Idzie facet, z imprezki, więc poszedł na skróty przez cmentarz
Idzie facet, z imprezki, więc poszedł na skróty przez cmentarz, idzie tak sobie spokojnie, zamyślony, bo i miejsce do tego odpowiednie, nagle z mgły przed nim rozległ się dziwny odgłos, kolejny, coraz szybszy. Gość przerażony, ale z lekka się opanował i ruszył do przodu... Z mgły wyłoniła się postać starego dziadka z młotem w ręku, w drugiej dłoni było dłuto, dziadek kuł tablicę nagrobną.
- Dziadku, ale żeś mnie wystraszył, prawie popuściłem, myślałem, że jakieś duchy! - mówi facet - Co Ty tu w ogóle robisz po północy?!
- Ci głupcy - wycharkotał dziadek - pomylili moje imię!
- Dziadku, ale żeś mnie wystraszył, prawie popuściłem, myślałem, że jakieś duchy! - mówi facet - Co Ty tu w ogóle robisz po północy?!
- Ci głupcy - wycharkotał dziadek - pomylili moje imię!
512
Dowcip #7037. Idzie facet, z imprezki, więc poszedł na skróty przez cmentarz w kategorii: Humor o pijakach, Dowcipy o duchach, Humor o cmentarzu.
- Dzień dobry sąsiedzie! Jak tam wasz chłopczyk?
- Dziękuję, wszystko w porządku. Narzekamy tylko na brak snu. Czujemy się z tego tytułu dość podle.
- A jak Natasza?
- Natasza to ja! Wania wygląda jeszcze gorzej.
- Dziękuję, wszystko w porządku. Narzekamy tylko na brak snu. Czujemy się z tego tytułu dość podle.
- A jak Natasza?
- Natasza to ja! Wania wygląda jeszcze gorzej.
58
Dowcip #7038. - Dzień dobry sąsiedzie! Jak tam wasz chłopczyk? w kategorii: Humor o dzieciach, Śmieszne żarty o rodzicach, Humor o synach, Śmieszny humor o spaniu.
Jaś prosi mamę:
- Mamusiu, mamusiu! Kup mi szczeniaczka!
- Nie. Jeszcze Ci myszki nie zdechły.
- Mamusiu, mamusiu! Kup mi szczeniaczka!
- Nie. Jeszcze Ci myszki nie zdechły.
59
Dowcip #7039. Jaś prosi mamę w kategorii: Dowcipy o Jasiu, Humor o dzieciach, Śmieszny humor o psach, Humor o mamie, Śmieszny humor o myszach.
Romuś słyszał rodzinną legendę, że jego ojciec, dziadek, a nawet pradziadek w dniu swoich urodzin chodzili po pobliskim jeziorze, jak Jezus bez mała. Postanowiwszy przekonać się o jej prawdziwości w swoim przypadku, wypłynął w dniu swoich urodzin łódką na środek jeziora - przełożył nogi przez burtę ... i omal się nie utopił.
- Romuś - westchnęła babcia, kiedy go przywieziono do domu - twój ojciec i - świeć panie nad ich duszami - dziadek i pradziadek, urodzili się w styczniu, ty w lipcu.
- Romuś - westchnęła babcia, kiedy go przywieziono do domu - twój ojciec i - świeć panie nad ich duszami - dziadek i pradziadek, urodzili się w styczniu, ty w lipcu.
512
Dowcip #7040. Romuś słyszał rodzinną legendę, że jego ojciec, dziadek w kategorii: Śmieszne żarty o dziadku, Żarty o dzieciach, Śmieszny humor o pogodzie, Śmieszne dowcipy o ojcu.
Do drzwi Fąfarów puka naćpany, rosły skin z kijem bejsbolowym w ręku. Otwiera mu Fąfarowa.
- Czego sobie życzysz, chłopcze?
- Twój stary jest mi winien forsę!
W tej chwili słychać z pokoju wołanie Fąfary:
- Kochanie, kto to?
- Jakiś młodzieniec. Mówi, że jesteś mu winien pieniądze.
- A jak wygląda?
- Wygląda tak, że lepiej mu oddaj!
