Jednego też roz operowali i w środku w brzuchu mu nożyce zostawili.
Jednego też roz operowali i w środku w brzuchu mu nożyce zostawili. No to też musieli drugi roz operować. Jeszcze dobrze po tej drugiej operacji do siebie nie przyszedł jak wlozł ten dochtór co go operowoł do sali i zawołoł:
- Nie ma tam gdzie mojego parasola?
Chłop z mety zemdloł!
- Nie ma tam gdzie mojego parasola?
Chłop z mety zemdloł!
58
Dowcip #7031. Jednego też roz operowali i w środku w brzuchu mu nożyce zostawili. w kategorii: Śmieszne kawały o lekarzach, Humor o Ślązakach, Kawały o szpitalu, Humor o operacji.
W świetlicy GS trwa spotkanie przedwyborcze. Kandydat na senatora mówi do zgromadzonych:
- Chcę was uwolnić od komunizmu, anarchizmu, klerykalizmu ...
- A macie panocku coś na reumatyzm?
- Chcę was uwolnić od komunizmu, anarchizmu, klerykalizmu ...
- A macie panocku coś na reumatyzm?
46
Dowcip #7032. W świetlicy GS trwa spotkanie przedwyborcze. w kategorii: Kawały o Ślązakach, Kawały o chorobach, Dowcipy o politykach.
Mówi Piętka do Czapajewa:
- Towarzyszu dowódco, otrzymaliśmy rozkaz, żeby zmniejszyć aparat.
- No cóż Piętka, aparat zmniejsz, ale wężownicę zostaw!
- Towarzyszu dowódco, otrzymaliśmy rozkaz, żeby zmniejszyć aparat.
- No cóż Piętka, aparat zmniejsz, ale wężownicę zostaw!
37
Dowcip #7033. Mówi Piętka do Czapajewa w kategorii: Humor o towarzyszu Czapajewie, Kawały o Piętce.
Piętka otrzymał mieszkanie w Moskwie i zaprosił na,,parapetówkę” Czapajewa.
- Dojedziecie dwieście piętnastym autobusem - tłumaczy.
O umówionej godzinie jednak Czapajew nie przychodzi. Mija następna i następna. Wreszcie Piętka po długich poszukiwaniach znajduje dowódcę na jednym z przystanków.
- Sto pięć, sto sześć ... - ponuro liczy Czapajew.
- Dojedziecie dwieście piętnastym autobusem - tłumaczy.
O umówionej godzinie jednak Czapajew nie przychodzi. Mija następna i następna. Wreszcie Piętka po długich poszukiwaniach znajduje dowódcę na jednym z przystanków.
- Sto pięć, sto sześć ... - ponuro liczy Czapajew.
29
Dowcip #7034. Piętka otrzymał mieszkanie w Moskwie i zaprosił na, w kategorii: Kawały o towarzyszu Czapajewie, Dowcipy o autobusach, Humor o Piętce.
W łaźni Piętka szoruje plecy Czapajewa.
- Towarzyszu dowódco, pokazała się koszula, której trzy lata temu szukaliśmy.
- Towarzyszu dowódco, pokazała się koszula, której trzy lata temu szukaliśmy.
45
Dowcip #7035. W łaźni Piętka szoruje plecy Czapajewa. w kategorii: Kawały o towarzyszu Czapajewie, Humor o kąpieli, Dowcipy o higienie, Humor o ubiorze, Humor o Piętce.
Siedzi wędkarz nad rzeką. Podchodzi facet:
- Nie widział pan tu kobitki w fioletowej sukience?
- Aaaaa... Tak, jakieś pięć minut temu...
- No, to jak się pośpieszę, to ją dogonię!
- Wątpię, dzisiaj w rzece bardzo silny prąd.
- Nie widział pan tu kobitki w fioletowej sukience?
- Aaaaa... Tak, jakieś pięć minut temu...
- No, to jak się pośpieszę, to ją dogonię!
- Wątpię, dzisiaj w rzece bardzo silny prąd.
615
Dowcip #7036. Siedzi wędkarz nad rzeką. w kategorii: Czarny humor, Humor o wędkarzach.
Idzie facet, z imprezki, więc poszedł na skróty przez cmentarz, idzie tak sobie spokojnie, zamyślony, bo i miejsce do tego odpowiednie, nagle z mgły przed nim rozległ się dziwny odgłos, kolejny, coraz szybszy. Gość przerażony, ale z lekka się opanował i ruszył do przodu... Z mgły wyłoniła się postać starego dziadka z młotem w ręku, w drugiej dłoni było dłuto, dziadek kuł tablicę nagrobną.
- Dziadku, ale żeś mnie wystraszył, prawie popuściłem, myślałem, że jakieś duchy! - mówi facet - Co Ty tu w ogóle robisz po północy?!
- Ci głupcy - wycharkotał dziadek - pomylili moje imię!
- Dziadku, ale żeś mnie wystraszył, prawie popuściłem, myślałem, że jakieś duchy! - mówi facet - Co Ty tu w ogóle robisz po północy?!
- Ci głupcy - wycharkotał dziadek - pomylili moje imię!
512
Dowcip #7037. Idzie facet, z imprezki, więc poszedł na skróty przez cmentarz w kategorii: Humor o pijakach, Dowcipy o duchach, Humor o cmentarzu.
- Dzień dobry sąsiedzie! Jak tam wasz chłopczyk?
- Dziękuję, wszystko w porządku. Narzekamy tylko na brak snu. Czujemy się z tego tytułu dość podle.
- A jak Natasza?
- Natasza to ja! Wania wygląda jeszcze gorzej.
- Dziękuję, wszystko w porządku. Narzekamy tylko na brak snu. Czujemy się z tego tytułu dość podle.
- A jak Natasza?
- Natasza to ja! Wania wygląda jeszcze gorzej.
58
Dowcip #7038. - Dzień dobry sąsiedzie! Jak tam wasz chłopczyk? w kategorii: Humor o dzieciach, Śmieszne żarty o rodzicach, Humor o synach, Śmieszny humor o spaniu.
Jaś prosi mamę:
- Mamusiu, mamusiu! Kup mi szczeniaczka!
- Nie. Jeszcze Ci myszki nie zdechły.
- Mamusiu, mamusiu! Kup mi szczeniaczka!
- Nie. Jeszcze Ci myszki nie zdechły.
59
Dowcip #7039. Jaś prosi mamę w kategorii: Dowcipy o Jasiu, Humor o dzieciach, Śmieszny humor o psach, Humor o mamie, Śmieszny humor o myszach.
Romuś słyszał rodzinną legendę, że jego ojciec, dziadek, a nawet pradziadek w dniu swoich urodzin chodzili po pobliskim jeziorze, jak Jezus bez mała. Postanowiwszy przekonać się o jej prawdziwości w swoim przypadku, wypłynął w dniu swoich urodzin łódką na środek jeziora - przełożył nogi przez burtę ... i omal się nie utopił.
- Romuś - westchnęła babcia, kiedy go przywieziono do domu - twój ojciec i - świeć panie nad ich duszami - dziadek i pradziadek, urodzili się w styczniu, ty w lipcu.
- Romuś - westchnęła babcia, kiedy go przywieziono do domu - twój ojciec i - świeć panie nad ich duszami - dziadek i pradziadek, urodzili się w styczniu, ty w lipcu.
512