Facet wrócił z nocnego lokalu ze striptizem tak naładowany
Facet wrócił z nocnego lokalu ze striptizem tak naładowany, że już w przedpokoju wyskoczył z ciuchów, wpadł do sypialni, szczupakiem do łóżka. Gdy skończył, naturalną koleją rzeczy pić mu się z wyczerpania zachciało, idzie do kuchni, a tam żona czyta gazetę... Facet z obłędem w oczach w tył zwrot, wpada do sypialni, zapala światło, a tam teściowa w łóżku.
- To ja przed chwilą tu z mamusią?! - jąka się facet.
- Owszem. - odpowiada mamuśka z zadowoloną miną poprawiając fryzurę.
- To dlaczego mama nic nie mówiła?
- Przecież od roku ze sobą nie rozmawiamy.
- To ja przed chwilą tu z mamusią?! - jąka się facet.
- Owszem. - odpowiada mamuśka z zadowoloną miną poprawiając fryzurę.
- To dlaczego mama nic nie mówiła?
- Przecież od roku ze sobą nie rozmawiamy.
836
Dowcip #389. Facet wrócił z nocnego lokalu ze striptizem tak naładowany w kategorii: Śmieszne kawały o pijakach, Kawały o teściowej, Żarty o seksie.
Miesiąc przed egzaminami. Pan Bóg do św. Piotra:
- Pójdź, zobacz co robią studenci!
Św. Piotr wraca i zdaje relacje:
- Medyk kuje, uniwerek imprezuje, a polibuda chleje.
Tydzień przed egzaminami, Bóg znowu wysłał Św. Piotra na zwiady. Św. Piotr po powrocie:
- Medyk kuje, uniwerek kuje, a polibuda chleje.
W noc przed egzaminami, Bóg ostatni raz wysyła Św. Piotra na zwiady. Św. Piotr zdaje relacje:
- Medyk kuje, uniwerek, kuje, a polibuda się modli.
A Bóg:
- I ci zdadzą!
- Pójdź, zobacz co robią studenci!
Św. Piotr wraca i zdaje relacje:
- Medyk kuje, uniwerek imprezuje, a polibuda chleje.
Tydzień przed egzaminami, Bóg znowu wysłał Św. Piotra na zwiady. Św. Piotr po powrocie:
- Medyk kuje, uniwerek kuje, a polibuda chleje.
W noc przed egzaminami, Bóg ostatni raz wysyła Św. Piotra na zwiady. Św. Piotr zdaje relacje:
- Medyk kuje, uniwerek, kuje, a polibuda się modli.
A Bóg:
- I ci zdadzą!
230
Dowcip #392. Miesiąc przed egzaminami. Pan Bóg do św. w kategorii: Śmieszne żarty o alkoholu, Śmieszne żarty o studentach, Śmieszne żarty o Bogu, Żarty o egzaminach, Śmieszne dowcipy o modlitwie, Humor o Świętym Piotrze.
Złapano trzech pijanych kibiców na euro, każdy miał ponad dwa promile.
Niemiec wypił trzy sznapsy.
Rusek pół litra palinki.
Polak nic nie pil od trzech dni.
Niemiec wypił trzy sznapsy.
Rusek pół litra palinki.
Polak nic nie pil od trzech dni.
1743
Dowcip #393. Złapano trzech pijanych kibiców na euro, każdy miał ponad dwa promile. w kategorii: Śmieszne dowcipy Polak, Rusek i Niemiec, Śmieszne dowcipy o alkoholu, Śmieszny humor o facetach.
- Ciągle pijesz i pijesz! Idź ty kiedy na cmentarz i zobacz, ilu facetów w twoim wieku umarło od wódki!
Jakiś czas później ...
- Gdzie byłeś?
- Na cmentarzu, jak mówiłaś.
- I co?
- Nie powiem, dużo zmarłych ... Czytałem szarfy na wieńcach i tam było: ”Od żony”, ”Od teściowej”, ”Od sąsiadów”, ”Od dzieci”, ”Od przyjaciół”... Ale od wódki - ani jednego!
Jakiś czas później ...
- Gdzie byłeś?
- Na cmentarzu, jak mówiłaś.
- I co?
- Nie powiem, dużo zmarłych ... Czytałem szarfy na wieńcach i tam było: ”Od żony”, ”Od teściowej”, ”Od sąsiadów”, ”Od dzieci”, ”Od przyjaciół”... Ale od wódki - ani jednego!
636
Dowcip #394. - Ciągle pijesz i pijesz! w kategorii: Śmieszne dowcipy o mężczyznach, Śmieszne żarty o mężu, Żarty o pijakach, Śmieszne dowcipy o żonie.
