O co kłócą się dwie blondynki jadące na motorze?
O co kłócą się dwie blondynki jadące na motorze?
- Która z nich będzie siedzieć przy oknie.
- Która z nich będzie siedzieć przy oknie.
97
Dowcip #406. O co kłócą się dwie blondynki jadące na motorze? w kategorii: Humor o blondynkach, Śmieszne dowcipne zagadki.
Pewnego dnia nauczycielka wchodzi do klasy i spostrzega, że ktoś napisał na tablicy słowo ”penis” bardzo małymi literami. Odwraca się w poszukiwaniu sprawcy, lecz nikogo nie znajduje. Szybko ściera wyraz i rozpoczyna zajęcia. Następnego dnia wchodzi do klasy i tym razem zauważa wyraz ”penis” napisany większymi literami i znów sytuacja się powtarza, nie znajdując winnych rozpoczyna zajęcia. I tak przez około tydzień, zawsze po wejściu do klasy znajdowała to okropne słowo napisane coraz większymi literami. W końcu pewnego dnia, wchodząc do klasy spodziewała się zostać przywitaną tym samym słowem napisanym na tablicy, jednak tym razem zauważyła napis:
- Im więcej go trzesz, tym większy się staje.
- Im więcej go trzesz, tym większy się staje.
528
Dowcip #407. Pewnego dnia nauczycielka wchodzi do klasy i spostrzega w kategorii: Kawały erotyczne, Śmieszne kawały o nauczycielach, Śmieszny humor o uczniach, Śmieszny humor o męskim przyrodzeniu, Śmieszny humor o nauczycielce.
Wchodzi kowboj do baru cud kobietę.
- Cześć. Kim jesteś?
- Lesbijką...
- To znaczy?
- Jak się budzę myślę o seksie z kobietą, jak jem śniadanie to myślę o seksie z kobietą, jak idę do pracy to myślę o seksie z kobietą, jak jem obiad, to myślę o seksie z kobietą, jak wracam do domu, to myślę o seksie z kobietą, jak zasypiam, to myślę o seksie z kobietą... A Ty, kim jesteś?
- Jak tu przyszedłem to myślałem, że jestem kowbojem, ale teraz wiem, ze jestem lesbijką.
- Cześć. Kim jesteś?
- Lesbijką...
- To znaczy?
- Jak się budzę myślę o seksie z kobietą, jak jem śniadanie to myślę o seksie z kobietą, jak idę do pracy to myślę o seksie z kobietą, jak jem obiad, to myślę o seksie z kobietą, jak wracam do domu, to myślę o seksie z kobietą, jak zasypiam, to myślę o seksie z kobietą... A Ty, kim jesteś?
- Jak tu przyszedłem to myślałem, że jestem kowbojem, ale teraz wiem, ze jestem lesbijką.
526
Dowcip #408. Wchodzi kowboj do baru cud kobietę. w kategorii: Żarty erotyczne, Dowcipy o mężczyznach, Humor o homoseksualistach.
Prawdziwa uwaga:
Uczeń bawi sie na lekcji komórką telefoniczną.
Uczeń bawi sie na lekcji komórką telefoniczną.
1130
Dowcip #409. Prawdziwa uwaga w kategorii: Śmieszne kawały o uczniach, Śmieszny humor szkolny.
Idzie Jasiu przez las, widzi księdza i mówi:
- Dzień dobry!
Biegnie Jasiu do mamy i mówi:
- Mamo, mamo widziałem księdza i powiedziałem ”dzień dobry”.
A mama na to:
- Nie, nie Jasiu do księdza się mówi ”szczęść Boże”.
Idzie Jasiu przez las i widzi młodą parę i mówi:
- Szczęść Boże.
Biegnie Jasiu do mamy i mówi:
- Mamo, mamo widziałem młodą parę i powiedziałem ”szczęść Boże”.
A mama na to:
- Nie, nie Jasiu na młodą parę mówi się ”jaka z was ładna para”.
Idzie Jasiu przez las i widzi rolnika ze świnką i mówi.
- Jaka z was ładna para.
