Prezes wielkiej firmy produkcyjnej pyta się swoich pracowników co
Prezes wielkiej firmy produkcyjnej pyta się swoich pracowników co kupili sobie za roczną pensję. Zaczepia dyrektora:
- No i jak tam, dyrektorze? Co pan sobie kupił za roczną pensję?
- Nowiutkie BMW.
- A resztę?
- Ulokowałem na koncie w najlepszym banku niemieckim.
Podchodzi do kierownika:
- I jak u pana, kierowniku? Na co pan wydał pensję?
- A kupiłem używanego Fiata 125p.
- A resztę?
- Wrzuciłem na książeczkę oszczędnościową.
Podchodzi wreszcie do robotnika:
- Co pan sobie kupił za pensję?
- Bambosze.
- A resztę?
- Babcia dołożyła.
- No i jak tam, dyrektorze? Co pan sobie kupił za roczną pensję?
- Nowiutkie BMW.
- A resztę?
- Ulokowałem na koncie w najlepszym banku niemieckim.
Podchodzi do kierownika:
- I jak u pana, kierowniku? Na co pan wydał pensję?
- A kupiłem używanego Fiata 125p.
- A resztę?
- Wrzuciłem na książeczkę oszczędnościową.
Podchodzi wreszcie do robotnika:
- Co pan sobie kupił za pensję?
- Bambosze.
- A resztę?
- Babcia dołożyła.
519
Dowcip #26353. Prezes wielkiej firmy produkcyjnej pyta się swoich pracowników co w kategorii: Dowcipy o biznesmenach, Śmieszne żarty o pieniądzach, Dowcipy o szefie, Dowcipy o pracownikach.
Polak, Rusek i Niemiec poszli na chwilę do nieba. Powiedziano im tam, że mają iść do spowiedzi. Ten kto będzie miał najmniej grzechów to dostanie najlepszy pojazd, natomiast ten kto będzie miał najwięcej grzechów dostanie najgorszy pojazd. Więc Niemiec idzie do spowiedzi. Pięć grzechów - dostał mercedesa ... Rusek idzie do spowiedzi. Dziesięć grzechów - dostał motorek ... Polak idzie do spowiedzi. Sto grzechów! - dostał rower ... Po chwili Niemiec i Rusek ciesząc się swoimi wygranymi wymieniali zdania na temat swoich grzechów, podczas gdy Polak smutny już pojechał ... Niemiec i Rusek po długim czasie też więc ruszyli. Patrzą, a tu rower na środku drogi leży, a Polak w krzakach, płacze i śmieje się jednocześnie.
- Czemu płaczesz? - spytali.
- Bo mnie wszystko boli bo się przewróciłem ...
- A czemu się śmiejesz?!
- Bo widziałem papieża na rolkach!
- Czemu płaczesz? - spytali.
- Bo mnie wszystko boli bo się przewróciłem ...
- A czemu się śmiejesz?!
- Bo widziałem papieża na rolkach!
1559
Dowcip #26354. Polak, Rusek i Niemiec poszli na chwilę do nieba. w kategorii: Żarty o Polaku, Rusku i Niemcu, Śmieszny humor religijny, Śmieszne żarty o spowiedzi, Żarty o niebie, Śmieszne żarty o papieżu.
Przychodzi chłopak do sklepu i pyta się sprzedawcy:
- Są kosmiczne gacie?
- Nie ma, a po co Ci?
- Bo moja siostra ma dupę nie z tej ziemi.
- Są kosmiczne gacie?
- Nie ma, a po co Ci?
- Bo moja siostra ma dupę nie z tej ziemi.
1014
Dowcip #26355. Przychodzi chłopak do sklepu i pyta się sprzedawcy w kategorii: Śmieszne żarty o dupie, Śmieszne dowcipy o mężczyznach, Dowcipy o żonie, Humor o bieliźnie.
Tablica przed zagrodą z końmi:
”Proszę nie karmić koni! Właściciel”.
Napis poniżej:
”Proszę nie brać tego u góry pod uwagę. Koń”.
”Proszę nie karmić koni! Właściciel”.
Napis poniżej:
”Proszę nie brać tego u góry pod uwagę. Koń”.
546
Dowcip #26356. Tablica przed zagrodą z końmi w kategorii: Śmieszny humor o zwierzętach, Śmieszne żarty o koniu.
Pani w szkole zadaje pytanie Jasiowi:
- Kiedy używamy dużych liter?
