Na statku stary bosman zaciąga się fajką.
Na statku stary bosman zaciąga się fajką. Podchodzi do niego marynarz:
- Panie bosmanie, używamy tego samego tytoniu, a jednak aromat z pańskiej fajki jest o niebo lepszy od mojego. Niech Pan zdradzi, jak pan to robi?
Bosman na to:
- Chłopcze, mam na to pewien stary sposób: do tytoniu dodaje zawsze parę włosów łonowych młodej dziewczyny.
Zawinęli do portu, po powrocie na pokład marynarz podchodzi do bosmana, wręcza mu fajkę mówiąc:
- No, niech pan teraz spróbuje, zrobiłem jak pan radził!
Bosman wciąga dym, rozsmakowuje się nim przez chwile i wypuszcza majestatycznie przez nos:
- Prawie tak dobry jak mój, ale rwiesz za blisko dupy.
- Panie bosmanie, używamy tego samego tytoniu, a jednak aromat z pańskiej fajki jest o niebo lepszy od mojego. Niech Pan zdradzi, jak pan to robi?
Bosman na to:
- Chłopcze, mam na to pewien stary sposób: do tytoniu dodaje zawsze parę włosów łonowych młodej dziewczyny.
Zawinęli do portu, po powrocie na pokład marynarz podchodzi do bosmana, wręcza mu fajkę mówiąc:
- No, niech pan teraz spróbuje, zrobiłem jak pan radził!
Bosman wciąga dym, rozsmakowuje się nim przez chwile i wypuszcza majestatycznie przez nos:
- Prawie tak dobry jak mój, ale rwiesz za blisko dupy.
39
Dowcip #15413. Na statku stary bosman zaciąga się fajką. w kategorii: Śmieszne dowcipy o marynarzach, Humor o włosach, Śmieszny humor o papierosach, Śmieszne kawały o bosmanach.
Ogłoszenie:
”Sprzątaczkę z doświadczeniem i wyższym wykształceniem”.
”Sprzątaczkę z doświadczeniem i wyższym wykształceniem”.
137
Dowcip #15414. Ogłoszenie w kategorii: Śmieszny humor o sprzątaczkach.
Doktor Frankenstein wchodzi do pokoju swego potwora, prowadząc ze sobą obrzydliwą czarownicę i mówi:
- Tak jak chciałeś, przyprowadziłem ci narzeczoną. Może nie jest zbyt urodziwa, ale jest jedyną kobietą, która na widok twojego zdjęcia nie zemdlała ze strachu.
- Tak jak chciałeś, przyprowadziłem ci narzeczoną. Może nie jest zbyt urodziwa, ale jest jedyną kobietą, która na widok twojego zdjęcia nie zemdlała ze strachu.
47
Dowcip #15415. Doktor Frankenstein wchodzi do pokoju swego potwora w kategorii: Humor o potworach, Śmieszny humor o czarownicy, Śmieszne kawały o Doktorze Frankensteinie.
Przychodzi załamany facet do baru i zamawia potrójną whisky. Barman mu nalewa i mówi:
- Ma pan jakieś kłopoty?
- Przyszedłem do domu i zastałem żonę w łóżku z moim najlepszym przyjacielem.
- O kurde ... - mówi barman - ma pan następnego drinka na koszt firmy. I co pan zrobił?
- Podszedłem do żony, popatrzyłem jej prosto w oczy, kazałem jej się spakować i wynosić się z domu domu.
- A co z przyjacielem? - pyta barman.
- Podszedłem do niego, popatrzyłem mu prosto w oczy i powiedziałem: ”Niedobry piesek”.
- Ma pan jakieś kłopoty?
- Przyszedłem do domu i zastałem żonę w łóżku z moim najlepszym przyjacielem.
- O kurde ... - mówi barman - ma pan następnego drinka na koszt firmy. I co pan zrobił?
- Podszedłem do żony, popatrzyłem jej prosto w oczy, kazałem jej się spakować i wynosić się z domu domu.
- A co z przyjacielem? - pyta barman.
- Podszedłem do niego, popatrzyłem mu prosto w oczy i powiedziałem: ”Niedobry piesek”.