Biegnie Jasiu do mamy i mówi:
- Mamo, mamo widziałem rolnika ze świnką i ”powiedziałem jaka z was ładna para”.
A mama na to:
- Nie, nie Jasiu na rolnika ze świnką mówi się ”czy mogę potrzymać”.
Idzie Jasiu przez las i widzi rolnika, który się załatwia i Jasiu mówi:
- Czy mogę potrzymać.
- Dzień dobry!
Biegnie Jasiu do mamy i mówi:
- Mamo, mamo widziałem księdza i powiedziałem ”dzień dobry”.
A mama na to:
- Nie, nie Jasiu do księdza się mówi ”szczęść Boże”.
Idzie Jasiu przez las i widzi młodą parę i mówi:
- Szczęść Boże.
Biegnie Jasiu do mamy i mówi:
- Mamo, mamo widziałem młodą parę i powiedziałem ”szczęść Boże”.
A mama na to:
- Nie, nie Jasiu na młodą parę mówi się ”jaka z was ładna para”.
Idzie Jasiu przez las i widzi rolnika ze świnką i mówi.
- Jaka z was ładna para.
Biegnie Jasiu do mamy i mówi:
- Mamo, mamo widziałem rolnika ze świnką i ”powiedziałem jaka z was ładna para”.
A mama na to:
- Nie, nie Jasiu na rolnika ze świnką mówi się ”czy mogę potrzymać”.
Idzie Jasiu przez las i widzi rolnika, który się załatwia i Jasiu mówi:
- Czy mogę potrzymać.
1032
Dowcip #410. Idzie Jasiu przez las, widzi księdza i mówi w kategorii: Śmieszne dowcipy o Jasiu, Humor o lesie, Dowcipy o matce.
Na lekcji polskiego pani pyta się Jasia:
- Jasiu powiedz nam kiedy używamy dużych liter?
Na to Jasiu:
- Kiedy mamy słaby wzrok!
- Jasiu powiedz nam kiedy używamy dużych liter?
Na to Jasiu:
- Kiedy mamy słaby wzrok!
428
Dowcip #411. Na lekcji polskiego pani pyta się Jasia w kategorii: Śmieszny humor o Jasiu, Humor o nauczycielach, Śmieszny humor szkolny.
Jaś chwali się mamie:
- Dzisiaj w szkole jako jedyny się zgłosiłem.
A mama:
- A o co pani pytała?
- Kto nie odrobił pracy domowej.
- Dzisiaj w szkole jako jedyny się zgłosiłem.
A mama:
- A o co pani pytała?
- Kto nie odrobił pracy domowej.
528
Dowcip #412. Jaś chwali się mamie w kategorii: Humor o Jasiu, Humor o nauczycielach, Śmieszne dowcipy o pracy domowej.
Jedzie facet samochodem. Obok siedzi żona. Dopuszczalna prędkość 100 km/h. Facet jedzie mniej więcej z tą prędkością. Nagle żona rozpoczyna monolog:
- Już Cię nie kocham. Po dwunastu latach po ślubie chcę rozwodu.
Mąż nic nie mówi tylko przyspiesza do 110 km/h. Żona mówi dalej:
- Pokochałam twego najlepszego przyjaciela - Kazia.
Mąż nic nie mówi tylko dalej przyspiesz do 120 km/h.
Żona przystępuje do rozważania warunków rozwodu:
- Chcę dzieci!
Mąż nic nie mówi tylko przyspiesza do 130 km/h.
- Chcę dom i samochód!
Mąż dalej nic nie mówi ale przyspiesza do 140 km/h.
- Chcę aby wszystkie karty kredytowe i akcje był na moje nazwisko.
Mąż dalej nic nie mówi ale przyspiesza do 150 km/h.
- A czego ty chcesz?
- Ja już mam wszystko co mnie potrzeba!
Mąż przyspiesza do 200km/h.
- A co masz?!
Mąż skręca na przeciwny pas jezdni i cedzi przez zęby:
- Poduszkę powietrzną!
- Już Cię nie kocham. Po dwunastu latach po ślubie chcę rozwodu.
