Pani na lekcji kazała ułożyć dzieciom zdanie z wyrazem ”Manifest”.

Pani na lekcji kazała ułożyć dzieciom zdanie z wyrazem ”Manifest”. Po kilku minutach pyta:
- Kto nam przeczyta swoje zdanie?
Jasio zgłasza się na ochotnika. Czyta:
- Wszystkim dzieciom śmierdzą gacie, ale Mani fest!

Dlaczego kloszardzi mają długie, siwe brody?
- Żeby mieli w co wycierać swoje brudne ręce.

W IV kl Maciuś spytał Kasię:
- Kasiu, a ty to mas cycki?
- No pewnie!
- No to dlacego nie nosis?

Żona mówi do męża:
- Kochanie, Jaś już chodzi.
- To niech idzie do sklepu po papierosy.

Dorastająca córka wraca nad ranem do domu. Tu czeka na nią matka:
- Czy wiesz która godzina? Gdzie byłaś? Nie mogłaś zadzwonić?
- Mamusiu, proszę! Nie traktuj mnie jak tatusia.

Sika sobie dwóch kolegów pod sklepem. Na co jeden:
- Jasiu dlaczego ty lejesz tak cicho, a ja tak głośno.
- Bo ty lejesz po rynnie, a ja po twoim plecaku.

Dla prezydenta Lecha Kaczyńskiego i dla wszystkich osób nietolerancyjnych w Warszawie będę gejem.
Tomasz Nałęcz.

Stułbia rozmnaża się przez fikanie koziołków.

Mówi dres do dresa:
- Fajną brykę ostatnio ukradłem, ale prawo jazdy to już sobie kupię.

Co to jest: Jak idzie to śpiewa, a jak stoi to śmieci?
- Pielgrzymka.