Psi zaprzęg będzie co najmniej dwa razy szybszy, niż zwykle
Psi zaprzęg będzie co najmniej dwa razy szybszy, niż zwykle, jeśli w załodze sań znajdzie się co najmniej jeden Koreańczyk.
52
Dowcip #24744. Psi zaprzęg będzie co najmniej dwa razy szybszy, niż zwykle w kategorii: Śmieszne żarty o psie.
Rabin wywiesił przed wejściem do synagogi kartkę:
”Wchodzenie do bożnicy bez nakrycia głowy jest takim samym grzechem jak cudzołóstwo”.
Na drugi dzień pojawił się dopisek:
”Próbowałem obydwu, zapewniam, że różnica jest kolosalna!”
”Wchodzenie do bożnicy bez nakrycia głowy jest takim samym grzechem jak cudzołóstwo”.
Na drugi dzień pojawił się dopisek:
”Próbowałem obydwu, zapewniam, że różnica jest kolosalna!”
012
Dowcip #24745. Rabin wywiesił przed wejściem do synagogi kartkę w kategorii: Śmieszne kawały erotyczne, Żarty religijne.
Rabinowicz przychodzi do Kona i widzi, że ten patrzy przez dziurkę od drzwi do łazienki.
- Co ty robisz?
- Patrzę, jak żona się myje.
- Ty co, przez dwanaście lat małżeństwa nie widziałeś jej gołej?
- Gołą to widziałem, ale jeszcze nie widziałem, żeby się myła.
- Co ty robisz?
- Patrzę, jak żona się myje.
- Ty co, przez dwanaście lat małżeństwa nie widziałeś jej gołej?
- Gołą to widziałem, ale jeszcze nie widziałem, żeby się myła.
117
Dowcip #24746. Rabinowicz przychodzi do Kona i widzi w kategorii: Śmieszny humor o Fąfarze, Śmieszne dowcipy o żonie, Dowcipy o kąpieli, Śmieszne żarty o higienie.
Radziecki statek podpływa do afrykańskiego portu. Marynarz rzuca linę cumowniczą na brzeg, krzycząc do Murzyna stojącego na nabrzeżu:
- Dierżi linu!
Murzyn nie rozumie. Rosjanin znów rzuca linę, krzycząc: ”Dierżi linu!” Murzyn stoi bez ruchu. Rosjanin pyta:
- Gawari pa ruski?
Cisza.
- Sprechen Sie Deustsch?
Cisza.
- Do you speak English?
- Yes, I do! - odpowiada ucieszony Murzyn.
- No to dierżi linu!
- Dierżi linu!
Murzyn nie rozumie. Rosjanin znów rzuca linę, krzycząc: ”Dierżi linu!” Murzyn stoi bez ruchu. Rosjanin pyta:
- Gawari pa ruski?
Cisza.
- Sprechen Sie Deustsch?
Cisza.
- Do you speak English?
- Yes, I do! - odpowiada ucieszony Murzyn.
- No to dierżi linu!
19
Dowcip #24747. Radziecki statek podpływa do afrykańskiego portu. w kategorii: Żarty o Murzynach, Kawały o Rosjanach.
Regulamin armii szkockiej nie mówi nic o czołganiu się. Przede wszystkim, honor i duma szkockiego żołnierza nie pozwolą mu się ukryć przed obliczem niebezpieczeństwa lub uderzać skrycie.
Po drugie, próbowaliście się czołgać w spódnicy?
Po drugie, próbowaliście się czołgać w spódnicy?
18
Dowcip #24748. Regulamin armii szkockiej nie mówi nic o czołganiu się. w kategorii: Śmieszne dowcipy o Szkotach, Dowcipy o żołnierzach, Śmieszne żarty o ubiorze.
Reporter na ulicy pyta przechodnia:
- Pali pan?
- Palę.
- Wie pan, że to niezdrowe?
- Wiem.
- Ile pan ma lat?
- Sześćdziesiąt.
- Od jak dawna pan pali?
- Zacząłem już w wieku dwunastu lat.
- Proszę pana. Czy zdaje pan sobie sprawę, że gdyby pan te pieniądze, które przez ten czas, który pan pali i wydał na papierosy, zaoszczędził. To teraz przykładowo kupiłby pan za nie np. tego Mercedesa SLK, który tam stoi?
- A pan pali?
- Nie.
- A ma pan taki samochód?
- No,nie mam.
- No widzi pan. A ja palę i to jest mój Mercedes.
- Pali pan?
- Palę.
- Wie pan, że to niezdrowe?