Mąż nic nie mówi tylko przyspiesza do 110 km/h. Żona mówi dalej:
- Pokochałam twego najlepszego przyjaciela - Kazia.
Mąż nic nie mówi tylko dalej przyspiesz do 120 km/h.
Żona przystępuje do rozważania warunków rozwodu:
- Chcę dzieci!
Mąż nic nie mówi tylko przyspiesza do 130 km/h.
- Chcę dom i samochód!
Mąż dalej nic nie mówi ale przyspiesza do 140 km/h.
- Chcę aby wszystkie karty kredytowe i akcje był na moje nazwisko.
Mąż dalej nic nie mówi ale przyspiesza do 150 km/h.
- A czego ty chcesz?
- Ja już mam wszystko co mnie potrzeba!
Mąż przyspiesza do 200km/h.
- A co masz?!
Mąż skręca na przeciwny pas jezdni i cedzi przez zęby:
- Poduszkę powietrzną!
948
Dowcip #413. Jedzie facet samochodem. Obok siedzi żona. w kategorii: Czarny humor kawały, Śmieszny humor o kochankach, Śmieszne żarty o mężu i żonie, Śmieszne dowcipy o zdradzie, Humor o przekraczaniu prędkości, Śmieszny humor o rozwodzie.
Pewnego dnia przed obrazem przedstawiającym Adama i Ewę spotkali się Niemiec, Francuz, Anglik i Polak. Po kilku chwilach podziwiania obrazu, Niemiec mówi:
- Spójrzcie na ich doskonałą budowę, atletyczne ciało Adama i blond włosy Ewy. Oni musieli być Niemcami.
Francuz protestuje:
- Ależ skąd! Zwróćcie uwagę na erotyzm tej sytuacji, na ich nagie ciała. On taki męski, ona taka kobieca, z pewnością za chwilę obudzi się w nich pożądanie. To Francuzi.
Nie zgadza się z nim Anglik:
- Panowie, czy widzicie szlachetność ich gestów, ich arystokratyczną, dostojną postawę? To niewątpliwie Anglicy.
Po kilku chwilach milczenia odzywa się Polak:
- Nie mają ubrań, nie mają butów, nie mają dachu nad głową. Do jedzenia mają ledwie jedno jabłuszko, ale nie protestują i wydaje im się, że są w raju. To Polacy.
- Spójrzcie na ich doskonałą budowę, atletyczne ciało Adama i blond włosy Ewy. Oni musieli być Niemcami.
Francuz protestuje:
- Ależ skąd! Zwróćcie uwagę na erotyzm tej sytuacji, na ich nagie ciała. On taki męski, ona taka kobieca, z pewnością za chwilę obudzi się w nich pożądanie. To Francuzi.
Nie zgadza się z nim Anglik:
- Panowie, czy widzicie szlachetność ich gestów, ich arystokratyczną, dostojną postawę? To niewątpliwie Anglicy.
Po kilku chwilach milczenia odzywa się Polak:
- Nie mają ubrań, nie mają butów, nie mają dachu nad głową. Do jedzenia mają ledwie jedno jabłuszko, ale nie protestują i wydaje im się, że są w raju. To Polacy.
1147
Dowcip #414. Pewnego dnia przed obrazem przedstawiającym Adama i Ewę spotkali się w kategorii: Humor o Adamie i Ewie, Śmieszne dowcipy o Anglikach, Śmieszny humor o Francuzach, Śmieszny humor o Niemcach, Kawały o Polakach, Śmieszne kawały o dziełach sztuki.
Moi drodzy parafianie dzisiaj powiem wam kazanie,
Do kościoła nie chodzicie, w krzakach dziwki pierdoczycie,
na ofiarę nie dajecie bo pornole kupujecie,
i do nieba iść chcecie? Na ma bata, nie pójdziecie.
Do kościoła nie chodzicie, w krzakach dziwki pierdoczycie,
na ofiarę nie dajecie bo pornole kupujecie,
i do nieba iść chcecie? Na ma bata, nie pójdziecie.
1861