Poszedł gość na disco.
Poszedł gość na disco. Wpada, rozgląda się, przy stoliku siedzi całkiem fajna dziewczyna. Pyta, czy się może przysiąść.
- Oczywiście, ale jest taka sprawa. Jestem inwalidką, na wózku, rozumiesz.
Chłopak patrzy - rzeczywiście. Ale nic, mówi, że mu to nie przeszkadza. Tak siedzą, rozmawiają, popijają drinki. W pewnym momencie gość mówi:
- Słuchaj, może zatańczymy?
- Jak to, przecież ja na wózku nie mogę.
- Nie szkodzi, jakoś to będzie!
I faktycznie, wyjechał z tym wózkiem na środek, tańczą, kółka się z piskiem kręcą na parkiecie. Po tańcu zmęczeni wyszli na świeże powietrze. Tam romantycznie, księżyc, gwiazdy, gadka - szmatka, chłopak zaczyna się ostro do niej dobierać. Dziewczyna się nieco opiera:
- Ja nie mogę, zobacz sam, paraliż, wózek.
- Spoko spoko. Przewieszę cię przez plot, poradzimy sobie.
I tak właśnie zrobił. Przewiesił ją przez płot, zerżnął, ubrał, posadził z powrotem na wózek i wjechali do środka. Tam dziewczyna w płacz. Gość zaniepokojony pyta:
- Co jest? Co ci się dzieje?
- Bo to pierwszy raz. - mówi przez łzy dziewczyna.
- Co ty mówisz, przecież czułem, że nie pierwszy raz!
- Pierwszy raz ktoś mnie potem zdjął z płotu.
- Oczywiście, ale jest taka sprawa. Jestem inwalidką, na wózku, rozumiesz.
Chłopak patrzy - rzeczywiście. Ale nic, mówi, że mu to nie przeszkadza. Tak siedzą, rozmawiają, popijają drinki. W pewnym momencie gość mówi:
- Słuchaj, może zatańczymy?
- Jak to, przecież ja na wózku nie mogę.
- Nie szkodzi, jakoś to będzie!
I faktycznie, wyjechał z tym wózkiem na środek, tańczą, kółka się z piskiem kręcą na parkiecie. Po tańcu zmęczeni wyszli na świeże powietrze. Tam romantycznie, księżyc, gwiazdy, gadka - szmatka, chłopak zaczyna się ostro do niej dobierać. Dziewczyna się nieco opiera:
- Ja nie mogę, zobacz sam, paraliż, wózek.
- Spoko spoko. Przewieszę cię przez plot, poradzimy sobie.
I tak właśnie zrobił. Przewiesił ją przez płot, zerżnął, ubrał, posadził z powrotem na wózek i wjechali do środka. Tam dziewczyna w płacz. Gość zaniepokojony pyta:
- Co jest? Co ci się dzieje?
- Bo to pierwszy raz. - mówi przez łzy dziewczyna.
- Co ty mówisz, przecież czułem, że nie pierwszy raz!
- Pierwszy raz ktoś mnie potem zdjął z płotu.
317
Dowcip #29286. Poszedł gość na disco. w kategorii: Czarny humor śmieszne kawały, Śmieszne żarty erotyczne, Śmieszne żarty o imprezie, Śmieszny humor o inwalidach.
Stary plemnik do młodego:
- Pamiętaj, gdy nadejdzie czas, to będziesz pędził wszystkimi kanałami do celu, a tam napotkasz komórkę jajową, wtedy krzykniesz: ”Jestem plemnik! Wpuść mnie!” i jeśli będziesz pierwszy to cię wpuści.
I nadszedł ten dzień. Młody plemnik pędzi, pędzi i nagle widzi zamiast jednej komórki dwie. Skonsternowany wybiera jedną i krzyczy:
- Jestem plemnik! Wpuść mnie!
- A ja jestem migdałek i cię nie wpuszczę.
- Pamiętaj, gdy nadejdzie czas, to będziesz pędził wszystkimi kanałami do celu, a tam napotkasz komórkę jajową, wtedy krzykniesz: ”Jestem plemnik! Wpuść mnie!” i jeśli będziesz pierwszy to cię wpuści.
I nadszedł ten dzień. Młody plemnik pędzi, pędzi i nagle widzi zamiast jednej komórki dwie. Skonsternowany wybiera jedną i krzyczy:
- Jestem plemnik! Wpuść mnie!
- A ja jestem migdałek i cię nie wpuszczę.
