Mieszkał sobie w lesie borsuk-nekrofil.
Mieszkał sobie w lesie borsuk-nekrofil. Idzie przez las patrzy, a tu leży martwy zajączek, ucieszony borsuk-nekrofil zabrał się do bzykania. Zobaczył go niedźwiedź i mówi:
- Borsuk, Ty zboku!!! Przestań bzykać trupy bo Ci przywalę.
Borsuk się tłumaczy, że już nie będzie, że to ostatni raz itd. Niedźwiedź mu odpuścił. Następnego dnia idzie borsuk-nekrofil przez las patrzy, a tu leży martwa sarenka. Pomyślał sobie niedźwiedź pewnie mnie nie złapie ... I bzyka sarenkę. Z krzaków wypada niedźwiedź już nieźle wkurzony i wrzeszczy:
- Borsuk, Ty zboku! Przestań bzykać trupy bo Ci przywalę!! Ile razy mam Ci powtarzać?
Borsuk znów się tłumaczy, że nigdy więcej itd. I tym razem niedźwiedź mu odpuścił. Kolejnego dnia idzie borsuk przez las patrzy leży martwy jeżyk. Już miał odejść, ale nie wytrzymał. Bzyka jeżyka, niedźwiedź go dorwał, przywalił mu już bez pytania o cokolwiek. Borsuk chodził przez dwa tygodnie po lesie nic nie bzykając. Pewnego dnia widzi martwą lisicę. Myśli sobie:
- Ale fajna laska, lisiczki jeszcze nie bzykałem, a tu taka okazja.
Nie wytrzymał, rozgląda się wokoło czy nie czai się gdzieś niedźwiedź i do dzieła. Bzyka lisiczkę, a tu wypada z krzaków niedźwiedź:
- Ty zboku znów bzykasz trupa! Teraz to masz przesrane.
Już chciał borsuka sprać, a borsuk wrzeszczy:
- Ty, niedźwiedź przysięgam! Na małym mi zdechła!
- Borsuk, Ty zboku!!! Przestań bzykać trupy bo Ci przywalę.
Borsuk się tłumaczy, że już nie będzie, że to ostatni raz itd. Niedźwiedź mu odpuścił. Następnego dnia idzie borsuk-nekrofil przez las patrzy, a tu leży martwa sarenka. Pomyślał sobie niedźwiedź pewnie mnie nie złapie ... I bzyka sarenkę. Z krzaków wypada niedźwiedź już nieźle wkurzony i wrzeszczy:
- Borsuk, Ty zboku! Przestań bzykać trupy bo Ci przywalę!! Ile razy mam Ci powtarzać?
Borsuk znów się tłumaczy, że nigdy więcej itd. I tym razem niedźwiedź mu odpuścił. Kolejnego dnia idzie borsuk przez las patrzy leży martwy jeżyk. Już miał odejść, ale nie wytrzymał. Bzyka jeżyka, niedźwiedź go dorwał, przywalił mu już bez pytania o cokolwiek. Borsuk chodził przez dwa tygodnie po lesie nic nie bzykając. Pewnego dnia widzi martwą lisicę. Myśli sobie:
- Ale fajna laska, lisiczki jeszcze nie bzykałem, a tu taka okazja.
Nie wytrzymał, rozgląda się wokoło czy nie czai się gdzieś niedźwiedź i do dzieła. Bzyka lisiczkę, a tu wypada z krzaków niedźwiedź:
- Ty zboku znów bzykasz trupa! Teraz to masz przesrane.
Już chciał borsuka sprać, a borsuk wrzeszczy:
- Ty, niedźwiedź przysięgam! Na małym mi zdechła!
2416
Dowcip #28723. Mieszkał sobie w lesie borsuk-nekrofil. w kategorii: Śmieszny humor o niedźwiedziu, Żarty o zwierzętach, Śmieszne dowcipy o seksie, Humor o nekrofilach.
Milioner zrobił przyjęcie. Zaprosił mnóstwo ludzi, nagle woła wszystkich nad basen i mówi:
- Organizuję konkurs, kto przepłynie basen pełen krokodyli otrzyma nagrodę czyli milion dolarów.
Brak chętnych.
- Ok,- mówi milioner - dostanie milion i moją limuzynę ...
Brak chętnych.
- Milion dolców, limuzynę i moją najlepszą ku*wę.
Nagle plusk i w basenie gość macha rekami ile sil i płynie tak szybko jak tylko daje rade. Wychodzi po drugiej stronie basenu i zdyszany mówi:
- Gdzie jest ta ku*wa?
Na to milioner:
- Spokojnie, masz tu milion dolarów.
- Gdzie jest ta ku*wa? - powtarza gość z basenu.
- Spokojnie masz milion i moja limuzynę ...
Na to zadyszany gość:
- Gdzie jest ta ku*wa co mnie wepchnęła?
- Organizuję konkurs, kto przepłynie basen pełen krokodyli otrzyma nagrodę czyli milion dolarów.
Brak chętnych.
