Pewnego dnia dziesięcioletni Jaś dostał jedynkę z historii i mówi
Pewnego dnia dziesięcioletni Jaś dostał jedynkę z historii i mówi:
- Tatko znowu dostałem jedynkę!
- Jak to!
- No wiesz, historia lubi się powtarzać.
- Tatko znowu dostałem jedynkę!
- Jak to!
- No wiesz, historia lubi się powtarzać.
25
Dowcip #26406. Pewnego dnia dziesięcioletni Jaś dostał jedynkę z historii i mówi w kategorii: Śmieszny humor o Jasiu, Śmieszne dowcipy o ocenach szkolnych.
Jasiu chwali się Sebastianowi co dostał na gwiazdkę:
- Sebastianie zgadnij co dostałem na gwiazdkę?
- Nie, nie wiem co?
- Trąbkę, ona jest super!
- Mówiłeś, że dostaniesz coś lepszego niż trąbkę.
- Ale ona jest super, dzięki niej zarabiam dychę dziennie.
- W jaki sposób?
- Tata daje mi żebym przestał trąbić.
- Sebastianie zgadnij co dostałem na gwiazdkę?
- Nie, nie wiem co?
- Trąbkę, ona jest super!
- Mówiłeś, że dostaniesz coś lepszego niż trąbkę.
- Ale ona jest super, dzięki niej zarabiam dychę dziennie.
- W jaki sposób?
- Tata daje mi żebym przestał trąbić.
47
Dowcip #26407. Jasiu chwali się Sebastianowi co dostał na gwiazdkę w kategorii: Śmieszny humor o Jasiu, Śmieszny humor o pieniądzach, Dowcipy o prezentach.
Czwarta nad ranem. Mąż zrywa się z łóżka i w pośpiechu zaczyna się ubierać. Budzi się żona i patrzy na męża ze zdziwieniem pytając:
- Co ty robisz? Gdzie się wybierasz?
Mąż rozgląda się dookoła i mówi.
- Przepraszam kochanie. Zapomniałem, że wczoraj po pracy wróciłem prosto do domu.
- Co ty robisz? Gdzie się wybierasz?
Mąż rozgląda się dookoła i mówi.
- Przepraszam kochanie. Zapomniałem, że wczoraj po pracy wróciłem prosto do domu.
17
Dowcip #26408. Czwarta nad ranem. w kategorii: Śmieszne dowcipy o kochankach, Humor o mężu i żonie, Dowcipy o mężu, Żarty o żonie, Śmieszne dowcipy o zdradzie.
- Kto z was zrobił dobry uczynek?
- Mnie udały się dwa.
- Jakie Jasiu?
- W sobotę pojechałem do babci i babcia bardzo się ucieszyła.
- A drugi?
- W niedzielę wyjechałem od babci i babcia ucieszyła się jeszcze bardziej.
- Mnie udały się dwa.
- Jakie Jasiu?
- W sobotę pojechałem do babci i babcia bardzo się ucieszyła.
- A drugi?
- W niedzielę wyjechałem od babci i babcia ucieszyła się jeszcze bardziej.
213
Dowcip #26409. - Kto z was zrobił dobry uczynek? w kategorii: Śmieszny humor o Jasiu, Dowcipy o babci, Dowcipy o nauczycielce.
Skleroza i sraczka to straszna kombinacja. Biegniesz, ale dokąd?
515
Dowcip #26410. Skleroza i sraczka to straszna kombinacja. Biegniesz, ale dokąd? w kategorii: Humor o chorobach.
Przychodzi Tusk do wróżki i mówi:
- Opowiedz mi o mojej przyszłości.
- Widzę, że jedziesz odkrytym, długim samochodem, a wokół samochodu setki tysięcy Polaków.
Donald się uśmiecha. Wróżka komentuje:
- Widzę, że ludzie są bardzo zadowoleni, stoją z flagami, krzyczą radośnie i mają szczęśliwe twarze.
- Kochają mnie ... A czy ściskam im ręce?
- Nie.
- A dlaczego?
- Trumna jest zamknięta.
- Opowiedz mi o mojej przyszłości.
- Widzę, że jedziesz odkrytym, długim samochodem, a wokół samochodu setki tysięcy Polaków.
Donald się uśmiecha. Wróżka komentuje:
- Widzę, że ludzie są bardzo zadowoleni, stoją z flagami, krzyczą radośnie i mają szczęśliwe twarze.
- Kochają mnie ... A czy ściskam im ręce?
- Nie.
- A dlaczego?
- Trumna jest zamknięta.
948
Dowcip #26411. Przychodzi Tusk do wróżki i mówi w kategorii: Czarny humor, Dowcipy o Donaldzie Tusku, Śmieszny humor o wróżkach.
Jasiu chwali się koledze:
- Moja mama to jeździ jak piorun.
- Tak szybko?
- Nie, tak często wali w drzewa.
- Moja mama to jeździ jak piorun.
- Tak szybko?
- Nie, tak często wali w drzewa.
16
Dowcip #26412. Jasiu chwali się koledze w kategorii: Dowcipy o Jasiu, Żarty o kierowcach, Śmieszne dowcipy o mamie, Śmieszne dowcipy o drzewach.
Niedźwiedź prosi Zająca.
- Choć ze mną do baru.
Zając:
- Nie bo tam piją.
Niedźwiedź:
- No choć, co ci szkodzi.
Zając:
- Nie bo tam piją.
Niedźwiedź:
- No choć nie będę cię dłużej prosił.
Zając:
- No dobra, ale jesteś za mnie odpowiedzialny.
Wchodzą do baru. Nagle ze środka wychodzi wielbłąd. Zając:
- O cholera, ja tam nie idę, patrz co z koniem zrobili.
- Choć ze mną do baru.
Zając:
- Nie bo tam piją.
Niedźwiedź:
- No choć, co ci szkodzi.
Zając:
- Nie bo tam piją.
Niedźwiedź:
- No choć nie będę cię dłużej prosił.
Zając:
- No dobra, ale jesteś za mnie odpowiedzialny.
Wchodzą do baru. Nagle ze środka wychodzi wielbłąd. Zając:
- O cholera, ja tam nie idę, patrz co z koniem zrobili.
713
Dowcip #26413. Niedźwiedź prosi Zająca. w kategorii: Dowcipy o niedźwiedziu, Śmieszny humor o zajączku, Dowcipy o zwierzętach, Śmieszne kawały o restauracji i barze, Kawały o wielbłądach.
Co mówi Chińczyk, gdy widzi szybę?
- Toshiba.
- Toshiba.
213
Dowcip #26416. Co mówi Chińczyk, gdy widzi szybę? w kategorii: Śmieszne dowcipy o Chińczykach, Śmieszny humor zagadka.
Przychodzi biskup na wizytację do kościoła. Przegląda księgi wieczyste. Nagle, patrzy ochrzczono psa. Zdziwił się i mówi do księdza:
- Księże Piotrze, psa? Tak nie wolno!
Na to ksiądz:
- Biskupie ja wiem, ale dali sto tysięcy złotych, a dach przecieka i ogrzewanie szwankuje.
- Aaa, no to trzeba pieska przygotować do bierzmowania.
- Księże Piotrze, psa? Tak nie wolno!
Na to ksiądz:
- Biskupie ja wiem, ale dali sto tysięcy złotych, a dach przecieka i ogrzewanie szwankuje.
- Aaa, no to trzeba pieska przygotować do bierzmowania.
115