27
Dowcip #29287. Stary plemnik do młodego w kategorii: Śmieszny humor erotyczny, Kawały o plemnikach.
Małżeństwo wybrało się do ZOO. Przed klatką z gorylem żona mówi:
- Popatrz tylko: tak właśnie powinien wyglądać prawdziwy mężczyzna! Te bicepsy, taki dziki wzrok, ta postura.
Nagle goryl wysuwa zza krat łapę, wciąga kobietę do klatki i zdziera z niej bieliznę. Kobieta wzywa męża na pomoc:
- Ratuj mnie!
- Powiedz mu to, co zwykle, że cię boli głowa.
- Popatrz tylko: tak właśnie powinien wyglądać prawdziwy mężczyzna! Te bicepsy, taki dziki wzrok, ta postura.
Nagle goryl wysuwa zza krat łapę, wciąga kobietę do klatki i zdziera z niej bieliznę. Kobieta wzywa męża na pomoc:
- Ratuj mnie!
- Powiedz mu to, co zwykle, że cię boli głowa.
219
Dowcip #29288. Małżeństwo wybrało się do ZOO. w kategorii: Śmieszne żarty erotyczne, Śmieszne żarty o mężu i żonie, Śmieszny humor o mężu, Śmieszne kawały o żonie, Śmieszny humor o ZOO, Dowcipy o gorylu.
Pociąg gwałtownie zahamował i młoda dziewczyna z rozpędem wpada na księdza.
- Przepraszam, tak szybko stanął.
- Ależ skąd moje dziecko, to jest klucz od plebani.
- Przepraszam, tak szybko stanął.
- Ależ skąd moje dziecko, to jest klucz od plebani.
616
Dowcip #29289. Pociąg gwałtownie zahamował i młoda dziewczyna z rozpędem wpada na w kategorii: Kawały erotyczne, Śmieszne kawały o duchownych, Śmieszne kawały o pociągu.
Dwóch żonatych mężczyzn opowiada o tym, jak to ich połowice są naiwne. Pierwszy:
- Moja żona chodzi na lekcje jazdy. To trwa i trwa, ale ona nie daje za wygraną. A jest tak naiwna, że myśli, że gdy zrobi prawo jazdy, ja dam jej samochód do prowadzenia.
Drugi:
- To jeszcze nic. Oto moja żona jedzie sama na wakacje. Pakuje się. Ja widzę, że wkłada do walizki kilkanaście prezerwatyw. To przecież szczyt naiwności! Ona myśli, że ja będę do niej dojeżdżał.
- Moja żona chodzi na lekcje jazdy. To trwa i trwa, ale ona nie daje za wygraną. A jest tak naiwna, że myśli, że gdy zrobi prawo jazdy, ja dam jej samochód do prowadzenia.
Drugi:
- To jeszcze nic. Oto moja żona jedzie sama na wakacje. Pakuje się. Ja widzę, że wkłada do walizki kilkanaście prezerwatyw. To przecież szczyt naiwności! Ona myśli, że ja będę do niej dojeżdżał.
532
Dowcip #29290. Dwóch żonatych mężczyzn opowiada o tym, jak to ich połowice są naiwne. w kategorii: Humor erotyczny, Śmieszny humor o mężu, Śmieszne kawały o żonie, Śmieszny humor o wakacjach, Żarty o autach, Śmieszne dowcipy o prezerwatywach, Kawały o prawie jazdy.
W barze poznali się chłopak i dziewczyna. Miło sobie rozmawiają, od słowa do słowa - chłopak zaproponował jej, żeby poszli do niego do domu. Poszli, siedzą, pija, słuchają muzyki, no i chłopak oczywiście proponuje mały seans w łóżku. Dziewczyna mu na to odpowiada:
- Wiesz, może jestem dziwna i niedzisiejsza, ale mam taką zasadę i nie chce jej złamać. Mianowicie chcę zostać dziewicą, póki nie spotkam mężczyzny, którego naprawdę pokocham. Ale muszę się najpierw przekonać, że naprawdę go kocham i jestem dla niego stworzona.
Chłopak trochę się rozczarował, ale nic, zachowuje twarz i po dżentelmeńsku mówi:
- No tak, oczywiście, bardzo piękna postawa. Ale w dzisiejszych czasach chyba musi ci z nią być bardzo trudno?
Dziewczyna odpowiada:
- Nie, mi to nawet aż tak bardzo nie przeszkadza. Ale mój mąż, ten to dopiero jest wkurzony!
