Rozmawiają świeżo upieczone mężatki. Francuska, Niemka i Polka.
Rozmawiają świeżo upieczone mężatki. Francuska, Niemka i Polka. Mówi Francuska:
- Wy wiecie, a on kazał mi sprzątać, prać.
Odpowiadają:
- No i co?
- Nie widziałam go przez dwa tygodnie i już zatrudnił sprzątaczkę.
Niemka mówi:
- U mnie też to samo.
- No i co?
- Też go nie widziałam, ze dwa tygodnie i też zatrudnił gosposie.
Polka mówi:
- U mnie też kazał mi prać, sprzątać, gotować.
- No i co? - pytają.
- Też go nie widziałam ze dwa tygodnie, a potem trochę na lewe oko.
- Wy wiecie, a on kazał mi sprzątać, prać.
Odpowiadają:
- No i co?
- Nie widziałam go przez dwa tygodnie i już zatrudnił sprzątaczkę.
Niemka mówi:
- U mnie też to samo.
- No i co?
- Też go nie widziałam, ze dwa tygodnie i też zatrudnił gosposie.
Polka mówi:
- U mnie też kazał mi prać, sprzątać, gotować.
- No i co? - pytają.
- Też go nie widziałam ze dwa tygodnie, a potem trochę na lewe oko.
57
Dowcip #4664. Rozmawiają świeżo upieczone mężatki. Francuska, Niemka i Polka. w kategorii: Kawały o Francuzach, Humor o Niemcach, Śmieszny humor o mężu, Żarty o żonie, Kawały o Polakach, Kawały o sprzątaniu.
Jedzie facet pociągiem. Zgłodniał, poszedł do Warsu, wciągnął fasolkę po bretońsku. Wraca do przedziału, ale po chwili czuje, że fasolka zaczyna mu jeździć po żołądku. Wychodzi z przedziału i zmierza w kierunku toalety. Naciska klamkę. Zajęte. Przechodzi do sąsiedniego wagonu. Nieczynne. Szybszym już krokiem przechodzi cały wagon do następnego WC. Zajęte. Biegiem do kolejnego ustępu. Nieczynne. Znów zajęte. Nieczynne. Nieczynne. Zajęte... Na ostatnich nogach facet wraca do swojego przedziału, w którym siedzi dwóch pasażerów. Koleś błagalnym głosem:
- Panowie, błagam, siła wyższa, pozwólcie, ja tu w kąciku, na gazetę.
Panowie patrzą po sobie z niesmakiem, ale trudno. OK. Jeden z nich wychodzi na korytarz, drugi otwiera okno, staje przy nim i zapala papierosa. Facet skulony w kącie:
- Proszę pana, ale tu jest przedział dla niepalących.
- Panowie, błagam, siła wyższa, pozwólcie, ja tu w kąciku, na gazetę.
Panowie patrzą po sobie z niesmakiem, ale trudno. OK. Jeden z nich wychodzi na korytarz, drugi otwiera okno, staje przy nim i zapala papierosa. Facet skulony w kącie:
- Proszę pana, ale tu jest przedział dla niepalących.
28
Dowcip #4665. Jedzie facet pociągiem. w kategorii: Śmieszne dowcipy o facetach, Dowcipy o turystach, Śmieszny humor o podróżowaniu, Śmieszny humor o papierosach, Żarty o kupie.
Jaki jest uczniowski szczyt głupoty?
- Poprosić grubą nauczycielkę o wyjście z klasy w celu odsłonięcia tablicy!
- Poprosić grubą nauczycielkę o wyjście z klasy w celu odsłonięcia tablicy!
38
Dowcip #4666. Jaki jest uczniowski szczyt głupoty? w kategorii: Humor o grubasach, Śmieszny humor o nauczycielach, Szczyty humor, Śmieszny humor zagadka.
Co robi samobójca na szczycie wieżowca?
- Pije hop cole.
- Pije hop cole.
26
Dowcip #4667. Co robi samobójca na szczycie wieżowca? w kategorii: Śmieszne kawały zagadki, Kawały o samobójcach.
Święty Piotr spotyka trzech facetów w niebie i mówi:
- Ile razy zdradzałeś żonę?
- Sześć.
- To dostajesz fiata.
A do drugiego to samo:
- Ile razy zdradzałeś żonę?
- Dwa.
- To dostajesz bmw.
Aż mówi do trzeciego:
- Ile razy zdradzałeś żonę?
- Nigdy nie zdradziłem żony.
- To dostajesz porsche.
Facet jeździ zadowolony, aż pewnego dnia koledzy widzą go płaczącego przy samochodzie na skrzyżowaniu. Jeden z nich mówi:
- Czemu płaczesz? Masz takie piękne auto i ty płaczesz. Co się stało?
Na to on odpowiada:
- Bo na skrzyżowaniu widziałem moją żonę jeżdżącą na rolkach.
- Ile razy zdradzałeś żonę?
- Sześć.
