Nowożeńcy wyjechali w podróż poślubną.
Nowożeńcy wyjechali w podróż poślubną. Po jakimś czasie matka dostaje kartkę od syna:
”Mamo, jestem zadowolony i zadbany. Żona spisuje się na medal!.
- Cholera! - denerwuje się kobieta. Ledwo co wzięli ślub, a ta już nauczyła go kłamać.
”Mamo, jestem zadowolony i zadbany. Żona spisuje się na medal!.
- Cholera! - denerwuje się kobieta. Ledwo co wzięli ślub, a ta już nauczyła go kłamać.
426
Dowcip #24670. Nowożeńcy wyjechali w podróż poślubną. w kategorii: Śmieszne dowcipy o synu, Śmieszne żarty o matce, Żarty o synowej, Humor o listach.
Od czego herbata jest słodka?
- Od mieszania.
Po co się sypie cukier?
- Żeby było wiadomo jak długo mieszać.
- Od mieszania.
Po co się sypie cukier?
- Żeby było wiadomo jak długo mieszać.
36
Dowcip #24671. Od czego herbata jest słodka? w kategorii: Śmieszne dowcipy zagadki, Żarty o herbacie.
Ojciec obserwuje córkę, która wraca z randki.
- Masz oczko na prawej pończoszce.
- Wiem.
- Gdy wychodziłaś miałaś na lewej.
- Masz oczko na prawej pończoszce.
- Wiem.
- Gdy wychodziłaś miałaś na lewej.
29
Dowcip #24672. Ojciec obserwuje córkę, która wraca z randki. w kategorii: Śmieszne żarty o córkach, Śmieszne dowcipy o tacie, Humor o randce, Śmieszny humor o ubiorze.
Ojciec prowadzi syna do toalety:
- O człowieku można się dużo dowiedzieć, znając to co czyta w toalecie. Popatrz, ja już trzeci raz przeczytałem ”Tożsamość Bourne’a”, mama ”Wojnę i pokój”, dziadek ”Trylogię”. A ty co czytasz, jakieś głupie dowcipy z gazetek reklamowych. O czym to świadczy?!
- Tylko o tym, że zaparcia trzeba leczyć, a nie chwalić się nimi ...
- O człowieku można się dużo dowiedzieć, znając to co czyta w toalecie. Popatrz, ja już trzeci raz przeczytałem ”Tożsamość Bourne’a”, mama ”Wojnę i pokój”, dziadek ”Trylogię”. A ty co czytasz, jakieś głupie dowcipy z gazetek reklamowych. O czym to świadczy?!
- Tylko o tym, że zaparcia trzeba leczyć, a nie chwalić się nimi ...
45
Dowcip #24673. Ojciec prowadzi syna do toalety w kategorii: Dowcipy o synach, Humor o tacie, Humor o sikaniu, Śmieszne dowcipy o czytaniu.
Ojciec przyjeżdża do syna na studia odwiedzić go w akademiku i zrobić mu zarazem niespodziankę. Znajduje więc jego pokój, puka i pyta:
- Czy tu mieszka Janek Nowak?
A głos ze środka pokoju mu odpowiada:
- Taaa, weź go połóż pod drzwiami!
- Czy tu mieszka Janek Nowak?
A głos ze środka pokoju mu odpowiada:
- Taaa, weź go połóż pod drzwiami!
313
Dowcip #24674. Ojciec przyjeżdża do syna na studia odwiedzić go w akademiku i zrobić w kategorii: Żarty o studentach, Śmieszny humor o synach, Śmieszne żarty o tacie.
Ojciec przyłapał swoją córką na oralnych igraszkach z chłopakiem:
- Poczekaj tylko aż matka wróci!
- Czy naprawdę musisz jej to mówić?
- Tak, masz jej dać kilka rad.
- Poczekaj tylko aż matka wróci!
- Czy naprawdę musisz jej to mówić?
- Tak, masz jej dać kilka rad.
110
Dowcip #24675. Ojciec przyłapał swoją córką na oralnych igraszkach z chłopakiem w kategorii: Kawały erotyczne, Humor o córce, Żarty o mamie, Śmieszne kawały o tacie.
Ojciec z synem handlują ziemniakami po osiedlach. Zajeżdżają na podwórko i wołają:
- Ziemniaki! Ziemniaki!
Z drugiego piętra wychyla się kobieta i mówi, że chce.
- Ile?
- Cztery worki.
- Synu idź. - mówi ojciec.
Na górze babka pyta:
- Dobra. Ile płacę?
- Dwieście złotych.
- Hmm, nie mam tyle, ale pan jest dorosły, mi też niczego nie brakuje, może mały numerek?
- Hmm, wie pani, musiałbym się skonsultować z tatą.
- Ale, no wie pan, przecież pan jest dorosły, po co takie pytania?
- Jednak wołałbym zapytać.
- Ale dlaczego?
- No bo w zeszłym roku przedmuchaliśmy osiem ton.
- Ziemniaki! Ziemniaki!
Z drugiego piętra wychyla się kobieta i mówi, że chce.
