Dziadek opowiada wnukowi dowcipy
Dziadek opowiada wnukowi dowcipy:
- A teraz następny dowcip: Co to jest? Ma cztery nogi, a nie żyje?
Jaś na to:
- Haha dziadku! To krzesło!
- Nie Jasiu, to Twój pies!
- A teraz następny dowcip: Co to jest? Ma cztery nogi, a nie żyje?
Jaś na to:
- Haha dziadku! To krzesło!
- Nie Jasiu, to Twój pies!
729
Dowcip #31457. Dziadek opowiada wnukowi dowcipy w kategorii: Śmieszny czarny humor, Śmieszne żarty o dziadku, Kawały o wnukach, Żarty o psach.
Piękna, złota polska jesień. Starsze małżeństwo wybrało się na wieczorny spacerek. Po spacerku babcia mówi do dziadka:
- Zenek skocz no do piwnicy, jak wrócimy do domu, po jakąś butelkę koniaku, to będziemy się kochać.
Ledwo wrócili do domu, a dziadek zbiegł do piwnicy, jak jakiś sportowiec. Wziął pierwszą butelkę z brzegu, przetarł lekko z kurzu i czyta: ”Końjak”. Myśli sobie, że to pewnie jakiś koniak będzie. Zaniósł więc butelkę na górę, wypili całą, po czym poszli do sypialni i kochają się przez godzinę, dwie... Jeden dzień, dwa, trzy... W końcu po tygodniu wychodzą z sypialni i babcia odzywa się tymi słowami:
- Oj dziadek, tak to ja z Tobą jeszcze nigdy nie miałam.
- Oj babka, ja z Tobą też. Nie wiedziałem nawet, że taka wygimnastykowana jesteś!
- Skocz zobacz, co to za koniak był, to jutro też go użyjemy.
Dziadek bierze butelkę, przeciera z kurzu i czyta:
- Koń jak nie może to dwie łyżki na wiadro.
- Zenek skocz no do piwnicy, jak wrócimy do domu, po jakąś butelkę koniaku, to będziemy się kochać.
Ledwo wrócili do domu, a dziadek zbiegł do piwnicy, jak jakiś sportowiec. Wziął pierwszą butelkę z brzegu, przetarł lekko z kurzu i czyta: ”Końjak”. Myśli sobie, że to pewnie jakiś koniak będzie. Zaniósł więc butelkę na górę, wypili całą, po czym poszli do sypialni i kochają się przez godzinę, dwie... Jeden dzień, dwa, trzy... W końcu po tygodniu wychodzą z sypialni i babcia odzywa się tymi słowami:
- Oj dziadek, tak to ja z Tobą jeszcze nigdy nie miałam.
- Oj babka, ja z Tobą też. Nie wiedziałem nawet, że taka wygimnastykowana jesteś!
- Skocz zobacz, co to za koniak był, to jutro też go użyjemy.
Dziadek bierze butelkę, przeciera z kurzu i czyta:
- Koń jak nie może to dwie łyżki na wiadro.
012
Dowcip #31458. Piękna, złota polska jesień. w kategorii: Śmieszne kawały o alkoholu, Śmieszne kawały o staruszkach, Śmieszne dowcipy o seksie.
Mama do Jasia:
- Wiesz, ta dziewczyna, którą przyprowadziłeś, jest bardzo ładna i miła, ale wysyłając Cię po osiemnastkę miałam na myśli śmietanę.
- Wiesz, ta dziewczyna, którą przyprowadziłeś, jest bardzo ładna i miła, ale wysyłając Cię po osiemnastkę miałam na myśli śmietanę.
35
Dowcip #31459. Mama do Jasia w kategorii: Śmieszne żarty o Jasiu, Kawały o zakupach, Żarty o mamie.
Jak nazywa się najlepsze warzywo?
- Bestseller.
- Bestseller.
16
Dowcip #31460. Jak nazywa się najlepsze warzywo? w kategorii: Śmieszny humor zagadka, Śmieszne dowcipy z grą słów.