- To dostajesz fiata.
A do drugiego to samo:
- Ile razy zdradzałeś żonę?
- Dwa.
- To dostajesz bmw.
Aż mówi do trzeciego:
- Ile razy zdradzałeś żonę?
- Nigdy nie zdradziłem żony.
- To dostajesz porsche.
Facet jeździ zadowolony, aż pewnego dnia koledzy widzą go płaczącego przy samochodzie na skrzyżowaniu. Jeden z nich mówi:
- Czemu płaczesz? Masz takie piękne auto i ty płaczesz. Co się stało?
Na to on odpowiada:
- Bo na skrzyżowaniu widziałem moją żonę jeżdżącą na rolkach.
18
Dowcip #4668. Święty Piotr spotyka trzech facetów w niebie i mówi w kategorii: Żarty o mężczyznach, Żarty o żonie, Kawały o zdradzie, Żarty o samochodach, Humor o Świętym Piotrze.
Młodszy spadochroniarz pyta się starszego.
- A co zrobić jak już się będzie spadało.
- Trzeba pociągnąć czerwoną rączkę.
- A jak nie zadziała?
- Pociągnij zapasową niebieską.
- A jeśli też nie zadziała?
- Zajrzyj do instrukcji.
Młodszy spadochroniarz w końcu skacze. Próbuje czerwonej rączki:
- Nie działa.
Próbuje niebieskiej:
- Nie działa.
Zagląda do instrukcji.
INSTRUKCJA
1. Pociągnij za czerwoną sprzączkę.
2. Jeśli nie zadziała pociągnij za niebieską.
3. Jeśli nie zadziała niebieska: Ojcze nasz ...
- A co zrobić jak już się będzie spadało.
- Trzeba pociągnąć czerwoną rączkę.
- A jak nie zadziała?
- Pociągnij zapasową niebieską.
- A jeśli też nie zadziała?
- Zajrzyj do instrukcji.
Młodszy spadochroniarz w końcu skacze. Próbuje czerwonej rączki:
- Nie działa.
Próbuje niebieskiej:
- Nie działa.
Zagląda do instrukcji.
INSTRUKCJA
1. Pociągnij za czerwoną sprzączkę.
2. Jeśli nie zadziała pociągnij za niebieską.
3. Jeśli nie zadziała niebieska: Ojcze nasz ...
18
Dowcip #4669. Młodszy spadochroniarz pyta się starszego. w kategorii: Kawały o instrumentach, Śmieszny humor o spadochroniarzach.
Jedzie czołg i maluch. Czołg mówi do malucha:
- Ale masz silnik w dupie.
A maluch na to:
- Wole mieć silnik w dupie niż penisa na czole.
- Ale masz silnik w dupie.
A maluch na to:
- Wole mieć silnik w dupie niż penisa na czole.
115
Dowcip #4670. Jedzie czołg i maluch. w kategorii: Żarty o czołgu, Śmieszne żarty o maluchu.
- Dlaczego oskarżony nie zwrócił pierścionka właścicielowi?
- Bo, proszę wysokiego sądu,było na nim napisane: ”Twój. Na zawsze twój”.
- Bo, proszę wysokiego sądu,było na nim napisane: ”Twój. Na zawsze twój”.
26
Dowcip #4671. - Dlaczego oskarżony nie zwrócił pierścionka właścicielowi? w kategorii: Śmieszny humor o sędziach, Żarty o złodziejach, Śmieszne kawały o oskarżonych.
Jeden kolega chwali się drugiemu:
- Byłem wczoraj u dziewczyny!
- I co? I co?
- Waliłem całą noc!
- Tak? No i co?
- I nikt mi drzwi nie otworzył!
- Byłem wczoraj u dziewczyny!
- I co? I co?
- Waliłem całą noc!
- Tak? No i co?
- I nikt mi drzwi nie otworzył!
212
Dowcip #4672. Jeden kolega chwali się drugiemu w kategorii: Śmieszne żarty o mężczyznach, Kawały o kolegach.
Para zakochanych siedzi w parku, całują się, rozmawiają, nagle dziewczyna:
- Kochanie, boli mnie rączka.
Chłopak całuje ją w rękę:
- A teraz?
- Teraz już nie, ale zaczął mnie boleć policzek!
Chłopak całuje ją w policzek:
- A teraz?
- Hi, hi! Teraz już nie, ale zaczęły mnie usta boleć.
Chłopak całuje ją w usta:
- A teraz?
- Już nie. Przepraszam, a czy hemoroidy też pan leczy?
- Kochanie, boli mnie rączka.
Chłopak całuje ją w rękę:
- A teraz?
- Teraz już nie, ale zaczął mnie boleć policzek!
Chłopak całuje ją w policzek:
- A teraz?
- Hi, hi! Teraz już nie, ale zaczęły mnie usta boleć.
Chłopak całuje ją w usta:
- A teraz?
- Już nie. Przepraszam, a czy hemoroidy też pan leczy?
917