o uczniach, Dowcipy o egzaminach.
W szkole:
- Hej, ty tam, pod oknem, kiedy był pierwszy rozbiór polski? - Pyta nauczyciel.
- Nie wiem.
- A w którym roku była bitwa pod Grunwaldem?
- Nie pamiętam.
- To co ty właściwie wiesz? Jak chcesz zdać maturę?
- Ale ja tu tylko kaloryfer naprawiam.
- Hej, ty tam, pod oknem, kiedy był pierwszy rozbiór polski? - Pyta nauczyciel.
- Nie wiem.
- A w którym roku była bitwa pod Grunwaldem?
- Nie pamiętam.
- To co ty właściwie wiesz? Jak chcesz zdać maturę?
- Ale ja tu tylko kaloryfer naprawiam.
213
Dowcip #10028. W szkole w kategorii: Żarty o nauczycielach, Śmieszny humor o uczniach, Śmieszne dowcipy historyczne, Dowcipy o pracownikach.
Pani w szkole pyta Karola:
- Karol gdzie leży Afryka?
Karol nie wie ale pani zadała mu do domu, żeby sprawdził i zapytał się taty. Karol przychodzi ze szkoły i pyta się taty:
- Tato gdzie leży Afryka?
- Synu gdzieś musi to być blisko bo mój kolega murzyn do pracy dojeżdża rowerem.
- Karol gdzie leży Afryka?
Karol nie wie ale pani zadała mu do domu, żeby sprawdził i zapytał się taty. Karol przychodzi ze szkoły i pyta się taty:
- Tato gdzie leży Afryka?
- Synu gdzieś musi to być blisko bo mój kolega murzyn do pracy dojeżdża rowerem.
737
Dowcip #10029. Pani w szkole pyta Karola w kategorii: Śmieszny humor o Murzynach, Dowcipy o uczniach, Żarty o synu, Śmieszne dowcipy o ojcu, Humor o Afryce.
Rozpoczęła się szkoła. Co nasze dzieci wiedzą o otaczającym je świecie? Poniżej fragmenty ze szkolnych wypracowań:
* Wszystkie grzyby są jadalne, ale niektóre tylko raz.
* Wiewiórka żywi się orzechami bardzo twardymi, bo gdyby nie jadła twardego pożywienia, to by jej zarosła paszcza.
* Porażonego prądem należy przede wszystkim wyciągnąć z kontaktu.
* Poznać, że koń jest chory po tym, że traci swą naturalną wesołość i jest zamyślony.
* Najczęściej spotykanym ssakiem górskim jest góral.
* Znanym drapieżnikiem leśnym jest drapichrust.
* Człowiek rozmnaża się nie przez pączkowanie, tylko przyjemniej.
* Kogut różni się od kury tym, że ma ostrogi, jest bardziej spadzisty, pieje i nie znosi jaj.
* Błony komórkowe spełniają bardzo ważną funkcje w życiu komórki, wiedzą kogo wpuścić, a kogo wypuścić, czyli pełnią funkcję celnika.
* Ślimak ma jednocześnie płeć żeńską i męską, ale z tego nie korzysta.
* Do chorób zawodowych zaliczamy: pylicę, gruźlicę i rzeżączkę.
* Wszystkie grzyby są jadalne, ale niektóre tylko raz.
* Wiewiórka żywi się orzechami bardzo twardymi, bo gdyby nie jadła twardego pożywienia, to by jej zarosła paszcza.
* Porażonego prądem należy przede wszystkim wyciągnąć z kontaktu.
* Poznać, że koń jest chory po tym, że traci swą naturalną wesołość i jest zamyślony.
* Najczęściej spotykanym ssakiem górskim jest góral.
* Znanym drapieżnikiem leśnym jest drapichrust.
* Człowiek rozmnaża się nie przez pączkowanie, tylko przyjemniej.
* Kogut różni się od kury tym, że ma ostrogi, jest bardziej spadzisty, pieje i nie znosi jaj.
* Błony komórkowe spełniają bardzo ważną funkcje w życiu komórki, wiedzą kogo wpuścić, a kogo wypuścić, czyli pełnią funkcję celnika.
* Ślimak ma jednocześnie płeć żeńską i męską, ale z tego nie korzysta.
* Do chorób zawodowych zaliczamy: pylicę, gruźlicę i rzeżączkę.
29
Dowcip #10030. Rozpoczęła się szkoła. w kategorii: Śmieszny humor o uczniach, Śmieszne dowcipy szkolne, Dowcipy o wypracowaniach.
W szkole nauczyciel oddaje sprawdzone dyktanda. Zwraca się do jednego z uczniów:
- Kowalski, dlaczego ty masz takie same błędy ortograficzne, jak Nowak, z którym siedzisz w jednej ławce?
- To proste, Panie Profesorze, mamy przecież tego samego nauczyciela!
- Kowalski, dlaczego ty masz takie same błędy ortograficzne, jak Nowak, z którym siedzisz w jednej ławce?
- To proste, Panie Profesorze, mamy przecież tego samego nauczyciela!
210
Dowcip #10031. W szkole nauczyciel oddaje sprawdzone dyktanda. w kategorii: Dowcipy o Kowalskim, Dowcipy o uczniach, Śmieszny humor szkolny, Humor o wypracowaniach.
Spotyka się dwóch wariatów, jeden niesie szybę. Drugi pyta go:
- Po co ci ta szyba?
- Będę robił szybowiec.
- A co, czołgu już nie robisz?
- Nie, gąsienice mi zdechły!
- Po co ci ta szyba?
- Będę robił szybowiec.
- A co, czołgu już nie robisz?
- Nie, gąsienice mi zdechły!
212
Dowcip #10032. Spotyka się dwóch wariatów, jeden niesie szybę. w kategorii: Śmieszne dowcipy o wariatach, Dowcipy o samolotach, Śmieszny humor o czołgu.
Przyszła Małgosia do Jasia i mówi:
- No wiesz, ale ta ostatnia noc zostanie miedzy nami ...
- Dlaczego?
- Bo nie chcę ci siary narobić ...
- Nie, ja się nie wstydzę powiedz wszystkim!
- Ok.
Na drugi dzień Małgosia wszystkim opowiedziała.
- Jasiu, ty jednak nic nie rozumiesz w tych sprawach ... widać, że lubisz zwierzęta!
Jasio nie wiedział o co chodzi i poszedł do Małgosi.
- Co ty im właściwie powiedziałaś?
- Że nasrałeś na łóżko, włożyłeś kilka zapałek i powiedziałeś: ”Jeżyk śpi z nami!”
- No wiesz, ale ta ostatnia noc zostanie miedzy nami ...
- Dlaczego?
- Bo nie chcę ci siary narobić ...
- Nie, ja się nie wstydzę powiedz wszystkim!
- Ok.
Na drugi dzień Małgosia wszystkim opowiedziała.
- Jasiu, ty jednak nic nie rozumiesz w tych sprawach ... widać, że lubisz zwierzęta!
Jasio nie wiedział o co chodzi i poszedł do Małgosi.
- Co ty im właściwie powiedziałaś?
- Że nasrałeś na łóżko, włożyłeś kilka zapałek i powiedziałeś: ”Jeżyk śpi z nami!”
4559