- Kiedy mamy słaby wzrok!
- Kiedy używamy dużych liter?
- Kiedy mamy słaby wzrok!
114
Dowcip #26357. Pani w szkole zadaje pytanie Jasiowi w kategorii: Dowcipy o Jasiu, Dowcipy szkolne, Humor o nauczycielce.
Student pyta kolegę:
- Poradź mi jak napisać do ojca w liście o tym, że znów oblałem egzamin?
- Napisz tak: ’Egzaminy skończone, u mnie nic nowego’.
- Poradź mi jak napisać do ojca w liście o tym, że znów oblałem egzamin?
- Napisz tak: ’Egzaminy skończone, u mnie nic nowego’.
37
Dowcip #26358. Student pyta kolegę w kategorii: Śmieszne żarty o studentach, Żarty o egzaminach, Śmieszne żarty o listach.
- Zosiu, co tak długo robisz w kuchni?
- Wpadła mi kostka lodu do wrzątku i nie mogę jej znaleźć.
- Wpadła mi kostka lodu do wrzątku i nie mogę jej znaleźć.
06
Dowcip #26359. - Zosiu, co tak długo robisz w kuchni? w kategorii: Dowcipy o dziewczynkach, Humor o jedzeniu.
Leje pijak pod drzewem w parku. Policjant pyta:
- Tu można sikać?
- A sikaj pan.
- Tu można sikać?
- A sikaj pan.
08
Dowcip #26360. Leje pijak pod drzewem w parku. w kategorii: Żarty o pijakach, Śmieszne żarty o policjantach, Śmieszne dowcipy o sikaniu.
Ktoś puka do drzwi, otwiera Jasiu:
- Zbieram na osiedlowy basen.
Jasiu biegnie do taty i mówi:
- Przyszedł jakiś pan i zbiera na basen osiedlowy, mam mu coś dać?
- Tak, daj mu dwa wiadra wody.
- Zbieram na osiedlowy basen.
Jasiu biegnie do taty i mówi:
- Przyszedł jakiś pan i zbiera na basen osiedlowy, mam mu coś dać?
- Tak, daj mu dwa wiadra wody.
726
Dowcip #26361. Ktoś puka do drzwi, otwiera Jasiu w kategorii: Humor o Jasiu, Śmieszne dowcipy o ojcu, Śmieszne kawały o basenie.
Blondynka miała stłuczkę samochodową. Wychodzi facet z auta i prosi blondynkę żeby też wysiadła. Facet mega poddenerwowany maluje kółko kredą na jezdni i mówi do blondynki:
- Stań w tym kółku i do póki Ci nie powiem nie możesz z niego wyjść.
No i blondynka stoi w tym kółku, a w tym czasie, facet bierze młotek i zaczyna tłuc w jej aucie lusterka i przednie światła. Odwraca się, patrzy, a blondynka zaczyna się śmiać. Zdezorientowany facet wkurzył się jeszcze bardziej, i zaczyna tłuc blondynce szyby w aucie. Po chwili odwraca się, patrzy, a blondynka znowu się śmieje. Facet już nie wytrzymał, wkurwiony do ostateczności zaczyna niszczyć blondynce cale auto. Skończył swoją dewastacje, odwraca się a ona dalej się śmieje. Facet nie wytrzymał i pyta:
- I z czego się tak cieszysz, przecież całe auto Ci rozwaliłem?!
- Bo jak nie patrzałeś, to ja z kółka wychodziłam.
- Stań w tym kółku i do póki Ci nie powiem nie możesz z niego wyjść.
No i blondynka stoi w tym kółku, a w tym czasie, facet bierze młotek i zaczyna tłuc w jej aucie lusterka i przednie światła. Odwraca się, patrzy, a blondynka zaczyna się śmiać. Zdezorientowany facet wkurzył się jeszcze bardziej, i zaczyna tłuc blondynce szyby w aucie. Po chwili odwraca się, patrzy, a blondynka znowu się śmieje. Facet już nie wytrzymał, wkurwiony do ostateczności zaczyna niszczyć blondynce cale auto. Skończył swoją dewastacje, odwraca się a ona dalej się śmieje. Facet nie wytrzymał i pyta:
- I z czego się tak cieszysz, przecież całe auto Ci rozwaliłem?!
- Bo jak nie patrzałeś, to ja z kółka wychodziłam.
28