Matka i jej syn wrócili do domu ze sklepu.
Matka i jej syn wrócili do domu ze sklepu. Chłopiec otworzył pudełko krakersów zwierzęcych i rozłożył je na całym stole.
- Co robisz? - zapytała matka.
- Pudełko informuje, że nie można ich jeść jeśli uszczelka jest uszkodzona. Szukam uszczelki.
- Co robisz? - zapytała matka.
- Pudełko informuje, że nie można ich jeść jeśli uszczelka jest uszkodzona. Szukam uszczelki.
166
Dowcip #31183. Matka i jej syn wrócili do domu ze sklepu. w kategorii: Żarty o jedzeniu, Humor o synu.
Facet podchodzi do pewnej dziewczyny w barze pyta:
- Czy chcesz zatańczyć?
Dziewczyna odpowiada niechętnie:
- Nie lubię tej piosenki, ale nawet gdybym to zrobiła to na pewno nie z Tobą.
Oburzony facet reaguje od razu:
- Przepraszam, musiałaś mnie źle zrozumieć. Powiedziałem, że wyglądasz grubo w tych spodniach.
- Czy chcesz zatańczyć?
Dziewczyna odpowiada niechętnie:
- Nie lubię tej piosenki, ale nawet gdybym to zrobiła to na pewno nie z Tobą.
Oburzony facet reaguje od razu:
- Przepraszam, musiałaś mnie źle zrozumieć. Powiedziałem, że wyglądasz grubo w tych spodniach.
1224
Dowcip #31184. Facet podchodzi do pewnej dziewczyny w barze pyta w kategorii: Kawały o mężczyznach, Śmieszny humor o kobietach, Żarty o tańczeniu.
Siedemdziesięcioletni starzec poślubił młodą, osiemnastoletnią dziewczynę. Gdy nadeszła pora nocy poślubnej, on podniósł trzy palce. Dziewczyna widząc to mówi:
- Och kochanie, czy to oznacza, że będziemy to robić trzy razy?
- Nie... - powiedział starzec - To oznacza, że można sobie wybrać.
- Och kochanie, czy to oznacza, że będziemy to robić trzy razy?
- Nie... - powiedział starzec - To oznacza, że można sobie wybrać.
817
Dowcip #31185. Siedemdziesięcioletni starzec poślubił młodą w kategorii: Dowcipy z podtekstem erotycznym, Śmieszny humor o kobietach, Śmieszne kawały o staruszkach, Śmieszne kawały o nocy poślubnej.
Obcokrajowiec szuka seksu u prostytutki o akceptowalnych warunkach. Kiedy kobieta rozebrała się do naga, mężczyzna zauważył, że nie ma włosów łonowych. Zdenerwowany krzyknął:
-Jak to? Nie ma wełny? W moim kraju wszystkie kobiety mają tam wełnę!
Na to prostytutka odwarknęła:
- Facet, chcesz robić na drutach czy mnie przelecieć?
-Jak to? Nie ma wełny? W moim kraju wszystkie kobiety mają tam wełnę!
Na to prostytutka odwarknęła:
- Facet, chcesz robić na drutach czy mnie przelecieć?
1046
Dowcip #31186. Obcokrajowiec szuka seksu u prostytutki o akceptowalnych warunkach. w kategorii: Humor erotyczny, Żarty o włosach, Śmieszny humor o prostytutkach, Kawały o obcokrajowcach.
Policjant złapał małego chłopca ze scyzorykiem w jednej dłoni i wiewiórką w drugiej. Po chwili namysłu odzywa się do dziecka:
- Posłuchaj mnie, cokolwiek zrobisz temu bezbronnemu stworzeniu ja osobiście zrobię Tobie.
- W takim razie - powiedział chłopiec - będę całował ją w tyłek i pozwolę jej odejść.
- Posłuchaj mnie, cokolwiek zrobisz temu bezbronnemu stworzeniu ja osobiście zrobię Tobie.
- W takim razie - powiedział chłopiec - będę całował ją w tyłek i pozwolę jej odejść.
1520
Dowcip #31187. Policjant złapał małego chłopca ze scyzorykiem w jednej dłoni i w kategorii: Śmieszny humor o chłopcach, Śmieszne kawały o policjantach, Śmieszne kawały o wiewiórce.