Dieta francuska:
Śniadanie: seks i keks.
Obiad: keks i seks.
Kolacja: tylko seks.
Jeśli po tygodniu waga nie spadnie odstawić keks.
Śniadanie: seks i keks.
Obiad: keks i seks.
Kolacja: tylko seks.
Jeśli po tygodniu waga nie spadnie odstawić keks.
1037
Dowcip #395. Dieta francuska w kategorii: Śmieszny humor erotyczny, Dowcipy o seksie, Śmieszny humor o odchudzaniu.
Jedzie teściowa na rowerze. Zięć pyta:
- Gdzie mama jedzie?
- Na cmentarz.
- Ojej, a kto później rower przyprowadzi?
- Gdzie mama jedzie?
- Na cmentarz.
- Ojej, a kto później rower przyprowadzi?
721
Dowcip #396. Jedzie teściowa na rowerze. w kategorii: Śmieszne żarty o teściowej, Żarty o rowerze, Śmieszne dowcipy o cmentarzu.
Przychodzi do restauracji w Sosnowcu facet i zamawia kurę, ale zastrzega, że musi to być kura z Czeladzi. Kelner przynosi mu kurę, a ten wpycha jej rękę do dupy i mówi:
- To jest kura z Sosnowca.
Kelner przychodzi z nowa, a ten robi to samo i mówi:
- To tez jest kura z Sosnowca.
Po kilku rundkach podchodzi do stolika przyglądający się wszystkiemu pijaczek, obraca się tyłem i mówi:
- Sprawdź pan, skąd ja jestem, bo od tygodnia nie umiem do domu trafić.
- To jest kura z Sosnowca.
Kelner przychodzi z nowa, a ten robi to samo i mówi:
- To tez jest kura z Sosnowca.
Po kilku rundkach podchodzi do stolika przyglądający się wszystkiemu pijaczek, obraca się tyłem i mówi:
- Sprawdź pan, skąd ja jestem, bo od tygodnia nie umiem do domu trafić.
939
Dowcip #397. Przychodzi do restauracji w Sosnowcu facet i zamawia kurę w kategorii: Dowcipy o dupie, Śmieszny humor o jedzeniu, Śmieszne dowcipy o kelnerach, Żarty o pijakach, Żarty o klientach.
Spotkoł roz kolega drugiego i pyto go:
- Cóż tam u ciebie słychać?
- Ano starzeję sie i chcę się ożenić, coby mi kto mioł aby oczy zawrzeć.
- No wiesz - pado kolega - jo ci powiem prowdę. Miołech dwie baby, ale one mi dopiero oczy otwarły!
- Cóż tam u ciebie słychać?
- Ano starzeję sie i chcę się ożenić, coby mi kto mioł aby oczy zawrzeć.
- No wiesz - pado kolega - jo ci powiem prowdę. Miołech dwie baby, ale one mi dopiero oczy otwarły!
1033
Dowcip #398. Spotkoł roz kolega drugiego i pyto go w kategorii: Żarty o kobietach, Śmieszne dowcipy o Ślązakach, Humor po śląsku, Kawały o małżeństwie.
Telefon do radia. Głos kobiecy:
- Dzień dobry, chciałam powiedzieć, że znalazłam dziś rano portfel. W środku było trzy tysiące złotych w gotówce, oraz czek na okaziciela opiewający na sumę dziesięć tysięcy euro. Było też prawo jazdy na nazwisko Stanisław Kowalski zamieszkały przy ulicy Koszarowej 15 m 6 w Warszawie. Mam w związku z tym małą prośbę: proszę panu Stasiowi puścić jakiś fajny kawałek z dedykacją ode mnie!
- Dzień dobry, chciałam powiedzieć, że znalazłam dziś rano portfel. W środku było trzy tysiące złotych w gotówce, oraz czek na okaziciela opiewający na sumę dziesięć tysięcy euro. Było też prawo jazdy na nazwisko Stanisław Kowalski zamieszkały przy ulicy Koszarowej 15 m 6 w Warszawie. Mam w związku z tym małą prośbę: proszę panu Stasiowi puścić jakiś fajny kawałek z dedykacją ode mnie!
634
Dowcip #399. Telefon do radia. w kategorii: Śmieszny humor o kobietach, Śmieszne dowcipy o pieniądzach.
Dlaczego w Polsce jest mało łabędzi?
- Bo cyganie szybciej po chleb pływają.
- Bo cyganie szybciej po chleb pływają.
1251