- Czego sobie życzysz, chłopcze?
- Twój stary jest mi winien forsę!
W tej chwili słychać z pokoju wołanie Fąfary:
- Kochanie, kto to?
- Jakiś młodzieniec. Mówi, że jesteś mu winien pieniądze.
- A jak wygląda?
- Wygląda tak, że lepiej mu oddaj!
58
Dowcip #7041. Do drzwi Fąfarów puka naćpany, rosły skin z kijem bejsbolowym w ręku. w kategorii: Humor o Fąfarze, Humor o pieniądzach, Dowcipy o żonie, Śmieszny humor o skinach.
Na posiedzeniu Biura Politycznego Breżniew ruga swoich kolegów, że coraz bardziej zmieniają się w grupę starców trawionych amnezją. Przytacza dowód:
- Kilka dni temu, gdy w czasie pogrzebu tow. Pelsze zagrała orkiestra, tylko ja poprosiłem wdowę do tańca.
- Kilka dni temu, gdy w czasie pogrzebu tow. Pelsze zagrała orkiestra, tylko ja poprosiłem wdowę do tańca.
510
Dowcip #7042. Na posiedzeniu Biura Politycznego Breżniew ruga swoich kolegów w kategorii: Żarty o Rosjanach, Śmieszny humor o tańczeniu, Śmieszne żarty o pogrzebie, Śmieszne kawały o Leonidzie Breżniewie.
Inspektor Wydziału Wiz i Rejestracji odradza uczonemu Żydowi emigrować do Izraela.
- Pracę ma pan dobrą, mieszkanie wygodne. Czego jeszcze panu brakuje?
- Ja sam to bym nie wyjeżdżał, ale małżonka nalega.
- No przecież to pan jest mężczyzną! Nie może pan przekonać żony?
- Ale rodzice małżonki też chcą jechać.
- No to niech wszyscy jadą, a pan niech zostaje!
- Ale ja jestem jedynym Żydem w rodzinie.
- Pracę ma pan dobrą, mieszkanie wygodne. Czego jeszcze panu brakuje?
- Ja sam to bym nie wyjeżdżał, ale małżonka nalega.
- No przecież to pan jest mężczyzną! Nie może pan przekonać żony?
- Ale rodzice małżonki też chcą jechać.
- No to niech wszyscy jadą, a pan niech zostaje!
- Ale ja jestem jedynym Żydem w rodzinie.
36
Dowcip #7043. Inspektor Wydziału Wiz i Rejestracji odradza uczonemu Żydowi w kategorii: Humor o dzieciach, Dowcipy o Żydach, Śmieszny humor o żonie.
Rybacy z Władywostoku złowili wieloryba. Zmierzyli go i okazało się, że od ogona do głowy ma dwadzieścia pięć metrów, a od głowy do ogona trzydzieści metrów. Zwrócili się do instytutu w Moskwie z zapytaniem, dlaczego tak jest. Po pewnym czasie przyszła odpowiedź, że na razie nie wiadomo dlaczego, ale nauka radziecka zna podobne przypadki. Na przykład poniedziałek od piątku dzielą cztery dni, a piątek od poniedziałku tylko trzy.
27
Dowcip #7044. Rybacy z Władywostoku złowili wieloryba. w kategorii: Śmieszny humor o Rosjanach, Śmieszne żarty o rybach.
Jakie jest credo człowieka sowieckiego?
- Lepiej na wszystko patrzeć przez palce niż przez kraty.
- Lepiej na wszystko patrzeć przez palce niż przez kraty.
25
Dowcip #7045. Jakie jest credo człowieka sowieckiego? w kategorii: Dowcipy o Rosjanach, Śmieszne dowcipy zagadki.
Iwan i Pietrow wchodzą do sklepu monopolowego.
- Dwie weźmiemy czy trzy?
- Dwie. Wczoraj wzięliśmy trzy i jedna została.
- Dobrze... Proszę więc Cztery butelki wódki i dwie bułki.
- Dwie weźmiemy czy trzy?
- Dwie. Wczoraj wzięliśmy trzy i jedna została.
- Dobrze... Proszę więc Cztery butelki wódki i dwie bułki.
16