Spotkoł roz kolega drugiego i pyto go
Spotkoł roz kolega drugiego i pyto go:
- Cóż tam u ciebie słychać?
- Ano starzeję sie i chcę się ożenić, coby mi kto mioł aby oczy zawrzeć.
- No wiesz - pado kolega - jo ci powiem prowdę. Miołech dwie baby, ale one mi dopiero oczy otwarły!
- Cóż tam u ciebie słychać?
- Ano starzeję sie i chcę się ożenić, coby mi kto mioł aby oczy zawrzeć.
- No wiesz - pado kolega - jo ci powiem prowdę. Miołech dwie baby, ale one mi dopiero oczy otwarły!
1033
Dowcip #398. Spotkoł roz kolega drugiego i pyto go w kategorii: Żarty o kobietach, Śmieszne dowcipy o Ślązakach, Humor po śląsku, Kawały o małżeństwie.
Telefon do radia. Głos kobiecy:
- Dzień dobry, chciałam powiedzieć, że znalazłam dziś rano portfel. W środku było trzy tysiące złotych w gotówce, oraz czek na okaziciela opiewający na sumę dziesięć tysięcy euro. Było też prawo jazdy na nazwisko Stanisław Kowalski zamieszkały przy ulicy Koszarowej 15 m 6 w Warszawie. Mam w związku z tym małą prośbę: proszę panu Stasiowi puścić jakiś fajny kawałek z dedykacją ode mnie!
- Dzień dobry, chciałam powiedzieć, że znalazłam dziś rano portfel. W środku było trzy tysiące złotych w gotówce, oraz czek na okaziciela opiewający na sumę dziesięć tysięcy euro. Było też prawo jazdy na nazwisko Stanisław Kowalski zamieszkały przy ulicy Koszarowej 15 m 6 w Warszawie. Mam w związku z tym małą prośbę: proszę panu Stasiowi puścić jakiś fajny kawałek z dedykacją ode mnie!
634
Dowcip #399. Telefon do radia. w kategorii: Śmieszny humor o kobietach, Śmieszne dowcipy o pieniądzach.
Dlaczego w Polsce jest mało łabędzi?
- Bo cyganie szybciej po chleb pływają.
- Bo cyganie szybciej po chleb pływają.
1251
Dowcip #400. Dlaczego w Polsce jest mało łabędzi? w kategorii: Śmieszne dowcipy o Cyganach, Śmieszne dowcipne zagadki, Kawały o łabędziach.
Jaki jest szczyt zręczności?
- Nasrać w stringi.
- Nasrać w stringi.
49
Dowcip #401. Jaki jest szczyt zręczności? w kategorii: Szczyty żarty, Śmieszne dowcipy zagadki, Żarty o kupie.
Przychodzi Jarosław Kaczyński do przedszkola. Pyta Jasia:
- Czy wiesz chłopcze, kto zjadł Czerwonego Kapturka?.
A Jaś na to:
- Słyszałem, że wilk, ale znając pana, to pewnie Donald Tusk.
- Czy wiesz chłopcze, kto zjadł Czerwonego Kapturka?.
A Jaś na to:
- Słyszałem, że wilk, ale znając pana, to pewnie Donald Tusk.
1483
Dowcip #402. Przychodzi Jarosław Kaczyński do przedszkola. w kategorii: Humor o Donaldzie Tusku, Kawały o Jarosławie Kaczyńskim, Humor o postaciach z bajek, Żarty o przedszkolakach, Śmieszne dowcipy o Czerwonym Kapturku.
Blondynka gada przez gg z chłopakiem.
Facet pyta:
- Może spotkamy się w REALu?
Blondi:
- Ale u mnie tylko BIEDRONKA!
Facet pyta:
- Może spotkamy się w REALu?
Blondi:
- Ale u mnie tylko BIEDRONKA!
1235
Dowcip #403. Blondynka gada przez gg z chłopakiem. w kategorii: Żarty o blondynkach.
Blondynka została policjantką. Pierwsza interwencja: Zatrzymuje autobus. Przechodzi, ogląda, zaczyna coś spisywać... Podchodzi do kierowcy i mówi:
- To będzie wynosiło 4200 złotych.
- Co? - odpowiada kierowca.
- Proszę pana to nie moja wina że pasażerów jest 42 a za każdą osobę bez pasów należy się 100zł.
- To będzie wynosiło 4200 złotych.
- Co? - odpowiada kierowca.
- Proszę pana to nie moja wina że pasażerów jest 42 a za każdą osobę bez pasów należy się 100zł.
1033
Dowcip #404. Blondynka została policjantką. w kategorii: Kawały o blondynkach, Humor o kierowcach, Żarty o policjantach, Śmieszne dowcipy o autobusach.
Brunetka do blondynki:
- Robiłam sobie test ciążowy.
- Tak, a trudne były pytania?
- Robiłam sobie test ciążowy.
- Tak, a trudne były pytania?
637
Dowcip #405. Brunetka do blondynki w kategorii: Żarty o blondynkach, Kawały o brunetkach.
O co kłócą się dwie blondynki jadące na motorze?
- Która z nich będzie siedzieć przy oknie.
- Która z nich będzie siedzieć przy oknie.
97
Dowcip #406. O co kłócą się dwie blondynki jadące na motorze? w kategorii: Humor o blondynkach, Śmieszne dowcipne zagadki.
Pewnego dnia nauczycielka wchodzi do klasy i spostrzega, że ktoś napisał na tablicy słowo ”penis” bardzo małymi literami. Odwraca się w poszukiwaniu sprawcy, lecz nikogo nie znajduje. Szybko ściera wyraz i rozpoczyna zajęcia. Następnego dnia wchodzi do klasy i tym razem zauważa wyraz ”penis” napisany większymi literami i znów sytuacja się powtarza, nie znajdując winnych rozpoczyna zajęcia. I tak przez około tydzień, zawsze po wejściu do klasy znajdowała to okropne słowo napisane coraz większymi literami. W końcu pewnego dnia, wchodząc do klasy spodziewała się zostać przywitaną tym samym słowem napisanym na tablicy, jednak tym razem zauważyła napis:
- Im więcej go trzesz, tym większy się staje.
- Im więcej go trzesz, tym większy się staje.
528