Pewnego dnia mój mąż postanowił, że sam wypierze swoją bluzę. Kilka sekund po wejściu do pralni krzyczy:
- Jakie ustawienia mam wybrać na pralce?
- To zależy. - odpowiedziałam - A co jest napisane na bluzie?
- University of Auburn.
- Jakie ustawienia mam wybrać na pralce?
- To zależy. - odpowiedziałam - A co jest napisane na bluzie?
- University of Auburn.
1611
Dowcip #31188. Pewnego dnia mój mąż postanowił, że sam wypierze swoją bluzę. w kategorii: Żarty o mężu, Śmieszny humor o praniu.
Kaznodzieja wchodzi do baru i mówi:
- Każdy, kto chce iść do nieba niech wstanie.
Wstaje każdy z wyjątkiem pijanego mężczyzny, siedzącego w rogu. Kaznodzieja mówi:
- Mój synu, nie chcesz iść do nieba kiedy umrzesz?
Pijany odpowiada:
- Kiedy umrę? Jasne. Myślałam, że mówisz o chwili obecnej.
- Każdy, kto chce iść do nieba niech wstanie.
Wstaje każdy z wyjątkiem pijanego mężczyzny, siedzącego w rogu. Kaznodzieja mówi:
- Mój synu, nie chcesz iść do nieba kiedy umrzesz?
Pijany odpowiada:
- Kiedy umrę? Jasne. Myślałam, że mówisz o chwili obecnej.
528
Dowcip #31189. Kaznodzieja wchodzi do baru i mówi w kategorii: Śmieszne kawały o duchownych, Śmieszne kawały o pijakach, Śmieszny humor o niebie.
Anglik, Amerykanin i Francuz spotykają dżina, który przyznaje każdemu z nich jedno życzenie. Anglik chce zostać przetransportowany do raju. Dżin spełnia życzenie. Amerykanin chce być bogaty i sławny. Tak też się staje. Pora na życzenie Francuza:
- Chcę, żeby Anglik i Amerykanin wrócili z powrotem. Ktoś musi pomóc mi wstać.
- Chcę, żeby Anglik i Amerykanin wrócili z powrotem. Ktoś musi pomóc mi wstać.
1324
Dowcip #31190. Anglik, Amerykanin i Francuz spotykają dżina w kategorii: Śmieszny humor o Anglikach, Kawały o Dżinie, Żarty o Francuzach, Śmieszne żarty o Amerykanach, Śmieszne dowcipy o życzeniach do spełnienia.
Starszy człowiek poszedł do czarodzieja prosić go, by usunął przekleństwo jakie zostało rzucone na niego 40 lat temu. Czarodziej zgadza się i mówi:
- Musisz tylko wypowiedzieć dokładnie te słowa, które zostały wykorzystane do nałożenia na ciebie przekleństwa.
Starzec mówi bez wahania:
- Ogłaszam was mężem i żoną.
- Musisz tylko wypowiedzieć dokładnie te słowa, które zostały wykorzystane do nałożenia na ciebie przekleństwa.
Starzec mówi bez wahania:
- Ogłaszam was mężem i żoną.
412
Dowcip #31191. Starszy człowiek poszedł do czarodzieja prosić go w kategorii: Śmieszne kawały o staruszkach, Śmieszny humor o małżeństwie, Śmieszny humor o czarodzieju, Kawały o rzuconym uroku.
Rozmawia dwóch kolegów. W pewnym momencie jeden odzywa się:
- Wiesz... Mój dziadek znał dokładny dzień swojej śmierci. Znał datę swojej śmierci, ale to nie wszystko. On wiedział o jakiego godzinie tego dnia umrze. I tak się stało. Miał rację.
Na to kolega pyta z niedowierzaniem:
- To niesamowite. Skąd wiedział to wszystko?
- Sędzia mu powiedział.
- Wiesz... Mój dziadek znał dokładny dzień swojej śmierci. Znał datę swojej śmierci, ale to nie wszystko. On wiedział o jakiego godzinie tego dnia umrze. I tak się stało. Miał rację.
Na to kolega pyta z niedowierzaniem:
- To niesamowite. Skąd wiedział to wszystko?
- Sędzia mu powiedział.
421