- Wiesz, może jestem dziwna i niedzisiejsza, ale mam taką zasadę i nie chce jej złamać. Mianowicie chcę zostać dziewicą, póki nie spotkam mężczyzny, którego naprawdę pokocham. Ale muszę się najpierw przekonać, że naprawdę go kocham i jestem dla niego stworzona.
Chłopak trochę się rozczarował, ale nic, zachowuje twarz i po dżentelmeńsku mówi:
- No tak, oczywiście, bardzo piękna postawa. Ale w dzisiejszych czasach chyba musi ci z nią być bardzo trudno?
Dziewczyna odpowiada:
- Nie, mi to nawet aż tak bardzo nie przeszkadza. Ale mój mąż, ten to dopiero jest wkurzony!
414
Dowcip #29291. W barze poznali się chłopak i dziewczyna. w kategorii: Kawały erotyczne, Śmieszne kawały o mężu, Śmieszne dowcipy o dziewicach.
- Janie, podaj mi prezerwatywę - mówi hrabia leżąc z hrabiną w łóżku.
- Nie tą, z herbem!
- Nie tą, z herbem!
42
Dowcip #29292. - Janie, podaj mi prezerwatywę - mówi hrabia leżąc z hrabiną w łóżku. w kategorii: Śmieszne kawały erotyczne, Śmieszne kawały o Hrabim, Śmieszny humor o prezerwatywach, Dowcipy o Hrabinie, Śmieszne dowcipy o sługach.
Chłopak z dziewczyna zaczęli uprawiać seks na ławce w parku, a że chłopak ostro pijany nie trafił i ”dziobie” interesem w ławkę.
Zdenerwowana dziewczyna mówi:
- Walisz w dechę!
- Wiem, jestem w tym najlepszy!
Zdenerwowana dziewczyna mówi:
- Walisz w dechę!
- Wiem, jestem w tym najlepszy!
64
Dowcip #29293. Chłopak z dziewczyna zaczęli uprawiać seks na ławce w parku w kategorii: Dowcipy erotyczne, Śmieszne dowcipy o pijakach, Żarty o seksie.
Na ławce w londyńskim parku siedzi dystyngowana, dobrze ubrana i zadbana kobieta, czytając z zainteresowaniem jakąś książkę. W pewnym momencie dosiada się brudny, zapuszczony kloszard i z zatłuszczonej gazety zaczyna wyciągać nadgryzioną kanapkę.
- Może się pani poczęstuje? - pyta.
- Nie, dziękuję! - odpowiada zniesmaczona kobieta.
Po skonsumowaniu kanapki, kloszard grzebie w pobliskim śmietniku i wyciąga z niego batonik czekoladowy, lekko już zazieleniały.
- A może coś słodkiego? - pyta.
- Nie, dziękuję! - ostrym głosem odpowiada kobieta.
- Mniemam, iż na laseczkę też nie mogę liczyć? - zagaduje kloszard.
- Może się pani poczęstuje? - pyta.
- Nie, dziękuję! - odpowiada zniesmaczona kobieta.
Po skonsumowaniu kanapki, kloszard grzebie w pobliskim śmietniku i wyciąga z niego batonik czekoladowy, lekko już zazieleniały.
- A może coś słodkiego? - pyta.
- Nie, dziękuję! - ostrym głosem odpowiada kobieta.
- Mniemam, iż na laseczkę też nie mogę liczyć? - zagaduje kloszard.
62
Dowcip #29294. Na ławce w londyńskim parku siedzi dystyngowana w kategorii: Śmieszne dowcipy erotyczne, Śmieszny humor o jedzeniu, Żarty o Fellatio.
- Staszek, jak ty to robisz, że udaje ci się namówić tyle kobitek na seks? Mnie się nigdy nie udaje, i jeszcze po mordzie zbieram!
- Normalnie, podchodzę.
- Podchodzisz, aha, no ja też.
- Rozmawiam.
- Rozmawiasz... No, to tak jak ja.
- I gotowe, idziemy do niej albo do mnie.
- Uhum, idziecie, rozumiem. A penisa kiedy chowasz?
- Normalnie, podchodzę.
- Podchodzisz, aha, no ja też.
- Rozmawiam.
- Rozmawiasz... No, to tak jak ja.
- I gotowe, idziemy do niej albo do mnie.
- Uhum, idziecie, rozumiem. A penisa kiedy chowasz?
812