Kiedy byłem dzieckiem co wieczór modliłem się o rower.
Kiedy byłem dzieckiem co wieczór modliłem się o rower. Potem uświadomiłem sobie, że Bóg nie działa w ten sposób, więc ukradłem rower i modliłem się o przebaczenie.
313
Dowcip #6873. Kiedy byłem dzieckiem co wieczór modliłem się o rower. w kategorii: Kawały o złodziejach, Śmieszny humor o Bogu, Śmieszne żarty o rowerze, Śmieszne kawały o modlitwie.
- Udało mi się załatwić dyspensę od biskupa na seks przedmałżeński. Wcale nie było to trudne. Zadzwoniłem do niego o trzeciej w nocy i spytałem co sądzi na temat materialistycznej wizji świata w świetle teorii tomistycznej.
Odpowiedział
- Pieprz się koleś i nie zawracaj głowy!
Odpowiedział
- Pieprz się koleś i nie zawracaj głowy!
513
Dowcip #6874. - Udało mi się załatwić dyspensę od biskupa na seks przedmałżeński. w kategorii: Humor o duchownych, Dowcipy o seksie.
W tramwaju tłok. Nagle motorniczy gwałtownie hamuje, a młoda dziewczyna utraciwszy równowagę z impetem siada na kolanach księdza. Spogląda na kapłana z podziwem i mówi:
- Ho ho ho, proszę księdza!
- To nie jest żadne ho ho ho, tylko klucz od zakrystii.
- Ho ho ho, proszę księdza!
- To nie jest żadne ho ho ho, tylko klucz od zakrystii.
413
Dowcip #6875. W tramwaju tłok. w kategorii: Śmieszny humor o duchownych, Śmieszne żarty o kobietach, Śmieszne kawały o tramwaju.
Mąż telefonuje z polowania do domu:
- Kochanie, będę za dwie godziny w domu.
Po powrocie żona pyta:
- No i jak tam łowy?
- Przez miesiąc nie będziemy kupować mięsa.
- A co upolowałeś? Jelenia?
- Nie.
- Dzika?
- Nie. Przepiłem całą pensje.
- Kochanie, będę za dwie godziny w domu.
Po powrocie żona pyta:
- No i jak tam łowy?
- Przez miesiąc nie będziemy kupować mięsa.
- A co upolowałeś? Jelenia?
- Nie.
- Dzika?
- Nie. Przepiłem całą pensje.
312
Dowcip #6876. Mąż telefonuje z polowania do domu w kategorii: Dowcipy o myśliwych, Dowcipy o mężu, Żarty o pieniądzach, Śmieszne żarty o pijakach, Śmieszne kawały o polowaniu.
Dwóch myśliwych na polowaniu. Nagle jeden pada nieprzytomny. Drugi w panice dzwoni na pogotowie:
- Kolega leży i chyba nie żyje!
- Tylko spokojnie. Najpierw musimy się upewnić czy na pewno nie żyje.
Po dłuższej ciszy w słuchawce słychać strzał.
- W porządku. Co dalej?
- Kolega leży i chyba nie żyje!
- Tylko spokojnie. Najpierw musimy się upewnić czy na pewno nie żyje.
Po dłuższej ciszy w słuchawce słychać strzał.
- W porządku. Co dalej?
19
Dowcip #6877. Dwóch myśliwych na polowaniu. Nagle jeden pada nieprzytomny. w kategorii: Śmieszne żarty o myśliwych, Śmieszne żarty o śmierci, Dowcipy o strzelaniu.
Fąfara mówi do znajomego myśliwego:
- Ja do zajęcy strzelam z czterystu metrów!
- Z takiej odległości nie można trafić.
- Przecież nie mówię: ”trafiam”, tylko ”strzelam”.
- Ja do zajęcy strzelam z czterystu metrów!
- Z takiej odległości nie można trafić.
- Przecież nie mówię: ”trafiam”, tylko ”strzelam”.
110
Dowcip #6878. Fąfara mówi do znajomego myśliwego w kategorii: Dowcipy o Fąfarze, Żarty o myśliwych, Śmieszne żarty o strzelaniu.
W jaki sposób myśliwi kończą każde udane polowanie?
- Strzelają sobie po jednym.
- Strzelają sobie po jednym.
28
Dowcip #6879. W jaki sposób myśliwi kończą każde udane polowanie? w kategorii: Śmieszne kawały o alkoholu, Dowcipy o myśliwych, Kawały o polowaniu, Śmieszny humor zagadka, Śmieszne kawały z grą słów.
Państwo Fąfarowie wrócili z Safari. Fąfara przywiózł nogi gazeli, a jego żona głowę ogromnego lwa. Znajomy pyta Fąfarę:
- Czym ona go upolowała. Tym sztucerem Magnum, który niedawno kupiłeś?
- Nie, naszym Land - Roverem.
- Czym ona go upolowała. Tym sztucerem Magnum, który niedawno kupiłeś?
- Nie, naszym Land - Roverem.
211
Dowcip #6880. Państwo Fąfarowie wrócili z Safari. w kategorii: Żarty o Fąfarze, Śmieszne żarty o myśliwych, Śmieszne kawały o żonie, Kawały o autach, Śmieszne dowcipy o lwie.
W pociągu Jasio jedzie obok mężczyzny mającego blizny po ospie. Przygląda mu się, w końcu mówi:
- Pan, to musi być wyjątkowo zagorzałym myśliwym!
- Dlaczego tak sadzisz?
- Widzę, że ma pan ślady śrutu na twarzy.
- Pan, to musi być wyjątkowo zagorzałym myśliwym!
- Dlaczego tak sadzisz?
- Widzę, że ma pan ślady śrutu na twarzy.
27
Dowcip #6881. W pociągu Jasio jedzie obok mężczyzny mającego blizny po ospie. w kategorii: Dowcipy o Jasiu, Kawały o myśliwych, Kawały o pociągu.
Początkujący myśliwy wyrusza na polowanie z dwoma psami. Po godzinie wraca.
- Co się stało? - pytają koledzy. - Wróciłeś po nowe naboje?
- Nie, po nowe psy.
- Co się stało? - pytają koledzy. - Wróciłeś po nowe naboje?
- Nie, po nowe psy.
38