Gdzieś daleko na biegunie południowym idą sobie po krze niedźwiedzica
Gdzieś daleko na biegunie południowym idą sobie po krze niedźwiedzica z niedźwiedziątkiem. No i maluch pyta:
- Mamo, czy ja jestem miś Grizzly?
- Nie syneczku, ty jesteś miś polarny.
Po jakimś czasie.
- Mamo, czy ja jestem miś brunatny?
- Nie mój drogi, ty jesteś miś polarny.
Znowu po chwili.
- Mamo,a może ja jestem miś koala?
- Nie moje dziecko, ty na pewno jesteś miś polarny.
Po chwili zastanowienia miś mówi:
- To dlaczego jest mi tak zimno, do cholery?
- Mamo, czy ja jestem miś Grizzly?
- Nie syneczku, ty jesteś miś polarny.
Po jakimś czasie.
- Mamo, czy ja jestem miś brunatny?
- Nie mój drogi, ty jesteś miś polarny.
Znowu po chwili.
- Mamo,a może ja jestem miś koala?
- Nie moje dziecko, ty na pewno jesteś miś polarny.
Po chwili zastanowienia miś mówi:
- To dlaczego jest mi tak zimno, do cholery?
514
Dowcip #6746. Gdzieś daleko na biegunie południowym idą sobie po krze niedźwiedzica w kategorii: Śmieszne kawały o niedźwiedziu, Śmieszne żarty o zwierzętach, Śmieszne dowcipy o zimie.
Poszedł facet przed Świętami wyciąć choinkę do lasu. Tak szukał i szukał, że w końcu zabłądził. Chodzi więc po lesie i krzyczy. W pewnym momencie coś go szturcha z tyłu w ramię. Odwraca głowę, patrzy, a tu stoi wielki niedźwiedź, piana z pyska mu leci i mówi:
- Co tu robisz?
- Zgubiłem się. - odpowiada facet.
- Ale czego się tak drzesz? - pyta znowu wściekły niedźwiedź?
- Bo może ktoś usłyszy i mi pomoże. - mówi gość.
- No to, cholera ja usłyszałem. Pomogło coś?
- Co tu robisz?
- Zgubiłem się. - odpowiada facet.
- Ale czego się tak drzesz? - pyta znowu wściekły niedźwiedź?
- Bo może ktoś usłyszy i mi pomoże. - mówi gość.
- No to, cholera ja usłyszałem. Pomogło coś?
214
Dowcip #6747. Poszedł facet przed Świętami wyciąć choinkę do lasu. w kategorii: Żarty o mężczyznach, Śmieszny humor o niedźwiedziu, Śmieszne kawały o zwierzętach, Śmieszne dowcipy o lesie, Humor o choince.
Idzie zajączek do sklepu i mówi:
- Poproszę kilogram jabłek. Każde jabłko w oddzielnej reklamówce.
Sprzedawczyni była miła więc zapakowała każde jabłko oddzielnie. Następnego dnia zając przychodzi i mów:
- Poproszę kilogram jabłek, każde oddzielnie.
Sprzedawczyni tak zapakowała. Następnego dnia przychodzi zając i pyta:
- A tamto małe, czarne, to co to?
Sprzedawczyni odpowiada:
- Mak ale nie na sprzedaż.
- Poproszę kilogram jabłek. Każde jabłko w oddzielnej reklamówce.
Sprzedawczyni była miła więc zapakowała każde jabłko oddzielnie. Następnego dnia zając przychodzi i mów:
- Poproszę kilogram jabłek, każde oddzielnie.
Sprzedawczyni tak zapakowała. Następnego dnia przychodzi zając i pyta:
- A tamto małe, czarne, to co to?
Sprzedawczyni odpowiada:
- Mak ale nie na sprzedaż.
212
Dowcip #6748. Idzie zajączek do sklepu i mówi w kategorii: Śmieszne żarty o zajączku, Śmieszne dowcipy o zwierzętach, Humor o zakupach, Śmieszne kawały o sprzedawcach.
Idzie zając przez las i spotyka niedźwiedzia. Niedźwiedź mówi:
- Chodź zając do mnie na wódkę.
Zając odpowiada:
- Nie idę do ciebie na wódkę, bo po pijanemu mnie bijesz.
Na to odpowiada niedźwiedź:
- Chodź obiecuję ci że cię nie pobije.
Zając w końcu ulega i idzie do niedźwiedzia na wódkę.