- Ok,- mówi milioner - dostanie milion i moją limuzynę ...
Brak chętnych.
- Milion dolców, limuzynę i moją najlepszą ku*wę.
Nagle plusk i w basenie gość macha rekami ile sil i płynie tak szybko jak tylko daje rade. Wychodzi po drugiej stronie basenu i zdyszany mówi:
- Gdzie jest ta ku*wa?
Na to milioner:
- Spokojnie, masz tu milion dolarów.
- Gdzie jest ta ku*wa? - powtarza gość z basenu.
- Spokojnie masz milion i moja limuzynę ...
Na to zadyszany gość:
- Gdzie jest ta ku*wa co mnie wepchnęła?
314
Dowcip #28724. Milioner zrobił przyjęcie. w kategorii: Żarty o krokodylach, Żarty o balu, Śmieszne żarty o zawodach, Kawały o pływaniu, Śmieszny humor o basenie, Żarty o treści wulgarnej.
Młoda rodzina z pięcioletnim synem ogląda kupione mieszkanie. Dziecko patrzy na pustą ścianę i mówi:
- A tu półkę pieprzniemy.
Ojciec trzepnął go mocno w kark i pyta:
- Pojąłeś?
- Pojąłem.
- Co pojąłeś?
- Że tu półka pasować nie będzie.
- A tu półkę pieprzniemy.
Ojciec trzepnął go mocno w kark i pyta:
- Pojąłeś?
- Pojąłem.
- Co pojąłeś?
- Że tu półka pasować nie będzie.
328
Dowcip #28725. Młoda rodzina z pięcioletnim synem ogląda kupione mieszkanie. w kategorii: Śmieszne żarty o synach, Żarty o tacie.
Młode małżeństwo:
- Muszę Ci się przyznać, kochany, że umiem przyrządzać tylko dwie potrawy: schabowego i leniwe.
- A którą z nich teraz jem?
- Muszę Ci się przyznać, kochany, że umiem przyrządzać tylko dwie potrawy: schabowego i leniwe.
- A którą z nich teraz jem?
02
Dowcip #28726. Młode małżeństwo w kategorii: Żarty o jedzeniu, Śmieszne żarty o mężu i żonie, Kawały o mężu, Śmieszny humor o żonie.
Moja dziewczyna, studentka dziennikarstwa postanowiła sprawdzić jak ludzie w naszym mieście zareagują na kobietę w burce. Przebrała się cała na czarno, a tam gdzie jest ten otwór na oczy umalowała się na ciemniejszą, egzotyczną karnacje. Została dwa razy opluta, zwyzywana, raz została uderzona ”z liścia” i raz kopnięta. A nie zdążyła nawet wyjść z pokoju.
108
Dowcip #28727. Moja dziewczyna w kategorii: Żarty o facetach, Humor o studentkach.
Moja dziewczyna strasznie się na mnie ostatnio wkurzyła, bo jej zdaniem niewłaściwie bawiłem się z dwuletnim synkiem jej siostry w kościele. Gilgotałem go, tarmosiłem za uszy i podrzucałem do góry, co podobno bardzo utrudniało cały jego pogrzeb.
1142
Dowcip #28728. Moja dziewczyna strasznie się na mnie ostatnio wkurzyła w kategorii: Czarny humor śmieszne żarty, Kawały o dzieciach, Kawały o facetach, Żarty o pogrzebie.
Moja matka jest nadopiekuńcza, karmiła mnie piersią tak długo, że już mi na jej widok nie staje.
3020
Dowcip #28729. Moja matka jest nadopiekuńcza, karmiła mnie piersią tak długo w kategorii: Żarty o synu, Kawały o mamie, Śmieszne dowcipy o piersiach.
Moja nowa dziewczyna jest naprawdę zboczona. Kiedy spuszczę się jej do ust, ona czeka, aż sperma spłynie do gardła po czym puszcza z niej bąbelki!
Na koniec pozwala aby całość skapywała po jej brodzie wprost na piersi. Co prawda jest sparaliżowana, ale wiem, że to uwielbia.
Na koniec pozwala aby całość skapywała po jej brodzie wprost na piersi. Co prawda jest sparaliżowana, ale wiem, że to uwielbia.
1437
Dowcip #28730. Moja nowa dziewczyna jest naprawdę zboczona. w kategorii: Czarny humor dowcipy, Śmieszny humor o inwalidach, Żarty o spermie.
Moja żona jest jak syrena. Nie ma nóg i śmierdzi rybą.
335
Dowcip #28731. Moja żona jest jak syrena. Nie ma nóg i śmierdzi rybą. w kategorii: Humor o żonie.
Moja żona to strasznie roszczeniowa suka. Tak naprawdę dużo gada, gówno robi i ciągle chce więcej kasy. Jakakolwiek odmowa czy próba rozmowy kończy się awanturą i groźbami. Pomijam już fakt, że księżniczka przekonana jest o swojej wyższości nad innymi. Dlatego właśnie ma ksywę ”górnik”.
113