- Wiem.
- Ile pan ma lat?
- Sześćdziesiąt.
- Od jak dawna pan pali?
- Zacząłem już w wieku dwunastu lat.
- Proszę pana. Czy zdaje pan sobie sprawę, że gdyby pan te pieniądze, które przez ten czas, który pan pali i wydał na papierosy, zaoszczędził. To teraz przykładowo kupiłby pan za nie np. tego Mercedesa SLK, który tam stoi?
- A pan pali?
- Nie.
- A ma pan taki samochód?
- No,nie mam.
- No widzi pan. A ja palę i to jest mój Mercedes.
17
Dowcip #24749. Reporter na ulicy pyta przechodnia w kategorii: Kawały o staruszkach, Kawały o autach, Dowcipy o papierosach, Śmieszne żarty o dziennikarzach.
Robiłem ankietę.
Zapytałem sto kobiet, jakiego szamponu używają podczas kąpieli?
Dziewięćdziesiąt osiem z nich powiedziało:
- Jak ty tu wlazłeś?!
Zapytałem sto kobiet, jakiego szamponu używają podczas kąpieli?
Dziewięćdziesiąt osiem z nich powiedziało:
- Jak ty tu wlazłeś?!
111
Dowcip #24750. Robiłem ankietę. w kategorii: Kawały o mężczyznach, Śmieszne żarty o kobietach.
Rodzice Jasia mieli poważny problem z synem. Podczas, gdy cała rodzina z przekonaniem chodziła na niedzielne msze, Jasio twierdził zawzięcie, że Boga nie ma! Zdesperowani rodzice zabrali go do księdza, aby ten przemówił mu do rozumu. No to ksiądz się go pyta:
- Jasiu, dlaczego nie wierzysz w Boga?
- Bo go nie ma.
- Ależ Jasiu, Bóg jest wszędzie ...
- Gdzie bym nie spojrzał?
- Dokładnie! - krzyczy uradowany ksiądz.
- A u Kowalskich w piwnicy?
- Też jest!
- A takiego wała! Kowalscy nie mają piwnicy!
- Jasiu, dlaczego nie wierzysz w Boga?
- Bo go nie ma.
- Ależ Jasiu, Bóg jest wszędzie ...
- Gdzie bym nie spojrzał?
- Dokładnie! - krzyczy uradowany ksiądz.
- A u Kowalskich w piwnicy?
- Też jest!
- A takiego wała! Kowalscy nie mają piwnicy!
34
Dowcip #24751. Rodzice Jasia mieli poważny problem z synem. w kategorii: Kawały o Jasiu, Dowcipy o duchownych, Śmieszne żarty o Bogu.
Rok 2020. Na stację benzynową podjeżdża samochód. Wysiada z niego przeciętnie ubrany facet i mówi do pracownika:
- Do pełna poproszę.
- Ooo, pan to chyba w lotto wygrał ...
- Do pełna poproszę.
- Ooo, pan to chyba w lotto wygrał ...
35
Dowcip #24752. Rok 2020. Na stację benzynową podjeżdża samochód. w kategorii: Śmieszne żarty o kierowcach, Śmieszny humor o stacji benzynowej, Śmieszne kawały o sprzedawcach.
Roman bardzo kochał swoją matkę. Pewnego dnia staruszka przychodzi do syna mówiąc:
- Roman! Ty jesteś takim wspaniałym synem!
- Dom pod Warszawą załatwiłeś! Wczasy w Złotych Piaskach załatwiłeś! Tatusiowi na urodziny nowego Fiata załatwiłeś! Ja mam już tylko jedno marzenie, żeby jak umrę moje ciało spoczęło na Powązkach.
Po dwóch dniach wraca Roman pijaniutki do domu i szczęśliwy od progu woła:
- Matka! Nie pytaj mnie z kim piłem, nie pytaj mnie ile wypiłem, ale mamuśka szykuj się, w poniedziałek masz pogrzeb!
- Roman! Ty jesteś takim wspaniałym synem!
- Dom pod Warszawą załatwiłeś! Wczasy w Złotych Piaskach załatwiłeś! Tatusiowi na urodziny nowego Fiata załatwiłeś! Ja mam już tylko jedno marzenie, żeby jak umrę moje ciało spoczęło na Powązkach.
Po dwóch dniach wraca Roman pijaniutki do domu i szczęśliwy od progu woła:
- Matka! Nie pytaj mnie z kim piłem, nie pytaj mnie ile wypiłem, ale mamuśka szykuj się, w poniedziałek masz pogrzeb!
27