Następnego dnia zając się budzi i spogląda w lustro. Od razu po tym biegnie do niedźwiedzia i mówi:
- Jak ja teraz wyglądam! Jak ja się pokaże w lesie!
Niedźwiedź odpowiada:
- Jak wypiłeś trochę wódki zacząłeś się awanturować!
Zając odpowiada:
- A kto mi przywalił w ryja?!
Spokojny niedźwiedź odpowiada:
- Jak mi w mordę walnąłeś z pustej butelki to ci wybaczyłem. Jak wyzwałeś moją żonę od prostytutki to ci wybaczyłem. Ale jak nasrałeś na moje łóżko i powtykałeś w nie badyle i powiedziałeś, że dzisiaj jeżyk śpi z nami to ci nie wybaczyłem i przywaliłem.
- Chodź zając do mnie na wódkę.
Zając odpowiada:
- Nie idę do ciebie na wódkę, bo po pijanemu mnie bijesz.
Na to odpowiada niedźwiedź:
- Chodź obiecuję ci że cię nie pobije.
Zając w końcu ulega i idzie do niedźwiedzia na wódkę.
Następnego dnia zając się budzi i spogląda w lustro. Od razu po tym biegnie do niedźwiedzia i mówi:
- Jak ja teraz wyglądam! Jak ja się pokaże w lesie!
Niedźwiedź odpowiada:
- Jak wypiłeś trochę wódki zacząłeś się awanturować!
Zając odpowiada:
- A kto mi przywalił w ryja?!
Spokojny niedźwiedź odpowiada:
- Jak mi w mordę walnąłeś z pustej butelki to ci wybaczyłem. Jak wyzwałeś moją żonę od prostytutki to ci wybaczyłem. Ale jak nasrałeś na moje łóżko i powtykałeś w nie badyle i powiedziałeś, że dzisiaj jeżyk śpi z nami to ci nie wybaczyłem i przywaliłem.
411
Dowcip #6749. Idzie zając przez las i spotyka niedźwiedzia. w kategorii: Śmieszny humor o alkoholu, Śmieszne kawały o niedźwiedziu, Śmieszne dowcipy o zajączku, Humor o zwierzętach, Śmieszne dowcipy o bójkach, Humor o kupie.
Rozmawiają dwa psy:
- Stary, jakiej sztuczki nauczyłem wczoraj swojego Pana, to się w pale nie mieści!
- Co go nauczyłeś?
- Jak podniosę łapę to od podaje mi swoją.
- Stary, jakiej sztuczki nauczyłem wczoraj swojego Pana, to się w pale nie mieści!
- Co go nauczyłeś?
- Jak podniosę łapę to od podaje mi swoją.
47
Dowcip #6750. Rozmawiają dwa psy w kategorii: Śmieszne dowcipy o zwierzętach, Dowcipy o psach.
Przychodzi zajączek do nowo otwartego sklepu misia i mówi:
- Misiu, poproszę pól kilo soli.
- Wiesz zajączku, nie mam jeszcze wagi, nasypie ci na oko.
- Do dupy se nasyp debilu!
- Misiu, poproszę pól kilo soli.
- Wiesz zajączku, nie mam jeszcze wagi, nasypie ci na oko.
- Do dupy se nasyp debilu!
110
Dowcip #6751. Przychodzi zajączek do nowo otwartego sklepu misia i mówi w kategorii: Śmieszne kawały o niedźwiedziu, Śmieszne dowcipy o zajączku, Humor o zwierzętach, Śmieszne dowcipy o zakupach.
- Wiesz jestem zaproszony na wesele.- Mówi królik do swojego znajomego królika.
Na to drugi królik:
- Jako gość czy jako pasztet?
Na to drugi królik:
- Jako gość czy jako pasztet?
319
Dowcip #6752. - Wiesz jestem zaproszony na wesele. w kategorii: Humor o zwierzętach, Śmieszne kawały o weselu, Dowcipy o królikach.
Tata królik uczy syna jak się bzyka:
- Widzisz synku, jesteśmy małe zwierzątka, wszyscy nas chcą zjeść, dlatego musimy wszystko robić szybko. Oto cztery królicze dziewczynki. To się robi tak, przyglądaj się:
- Raz, dwa, trzy, cztery! Zrozumiałeś? To powtórz!
- Raz ... Dwa ... Trzy... Cztery!