- Ile?
- Cztery worki.
- Synu idź. - mówi ojciec.
Na górze babka pyta:
- Dobra. Ile płacę?
- Dwieście złotych.
- Hmm, nie mam tyle, ale pan jest dorosły, mi też niczego nie brakuje, może mały numerek?
- Hmm, wie pani, musiałbym się skonsultować z tatą.
- Ale, no wie pan, przecież pan jest dorosły, po co takie pytania?
- Jednak wołałbym zapytać.
- Ale dlaczego?
- No bo w zeszłym roku przedmuchaliśmy osiem ton.
025
Dowcip #24676. Ojciec z synem handlują ziemniakami po osiedlach. w kategorii: Kawały erotyczne, Śmieszny humor o kobietach, Humor o synach, Śmieszne żarty o sprzedawcach, Śmieszne dowcipy o ojcu.
Okręt podwodny. Młody kuk przychodzi do kapitana:
- Panie kapitanie, musimy się pilnie wynurzyć.
- O co chodzi?
- Dziś na obiad pierogi ...
- No i co?
- Na opakowaniu jest napisane: ”Po wypłynięciu gotować przez pięć- siedem minut”.
- Panie kapitanie, musimy się pilnie wynurzyć.
- O co chodzi?
- Dziś na obiad pierogi ...
- No i co?
- Na opakowaniu jest napisane: ”Po wypłynięciu gotować przez pięć- siedem minut”.
38
Dowcip #24677. Okręt podwodny. w kategorii: Humor o łodzi, Śmieszne dowcipy o gotowaniu, Śmieszne żarty o kapitanie.
Ola bawi się na placu zabaw. Nagle przychodzi Wojtek ze swoją bandą.
- Cześć Ola!
- Cześć Wojtek!
- Ola, dam ci pięć złotych, jak wejdziesz na drabinki.
Ola szybko wskakuje na drabinki, męczy się i sapie, ale weszła. Wróciła do domu i mówi:
- Mamo! Dostałam pięć złotych.
Mama wzdycha ... Następnego dnia dzieje się to samo, ale Wojtek powiększa kwotę i mówi:
- Ola, dam ci dwadzieścia złotych, jak wejdziesz na drabinki.
Ola tym razem mniej się już męczy i wchodzi. Wraca do domu i krzyczy:
- Mamo, mamo! Dostałam dwadzieścia złotych.
Na to mama:
- Olu ... Wojtek cię wykorzystuje, żeby zobaczyć twoje majtki ...
Następnego dnia dzieje się znowu to samo. Wojtek znowu podwyższa stawkę i mówi:
- Ola, dam ci pięćdziesiąt złotych, jeśli wejdziesz na drabinki.
Ola w ogóle się nie męcząc wchodzi. Wraca do domu, krzycząc:
- Mamo! Dostałam pięćdziesiąt złotych, ale tym razem ich przechytrzyłam, bo nie założyłam majtek ...
- Cześć Ola!
- Cześć Wojtek!
- Ola, dam ci pięć złotych, jak wejdziesz na drabinki.
Ola szybko wskakuje na drabinki, męczy się i sapie, ale weszła. Wróciła do domu i mówi:
- Mamo! Dostałam pięć złotych.
Mama wzdycha ... Następnego dnia dzieje się to samo, ale Wojtek powiększa kwotę i mówi:
- Ola, dam ci dwadzieścia złotych, jak wejdziesz na drabinki.
Ola tym razem mniej się już męczy i wchodzi. Wraca do domu i krzyczy:
- Mamo, mamo! Dostałam dwadzieścia złotych.
Na to mama:
- Olu ... Wojtek cię wykorzystuje, żeby zobaczyć twoje majtki ...
Następnego dnia dzieje się znowu to samo. Wojtek znowu podwyższa stawkę i mówi:
- Ola, dam ci pięćdziesiąt złotych, jeśli wejdziesz na drabinki.
Ola w ogóle się nie męcząc wchodzi. Wraca do domu, krzycząc:
- Mamo! Dostałam pięćdziesiąt złotych, ale tym razem ich przechytrzyłam, bo nie założyłam majtek ...
413
Dowcip #24678. Ola bawi się na placu zabaw. Nagle przychodzi Wojtek ze swoją bandą. w kategorii: Śmieszny humor o chłopcach, Śmieszny humor o dziewczynkach, Śmieszne żarty o pieniądzach, Dowcipy o bieliźnie.
Ona:
- Przyjeżdżaj do mnie.
On:
- Po co?
ona:
- Ty co, głupi jesteś?
On:
- Czemu?
Ona:
- Rodzice na działkę pojechali ...
On po chwili:
- Nie rozumiem, jeśli Twoi rodzice wyjechali, to czemu ja jestem głupi?
- Przyjeżdżaj do mnie.
On:
- Po co?
ona:
- Ty co, głupi jesteś?
On:
- Czemu?
Ona:
- Rodzice na działkę pojechali ...
On po chwili:
- Nie rozumiem, jeśli Twoi rodzice wyjechali, to czemu ja jestem głupi?
37