Chłopiec wyznaje na pierwszej spowiedzi przed przystąpieniem do Komunii:
- Pożądałem żony bliźniego swego.
Kapłanowi aż głos odebrało z wrażenia:
- W tym wieku?!
- Tak, bo robi lepsze naleśniki niż mama.
- Pożądałem żony bliźniego swego.
Kapłanowi aż głos odebrało z wrażenia:
- W tym wieku?!
- Tak, bo robi lepsze naleśniki niż mama.
110
Dowcip #31461. Chłopiec wyznaje na pierwszej spowiedzi przed przystąpieniem do w kategorii: Kawały o chłopcach, Śmieszne dowcipy o jedzeniu, Śmieszne żarty o spowiedzi.
Rozmawia dwóch kolegów przy drinku:
- Stachu, a gdzie jest Franek?
- A bije konia na strychu!
- Dobrze mu tak, po co tam właził!
- Stachu, a gdzie jest Franek?
- A bije konia na strychu!
- Dobrze mu tak, po co tam właził!
24
Dowcip #31462. Rozmawia dwóch kolegów przy drinku w kategorii: Humor erotyczny, Śmieszny humor o pijakach, Śmieszne dowcipy o kolegach.
Rozmawia kilku mężczyzn:
- Życie się zaczyna od chwili urodzenia.
- Nie, od chwili poczęcia.
- Panowie, życie zaczyna się od chwili gdy żona z dziećmi wyjedzie do teściowej!
- Życie się zaczyna od chwili urodzenia.
- Nie, od chwili poczęcia.
- Panowie, życie zaczyna się od chwili gdy żona z dziećmi wyjedzie do teściowej!
521
Dowcip #31463. Rozmawia kilku mężczyzn w kategorii: Żarty o facetach, Śmieszne żarty o żonie.
Żona dzwoni do męża do pracy:
- Kochanie rano przez pomyłkę zamiast tabletek na rozwolnienie dałam Ci na uspokojenie. Wszystko w porządku u Ciebie? Jak się czujesz?
- Osrany, ale spokojny.
- Kochanie rano przez pomyłkę zamiast tabletek na rozwolnienie dałam Ci na uspokojenie. Wszystko w porządku u Ciebie? Jak się czujesz?
- Osrany, ale spokojny.
457
Dowcip #31464. Żona dzwoni do męża do pracy w kategorii: Śmieszny humor o mężu i żonie, Śmieszne dowcipy o mężu, Dowcipy o żonie, Dowcipy o lekach, Humor o kupie.
Rozmawiają dwaj kumple przy piwku. Jeden pyta:
- Słuchaj, jakbym przespał się z Twoją żoną, to wtedy kim bylibyśmy dla siebie ”kumy” czy ”szwagry”?
- Nie - odpowiada drugi - wtedy bylibyśmy kwita.
- Słuchaj, jakbym przespał się z Twoją żoną, to wtedy kim bylibyśmy dla siebie ”kumy” czy ”szwagry”?
- Nie - odpowiada drugi - wtedy bylibyśmy kwita.
112
Dowcip #31465. Rozmawiają dwaj kumple przy piwku. w kategorii: Śmieszne żarty o zdradzie, Śmieszne kawały o kolegach.
Pewien student wybrał się do teatru na sztukę dla mężczyzn. W pewnej chwili zachciało mu się za potrzebą, więc poszedł szukać toalety. I tak chodzi korytarzami i szuka, aż w końcu nie wytrzymuje i sika do wazonu. Potem wraca na widownię i pyta faceta, który siedzi obok:
- Co przegapiłem?
A facet na to:
- Nic, była tylko taka głupia scenka: Wchodzi facet na scenę, sika do wazonu i wychodzi.
- Co przegapiłem?
A facet na to:
- Nic, była tylko taka głupia scenka: Wchodzi facet na scenę, sika do wazonu i wychodzi.
011