- Nie! Raz, dwa, trzy, cztery! Powtórz!
- Raz ... Dwa ... Trzy... Cztery!
- Nie! Patrz uważnie: Raz, dwa, trzy, cztery. Powtórz!
- Raz, dwa, trzy, cztery, pięć. Oj, przepraszam tato!
- Widzisz synku, jesteśmy małe zwierzątka, wszyscy nas chcą zjeść, dlatego musimy wszystko robić szybko. Oto cztery królicze dziewczynki. To się robi tak, przyglądaj się:
- Raz, dwa, trzy, cztery! Zrozumiałeś? To powtórz!
- Raz ... Dwa ... Trzy... Cztery!
- Nie! Raz, dwa, trzy, cztery! Powtórz!
- Raz ... Dwa ... Trzy... Cztery!
- Nie! Patrz uważnie: Raz, dwa, trzy, cztery. Powtórz!
- Raz, dwa, trzy, cztery, pięć. Oj, przepraszam tato!
113
Dowcip #6753. Tata królik uczy syna jak się bzyka w kategorii: Dowcipy erotyczne, Humor o zwierzętach, Kawały o synach, Dowcipy o ojcu, Śmieszne dowcipy o seksie, Śmieszne dowcipy o królikach.
Para wybrała się do ZOO pooglądać zwierzaczki. Nagle ku zdumieniu wszystkich zwiedzających drzwi od klatki z dzikimi małpami otworzyły się i wataha wściekłych małp pobiegła w stronę wyjścia. Zwiedzający zaczęli uciekać w popłochu. Wszyscy oprócz pewnego staruszka. Gdy sytuacja się opanowała zdumiona para zapytała dziadka:
- Panie, jak to się stało że pan się nie przestraszył, tylko spokojnie siedział?
- Łee... Przyzwyczajony jestem, przez całe życie byłem kierowcą szkolnego autobusu.
- Panie, jak to się stało że pan się nie przestraszył, tylko spokojnie siedział?
- Łee... Przyzwyczajony jestem, przez całe życie byłem kierowcą szkolnego autobusu.
110
Dowcip #6754. Para wybrała się do ZOO pooglądać zwierzaczki. w kategorii: Śmieszne kawały o kierowcach, Dowcipy o zwierzętach, Śmieszne kawały o małpie, Śmieszne żarty o szkole, Śmieszny humor o ZOO.
Jedzie zajączek i wilk pociągiem w jednym przedziale i zajączek mówi:
- Głupi wilk! Głupi wilk!
- Jeśli jeszcze raz tak powiesz to pójdę do konduktora!
- Głupi wilk! Głupi wilk!
Wilk poszedł do konduktora, a zajączek mówi:
- Ale z ciebie ciul, to wujaszek mój!
Po chwili zajączek znowu woła:
- Głupi wilk! Głupi wilk!
- Jeśli jeszcze raz tak powiesz to wyrzucę twój bagaż przez okno!
- Głupi wilk! Głupi wilk!
Wilk wyrzucił bagaż, a zajączek:
- Ale z ciebie ciul, to nie bagaż mój!
I znowu po jakimś czasie Zajączek woła:
- Głupi wilk! Głupi wilk!
- Jeśli jeszcze raz tak powiesz to wywalę cię przez okno!
- Głupi wilk! Głupi wilk!
Wilk wyrzucił zajączka przez okno, a zajączek woła:
- Ale z ciebie ciul, to przystanek mój!
- Głupi wilk! Głupi wilk!
- Jeśli jeszcze raz tak powiesz to pójdę do konduktora!
- Głupi wilk! Głupi wilk!
Wilk poszedł do konduktora, a zajączek mówi:
- Ale z ciebie ciul, to wujaszek mój!
Po chwili zajączek znowu woła:
- Głupi wilk! Głupi wilk!
- Jeśli jeszcze raz tak powiesz to wyrzucę twój bagaż przez okno!
- Głupi wilk! Głupi wilk!
Wilk wyrzucił bagaż, a zajączek:
- Ale z ciebie ciul, to nie bagaż mój!
I znowu po jakimś czasie Zajączek woła:
- Głupi wilk! Głupi wilk!
- Jeśli jeszcze raz tak powiesz to wywalę cię przez okno!
- Głupi wilk! Głupi wilk!
Wilk wyrzucił zajączka przez okno, a zajączek woła:
- Ale z ciebie ciul, to przystanek mój!
19