03
Dowcip #15416. Przychodzi załamany facet do baru i zamawia potrójną whisky. w kategorii: Żarty o alkoholu, Śmieszny humor o żonie, Żarty o zdradzie, Żarty o psach.
Profesor:
- Jak chcecie rozmawiać przez komórkę na zajęciach, to kupcie sobie dmuchaną budkę telefoniczną i postawcie w kącie sali, żebym was nie słyszał.
W tej samej chwili dzwoni komórka profesora na co on stwierdza:
- Przepraszam Państwa idę sobie kupić budkę.
I wyszedł.
- Jak chcecie rozmawiać przez komórkę na zajęciach, to kupcie sobie dmuchaną budkę telefoniczną i postawcie w kącie sali, żebym was nie słyszał.
W tej samej chwili dzwoni komórka profesora na co on stwierdza:
- Przepraszam Państwa idę sobie kupić budkę.
I wyszedł.
05
Dowcip #15417. Profesor w kategorii: Śmieszny humor o telefonie komórkowym, Śmieszne kawały o profesorach.
Dyrektor sprawdza czystość w pracowni geograficznej.
- Dlaczego na globusie jest tyle kurzu?! - awanturuje się.
- Ależ panie dyrektorze, trafił pan akurat na Saharę - tłumaczy woźna.
- Dlaczego na globusie jest tyle kurzu?! - awanturuje się.
- Ależ panie dyrektorze, trafił pan akurat na Saharę - tłumaczy woźna.
02
Dowcip #15418. Dyrektor sprawdza czystość w pracowni geograficznej. w kategorii: Śmieszny humor o szkole, Żarty o dyrektorze, Humor o sprzątaczkach.
Dwaj Polacy pracują w Holandii na budowie - jeden legalnie, drugi nie. Któregoś dnia przychodzą inspektorzy i pytają legalnego:
- Masz pozwolenie na pracę?
- Oczywiście, proszę, tu są dokumenty.
- A tamten drugi?
- Też, jak najbardziej. Tylko on nie rozumie po holendersku.
- To go zawołaj!
- Józeeeek, zwieeeewaaaj!
- Masz pozwolenie na pracę?
- Oczywiście, proszę, tu są dokumenty.
- A tamten drugi?
- Też, jak najbardziej. Tylko on nie rozumie po holendersku.
- To go zawołaj!
- Józeeeek, zwieeeewaaaj!
03
Dowcip #15419. Dwaj Polacy pracują w Holandii na budowie - jeden legalnie, drugi nie. w kategorii: Śmieszne kawały o pracy, Śmieszne żarty o pracownikach.
Studentki zgłosiły zepsute umywalki. Profesor ogłasza przez radiowęzeł:
- Panie, które mają zatkane, niech zejdą na dół. Ten facet już czeka.
- Panie, które mają zatkane, niech zejdą na dół. Ten facet już czeka.
04
Dowcip #15420. Studentki zgłosiły zepsute umywalki. w kategorii: Żarty o studentkach, Humor o profesorach.
Przychodzi klient do warzywniaka. Jest oburzony widzi, że sprzedawczyni ma brudne ręce, pyta:
- Dlaczego ma pani takie brudne ręce?
A ona odpowiada:
- Bo jeszcze nie sprzedałam kiszonej kapusty!
- Dlaczego ma pani takie brudne ręce?
A ona odpowiada:
- Bo jeszcze nie sprzedałam kiszonej kapusty!
04
Dowcip #15421. Przychodzi klient do warzywniaka. w kategorii: Śmieszne żarty o sprzedawcach, Kawały o higienie, Kawały o klientach.
Zirytowany szef krzyczy na pracownika:
- Doniesiono mi, panie Kowalski, że modli się pan o podwyżkę. Może faktycznie ta podwyżka się panu należy, ale nie lubię jak pracownicy załatwiają coś poza moimi plecami!
- Doniesiono mi, panie Kowalski, że modli się pan o podwyżkę. Może faktycznie ta podwyżka się panu należy, ale nie lubię jak pracownicy załatwiają coś poza moimi plecami!
13